• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kiedy i jak zginął Grzegorz Borys?

piw, ms
7 listopada 2023, godz. 10:30 
Opinie (835)
aktualizacja: godz. 14:10 (7 listopada 2023)

Ciało Grzegorza Borysa zostało przewiezione do kostnicy w poniedziałek po południu. We wtorek, po godz. 10, rozpoczęła się sekcja zwłok.

Brak zarostu na twarzy Grzegorza Borysa może sugerować, że zginął on tuż po tym, jak uciekł do lasu. Ale w tej sprawie są i inne hipotezy. Przyczyny i czas śmierci mężczyzny określiła sekcja zwłok, którą przeprowadzono w Zakładzie Medycyny Sądowej w Gdańsku.





Aktualizacja, godz. 14:09

Utonięcie przyczyną śmierci Grzegorza Borysa



Zakończyła się sekcja zwłok Grzegorza Borysa. Bezpośrednią przyczyną jego śmierci było utonięcie. Do zgonu doszło ok. dwóch tygodni temu. Dwie rany postrzałowe na głowie nie były przyczyną śmierci, mogły jednak ogłuszyć mężczyznę. Na ciele miał też płytkie, powierzchowne rany cięte, charakterystyczne dla osób, które chcą popełnić samobójstwo.




Śmierć Grzegorza Borysa była:

W poniedziałek przed południem ciało Grzegorza Borysa wyłowiono z leśnego zbiornika wodnego Lepusz, znajdującego się ok. 400 metrów od jego domu na Fikakowie w Gdyni.

Grzegorza Borysa, który najprawdopodobniej zamordował swojego 6-letniego synka, poszukiwano od 20 października.

Teraz prowadzący postępowanie prokurator musi odpowiedzieć na pytanie: kiedy i jak zginął Grzegorz Borys?

Miejsce, w którym znaleziono ciało Grzegorza Borysa. Miejsce, w którym znaleziono ciało Grzegorza Borysa.

Poszukiwania Grzegorza Borysa - podejrzanego o zamordowanie 6-letniego syna



Jak zginął Grzegorz Borys?



Ciało 44-letniego wojskowego znaleźli saperzy, którzy przeczesywali zbiornik wodny Lepusz, znajdujący się tuż przy Obwodnicy Trójmiasta. Zwłoki wydobyto spod jednej z pływających po stawie "wysp", utworzonych przez bagienną roślinność. Wydawało się więc, że przyczyną śmierci Grzegorza Borysa jest utonięcie.

Zwłoki Grzegorza Borysa znaleźli saperzy z batalionu w Rozewiu, którzy przeczesywali leśny zbiornik Lepusz w Gdyni. Zwłoki Grzegorza Borysa znaleźli saperzy z batalionu w Rozewiu, którzy przeczesywali leśny zbiornik Lepusz w Gdyni.
Jednak we wtorek rano Wirtualna Polska podała, że na głowie mężczyzny znajduje się rana postrzałowa z broni palnej, prawdopodobnie samoróbki. Śledczy zakładają więc, że Borys mógł sam strzelić do siebie.

- Grzegorz Borys miał ranę postrzałową głowy. Prawdopodobnie po wejściu do wody strzelił sobie bronią domowej roboty w głowę. Wszystko wskazuje na samobójstwo - cytuje nieoficjalnie żołnierza Żandarmerii Wojskowej Wirtualna Polska.

Kiedy zginął Grzegorz Borys?



Wciąż nie wiadomo także, kiedy zginął Grzegorz Borys.

Gazeta Wyborcza Trójmiasto sugeruje, że do jego zgonu doszło raptem kilka dni przed odnalezieniem ciała.

- Grzegorz Borys po ucieczce wracał na mokradła przy Źródle Marii. Chciał w ten sposób gubić za sobą trop. Z wyczerpania najprawdopodobniej nie zdołał kolejny raz przepłynąć stawu - pisze gazeta Wyborcza Trójmiasto.
Na potwierdzenie tej tezy przywołuje argument o telefonie, znalezionym w plecaku porzuconym przez Borysa w lesie. Telefon należał do zamordowanego syna Borysa - 6-letniego Aleksandra. W czasie trwania poszukiwań telefon miał kilkukrotnie logować się do sieci, co oznacza, że ktoś - najpewniej Grzegorz Borys - co jakiś czas go włączał.

Brak zarostu sugeruje śmierć już wiele dni temu



Inne wnioski można wyciągnąć jednak na podstawie zdjęcia zwłok Grzegorza Borysa.

Przede wszystkim w oczy rzuca się brak zarostu na twarzy denata. Trudno przypuszczać, aby mężczyzna, który miał się ukrywać w lesie przez kilkanaście dni, miał się w tym czasie golić. To może więc sugerować, że Borys zginął krótko po śmierci swojego syna.

Brak opuchlizny na zwłokach Grzegorza Borysa - co oznacza?



Z drugiej strony argument ten można skontrować tym, że na zwłokach nie widać również opuchlizny, charakterystycznej dla ciał długo przebywających w wodzie.

Tu jednak trzeba wziąć poprawkę na dwa fakty.

Po pierwsze: woda w zbiorniku Lepusz ma niską temperaturę, co spowalnia rozkład. Onet rozmawiał na ten temat z  Andrzejem Mroczkiem, byłym policjantem, który pracował w Wydziale do Walki z Terrorem Kryminalnym i Zabójstw oraz służbach specjalnych.

- Jeśli temperatura wody oscyluje w granicach 5-6 stopni, zmiany gnilne u topielca mogą wystąpić nawet po miesiącu - zauważa ekspert. - Na twarzy rzeczywiście nie widzimy ewidentnych zmian gnilnych. W momencie, kiedy zwłoki są w wodzie, wytwarzają się gazy gnilne. Zwłoki puchną, to jest charakterystyczne dla topielców. Tutaj nie widzimy takich istotnych zmian.
Po drugie: w zbiornikach wodnych, w których zalegają szczątki roślin - takich jak właśnie mokradła w okolicy Źródła Marii - jest niewiele tlenu, co ma takie samo działanie, czyli bardzo spowalnia rozkład.

O wynikach sekcji zwłok będziemy informować na bieżąco, gdy tylko prokuratura udostępni te informacje.
piw, ms

Opinie (835) ponad 50 zablokowanych

  • "z wyczerpania najprawdopodobniej nie zdołał kolejny raz przepłynąć stawu" (8)

    w fantazje wyborczej ciężko uwierzyć jak ktoś kiedyś widział to bajoro i jego rozmiary

    • 63 4

    • Ale trzeba wziąć pod uwagę to, że jeżeli robił to kilkukrotnie przez ~2 tygodnie (3)

      to mógł być już faktycznie wymęczony (słaby sen, ograniczone posiłki, bardzo niesprzyjajaca pogoda - przez większość dni padało). A sam zbiornik z takimi wyspami pływającymi i mokradłami potrafi zaskoczyć. Osobiście nie polecałbym wchodzić.

      • 11 7

      • był wyczerpany, a miał siłę uciekać? (2)

        • 7 2

        • (1)

          Przecież nie uciekał, siedział w lesie.

          • 2 0

          • czyli utopił się z nudów?

            • 3 0

    • Wyborcza pisała o emigrancie co 7 dni płynął rzeka po kolana a w dzień spał

      • 7 1

    • Gazeta Wyborcza. (1)

      i wszystko jasne.

      • 5 0

      • Geyzeta Wybroczna

        • 0 0

    • Grzegorz Borys

      Ozliwe że żona też maczała wtym palce.od początku chciała żeby wszyscy myśleli że to jej mąż zabił syna i psa co jeśli ten facet jest kochankiem żony która już nie chciała z nim być to w zemście zabija jej syna i swojego bo prawdopodobnie Grzegorz Borys nie był biologicznym ojcem tego dziecka dlatego to by wszystko tłumaczyło jeśli by chciał zabić to zabił by swoje dziecko które jest starsze ale obcy kochaś zabija dziecko swojej kochanki wątpię żeby Borys chciał się zemscic nie na swoim dziecku raczej to.dprawka kochanka może też był wojskowym żona Borysa z nim już nie chciała być zabił dla zemsty jej syna .nie syna Grzegorza możliwe że tak było nie mieszkali razem to zwaliła winę na męża kryła kochanka ona ponoć też była wojskową może miała też chaos na kochanka .on w zemście zabił jej dziecko.kuleje kto wie czy e mieszkaniu nie była już żona ten jej kochanek szarpali on silniejszy to dał jej radę uciekł kulejąc ona zagoniła że sprawdza był mąż na monitoringu.mohlbys sprawdza kochanek jej tyle

      • 0 0

  • Czemu w domu się.nie zabił dziwne (2)

    Ściema jak nic zabili go w wodzie aby woda ślady zamaskowała wsysyzskie broń wpadła do wody ? Hahahha

    • 47 7

    • no jasne, strasznie dziwne, bo każdy zawsze popełnia samobójstwo

      po takim czynie, oraz zawsze w domu. Takie są zasady...

