• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sprzedawali smycze z wulgarnymi treściami

Maciej Korolczuk
8 czerwca 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Sieć sklepów Żabka potępiła i odcięła się od działalności najemcy i zapewniła, że gadżety zostały już usunięte ze sklepu. Sieć sklepów Żabka potępiła i odcięła się od działalności najemcy i zapewniła, że gadżety zostały już usunięte ze sklepu.

Najemca jednego ze sklepów sieci Żabka w Gdańsku oferował swoim klientom smycze do kluczy, na których znalazły się obraźliwe napisy dotyczące Arki Gdynia. Sieć przeprasza, a smycze nie są już dostępne w gdańskim sklepie.



Kibicowskie smycze z wulgarnymi treściami w sklepie spożywczym to:

Zdjęcie zrobione tuż przy stanowisku kasjera sklepu Żabka otrzymaliśmy od jednego z naszych czytelników. Widać na nim biało-zielone smycze z wulgarnymi napisami, obrażającymi klub z Gdyni. Czytelnik nie napisał, w którym sklepie natknął się na kibicowskie gadżety, nie wiemy też, czy właściciel sklepu sprzedawał je swoim klientom, czy tylko rozdawał.

Warto dodać, że podobne gadżety bez większego trudu można kupić za kilkanaście złotych w internecie. Dyskusyjnym wydaje się fakt, że pojawiły się w sklepach spożywczych.

Biuro Prasowe sieci Żabka odcięło się od działalności swojego franczyzobiorcy, podkreślając że wszelkie przejawy dyskryminacji i obrażania innych osób są niedopuszczalne i niezgodne ze standardami obsługi przyjętymi w sieci.

- Jesteśmy przeciwni wyrażaniu opinii i poglądów społecznych, wyznaniowych i politycznych przez franczyzobiorców i obsługę sklepów prowadzonych pod naszymi szyldami. Wszelkie przejawy dyskryminacji i obrażania innych osób są niedopuszczalne i niezgodne ze standardami obsługi przyjętymi w naszej sieci - mówi Anna Jarzębowska, rzecznik prasowy sieci sklepów Żabka.
Nietypowa oferta już jest komentowana przez naszych czytelników.

- Jestem z Gdańska i bardzo mi się nie podoba. Prymitywy! - pisze jeden z nich.
Jak zostaliśmy zapewnieni, sklep, w którym można było dostać lub kupić kontrowersyjne gadżety został zlokalizowany, a jego najemca "w trybie pilnym" zobowiązany do natychmiastowego usunięcia smyczy.

- W imieniu sieci Żabka przepraszamy wszystkie osoby, które poczuły się urażone z uwagi na ten incydent. Szacunek dla drugiego człowieka jest dla nas najwyższą wartością i tego samego wymagamy od naszych franczyzobiorców - dodaje Jarzębowska.

Opinie (388) ponad 50 zablokowanych

  • Całe szczęście, że nie jestem kibicem żużla

    • 0 4

  • Chyba nie ma nic gorszego

    od ziomka - prymitywa. (Ludzie prości są na całym świecie, a ten akurat nieźle zwiedziłem. Wszędzie gdzie byłem wydawało mi się jednak, że mam do czynienia z ludźmi uśmiechniętymi, uprzejmymi i nieskorymi do zaczepki. Większość Polaków też taka właśnie jest. Jednakże jak już trafi się na prostaka to ze świecą takiego szukać gdzie indziej, no....może za naszymi wschodnimi granicami)

    • 0 4

  • tylko pozew do sadu od Areczki

    Do zarzadu Areczki pozwac ta pseudofirme na ża..b ka do sadu .jak mozna obrazac klub?co to jest....nie wolno takich rzeczy sprzedawac.... Ukarac zielona firme ......

    • 4 2

  • mordor północy:D

    • 1 4

  • wielcy mi lechisci mi hehe

    umiecie tylko wyzywac a ciekawe co za idiota to wymyslil na tych smyczach pozdrawia oliwiak

    • 1 3

  • Ale trzeba byc tępym h**jem zeby miec powyzej 30stu lat

    ... i produkowac takie badziewie lub biegac po miescie wyzywajac druzyne przeciwna lub pisac sprejem po scianach

    Ludzie to maja jednak nasr*ne w bani stare konie

    • 4 4

  • (2)

    Gdy byłe jeszcze małym chłopcem ojciec zabierał mnie ze sobą na mecze. Było jak zwykle wiele hałasu, okrzyków i gwizdów. Ale wszystko to w miarę kulturalnie. Po meczu wszyscy wychodzili, komentowali i razem szli na piwo. Jedni wygrywali inni przegrywali lecz nie było takich animozji. Nie było ustawek tak jak teraz i przykładnego mordobicia "wroga". Teraz za żadne skarby nie wziąłbym syna na mecz. Nie chcę aby słyszał durne wyzwiska kiboli i nie chcę też aby patrzył na
    "rozentuzjazmowany tłum pijanych kibiców" wyciągających kije, pały, noże itp i gotujących się do walki nie wiadomo o co . Jeśli są tacy bojowi, niech się zapiszą do "armii" Antoniego. Tam "bochaterów" bardzo potrzebują.

    • 2 4

    • Na meczach jest bezpiecznie a bywa że kulturalniej niż w miejscach publicznych

      Leją się ci co chcą. Wulgaryzmy na ulicy i pornografia wam nie przeszkadza ale parę smyczek nie daje żyć. Taki portal tacy frustraci internetowi. Żenada. P.s.z tatą byłeś na ping pongu.

      • 1 0

    • Widać na meczu nigdy żadnym nie byłeś. Nie kłam. Jesteś typowym

      WYTWOREM TVN-owskie propagandy podpartej lewacką ideologią GW. Włącz myślenie własne a zdanie wyrób nie z masmedii tylko z ulicy. Bez pozdrowień dla kłamcy jakim jesteś. I nie chowaj syna w domu. Wypuść go na podwórko

      • 1 1

  • Brak szacunku

    Właściciel powinien za kare otworzyć stragan w Gdyni koło stadionu i tam sprzedać te obraźliwe smycze. Ciekawe jak by mu się biznes szybko zamknął

    • 0 3

  • Na pohybel Lewactwu - ​Miedzymorze+USA+Wolna Syberia !!!

    • 0 2

  • Na ustawę o repatriacji czekało w Kazachstanie ok. 43 tys. Polaków, ok. 10-15 tys. z nich może chcieć wrócić do Polski – podkreśla Anna Maria Anders

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane