- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (548 opinii)
- 2 Pamiątka z wakacji jak wyrzut sumienia (24 opinie)
- 3 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (16 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (237 opinii)
- 5 Rekordzista dostał 5 mandatów (82 opinie)
- 6 Były senator PiS trafił do więzienia (355 opinii)
Kierowca autobusu ocalił pieniądze pasażerki na wózek inwalidzki
Niebywałe szczęście w przyciąganiu nietypowych zdarzeń ma jeden z kierowców Gdańskich Autobusów i Tramwajów. Pan Arkadiusz Guenther, który przed dwoma laty uratował życie leżącemu w kałuży krwi mężczyźnie, tym razem odnalazł w autobusie torebkę pełną pieniędzy przeznaczonych na zakup wózka inwalidzkiego dla dziecka i oddał ją zrozpaczonej właścicielce. Za swoją uczciwość został nagrodzony przez firmę specjalną premią.
Miała jednak szczęście w nieszczęściu, bo trafiła na uczciwego znalazcę. Okazał się nim pan Arkadiusz Guenther, kierowca GAiT-u. Dzięki jego szybkiej reakcji torebka wraz z zawartością szybko wróciła do właścicielki.
- Na początku myślałam, że torebka została skradziona. Z płaczem wróciłam do domu. Myślałam, że wszystkie dokumenty i pieniądze, oszczędności naszego życia, przepadły. Dzięki panu Arkadiuszowi cała historia zakończyła się szczęśliwie i nasz synek ma swój ukochany wózek elektryczny. Jestem strasznie wdzięczna - napisała ucieszona pasażerka w wiadomości do spółki GAiT.
O bohaterskiej postawie pana Arkadiusza po raz pierwszy pisaliśmy przed dwoma laty, gdy zatrzymał autobus z pasażerami i udzielił pomocy mężczyźnie, leżącemu przy drodze w kałuży krwi. Jak mówi pan Arkadiusz, zrobił tylko to, co do niego należało.
- Bardzo dziękuję za miłe słowa. Nawet nie wiedziałem, że w środku były ważne dokumenty i pieniądze. Zawsze staram się pomagać, kiedy tylko mogę - powiedział pan Arkadiusz.
Pan Arkadiusz to kierowca z ponad 10-letnim doświadczeniem. Z wykształcenia jest elektronikiem i od kiedy pamięta, zawsze chciał być kierowcą. Zaczął już w wojsku, gdzie prowadził samochody ciężarowe. Był też kierowcą wyrzutni rakiet i karetki, ma także ukończony kurs sanitariusza.
- Do wojska poszedłem po to, żeby zrobić prawo jazdy na autobus. Tam też byłem kierowcą, potem zrobiłem szkolenie na sanitariusza. Autobusy to moja pasja z dzieciństwa, którą dziś realizuję - mówi.
Za swoją uczciwość kierowca GAiT został nagrodzony premią specjalną.
Opinie (248) 9 zablokowanych
-
2018-12-04 19:45
Powraca wiara.w człowieka. Takich więcej a świat byłby lepszy. Piękny i szlachetny gest ! Gratuluje kierowcy !
- 9 0
-
2018-12-04 19:46
BRAWO!!!
Szacun dla Kierowcy!!! Malo jest takich ludzi!!!
- 9 1
-
2018-12-04 19:58
Pieniądze
Szacunek
- 8 0
-
2018-12-04 20:10
Tylko dlatego, że pojazdy GAiT są monitorowane w czasie rzeczywistym, a materiał jest archiwizowany.
Ot i cała tajemnica.
Lepiej zostać "bohaterem" niż zuchwałym złodziejem.- 2 10
-
2018-12-04 20:50
Szacunek panie Arkadiuszu
- 5 0
-
2018-12-04 21:00
45+
0412 2018 znalazlam portfel z dokomentami i duza kasa oddalam nawet pan nie kupil czekladki .......
- 3 0
-
2018-12-04 21:14
nagroda od gaitu
wolna niedziela czy sobota?? do odebrania w tygodniu? co za czasy
- 3 0
-
2018-12-04 21:17
od samego słowa dziękuje,
to mi się już szafa w domu nie zamyka.
- 2 0
-
2018-12-04 21:30
znalazłem portfel z kasą, kartami do banku i dokumentami, prawko, dowód itp
Nawet dodzwoniłem się do właściciela zguby, w trakcie rozmowy ustaliliśmy, że wyślę mu to przesyłką kurierską. Wysłałem, oczywiście na koszt odbiorcy. Jakie było moje zdziwienie, gdy po tygodniu widzę kuriera z tą przesyłką i obciążeniem mnie kosztów w obydwie strony, bo odbiorca nie chciał przyjąć paczki za pobraniem :D Teraz się z tego śmieję, ale wtedy szlag mnie trafił, bo straciłem tylko czas i nerwy. Właściciel w końcu musiał się sam pofatygować ze Słupska do Gdańska, żeby zgubę odebrać osobiście i zwrócić mi pieniądze wydane na kuriera.
Nauczka na zawsze i nigdy więcej.- 10 0
-
2018-12-04 21:51
Więcej szczęścia niż rozumu miała ta pani.
Widocznie za dużo ma kasy, że tak niefrasobliwie się z nią obchodzi.
- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.