      • 7 2

    • pewnie ściany ostatnio malował

      i nie chciał ścian zabrudzić

      • 6 0

  • Działanie polskich służb poszukujących GB == kabaret

    • 18 10

  • Czy zwróciliście uwagę, że na zdjęciu gdzie został wyciągnięty z wody ma ogoloną twarz? (6)

    Albo korzystał w lesie z maszynki do golenia, albo zginał pierwszego dnia.

    • 34 2

    • (3)

      a moze mial gdzies ukryte ubranie na przebranie ? chcąc zmylic psy zalożyl inne ciuchy, obuwie ?
      może chcial uciec z lasu w innych, świeżych ciuchach, zeby go nie rozpoznano ?
      moze sie nawet ogolil, przygotowaną wczesniej maszynką, zeby nie wzbudzac zainteresowania po ucieczce z lasu ?
      Jednak jak odpalil komorke, ktorą zabrał synowi i zobaczyl, na jaka skale jest ta obława na niego, wyczerpany i osłabiony psychicznie, stwierdzil, ze jedyne co mu zostaje, to samobójstwo.

      • 8 10

      • ta jasne (2)

        i w tych samych adidasach i ubrany na czarno. Na pewno by nikt nie zwrócił uwagi. Ale będzie obciach jak prorok określi zgon na 20.10. Będą cyrki

        • 9 3

        • Myślę, że moze tak być, ale nie powiedzą prawdy w mediach.

          • 9 0

        • Prorok nic nie określi. Kto inny określa czas zgonu.

          • 3 0

    • Zrobili zdjęcie, to sygnał dla innych

      Mafia tak robi

      • 11 3

    • Za dobrze wyglądał jak na ponaddwutugodniowego zmarlego.

      • 7 0

  • Gazety sprzedają scieme

    Ktoś go załatwił

    • 59 6

  • Zmienił buty? (20)

    na kamerach jak ucieka do lasu ma zupełnie inne buty jak go wyłowili...
    pytanie czysto hipotetyczne- co mógł zobaczyć w porcie? czy w porcie przeładowują jakieś chemikalia dla amerykańskiego wojska?

    • 66 11

    • Film nie pokazuje ucieczki do lasu (3)

      To materiał z monitoringu, nagrany kilka dni przed morderstwem

      • 21 5

      • przeciez to nie ten film czlowieku... (1)

        jest kilkusekundowe nagranie jak postac ubrana na czarno, z czarnym plecakiem, kolo 07:00 w dniu zabojstwa i na tej ulicy biegnie w kierunku lasu. Podejrzewali ze to on. Rownie dobrze to mogles byc ty, co robiles tego dnia o tej godzinie ?

        • 17 0

        • na tamtym filmie butów nie widać, nie da się rozpoznać elementów garderoby

          • 5 0

      • Słyszałeś ile mają materiału? Ty myślisz ,że naprawdę masz o czym mówić widzą dwa filmy w necie?

        • 2 2

    • (5)

      A myślisz że na mokradła wziął tylko jedną parę butów?

      • 5 6

      • Pewnie że nie. W kieszeniach miał jeszcze przynajmniej 3 pary. (4)

        • 16 4

        • W jednym ze schronów znaleźli jego garderobę w szafie z gałęzi że sosny

          • 11 0

        • (2)

          W tym mokasyny.

          • 13 1

          • I sandały (1)

            Planował ukrywać się do wiosny

            • 13 0

            • Głupi, kuboty miałby na cały rok.

              • 7 0

    • Hahahahqhahhqqhhq (1)

      Coraz lepsze te teorie spiskowe xD kierowca zwykły kierowca przypominam, on woził chłopaków na strzelnicę i konserwy

      • 15 5

      • Czyli mógł nabojami handowac

        • 4 1

    • aha. a to dlaczego inni pracownicy portu nie pozabijali (6)

      swoich dzieci? Tylko Borys miał dostęp do portu, gdzie zobaczył skrzynki z napisami "amerykańskie chemikalia"?

      • 11 5

      • Jeden formoziak w lipcu też zabił córkę i psa. (5)

        A potem zadał sobie kilkanaście ran kłutych, w tym podobno kilka w plecy.

        • 15 1

        • Z powodu rozwodu i zemsty (3)

          Przestańcie siać panike

          • 6 11

          • To teraz po rozwodzie zabija się żonę i dzieci..? (2)

            Za mojej młodości nie było takich zwyczajów

            • 8 4

            • (1)

              Jak jesteś psycholem, to wszystko możliwe.

              • 5 5

              • A ty jesteś?

                • 2 0

        • Chłopak z
          Formozy przeprowadził się do nowego dwukondygnacyjnego mieszkania, mieszkał tam zaledwie od 2 miesięcy, miał pitbulla i nikt z sąsiadów o godz 17tej nic nie słyszał żadnych krzyków ani pisku psa. Nowe życie, mieszkanie i zemsta na byłej partnerce. Niesamowicie to brzmi. Służby które przyjechały badać sprawę zakleiły nawet dziurki w drzwiach aby nikt z postronnych niczego nie usłyszał.

          • 6 0

    • w tym porcie nie ma nic. On tylko woził kompot i makaron na stołówkę

      • 1 2

  • (1)

    mogło dojść do zabójstwa na zlecenie

    • 48 5

    • Mogło również dojechać do zabójstwa na zlecenie

      • 10 0

  • Podejrzana sprawa. (10)

    Brak świadków morderstwa dziecka,
    brak narzędzia zbrodni,
    Brak broni z której rzekomo GB sam się postrzelił.

    • 91 5

    • (2)

      pies byl swiadkiem, dlatego tez zginal :)
      w domu bylo mnostwo sladow jego butow na zakrawionej podlodze- innych odciskow nie bylo
      narzedzie zbrodni pewnie zakopal gdzies w lesie
      skad wiadomosc, ze bron nie zostala odnaleziona?

      • 4 9

      • A guma do żucia?

        • 6 0

      • Slady to tam sa wszystkich członków rodziny poza tym o 7 rano uciekal kulejąc przy czym sladow krwi po sobie nie zostawiał na chodniku. Dopuszczalam do siebie mysl ze siadlo na glowe bo malzenstwo bylo naprawde nieudane a on jak go pamietam byl taka miekka faja mila , ale teraz to za duzo tu sie nie klei, a zdjecia ewidentnie puscil ktos po to zeby internauci wychwycili ze cos sie nie zgadza

        • 1 1

    • lol, a co w tym podejrzanego? (3)

      to każde morderstwo ma świadków, a sprawca zostawia na miejscu broń?

      • 5 0

      • Tak jest w kryminalnych filmach (2)

        Taki Colombo znajdował mordercę w jednym odcinku

        • 5 0

        • Chyba nie oglądałaś dokładnie (1)

          Nigdy nie znajdował w jednym dniu

          • 4 0

          • Napisał że w odcinku nie dniu, nie czytasz uważnie

            • 2 0

    • (2)

      Widzę, że prokuratura na bieżąco cię informuje....sami detektywi. 3 informacje na krzyż, a każdy już ma rozwiązanie. A te teorie spiskowe o wyrobionym biedaku, skrzywdzonym przez wredna żonę, nękanym przez pracę, bo za dużo wiedział...no majstersztyk...

      • 8 7

      • Prosimy służby o zaprzestanie komentowania pod artykułami. (1)

        Te wasze "opinie" są już nudne, zwłaszcza że pogubiliście się we własnych krętactwach.

        • 13 3

        • To komentują dwie osoby ze służb. Nie zdziwię się gdy jedną z nich jest policjanta która brała bierny udział w nieumyślnym zabójstwie chłopaka z południa Polski w ramach rehabilitacji.

          • 4 1

  • Zastanawiajacy jest fakt, (4)

    że na opublikowanym wczoraj zdjęciu twarzy denata nie były widoczne żadne obrażenia związane z rzekomym strzałem w głowę...

    • 28 15

    • Nie? To chyba mówisz o fotce już po zamazaniu wizerunku.

      • 7 3

    • niektórzy twierdzą, że były

      ale i tak dziwne, że czyste ciało, a nie zakrwawionwe, w mule, w błocie rozerwana skóra itp.. Ok mówią, że temperatura sprzyjała konserwacji ciała. Ale jeśli rana była otwarta to już bakterie/ robaki od środka powinny go zjadać. Wygląda jakby był specjalnie umalowany do zdjęcia a nawet pozował . Po co to? Samo oczyszczanie szczątków chyba wykonuje się na inny etapie / a nie na brzegu zaraz po wyłowieniu. Jeżeli był przygtowywany do zdjęcia to chyba powinno się kogoś oskarżyć o zacieranie śladów?

      • 24 2

    • Prawa strona zdjecia na czapce- i lewa strona zdjecia glowa znieksztalcona

      • 2 0

    • samobójstwo ze szczególnym okrucieństwem

      bo to były strzały w tył głowy. Grzegorz Borys przejdzie do historii jako chyba jedyny samobójca, który postrzelił się w tył głowy 2X... A na pewno jako jeden z najbardziej "wytrwałych" samobójców (samookaleczenia, strzały z samorobki zamiast z broni służbowej, guz na głowie i przekrwienie oka od mocnego uderzenia).

      • 0 0

  • Szczerze? (35)

    Coraz więcej mi w tym wszystkim nie pasuje i jak na początku byłam przekonana, że to on zabił, tak teraz już tej pewności nie mam.

    • 162 35

    • Zróbcie go swietym jeszcze (11)

      Ludzie co z wami!!!

      • 26 56

      • Świętym będzie szwab

        • 3 5

      • to musiałby być 2 cuda potwierdzone, za jego wstawiennictwem (1)

        • 8 0

        • 1 cud to że Niemcy zrobili go premierem 2 cud że drugi raz...

          Może być Świętym

          • 3 3

      • (1)

        Ty naprawdę nie widzisz, że ta sprawa śmierdzi, a służby nie mówią wszystkiego? Nie dowiemy się jak rzeczywiście było, co się działo w tym lesie, choćby nie wiem ile jeszcze artykułów na ten temat powstało. Może zabił, może nie. Już nie odpowie na to pytanie, ale na survivalowca przygotowanego do siedzenia w lesie do zimy nie wyglądał, a przez cały czas robili z niego Rambo, który jest nastawiony na przetrwanie, niezdolny popełnić samobójstwo. Aż tak by się pomylili? Cały czas utrzymywali, że go znajdą żywego, aż tu nagle wyławiają zwłoki.

        • 23 7

        • ale to z artykułów się właśnie dowiedziałeś o całym wydarzeniu.

          czyli co, tamte artykuły były prawdziwe, a te nie? dziecko i pies żyją?

          • 2 1

      • (3)

        Pewnosc 100-proc. to mozna miec rzadko. Z reguly jest tylko wysokie lub b. wysokie prawdopodobienstwo. Nic nie wskazywala dotad na innego sprawce.

        • 5 1

        • (2)

          Teoretycznie nie, ale w takiej sytuacji komunikaty służb powinny być spójne, a wszystkie fake newsy na bieżąco dementowane, żeby nie było miejsca na spekulacje. Służby się pogubiły, powstało mnóstwo artykułów z cyklu a może to, a może tamto, sensacja i klops, bo nic się kupy nie trzyma.

          • 7 0

          • Tu się mylisz. (1)

            Zaprzeczanie jakimś domysłom internetowych detektywów jest najbardziej podejrzane.

            • 3 0

            • Nie domysłom internetowych detektywów, ale temu, co piszą media dla klikalności i taniej sensacji.

              • 1 1

      • Z Adamowicza zrobili (1)

        • 9 1

        • Z Mayora

          • 0 0

    • A kogo to obchodzi

      • 6 11

    • serio? xd

      • 7 3

    • facet chodził od dawna w kominiarce (15)

      po osiedlu i zaczepiał ludzi, okna w mieszkaniu pozasłaniane od tygodni, dziecko nie żyje, ale oczywiście jest teoria że ten biedny wrażliwy wojskowy z problemami psychicznymi został wrobiony. No kupy się ta teoria trzyma, z naciskiem rzecz jasna na kupy.

      • 37 30

      • Ta wasza (tzn służb) wersja już się kupy nie trzyma, więc odpuść sobie.

        • 27 16

      • Tak to prawda (4)

        Dlatego Suyn najmłodszy byl u dziadków bo w domu nie halo bylo..odbijało mu ostatnio..sąsiedzi wiedzą. .

        • 5 12

        • Żeby sąsiedzi nie dostali zawałów w piątek

          • 17 1

        • (1)

          wielu też wie dlaczego było nie halo...

          • 15 1

          • Tak tak sasiedzi to zawsze wszystko wiedza najlepiej. Jakich to ja sie od sasiadow cudow na swoj temat nasluchalam to film mozna nagrac hahaha. Dla wtajemniczenia - praca, maz, dziecko. Zycie wrecz nudne. A wg sasiadow? Jestem samotna matka z dzieckiem, ktorej ojciec dziecka laskawie zostawil mieszkanie. Wiecej. Kolezanka corki naopowiadala jej ze... Jej tata nie jest jej tata! Tyle wiedza sasiedzi. Tak ze teges... Sasiedzi niech sie moze zajma swoim zyciem.

            • 3 0

        • Ciekawe co piszesz bo ja akurat wiem od sasiada ze mieli sie spotkac tydzien wczesniej na kawe ale ze sasiadowi cos wypadlo to kawa sie nie odbyla i ze ogolnie mily sympatyczny facet a hasla o łączeniu z nozem to kompletne glupoty

          • 3 0

      • taaaa, w dodatku po osiedlu chodził tyłem na czworaka... (2)

        • 25 2

        • I szczekał (1)

          • 21 0

          • upą, a ujem wodę pił

            • 4 0

      • Okno zasloniete w związku z raną postrzałową trzyma sie kupy (1)

        • 10 1

        • Podobno to Gierek

          • 0 0

      • (1)

        I jeszcze Rambo z niego zrobili. Zwykły Seba w dresach, myślący,że jest surwiwalowcem. Bo jedzenie kradł, do lasu chodził. No kradł, chodził, bawił się w podchody, a jak przyszło ci do czego, to w zwykłych adidasach po lesie hasał.

        • 12 4

        • Rambo biegał na bosaka

          • 3 0

      • tak, nawet w google maps z satelity widac te zaslony lata temu

        • 4 1

      • " facet chodził od dawna w kominiarce" ?

        co może oznaczać, że obawiał się czegoś i chciał się zasłonić. Zasłonięte okna również na to wskazują. Bał się czegoś.

        • 0 0

    • jesli trudno komuś z was zrozumieć, że facet się upsychotycznił i zamordował dziecko (2)

      i uciekł do lasu to.. dobrze w gruncie rzeczy. Bo tak właśnie działa ktoś w fazie maniakalnej, nielogicznie. Trudno żeby osoby zdrowe psychicznie rozumiały.

      • 25 9

      • chodzi raczej o brak logiki w działaniach służb i oficjalnej narracji

        Mózg wymyśla teorie alternatywne bo broni się przed tym co nielogiczne a tutaj najmniej logiki było właśnie w poszukiwaniach i przedstawianych faktach. Łatwiej sobie wytłumaczyć że służby działają poza prawem, niż to, że działają tak nieudolnie jak mieliśmy okazję to obserwować. Zwłaszcza w kontekście, ze te same służby mialyby nas bronić przed ewentualną wojną.
        Na marginesie - jak się partner "upsychotycznia" to nie zostawia się z nim dziecka raczej dziecka solo, co nie? Zwłaszcza jeśli mógłby mieć motywy.

        • 20 3

      • Powstrzymaj sie od stygmatyzacji osob chorych, wg statystyk jest wsrod nich tyle samo przestepcow, co wsrod zdrowych. Nie jestes psychiatra, nie stawiaj diagnoz, tym bardziej przez net. Cos z nim bylo nie tak, skoro dziecko nie zyje, oraz pies, ale co, czy byl poczytalny, czy nie , te wiedze zabral do grobu.

        • 7 2

    • Ja też myślę,że był przybyszem z kosmosu i wrobiły go stwory z wrogiej planety. (1)

      Na moim oddziale wszyscy tak myślą.

      • 12 0

      • Fajnie masz, zazdroszczę.

        • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane