- 1 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (144 opinie)
- 2 Po pożarze hali. Zakaz kąpieli do piątku (115 opinii)
- 3 Nowe życie dawnej szkoły w Brzeźnie (45 opinii)
- 4 Gwałtowna ulewa nad Trójmiastem (318 opinii)
- 5 Szukają świadków... zderzenia rowerzystów (229 opinii)
- 6 Michał Tusk zastępcą dyrektora w urzędzie (862 opinie)
Bywalcy baru o wdzięcznej nazwie "Krokodyl" (w Lęborku) przyzwyczaili się już, że tu piwo pije się w towarzystwie kajmana. Miłe zwierzę nie było niebezpieczne. Już trzy lata przyglądało się piwoszom znad bufetu, bo tam wypchany gad wisiał.
Właścicielka baru zawsze tłumaczyła, że okaz otrzymała w prezencie od nieznanego jej klienta baru, oraz że nie posiada żadnych dokumentów dotyczących jego pochodzenia. W czasie przesłuchania wyznała, że nie wiedziała o tym, że nawet wypchane zwierzę trzeba zarejestrować.
Przez lata piwosze nieświadomi popełnianej zbrodni, uważali kajmana po prostu za maskotkę - do czasu, aż na jego trop wpadli celnicy z tzw. grupy mobilnej. Akcję w barze przeprowadzili wspólnie celnicy ze Słupska i funkcjonariusze straży granicznej z Łeby. Do baru przyszło pięciu mężczyzn - trzech po cywilnemu, dwóch w mundurach służby celnej. Efekty były zadowalające - zatrzymali okaz kajmana w związku z podejrzeniem naruszenia przepisów o ochronie gatunków ginących fauny i flory.
- Jak wykazała ekspertyza z Ogrodu Zoologicznego w Gdańsku-Oliwie był to młody osobnik z gatunku Paleosuchus trigonatus (kajman) podlegający przepisom Konwencji Waszyngtońskiej ( załącznik II) oraz przepisom ustawy o ochronie przyrody - poinformowała nas Jolanta Twardowska, rzecznik Izby Celnej w Gdyni.
Opinie (38) 1 zablokowana
-
2007-03-19 12:51
Bolo
LPR jest tworem nieoznaczonym ;) Giertych o wiele lepiej by się nadawał do pracowni biologicznej jako "brakujące ogniwo".
Jak chcesz mieć z niego strach, to dobrze działałby nabity na pal - zarejestrowany i przyklepany przez 6 ministerstw z rekomendacją TOnZ.- 0 0
-
2007-03-19 12:59
no takie pierdoły to sie pisze jak sie nie ma co pisać
- 0 0
-
2007-03-19 12:59
Baco
Racja.
Ale mam jeszcze inne pomysły:
wypchany wierzejski jako postrach wszystkich gejów!
wypchana hojarska na palu z bosakiem na piersi...
wypchany mini-ster transportu przy A-1 - ostrzeżenie dla kierowców.
wypchany Nadedgar na peronie w Gosiewicach.- 0 0
-
2007-03-19 13:12
Bolo
Hojarska z bosakiem powaliła mnie na kolana. Z radości oczywiście.
- 0 0
-
2007-03-19 14:11
bueheh
W tym kraju powoli odpierdziela wszystkim.
Wypchany kajman to wypchany kajman.
O ochronie ginacych gatunkow flory i fauny wiadomo od dawna.
A do "Krokodyla" przychodzili policjanci na bro i jakos nic do tego nie mieli.
Dopiero po objeciu przez "XQD(*)" wladzy, zaczelo sie to cale badziewie.
Ten kraj jest bardziej popieprzony, niz niejeden pacjent z oddzialu zamknietego..
-----
* XQD - Xero Qrduplo Directore (twins)- 0 0
-
2007-03-19 14:19
dla dokładności
Nie policjanci, tylko celnicy i straż graniczna.
Nikt nie zgłosił to zabrali!
Bez sensu to wożenie zwierząt (żywych i martwych) po kontynentach.- 0 0
-
2007-03-19 15:00
Bolo
tak mnię do głowy teraz myśl naszła straszna - coby ten Twój strach z Giertychów nie zaczął straszyć KACZEK. Nocny nalot CBA murowany a strach zabrany jako niezbity dowód przestępczej działalności. Konfidenci nie śpią ;)
- 0 0
-
2007-03-19 17:43
ukarać przykładnie - pokazowo
- 0 0
-
2007-03-19 18:58
jak zwykle inteligentni urzednicy, maja sukces. Jak w filmie Barei.
- 0 0
-
2007-03-19 19:49
I do Rospudy
Kajmana wypuścić w dolinie Rospudy!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.