Boli cię brzuch, masz wysoką temperaturę, a twoja przychodnia jest już zamknięta? Nie ma powodu do obaw: w tym roku lekarz powinien przyjechać do ciebie również w nocy.
2008-01-03 09:49
Zdarzało mi się kilkakrotnie wzywać karetkę w nocy do stanów raczej zagrażających życiu jak np.zawał serca czy pęknięty wyrostek robaczkowy i przeraża mnie zawsze dyspozytor,który po pierwsze jest zawsze niemiły i ordynarny i to on decyduje czy obudzić lekarza czy nie.Dodam ,że jestem pielęgniarką ,umiem ocenić stan pacjenta i z pewnością nie wzywałam karetki w nocy bez poważnej przyczyny, a jednak spotkałam sie z odmową z ust pana czy pani, którzy przez telefon dokonują selekcji i decydują kto będzie żył, a kto nie.
2008-01-03 12:33
A ty pewnie pracujesz Iweczko w przychodni do ktroej erka jedzie tylko po to aby zrobic wkłocie bo wy nie umiecie drogie panie pielegniarki
2008-01-03 10:04
,,Po co Pani wzywała karetke?'' ,,a wie Pan jakie sa kolejki w przychodniach?! mam telefon to dzwonie płace to macie jezdzic!'' to jest typowe podejscie głupiego mochera który ma zakodoweane ze mu sie nalezy "...Panie Doktorze""... tu nie ma Doktora" "a czy Panowie sa kompetentni, ja sama nei wiem!?" - przez takie osoby karety paramedyczne jeszcze przez długi czas beda zle postrzegane i cały system ratownictwa bedzie kulawy, a szpitale powinni sprywatyzowac niech płaca barany jak nie potrafia docenic tego co maja. Pogotowie RATUNKOWE traktuja jak przewozówke...
2008-01-03 10:04
"Ośrodki medyczne pozostające poza układem z pogotowiem"
Czyli uklad jednak istnieje :-)
2008-01-03 10:29
-Dobry wieczór (ledwie wydyszane).. khe...ch...chcę zamówić kaa....(pacjent ewidentnie się dusi) ...kaaa...retkę!
-Co się dzieje?
-Duuu....yyyyyy (Lord Vader) duuuuszę się!
-A z jakiej Pan jest przychodni?
-Yyy...???
-Gdzie Pan jest zapisany?
-No "TAM".
-Przykro mi ale Pańska przychodnia nie ma podpisanej z nami umowy.
-Yyyyy ..eeehhh (syki, charchi i sapanie)...aaalee...jaaa sięę..duuu yyy szę!
-Rozumiem Pana, ale nie mamy z Pańska przychodnia umowy podpisanej.
... to kur...a! się wypchajcie!
2008-01-03 10:46
I tak się nic nie zmieni.
Mojego brata dziewczyna z bólu traciła przytomnoś - było to w zeszłym roku. Nie mogliśmy jej podnieśc z podłogi bo przelewała się przez ręce. dzwonilismy po karetkę ale nas olali bo była zmiana dyżuru lekarzy ora strajk - karetka mogła ptrzyjechac za parę godzin. Po 30 minutach proszenia wezwaliśmy prywatną karetkę, gdyby nie to nie wiadomo co by było. Dziewczyna cudem żyje, lekarz stwierdził, że gdybyśmy sami ją zawieżli to mogliśmy ja tylko odwiedzać na cmentarzu.
2008-01-03 11:28
co to za nowość przecież do tej pory cały czas karetki jeżdżą do s****zki bolu [paznokcia złego samopoczucia i wielu innych pierduł do temperatury też i do skacowanych palantów bo nie chce mu si ę iść do roboty i do rozchisteryzowanych babć i nie tylko i do trzydziesto czterdziesto letnich nie dopieprzonych chisteryczek a redaktorzyna i ten co to wymyślił niech najpierw zaczną płacić za przyjazd karetki palanty
2008-01-03 12:21
Panie ,,Karetkarzu"-życzę Ci z okazji nowego roku dużo zdrowia!!
2008-01-03 12:26
Lepsza,, pogotowie" niż Falc który człkowicie olewał.
2008-01-03 12:59
Cos Ty tutaj mistrzu za lzawa historyjke przedstawil.Lala sie przez rece mowisz.A moze bys napisal co jej takiego dolegalo,ze gdyby nie przyjazd prywatnej karetki,to "nie wiadomo co by bylo".Wiesz takie teksty-nie wiadomo co by bylo sa zenujace.Konkrety.Przezyla?Co jej dolegalo?Na czym polegala pomoc jej udzielona? itd...Na koniec-dlaczego nie madrzysz sie na temat budowy mostow?Jak odpowiesz sobie na to pytanie,to moze zrozumiesz swoj blad,ale pewny bym nie byl.
2008-01-03 13:03
karetki nie sa przechodniami tylko powazna instytucja brzuch to tylko lakomstwo i od tego sa taksowki zawiazom do szpitala i wstyd wzywac to pierdolow karetke a pijaki beda placic za przyjazd karetki jak bedzie nie uzasadnione do 500 zl
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
