- 1 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (189 opinii)
- 2 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (597 opinii)
- 3 50 lat pracuje w jednym zakładzie (209 opinii)
- 4 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (203 opinie)
- 5 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (211 opinii)
- 6 Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz? (366 opinii)
Kiedy sprzątną ulice po zimie?
Gdańsk na sprzątanie ulic po zimie wyda 3,8 mln zł. Gdynia już zaczęła porządki za zaoszczędzone pieniądze z odśnieżania, a Sopot... porządkuje drogi od stycznia, w ramach bieżących prac.
Gdańsk został podzielony na trzy rejony: północno-zachodni, centralny i południowo-wschodni. Łączny koszt oczyszczania ulic i ścieżek wynosi 3,8 mln zł za okres od marca 2012 r. do kwietnia 2013 r.
W ramach zawartego w zeszłym roku kontraktu wykonywane jest oczyszczenie z piasku i innych nieczystości nawierzchni jezdni, zatok postojowych i autobusowych, przejazdów pomiędzy jezdniami na drogach dwujezdniowych oraz ścieżek rowerowych.
Do dyspozycji gdańskiego ZDiZ jest w sumie dziesięć zamiatarek ulicznych, pięć polewarek i pięć kombajnów do usuwania piasku i żwiru.
W Gdyni pogoda pozwala na porządki
W Gdyni, choć nie jest zbytnio oddalona od Gdańska, nie widzą problemów z pogodą i sprzątanie już się zaczęło.
- Głównie zamiatamy. Zajmujemy się tym, co najbardziej po zimie przeszkadza kierowcom i pieszym, czyli usuwaniem piachu i zanieczyszczeń z chodników oraz ulic - mówi zastępca dyrektora gdyńskiego Zarządu Dróg i Zieleni, Maciej Karmoliński.
Sprzątanie zaczęło się od Śródmieścia, ale trwa już równolegle także w innych dzielnicach. Miasto dodatkowo za nie nie płaci, bo umowy są tak skonstruowane, że zamiataniem zajmują się firmy, które otrzymują pieniądze za gotowość do "akcji zima". A że zimy - jak widać - ostatnio nie ma, to muszą usuwać zanieczyszczenia, które nagromadziły się po odśnieżaniu i posypywaniu chodników piaskiem.
Gruntowne porządki planowane są na kwiecień. Wtedy odbędzie się nie tylko ostateczne zamiatanie, ale też mycie nawierzchni.
W Sopocie prace trwają od stycznia
- Tak naprawdę ulice i chodniki sprzątamy od początku roku. Korzystaliśmy z każdego okresu, gdy robiło się cieplej, a śnieg topniał i oczyszczaliśmy ulice - mówi Janusz Kupcewicz-Szwoch, dyrektor sopockiego Zakładu Oczyszczania Miasta.
Duże porządki rozpoczęły się jednak dopiero w tym tygodniu. Ulice i chodniki sprząta około 90 osób. Wszystko jednak odbywa się bez dodatkowych opłat. Tak, jak w każdym innym miesiącu, miasto płaci ZOM za sprzątanie ulic i chodników 120 tys. zł.
Opinie (181) 1 zablokowana
-
2013-03-07 10:25
Zarząd Dróg i Zieleni w Gdańsku nie radzi sobie z utrzymaniem porządku w mieście (1)
Brud w Gdańsku jest porażający. Sprzątać należy na bieżąco kiedy tylko pogoda na to pozwala. Piasek i śmieci z chodników można zbierać jak tylko zniknie śnieg. Tyle pieniędzy przeznacza się w Gdańsku na sprzątanie wiosenne i żadnych efektów. Dlaczego Sopot i Gdynia potrafią się lepiej zorganizować? Kto rozlicza ZDiZ z efektów działalności? Płacić się powinno za efekty a nie za dyspozycyjność.Może należy wprowadzić konkurencję w zakresie porządków w Gdańsku
- 17 0
-
2013-03-07 17:51
Popieram - ZDIZ powinien mieć wyłączone to z zakresu obowiązków
Oni powinnni zajmować się tylko kwestią technicznego stanu ulic a za sprztanie i wygląd miasta powinny odpowiadać firmy, przydzielone do poszczególnych dzielnic i powinny rozliczać się z tego co robią przed Wydziałem Estetyzacji Miasta (Architektura). Wystarczy, że każda firma nagra film (dashcam w samochodzie) z przejazdu po posprzątanych ulicach, facet od Estetyzacji zatwierdzi, że jest ok i dopiero płaci fakturę.
- 2 0
-
2013-03-07 10:26
"Sprzątanie?" (1)
Wczoraj byłem świadkiem dwukrotnym dziwnie pojmowanego sprzątania. Najpierw rano około 8-mej w okolicy pętli w Oliwie jakiś pracownik oczyszczał chodnik przy pomocy dmuchawy wzniecając tumany kurzu w okolicy, a potem około 14 na Przymorzu, koło Leclerka spotkałem piaskarkę w akcji posypywania suchutkiej ulicy Obrońców Wybrzeża - piaskiem z solą? Temperatura osiągnęła wtedy 11stopni ciepła i byłem tak zszokowny że nawet zrobiłem zdjęcie!
- 13 0
-
2013-03-07 13:16
Piasek i sól
musi być wysypana na chodniki i ulice zgodnie z planem do końca zimy, aby zapewnić wiosenny plan robót dla kanalizacji i służb oczyszczania miasta. Porządek musi być.
- 0 1
-
2013-03-07 10:39
Dobrze by było powołać w Gdyni
Towarzystwo Czystości i Upiekszania Miasta. Można by było składkę na działalność TCiUM skorelować z ostatnią ustawą śmieciową, a z brudasów bezwzglednie ściągać na ich konto pieniądze poczynając od samochodów, motocykli, rowerzystów, ścieżkach, chodnikach i drogach a kończąc na ogródkach przydomowych, a nawet chodząch i jeżdzących ludziach.
Ja ogladałem na Dyskowery już są mechanizmy sprawdzające te parametry i należałoby je postawić przy wjeździe do Gdyni. Pamietam jak przekraczałem granice chińską pociagiem bo samolotem to wiadomo każdy wagon przechodził prysznic a wewnątrz odkarzanie, chińscy urzędnicy w śnieżno białych rekawiczkach koszulach i kitlach sprawdzali wszystko. A jednego z Polaków wysadzili i kazali mu sie dokładnie umyć i zadbać o siebie;)))
Bo tak za nielicznych brudasów płacą wszyscy i zła opinia idzie o Gdyni. Dzikie wysypiska oraz zaśmiecone piemi i kocimi kupami parki i skwery. W takim środowisku żyjemy na co dzień, choć wszyscy narzekamy. Same służby miejskie nie dadzą i nie dają sobie rady z rosnącą górą odpadów, więc musimy im pomóc.
Zapraszam wszystkich mieszkańców do wspólnego sprzątania i upiększania, począwszy od własnego otoczenia a następnie podwórek, balkonów, parków.
O ile w centrum miasta da nam doping INFOBox i jego otoczenie i mam nadzieje będzie tam wzorcowo czysto, to na obrzeżach w takiej Chyloni ;( Tam najwięcej problemów widać z czystością mają sami Radni Dzielnicowi. Zdopingowany nabraniem wiosennej energii postanowiłem wejść na Sw. Góre, a tam straszą sterty śmieci, brudu,.... Czasem aż strach wyjść na spacer do pobliskiego lasku, bo śmieci walają się na ścieżkach, między drzewami, w krzakach. Jak można tak egzoteryczne miejsce doprowadzić do takiego stanu i jeszcze nazywać Św.Górą?
Zdecydowanie najgorzej jest na osiedlach "pekińskich domków" nie wiem dlaczego tak nazywanych - kiedyż dwa tygodnie żyłem w pekińskim hutungu a czystość tam była wzorcowa już wczesnym porankiem na specjalnym rowerze wywożono śmieci.
Ja rozumie, ze systematyczne podnoszenie stawek za wodę odbija się na czystości, ale Gdynia i tak płaci ok. 10% za wodę mniej nią Gdańsk więc nie jest to tłumaczenie. A sygnałów o brudnych miejscach mamy coraz więcej.- 1 1
-
2013-03-07 10:45
Kiedy sprzątną po zimie??? A kiedy sprzątną po Świętach!!!? Jeszcze można natrafić na `zdechłe` choinki niedaleko śmietników!
- 10 0
-
2013-03-07 11:14
Bardzo się Cieszę, że sprzątną
latem będzie czysto i fajnie, ale tylko pod tym warunkiem :-)
- 1 0
-
2013-03-07 11:50
papiery ,szkło, puszki
kartony, stare meble wszystko się widzi na ulicach ! narzekacie na psie kupki potrzebne naszej trawie a nie widzicie swoich syfów !
- 9 0
-
2013-03-07 11:57
Jest tak samo jak zwykle (w Gdańsku)
Śnieg stopniał i odsłonił następujący widok. Przy prywatnych posesjach chodnik czysty, gdzie się kończą prywatne posesje i zaczyna "miejski" chodnik, leży pełno śmieci i liści (tych których nie sprzątnięto od jesieni, a może i jeszcze wcześniej).
- 10 0
-
2013-03-07 12:00
ojacie
trzech wielkich facetów a taki malutki artykulik!;)
- 5 0
-
2013-03-07 12:04
w Niemczech czyściutko, w Gdańsku wszędzie pełno błota...słabo
- 5 0
-
2013-03-07 12:15
info dla administratorów i właścicieli obiektów
Obowiązek sprzątania chodnika występuje wyłącznie wtedy, gdy nieruchomość bezpośrednio przylega do pasa drogi/chodnika. Wystarczy, że pomiędzy znajduje się pas geodezyjnie wydzielonego trawnika należącego do miasta, wtedy nie trzeba sprzątać. Na moje oko dotyczy to wszystkich budynków wydzielonych "po obrysie", a więc proponuje dokładnie sprawdzić geodezyjne mapki własności :)
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.