- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (445 opinii)
- 2 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (153 opinie)
- 3 Szybko odzyskali skradzione auto (24 opinie)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (176 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (277 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (61 opinii)
Kampania wyborcza tylko dla bogatych?
ZDiZ Gdynia właśnie ogłosił, że przed zbliżającymi sie wyborami parlamentarnymi nie będzie można wieszać plakatów wyborczych na latarniach, masztach sygnalizacji świetlnej, ogrodzeniach, przystankach komunikacji, a nawet tablicach i słupach ogłoszeniowych. Reklamy niesfornych kandydatów będzie usuwać straż miejska. Wbrew pozorom ta informacja ma nie tylko dobre strony.
Plakaty były wszędzie: na latarniach, na płotach, słupach, domach... Nierzadko wieszane były tak, że zasłaniały widoczność na skrzyżowaniach, a czasem nawet znaki drogowe i sygnalizację świetlną. Straż miejska nie radziła sobie z wyciąganiem konsekwencji, bo Gdańsk, Gdynia i Sopot były zalane wyborczymi materiałami i trudno było nadążyć za wieszaniem kolejnych.
Pierwsza zbuntowała się Gdynia, która zaczęła wprowadzać restrykcyjne zasady. I początkowo wszyscy temu przyklasnęli. Miasto nie było zaśmiecone, a głównymi drogami nie jechało się jak w krajach trzeciego świata. Długimi tygodniami po wyborach nie trzeba było sprzątać, bo wcześniej nie wszystkie reklamy były na czas usuwane.
Wszystko super, prawda?
Szybko okazało się, że jednak nie do końca. Głos zaczęły bowiem zabierać biedniejsze komitety wyborcze, bo duże billboardy z wyprzedzeniem praktycznie w całości zarezerwowały największe partie. Mniejszym, które chciały się przebić, pozostawał głównie internet i chodzenie po domach.
Jak jest bogaty, to będzie kumaty?
W wyborach parlamentarnych to żaden problem, bo szanse na wejście do Sejmu i Senatu i tak mają największe ugrupowania z dużym zapleczem finansowym. Wiele osób podkreśla też, że ideałem byłoby, gdyby do polityki szli właśnie ci, którzy są już finansowo niezależni. Skoro zdobyli majątek, to nie będą mieli pokus, by brać łapówki, przepychać korzystne tylko dla niektórych grup (albo siebie) ustawy i układać się z szemranym towarzystwem. Podejście idealistyczne, ale wiele przykładów bogatych posłów pokazało, że jednak za majątkiem wraz ze startem w wyborach nie zawsze idzie rozsądek i chęć służby krajowi.
Nowi muszą się przebić inaczej
Całkiem inaczej sprawa wygląda w wyborach samorządowych. Tam obowiązują takie same zasady dotyczące plakatów wyborczych. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że sprzyja to zabetonowaniu sceny politycznej. A komu na tym zależy? Oczywiście tym, którzy władzę sprawują. Bo oni mają największe fundusze na kampanię wyborczą, podobnie jak duże, ogólnopolskie partie. I na nich najczęściej oddają głosy niezdecydowani, których nikt nie przekonał.
"Małym" pozostanie przebijanie się w internecie, urządzanie happeningów przy zakorkowanej drodze czy drukowanie ulotek, które trafią do skrzynek wraz z innym reklamowym spamem, na który większość nawet nie zerka przed wyrzuceniem do śmieci.
Każdy musi jednak odpowiedzieć sobie sam, czy wolne od większości plakatów Trójmiasto jest ceną za ograniczenie demokracji, którą jesteśmy w stanie i chcemy zapłacić.
partie i organizacje polityczne w Trójmieście
Miejsca
Opinie (199) ponad 10 zablokowanych
-
2023-08-16 15:51
eeeeeeeeeetam
najlepszą formą reklamy jest skandal.oczywiście musi być starannie przygotowany i przemyślany.media mają się tym ekscytować a określony elektorat ma popierać.
- 3 1
-
2023-08-16 19:49
30 mld rocznie VATu znikało za czasów PO PSL
- 1 1
-
2023-08-17 14:02
wybory
Do trojmiasta przyworzą kandydatow na Posłow w teczkach jak za komuny
- 1 0
-
2023-08-17 21:04
Też mi nowość
Wiadomo że posłami zostają złodzieje i cwaniaki
- 1 0
-
2023-08-18 15:17
wybory
Znowu przywiezli Lewicowki w teczce do Gdyni komunistke Barbare Nowacką,do Gdanska to samo,nie warto na nie głosować go komuna wruci,a ta niby Lewica to zatruty owoc komunistow
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.