• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kandydat z list PSL apeluje o zajęcie się sprawą spalarni Port Service

Ewelina Oleksy
7 października 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Andrzej Kobylarz i Łukasz Hamadyk zabrali głos ws. spalarni odpadów Port Service Andrzej Kobylarz i Łukasz Hamadyk zabrali głos ws. spalarni odpadów Port Service

Doprowadzenie do likwidacji spalarni odpadów niebezpiecznych Port Service przy ul. mjr. Henryka Sucharskiego 75 i walkę z zachorowalnością na nowotwory zapowiada poseł Andrzej Kobylarz, "jedynka" w okręgu gdańskim na listach PSL. Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej wystosowano w tej sprawie apel do gdańskich radnych.



Czy Port Service powinien się wyprowadzić z Gdańska?

Na finiszu kampanii wyborczej konferencję prasową zorganizował Andrzej Kobylarz, kandydat z list PSL w okręgu gdańskim, a obecnie poseł Kukiz 15.

- W województwie pomorskim mamy najwyższy wskaźnik zachorowalności na choroby nowotworowe, a na choroby tarczycy mamy najwyższy wskaźnik w Europie. Powodem tego stanu mogą być zakłady, które są umieszczone m.in. na terenie Gdańska. Takim zakładem na pewno jest tu spalarnia odpadów niebezpiecznych Port Service, Fosfory, czy Zakład Utylizacyjny w Szadółkach. My mówimy stop! Mówimy, że wyeliminujemy wszystkie kwestie związane z truciem ludzi, zależy nam na zmniejszeniu zachorowalności na nowotwory. Jeśli uda mi się ponownie wejść do Sejmu, zrobię wszystko, aby władze Gdańska zmusić do zakończenia umowy z Port Service. Zdrowie ludzkie jest najważniejsze, a nie kwota odszkodowania - powiedział Kobylarz.

Apel o rozwiązanie umowy z Port Service



Obecny na konferencji Łukasz Hamadyk ze Stowarzyszenia Gdańsk Tworzą Mieszkańcy, który współpracuje z Kobylarzem, podkreślał z kolei, że umowa z Port Service powinna zostać jak najszybciej rozwiązana.

- Apelujemy o to od dawna. Właśnie dostaliśmy odpowiedź od władz miasta na nasze pismo z prośbą o udostępnienie informacji dotyczącej wysokości kwoty odszkodowania, jakie trzeba by było zapłacić tej firmie w przypadku zerwania z nią umowy. W tej odpowiedzi niestety żadna kwota nie pada, jest za to informacja, że wyliczenie tej kwoty wymaga kosztownego postępowania, które mogłoby zostać uznane za bezpodstawne i narazić władze miasta na zarzuty o niegospodarność - wskazywał Hamadyk. - Jestem przekonany, że nie byłoby takiego zarzutu, bo wszyscy mieszkańcy chcą się tego zakładu pozbyć z Gdańska - stwierdził.
Hamadyk z Kobylarzem zaapelowali do gdańskich radnych o złożenie wniosku ws. zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla terenu na Westerplatte, gdzie siedzibę ma Port Service. Chodzi o wprowadzenie do niego zapisów, które zakazywałyby prowadzenia tam tego typu działalności.

Mieszkańcy regularnie się skarżą



Obecnie miasto nie prowadzi żadnych prac zmierzających do zmiany planu zagospodarowania obejmującego teren Port Service. W Nowym Porcie trwa tymczasem zbiórka podpisów mieszkańców pod wnioskiem o rozwiązanie umowy z Port Service. To bowiem dla mieszkańców tej dzielnicy działalność zakładu jest mocno uciążliwa. Regularnie pojawiają się stamtąd skargi na chemiczny, gryzący zapach wydobywający się z kominów spalarni.

Umowa z Port Service obowiązuje jeszcze przez 5 lat. Prezydent Paweł Adamowicz zapowiadał, że nie będzie zgody miasta na jej przedłużenie. Firmie już kilka lat temu proponowano przeprowadzkę na tereny bardziej oddalone od zabudowy mieszkaniowej. Ale żadna z propozycji ostatecznie nie została przyjęta.

