- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (446 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (27 opinii)
- 3 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (153 opinie)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (178 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (277 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (61 opinii)
Kibice świętowali: zdewastowana fontanna Neptuna i Dwór Artusa
Dwaj pijani kibice gdańskiej Lechii zdewastowali w niedzielę fontannę Neptuna i Dwór Artusa. Obu zatrzymała policja.
- Fragment Neptuna urwał 22-letni gdańszczanin. W momencie zatrzymania był pijany, więc trafił do izby wytrzeźwień - mówi rzecznik prasowy gdańskiej policji nadinsp. Adam Reszczyński.
Dlaczego kibicom w ogóle pozwolono wejść na pomnik? - Często w takich sytuacjach trzeba również przewidzieć skutki interwencji - dodaje rzecznik prasowy. - Udało nam się uniknąć zamieszek, a dzięki zapisom z kamer miejskiego monitoringu wandala i tak udało się zatrzymać.
Firma Gdańskie Melioracje, która z ramienia miasta zajmuje się administrowaniem fontanny, czeka na finansowe wyliczenie uszkodzeń. Jeśli wyniosą ponad 250 zł, to kibic będzie odpowiadał nie za wykroczenie, a za przestępstwo uszkodzenia mienia. Taki czyn zagrożony jest karą od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Prezes Gdańskich Melioracji Piotr Staszyński mówi, że na przestrzeni ostatnich lat przypadków dewastacji Neptuna były dziesiątki. - Sprawców zwykle nie udawało się złapać - dodaje.
Niestety, zdewastowany Neptun to nie jedyny wybryk pijanych kibiców. Inny krewki fan, 17-letni gdańszczanin wybił pięścią pięć ozdobnych małych szybek w jednym z okien Dworu Artusa od strony Długiego Targu. Również on został zatrzymany i trafił do izby wytrzeźwień.
Muzeum Historycznego Miasta Gdańska oszacowało straty na około 300 zł. - Na szczęście nie musimy wymieniać całego okna. - mówi dyrektor ds. administracyjnych MHMG Lidia Rogaczewska. - To skandal, że taka sytuacja miała miejsce - dodaje wzburzona.
Władze MHMG będą domagać się odszkodowania od krewkiego wandala. Konsultują tę sprawę ze swoim prawnikiem.
Niedzielnego świętowania kibiców w centrum Gdańska nie organizowała Lechia Gdańsk. Klub wydał jednak oświadczenie, w którym wyraża ubolewanie z powodu zajść w centrum miasta. - Ufamy, że zniszczeń nie dokonali kibice Lechii, a zwykli wandale, którzy wykorzystali okazję ogólnego święta - czytamy w oświadczeniu.
Oficjalna feta na cześć piłkarzy na ul. Długiej odbędzie się za tydzień. Oby wówczas swoją radość kibice manifestowali w cywilizowany sposób.
Opinie (461) ponad 20 zablokowanych
-
2008-05-20 05:59
oj panowie wolf to sie niezle w grobie przekreca
myslec!!!
- 0 0
-
2008-05-20 06:51
to pewnie ci co są lani na swoim stadionie.Potem musza gdzieś odreagować.
Widać na zdjęciu jaka tam srednia wieku.Jeden browar ręka do przodu i w grupie są niezniszczalni...do momentu aż sie trafi inna grupa nawet mniej liczna.Wtedy gęba w kubeł i to nie ja to koledzy.- 0 0
-
2008-05-20 07:18
bywalec Neptuna :)
W Krakowie tez wchodza na Mickewicza i jakoś nikt nie płacze , tylko Wy sie nie umiecie bawić frajerzy
- 0 0
-
2008-05-20 07:24
Widzę ,ze przez najbliższe lata głównym tematem w gdańskich mediach będzie Lechia i jej kibice-Ż... MI SIĘ CHCE!
- 0 0
-
2008-05-20 07:52
Gdańsk się cofa (przykre to P. Prezydencie :-(
- 0 0
-
2008-05-20 08:11
Zgadzam się! To co zrobiono, to jest buractwo najwyższej noty. Mam na myśli oczywiście zniszczenie ogrodzenia i wcześniej maskownicy penisa Neptuna, czyli tego, co zawsze miał nieodsłonięte a nagle zaczęło straszyć po nocach kilka gdańskich parafianek. Może konserwatorzy raz pójdą po rozum do głowy a nie do kościoła?
- 0 0
-
2008-05-20 08:17
przestancie mędzić od rzeczy !!!! (1)
do autora tekstu - skoro widzisz (...), ze Twoja polprawdziwa historia wywoluje dosc dziwne reakce i czytaacych do sprostuj tekst mniej odwage!
Nikt niczego celowo nie dewastowal!!!
Szyba w Dworze Artusa pekla pod wplywem naporu tanczacych ludzi - zreszta nie tylko Lechistów, ale i osob bawiacych sie na koncercie! Listek zakrywajacy przyrodzenie Neptuna nie jest oryginalnym dodatkim tego zabytku - to wymysl wlodarzy, aby zakryc to i owo w celu wiadomo jakim.
Co do kiboli czy tez chuliganow - to ja wam recze wszyscy opijali awans w Maxie i pod rurami!
a do wszsytkich zgorszonych zachowaniem ludzi cieszacych sie z awansu - to tradycji "wykąpac sie" u stop Neptuna - tacy z was zatroskani o miajskie zabytki a macie problem z historia miasta. Ilu z was bylo w ten weekend sprzatac miasto?? ILu?? nikt z krytykantow - nikt - a ilu było nas Lechistów? a co Was to obchodzi!- 0 0
-
2008-05-20 08:23
Jasne, szyba pękła od naporu. Chyba pięści tego cymbała. A twoi kumple w fontannie zamawiali po pięć piw, co nie? Jesteście tłuszczą i motłochem - nie mówię o 10 tys. na stadionie, ale o degeneratach, dla których jedyną radością jest (....) się i coś (...) w mieście. Nprawdę szkoda żeścuie nie pojechali na jakąś ustawkę, może by was mniej wróciło...
- 0 0
-
2008-05-20 08:27
Tak się zdarzyło, że w niedziele przechodziłem przez Stare Miasto. I była policja!!! Cały jeden radiowóz, a policjanci siedzieli w nim i przyglądali się! I pewnie nie zauważyli jak któryś z kibiców zaczął wspinaczkę na Neptuna?? No cóż zdarza się. Stojąc kilka metrów od fontanny też można nie widzieć wszystkiego. :-) Zresztą co 4 czy 6 policjantów mogłoby zrobić? Dobrze, że byli. Bardzo ładnie prezentowali się w tym radiowozie. :-))) Szkoda słów. Nikt nie wyciąga żadnej nauki z tych ciągłych sytuacji.
- 0 0
-
2008-05-20 08:39
wiocha i obciach na całą Polske
wiocha i obciach na całą Polske, to nie kibole tylko jakieś australopiteki bez mózgu
- 0 0
-
2008-05-20 08:53
policja w tym czasie
musiala byc akurat gdzie indziej, ciekawe jakby zaczeli kogos butowac, czy wtedy tez policja by nie zareagowala, bo "przewidywaliby skutki interwencji"
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.