- 1 Sami złapali złodzieja katalizatorów (103 opinie)
- 2 Kiedy deszcz bywa groźny? (40 opinii)
- 3 Ruszyła budowa przejścia przy dworcu (225 opinii)
- 4 Straciła 6 tys. zł, myśląc, że pomaga przyjaciółce (147 opinii)
- 5 Do tego nie służą światła awaryjne (158 opinii)
- 6 Przesiadka wymuszona remontem? Jeden bilet ci wystarczy (92 opinie)
Katamaran leżał. Telefon na 112 uratował załogę
Załoga niewielkiego katamaranu, który wywrócił się na zatoce ok. 3 mil od brzegu, może mówić o szczęściu: zdarzenie widział mężczyzna, który od razu poinformował o nim policję.
Na szczęście dla 24-letniej kobiety i 25-letniego mężczyzny z Gdańska wypadek widział z brzegu spacerowicz. O wypadku poinformował dyżurnego policji. Na pomoc rozbitkom ruszyła załoga łodzi patrolowej z policjantem i ratownikiem wodnym z Mariny Gdynia. Po dotarciu do wywróconego jachtu okazało się, że załoga nie jest w stanie sama postawić go w pionie, ponieważ pod wodą znajdował się rozwinięty żagiel.
Policjant z ratownikiem przez cały czas akcji koordynowali działanie innych służb. Niezbędna okazała się techniczna pomoc ratowników z Mariny w Sopocie i właściciela wypożyczalni.
Poniedziałkowy wypadek zakończył się szczęśliwie dzięki postawie przypadkowego spacerowicza. Mężczyzna, który zadzwonił do dyżurnego Policji, wybawił w jednej chwili z poważnych opresji dwoje żeglarzy i zapobiegł być może poważnej akcji ratunkowo - poszukiwawczej na morzu.
Opinie (77) 5 zablokowanych
-
2012-07-17 15:14
dzielne 112
nic dodac nic ujac zlikwidowac dyspozytorow z numerow 997,998 i 999 bo jeszcze nie slyszalem zeby kogos uratowali. Brawo wspaniale wydane miliony na numer 112 ,
- 0 1
-
2012-07-17 16:02
tylko pogratulowac przechodniowi wzroku 3 mile morskie to niemal 5,5 kilometra
jesli na tafli wody zdołał zauwarzyc 2 osoby siedzace na przewroconym kadłubie to brawo - to pisane bez złosliwosci
co do 112 - tu juz ze zlosliwoscia- cud ze nie odeslali go na inny numer bo standardowo, a wzywam karetke w miejscu pracy raz na miesiac, odbiera policja jako najmniej zawalona, i zawsze slysze niech pan dzwoni na pogotowie ratunkowe- 3 0
-
2012-07-17 16:02
Co?
Żeby postawić katamaran nie trzeba, ściągać żagli, wiem to z autopsji.
- 2 0
-
2012-07-17 16:04
PŁYWAĆ NA ŻAGLACH KAŻDY .....MOŻE , TROCHĘ LEPIEJ , TROCHĘ GORZEJ!!!AHOJ
Silny SZKWAŁ wywrócił już nie jedną łódz!!!
Filozofia polega na tym , że wielu pływających na żaglach nie ma umiejętności praktycznych!!!
Praktyka czyni mistrz , anie duża illość..... pieniędzy i bogato wyposażona łódz!!
SZEF BRACTWA PIRACKIEGO RP
RED KAPER KING z Gdańska
SŁAWOMIR- 5 0
-
2012-07-17 16:17
i dobrze .... widziałem tam płynące stado rekinów obok
- 3 1
-
2012-07-17 16:38
pod woda znajdowal sie zagiel..
No rzeczywiscie szok! pewnie mysleli ze pod woda znajduje sie szafka na buty.
- 2 1
-
2012-07-17 18:18
brawo dla naszych policjantów lwów morskich!
- 0 0
-
2012-07-17 18:37
Żeby jeszcze zgłaszanie było bardziej przyjemne...:( (1)
Miałem kilkakrotnie "przyjemność" zgłaszać wypadek.
Nie jest wcale przyjemne rozmawiać ze zmęczonymi odebraniem telefonu gburami
Szkolić takich ludzi by się zdało.....Żenada..- 3 1
-
2012-07-18 22:54
Zgłaszanie wypadku bardziej przyjemne??? A co może jeszcze po rękach mają całować i komplementy prawić? Żenada to czytać wpisy podobne jak ten twój.
- 0 0
-
2012-07-17 18:42
Kitasa przywiązać znawco dżemu. Maszt powinien być szczelny, wtedy nie idzie jak kamień pod wodę, a jak pójdzie to da się
postawić bez kłopotu, żagiel należy pod woda poluzować na szocie i koniec!powinna być lajflina do stawiania i wszystko w temacie.
A że turyści się wyjechali na zatoce to co? Jak się połamię w górach zgarnie mnie odpowiednia służba. Mam ubezpieczenie więc tyłek mi też podetrą jak sie obfajdam ze strachu.- 2 1
-
2012-07-17 20:42
Nie mogli po prostu popłynąć wpław do brzegu?
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.