Proponowane nowe lokalizacje Port Service: jedna byłaby usytuowana na południe od oczyszczalni ścieków Wschód (teren w dyspozycji GIWK), druga na terenach znajdujące się na północ od oczyszczalni (własność Gdańska).
Proponowane nowe lokalizacje Port Service: jedna byłaby usytuowana na południe od oczyszczalni ścieków Wschód (teren w dyspozycji GIWK), druga na terenach znajdujące się na północ od oczyszczalni (własność Gdańska).
Port Service w skali roku spala około 11 tys. ton odpadów niebezpiecznych, których nie można zutylizować w ZU Szadółki. Są to głównie odpady medyczne, w tym odpady zawierające żywe drobnoustroje chorobotwórcze lub ich toksyny, czy przeterminowane leki. Odpady medyczne pochodzą nie tylko z trójmiejskich szpitali, ale też z Wejherowa, Słupska i części szpitali z województwa zachodniopomorskiego.

Spółka przetwarza też 30 tys. odpadów płynnych pochodzących ze statków w Stoczni Remontowej (zużyte oleje, płyny chłodnicze, szlamy) i z innych zakładów przemysłowych. Głośno w całej Polsce o jej działalności było kilkukrotnie. Najpierw, w 2012 r., za sprawą składowania w Gdańsku 22 tys. ton skażonej ziemi z toksycznym HCB, sprowadzonej z Ukrainy. Później, w 2018 r., Port Service sprowadziło 362 ton chemikaliów nielegalnie składowanych w Gostyninie.

Ewentualną likwidację zakładu komplikuje fakt, że mieści się on na gruntach Skarbu Państwa. Umowa dzierżawy obowiązuje od 1994 r. do 2024 r., a jej wcześniejsze zerwanie wiąże się z konsekwencjami finansowymi i prawnymi.

Miejsca

Opinie (214) ponad 20 zablokowanych

  • PSL Obłuda hehe

    • 7 3

  • Pewnie, trzeba przenieść spalarnie i postawić ją komuś innemu pod nos.

    • 10 2

  • Dziadzia-gdybys krzyczal przez megafon przed ratuszem..Rok dwa lata temu...

    A ty 5 minut przed wyborami chcesz byc wiarygodny,?No zart. Nie znam czlowieka .Glosowal bym na Konfederacje ale nie na rudego populiste co stsrtowal w Gdansku.Widac pcha sie do polityki jak nie dzwiami to oknem - pan golarka.

    • 9 2

  • Nie słyszałem aby Hamadyk będąc radnym wystąpił o zmianę miejscowego planu. PSL która to już partia tego karierowicza.

    • 9 0

  • psl zachłysnęło się pieniędzmi i władzą,zaczęli oszukiwać i kraść,pogubiło się ,zawiodło,weszło w układy z bandytami, (1)

    teraz już ludzie was nie chcą,jesteście cwaniakami i trzymacie z nieodpowiednim środowiskiem,oszukujecie ludzi,kłamiecie na każdym kroku. Polski Naród po raz kolejny pokarze wam na kogo należy głosować. Dość okradania Polski i Polaków. Po ogłoszeniu wyników dajcie Polakom spokój,czas się pogodzić z wolą większości i współpracować dla dobra narodu.

    • 11 0

    • Na kazdym kroku to klamie Pis..

      Taka mala roznica.

      • 0 4

  • wracaj baranie do zagrody,nie dla was z narodem przygody.

    • 9 0

  • ??!!

    Przecież to obowiązek władz Gdańska. To Gdańsk podpisał umowę. Nie wierzę, że umowa zawiera możliwość spalania i składowania odpadów niebezpiecznych i trujących. Skoro nie zawiera, bo nie może zawierać to dlaczego do tej pory ta firma nie zbankrutowała pod naporem kar. Dlaczego dopuszczono by kilka razy robiła to samo. Co z kontrolami, możliwością zamknięcia działalności. Co z bezpośrednia odpowiedzialnością władz tej firmy?? Co robi prokurator, co robią włodarze Gdańska... NIC???? Dlaczego znowu nikt nic nie robi. Skoro ta firma truje ludzi? Prokurator potrafi pokazać pazury gdy straż miejska dopadnie staruszkę handlującą pietruszką. A tu?
    I na dodatek teraz wypływa ten co się obudził i obiecuje znowu góry! Tak... głosujcie na kolejnego co obiecuje góry: by ludziom żyło się dostatniej!

    • 12 2

  • Po pierwsze ... nie jest to kandydat PSL !!! (1)

    Tylko K'15 ze wspólnej listy z PSL.

    • 8 2

    • Jeden pies

      • 3 0

  • K...a, k....e, (1)

    łba nie urwie.

    • 11 1

    • Karmiłbym wszystkich polityków,

      tym jadłem chemicznym ze sklepów, którym żywią się Polacy. Problem spalarni nie istniałaby, nie byłoby polityków. Nie byłoby problemu

      • 2 0

  • Precz z trucicielami!

    • 9 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane