• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kartuska nie będzie ślepa

Michał Tusk
15 grudnia 2006 (artykuł sprzed 17 lat) 
Kartuska nie może stać się ślepą uliczką po zbudowaniu kolejnego odcinka Trasy W-Z, a mieszkańcy Jasienia muszą mieć dogodne połączenie z nową arterią - zapewniają miejscy urzędnicy. Dotychczasowe plany mają się zmienić.

O dziwnych pomysłach zamiany ul. Kartuską w ślepą uliczkę napisaliśmy tydzień temu. Po tym, jak dotarliśmy do miejskich planów budowy kolejnego odcinka Trasy W-Z - do obwodnicy, rozdzwonił się nasz redakcyjny telefon. - To jakiś absurd. Budują nam autostradę przez środek osiedla, a my nawet nic z niej nie będziemy mieli - mówili nam mieszkańcy Jasienia.

Na razie trwa budowa odcinka Trasy W-Z między ul. Jabłoniową a Kartuską, który ma być gotowy za rok. Po nim, w 2008 roku rozpocznie się budowa ostatniego etapu, między Kartuską a obwodnicą, która potrwa kolejne dwa lata. Obecnie trwa przetarg na wydzielenie gruntów pod ten odcinek drogi, a w grudniu ogłoszony zostanie kolejny przetarg - na projekt budowlany.

- Projekt musi być gotowy do końca przyszłego roku - mówi Paweł Trzebiatowski, wicedyrektor Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska, która w imieniu miasta realizuje inwestycję.

Najwięcej kontrowersji wśród mieszkańców Jasienia wzbudza fakt, że w 2010 roku, kiedy W-Z zostanie połączona z obwodnicą, jedyną możliwością wyjazdu z ich osiedla w stronę Kaszub będzie podróż do węzła Trasy W-Z i ul. Jabłoniowej (jeśli do tego czasu powstaną tam odpowiednie zjazdy, dotychczasowe są bowiem likwidowane), albo nawet do ul. Łostowickiej. Kartuska ma się "ślepo" kończyć przy obecnym budynku stacji dilerskiej Volvo, więc nią do obwodnicy nie dojedziemy. Nie będzie też możliwości wjazdu na Trasę W-Z w Jasieniu. W projektach przewidziano co prawda taki węzeł (z ul. Źródlaną), ale zlokalizowano go na obecnie budowanym odcinku (prowadzone teraz prace nie przewidują jego budowy). Jego realizacja oznaczałaby w praktyce rozkopywanie dopiero co zbudowanej drogi.

- Nie wyobrażam sobie, aby Kartuska miała być ślepa, nawet po oddaniu do użytku całej Trasy W-Z - mówi Romuald Nietupski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku. - ZDiZ wprawdzie zarządza gotowymi już drogami oraz przeprowadza większość inwestycji drogowych w mieście, ale akurat Trasę W-Z buduje Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska, a nie ZDiZ. W najbliższym czasie odbędzie się spotkanie obu instytucji, na którym zdecydujemy jak rozwiązać ten problem.

Nieoficjalnie mówi się o "puszczeniu" Kartuskiej w tunelu pod nową Trasą W-Z oraz budowie węzła nowej drogi z ul. Źródlaną.
Gazeta WyborczaMichał Tusk

Opinie (172) ponad 10 zablokowanych

  • CZ

    w każdym razie nie wybrałaś filologii polskiej po rosyjsku albo angielsku, jak to wybierają Polacy za granicą

    • 0 0

  • Artykuł jest prostym tekstem

    o lokalnych problemach. W żaden sposób nie aspiruje do specjalistycznego - nawet quasi ;)
    Tak samo jak artykuły o wypadkach lekkich samolotów nie są specjalistyczne. Specjalistyczny to może być raport KBWL.

