- 1 Tunel czy pasy: co wybierają piesi? (211 opinii)
- 2 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (411 opinii)
- 3 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (73 opinie)
- 4 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (72 opinie)
- 5 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (133 opinie)
- 6 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (442 opinie)
Kaszubi zostają przy swoim
- Cieszymy się, że po wielu latach dyskusji uregulowany został status prawny języka kaszubskiego - napisał w stanowisku Zrzeszenia Kaszubsko Pomorskiego, jego prezes prof Brunon Synak. Jednocześnie wyraził zdumienie, że Sejm w ostatniej chwili usunął z ustawy zapisy umożliwiające wprowadzenie w urzędach gmin języka pomocniczego.
- Zrzeszenie zwróci się do Senatu z prośbą o przywrócenie tych artykułów - podkreślił Synak.
Przypomnijmy, że Sejm przyjął tylko kilka z 48 poprawek do projektu ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym. Za przyjęciem ustawy opowiedziało się 247 posłów, 133 było przeciw, a 6 wstrzymało się od głosu. Według pierwotnego projektu język pomocniczy mógłby zostać wprowadzony w tych gminach, gdzie mniejszość stanowi ponad 8 proc. mieszkańców. Zgłoszone poprawki przewidywały podniesienie tego pułapu do 20 lub 25 proc.Posłowie przyjęli natomiast poprawkę dotyczącą dodatkowych nazw miejscowości i ulic w języku mniejszości. Będzie to możliwe tylko w tych gminach, gdzie mniejszość stanowi nie mniej niż 50 proc. mieszkańców gminy, w projekcie było 8 proc. Posłowie poparli też poprawkę, według której nazw tych nie można umieszczać na urzędach i instytucjach użyteczności publicznej. W trakcie dyskusji posłowie zwracali między innymi uwagę na ewentualne koszty umieszczania takich tablic. Wiceminister Spraw Wewnętrznych i Administracji Tadeusz Matusiak wskazywał, że "na ogół tym obciąża się samorządy".
- Zrzeszenie Kaszubsko Pomorskie jest przekonane że Kaszubi okażą swoje przywiązanie do rodzimych wartości i będą pomimo ustawowego zakazu, używali języka kszubskiego w urzędach i rozpowszechniali dwujęzyczne tablice informacyjne - stwierdził w swoim oświadczeniu Brunon Synak. Wyraził przy tym przekonanie, że to mieszkańcy poszczególnych gmin powinni decyzdować o prawie używania języka pomocnieczego.
- Przyjęte przez Sejm poprawki są dowodem na nieuzasadniony brak zaufania posłów do instytucji demokracji lokalnej i rozsądku obywateli - podkreślił prezes Zrzeszenia Kaszubsko Pomorskiego.
Opinie (298)
-
2004-11-09 10:11
a ja się jeszcze raz pytam
jaki widzicie zamach na wasza tozsamość, język i korzenie?
NIE MA ZAKAZU uzywania języka kaszubskiego
po prostu nie zdecydowano się na wprowadzenie go do administracji i tyle- 0 0
-
2004-11-09 10:11
baja
To może Hitler-bandyta też będzie kiedyś śmiesznie brzmiało?
Pomordowanym ludziom, czy to przez Hitlera, czy Krzywoustego z pewnością nie było do śmiechu.- 0 0
-
2004-11-09 10:21
Byly Gdanszczaninie z Wrzeszcza
ale wy macie swoja tozsamosc, swoje tradycje i swoj jezyk.
przeciez nic nie zatraciliscie z tego.
i to od was w sumie tylko zalezy czy przelamiecie w sposob zgodny z prawem ustawowy zakaz uzywania jezyka kaszubskiego w urzedach. ale to wymaga czasu i cierpliwosci.
a z jakiego landu klikasz??? bo ja z Niedersachsen.- 0 0
-
2004-11-09 10:22
Nika,
opanuj emocje, bo nie ma potrzeby skakać sobie do gardeł. Czy ktoś zabrania kultywować tradycje regionalne w dowolnym zakątku kraju? No chyba NIE! Kaszuby nie są regionem wyjątkowym i nadzwyczajnym, są jednym z paru wśród innych, wcale nie gorszych ani lepszych. Uświadomijmy to sobie, że jesteśmy JEDNYM KRAJEM z jedną stolicą, jednym językiem urzędowym i dla mnie każdy język regionalny to gwara, a nie język. Przypuszczam, że chodzi ci o wyróżnienie tej gwary na tle innych, a niby dlaczego? Czy mamy też język mazurski, krakowski, góralski i.t.p.? Nie będę się spierać, nazywaj to sobie językiem, możesz nawet nim się posługiwać w magistracie - o ile cię ktoś zrozumie. Możesz go kochać a nawet uwielbiać, ale to tylko twoja sprawa i nie przekonuj nikogo, że Pomorze jest odrębnym regionem kraju, w którym należy wprowadzać obowiązek nauki kaszubszczyzny.
Nic nie mam do Kaszubów, miałam z nimi wielokrotnie kontakt (zawsze miły i pozytywny).- 0 0
-
2004-11-09 10:27
Jack,
to pewnie trza komisję śledczą powołać, ciooo? Niech szubrawca rozliczą.
- 0 0
-
2004-11-09 10:28
baju
Ja jestem spokojna - to Ty się emocjonujesz.
Kaszuby są regionem wyjątkowym.
W niczym Ci nie ubędzie, jeżeli Kaszubi wprowadzą swój język do urzędów w swoim regionie.
Kontakty z kaszubami zawsze sa miłe i pozytywne - nie mogą być inne, bo taka jest natura tych ludzi.- 0 0
-
2004-11-09 10:28
dla baji
http://www.language-keyboard.com/resource/indo-euro/kashubian.htm
http://encyclopedia.thefreedictionary.com/Cassubian%20language
http://www.ethnologue.com/show_language.asp?code=CSB
http://www.uni-bonn.de/~dbuncic/fauxamis/x_ka_un.htm
wrzuc sobie dla porównania w wyszukiwarke wspomnianą przez Ciebie 'gware krakowiaków' i powinnas zrozumieć jaka jest różnica między nią a JĘZYKIEM kaszubskim
W sumie nie mozna miec o to pretensji, bo skąd ludzie mają wiedzieć, że kaszubski to nie polska gwara tylko oddzielny jezyk, skoro nazwijmy to delikatnie ta 'półprawda'
jest juz od wieku powtarzana w Polsce ze wzgledów politycznych, ale teraz sa juz chyba inne czasy i sie wydaje ze spokojnie mozna już skończyc z tą nacjonalistyczną propagandą- 0 0
-
2004-11-09 10:31
Znowu wyciąganie kasy..
Niech się Kaszubi zrzucą i postawią sobie tablice dwujęzyczne, nie mam nic przeciwko. Ale jak ten pomysł ma być sfinansowany z naszych pieniędzy to skandal!
- 1 0
-
2004-11-09 10:32
cos wcieło adres drugiej strony w związku z tym jeszcze raz
http://encyclopedia.thefreedictionary.com/Cassubian%20language- 0 0
-
2004-11-09 10:37
Trzegard,
"...ale teraz sa juz chyba inne czasy i sie wydaje ze spokojnie mozna już skończyc z tą nacjonalistyczną propagandą..."
A powyżej masz dowód i przykład nacjonalizmu, bo tak się on objawia. Czy o to chodzi? Kłóćmy się, skaczmy sobie do gardeł, jakie to "polskie"....- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.