- 1 Sopot bez golizny i zakłócania spokoju (99 opinii)
- 2 Będzie pył, nie będzie premii? (203 opinie)
- 3 Okradała drogerie, zmieniając peruki (51 opinii)
- 4 Podwyżka cen wody i ścieków w Gdyni (258 opinii)
- 5 Znamy przyczynę wypadku na Wielkopolskiej (345 opinii)
- 6 "Mężczyzna z wężem" z zarzutami (191 opinii)
Kamienna Góra: samochody na chodnikach, piesi na ulicy
- Skoro na Skwerze Kościuszki można respektować znaki zakazujące parkowania, to dlaczego kilkaset metrów dalej dochodzi do permanentnego łamania wszystkich zasad przez parkujących kierowców? - pyta nasz czytelnik. Parkujący w okolicach Teatru Muzycznego rzeczywiście mogą pozwolić sobie na zastawianie całych chodników i ulic. Najczęściej zupełnie bezkarnie.
- Poruszanie się tutaj samochodem lub pieszo nie należy do przyjemności, a wręcz bywa, że jest bardzo niebezpieczne. Okoliczni mieszkańcy mają problem z wyjściem z własnego domu, wjazdem na posesje. Przez bezmyślnie parkujących kierowców może dojść do całego szeregu nieszczęść, na czele z potrąceniami pieszych, którzy muszą chodzić po ulicy, bo na chodniku wszędzie stoją auta - mówi pan Michał.
Na Skwerze Kościuszki kierowcy nie rządzą
Największy problem jest w okolicach ul. Sienkiewicza, Baduszkowej i Zawiszy Czarnego . Wiele osób regularnie wzywa tam Straż Miejską, która pojawia się tylko na wyraźną prośbę. Strażnicy przejeżdżający tam w ciągu dnia - zdaniem mieszkańców - nawet nie reagują na nieprawidłowo zaparkowane samochody. Tymczasem egzekwowanie zakazu zatrzymywania się na wewnętrznych chodnikach al. Jana Pawła II na Skwerze Kościuszki, idzie im doskonale i przynosi wymierne efekty - chodniki zostały uwolnione dla pieszych.
Wbrew często powtarzanym opiniom parkingów w okolicy wcale nie brakuje. Na Skwerze powstał duży prywatny parking na tyłach mariny, jest też bardzo dużo miejsc przy centrum Waterfront (dawne Gemini), a także przy ul. Mickiewicza. Dla niektórych kierowców parkowanie kilkadziesiąt metrów dalej to jednak za daleko. Sprawy w swoje ręce postanowili więc wziąć sami mieszkańcy, naklejający zastawiającym chodniki trudne do zdarcia naklejki o niewybrednej treści. Straż Miejska przekonuje, że problem jest jej znany, ale - póki co - stawia na działania miękkie, czyli głównie pouczenia i edukację.
- Znamy problem niezgodnego z prawem parkowania w tych okolicach. Od wielu miesięcy staramy się uporządkować tę sprawę poprzez dyscyplinowanie kierowców poprzez pouczenia, stosowanie znanych już żółtych naklejek zamiast mandatów. Stawiamy na edukację, rozważną perswazję, ponieważ w długofalowym działaniu jest ona bardziej efektywna niż bezwzględna represja. Pamiętajmy, że nawet najwyższe mandaty nie przyniosą żądanych efektów, gdy nie będzie im towarzyszyć zmiana w myśleniu, że nie utrudniamy życia innym, parkujemy tam, gdzie jest to zgodne z przepisami, a nie na chodniku, w bramie, czy nawet na zieleńcu, żeby zaoszczędzić parę groszy na płatny parking. Tym bardziej, że w trakcie kontroli okazuje się, że często mamy do czynienia z mieszkańcem, który przyjechał z Chyloni, albo Dąbrówki, czyli zna realia miasta i wie, gdzie można bez problemu zaparkować - mówi Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik gdyńskiej Straży Miejskiej.
Opinie (182) 4 zablokowane
-
2015-06-02 21:34
samochodów przybywa (1)
a parkingów nadal brak
czy ktoś myśli w tym Państwie....- 14 8
-
2015-06-02 22:09
Tylko Ty, niestety. Wodzu, prowadź!
- 7 0
-
2015-06-02 21:34
a gdzie nie ma problemów z parkowanie? (1)
Sielski musi mieć jakiś problem emocjonalny... Ciągle szczeka na Gdynię.
- 7 5
-
2015-06-03 06:46
Narzeka bo mu za to płacą
- 3 0
-
2015-06-02 21:36
Chodniki sa dla pieszych
"Stawiamy na edukację, rozważną perswazję, ponieważ w długofalowym działaniu jest ona bardziej efektywna niż bezwzględna represja. "
Hahahah, dawno sie tak nie obsmialam. Widac, oj widac, ze jest efektywna haha.
Mieszkancy!!! nic tak nie pomaga jak slupki i to na stale.
Spokoj wtedy murowany.
Wysylac maila, zdjecia, pisac do urzedu miasta, policji, zdiz, strazy miejskiej. Pisac, pisac, pisac, co tydzien upierdliwie.- 16 5
-
2015-06-02 21:39
taki obrazek to rzeczywistość na większości trójmiejskich dróg
i trzeba powiedzieć wprost że tzw SM i tzw Policja w pełni takie zachowania akceptują
a co mają zrobić rodzice z dziećmi w wózkach, lub osoby niepełnosprawne, lub ludzie z większym bagażem?
mogą wyjechać w świat i tu nie wracać, wszak jak mówią PO-wcy: Polacy jadą tam z ciekawości (a nie w poszukiwaniu normalności)
a jak zostaną to:
"Nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi?!"- 11 3
-
2015-06-02 21:40
a w gdańsku to samo
Zrub cie porządek na leśnej górze
- 3 6
-
2015-06-02 21:41
dlaczego nie piszecie o parkowaniu na całej szerokości chodnika na ul św. wojciecha tuż przy kmp w gdyni
- 10 1
-
2015-06-02 21:42
Samochody won z chodnikow
I dlatego przyda sie rzecznik pieszych. Zeby w koncu przywrocic chodniki pieszym.
- 16 6
-
2015-06-02 21:57
Jakie pouczenia ? (1)
Bloczek mandatowy w rękę i do roboty.
Siekać mandaty aż będzie się krew lała.
A mieszkańcy nie mają gwoździa w domu ?- 22 3
-
2015-06-02 22:16
Dużo dobrego mogą zrobić psiarze: zbierać do torebek i podkładać, gdzie trzeba.
- 0 2
-
2015-06-02 22:00
mieszkańcy kamiennej góry
to największe ułomy w mieście
- 8 13
-
2015-06-02 22:03
(1)
he straz miejsca w gdyni umnia mamda baci wystaic co marchewske sporzedaj a podepiczni komnetan od 11 do 15 maja przerwe sciamniaca na zakret od oksywia stoja w biurze llub w urzedzie miasta w zdiz pija kawki wiem kazdy kto mam kogos urzedzie to robi wstazy i sie olewa nic nei robia niech redaktorzy sledczy isc posprawdzaja dyskrednie
- 1 8
-
2015-06-02 22:07
Napisz to jeszcze raz, po polsku, bo za powyższe to powinien być mandat na podstawie ustawy o ochronie języka polskiego!
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.