    • 0 0

  • Gallux

    No i pan Gallux znowu popisał się niebywałą wręcz błyskotliwością. Tym razem przyczepił się do zwrotów "palący problem" i "ślepa ulica", które to zestawienia słów, jego zdaniem, nie maja nic wspólnego z poprawnością języka polskiego. No i plama Panie Gallux! Może gdybyś zdobył się czasami na jakikolwiek wysiłek użycia mózgu, to wiedział byś o tzw frazeologii i związkach frazeologicznych wyrazów, że nie wspomne już o zwykłej metaforyce. Otóż pojęcia typu "ślepa uliczka", "palący problem" i wiele innych tego rodzaju, są powszechnie używane w języku polskim i zrozumiałe nawet dla trzyletniego dziecka. Nie wiem jak nasz wesoły Gallux reaguje na zwroty typu: "biały kruk", "białe plamy na mapie", czy chociażby w zwykłym kolokwialnmym języku "uciekł mi autobus", co według niego pewnie w ogóle nie jest możliwe, bo kto widział kiedykolwiek uciekający autobus? Przed czym przede wszystkim taki autobus miałby uciekać? Galluxowi wydaje się, że jest Alfą i Omegą, co pewnie w jego mniemaniu w tym zestawieniu oznacza po prostu pierwszą i ostatnią literę alfabetu greckiego. Niestety, to tez związek frazeologiczny. A co oznacza? Zapytaj dzieci z przedszkola, powiedzą Ci. Pozdrawiam i zyczę dalszego trwania w słodkiej krainie niewiedzy;))) Tylko po co pisać i się kompromitować bezustannie? Hmmm...

    • 0 0

  • obs
    ty nawet nie rozumiez o czym ja pisze
    nie pisze baranku o slepej ulicy
    ja pisze o tytule
    kartuska nie bedzie slepa
    kumasz? chyba nie:-(
    zostaw to kasi, do niej mam zaufanie, bo ma referencje mojej rodziny:-)

    • 0 0

  • głosowałem na Samoobronę i mam hemoroidy:)

    • 0 0

  • ...hmmm, a mnie drazni, kiedy slysze w radio lub TV bledy jezykowe...zwlaszcza, ze media staly sie autorytetem, choc na to wcale nie zaluguja...
    ..nie martwi mnie wcale, kiedy czlowiek niewyksztalcony robi bledy, bo ma do tego prawo, kiedy jednak ktos, kto z racji zajmowanego stanowiska, powinien dbac o poprawnosc jezyka, a tego nie robi, to mnie denerwuje...uwazam, ze taka niedbalosc jest bardzo szkodliwa ze wzgledu na powszechnosc i dostepnosc mediow...

    • 0 0

  • "mieć zaufanie" - a gdzie je masz gallux w kieszeni, szafce czy na strychu?

    • 0 0

  • moj tata uwielbia śledzić różne wpadki językowe w mediach, a raczej śledzić ich nie musi bo same się cisną w uszy, ale uwielbia o nich rozprawiać. Tata ma 87 lat i dużo czasu, więc gdy coś czyta - a czyta dużo - i znajdzie jakieś słowo, co do którego znaczenia lub poprawności użycia nie ma pewności zagląda do słownika. Często opowiada mi o różnych swoich odkryciach językowych, np. że "obie formy są poprawne" o zgrozo:)
    A do tego ma świetny ubaw gdy zwracam mu uwagę, że popełnił jakiś błąd :)) ot mamy taką gierkę. Z moimi przyjaciółmi też się nie obcyndalamy tylko w sposób dowcipny i życzliwy poprawiamy się wzajemnie. Czasem wywiązuje się z tego zabawna dyskusja, wyszukiwanie słów zamiennych itp.
    Niestety takie podejście jest rzadkie, panuje niechlujstwo w języku i odwieczny argument, że liczy się treść a nie forma...
    Tylko powiedzcie mi czy kibice mieli by pretensje do naszej reprezentacji i trenera gdyby przegrali mundial w dobrym stylu?

    • 0 0

  • Dajcie sobie na wstrzymanie.

    Czy na prawdę tak ciężko trzymać się tematu.

    Każdy mądry a sens wypowiedzi żaden bo NIE NA TEMAT !!

    A jak ktoś jest tepy i się wymądrza to na necie trzeba go ignorować. Inaczej się nie da.

    I jak ktoś kiedyś powiedział - nie wdawaj się w dyskusję z głupim bo Cię ściągnie do swego poziomu i zniszczy głupotą.

    • 0 0

  • nie wal tych enterków tyle, bo robi to tutaj zaledwie parę osób:-)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane