• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kierowca autobusu wyprosił dziecko z hulajnogą. Bo mógł

Ewelina Oleksy
10 maja 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
  • Do zdarzenia doszło w autobusie linii 148 w kierunku Żabianki.
  • Hulajnoga, z którą dziecko weszło do autobusu i przez którą zostało wyproszone.

Wyproszeniem z miejskiego autobusu zakończyła się próba wejścia do niego z hulajnogą. Matka dziecka, które musiało wysiąść, nie kryje zdziwienia. Zarząd Transportu Miejskiego tłumaczy, że takie są przepisy, których celem jest dbanie o bezpieczeństwo pasażerów.



Czy zostałe(a)ś kiedyś wyproszony(a) z komunikacji miejskiej?

Czy kierowca miejskiego autobusu ma prawo wyprosić z niego dziecko z hulajnogą? - zapytała nas nasza czytelniczka, pani Kamila. W ostatni piątek była bowiem uczestnikiem takiej sytuacji.

Pani Kamila wraz z synem wsiadała w ostatni piątek popołudniem do autobusu linii 148 w kierunku Żabianki.

- Moje dziecko miało przy sobie małą hulajnogę, a w autobusie nie było wózków czy rowerów, nie było też wielu ludzi. Kierowca kazał nam złożyć hulajnogę, ale żeby to zrobić, potrzebne były specjalne klucze, których nie mieliśmy. Kierowca kazał nam wysiąść - opowiada pani Kamila. - Zapytałam kierowcy, czy serio? Odpowiedział, że tak. Syn wysiadł, ja jechałam dalej, bo już i tak byłam spóźniona. Szkoda, że tak restrykcyjnie nie podchodzi się do ludzi notorycznie pijących alkohol w komunikacji miejskiej. Bezdomnemu pasażerowi z piwem nikt wysiadać nie kazał, mimo że smród był nie do wytrzymania - dodaje kobieta.
Hulajnogi, z którą dziecko weszło do autobusu, nie dało się złożyć. W związku z tym mały pasażer musiał opuścić pojazd. Hulajnogi, z którą dziecko weszło do autobusu, nie dało się złożyć. W związku z tym mały pasażer musiał opuścić pojazd.

"Kierowca zachował się prawidłowo"



Zarząd Transportu Miejskiego, w odpowiedzi na naszą prośbę o wyjaśnienie sytuacji, odpowiada, że kierowca autobusu zachował się prawidłowo, wypraszając dziecko z hulajnogą. Bo tę można przewozić, ale tylko złożoną, w formie bagażu podręcznego.

Czytaj też:

Zakaz dla hulajnóg, rowerów i deskorolek przez potrącenia pieszych



Chodzi o bezpieczeństwo zarówno właściciela hulajnogi, jak i pozostałych pasażerów. Pracownicy ZTM tłumaczą, że gdyby np. przy gwałtownym hamowaniu niezłożona hulajnoga wypadła pasażerowi z rąk, mogłaby narobić sporo nieszczęść.

- Zarząd Transportu Miejskiego w Gdańsku przypomina, że przewóz hulajnogi w autobusie lub tramwaju jest dopuszczalny. Zabrania się jedynie przewożenia hulajnóg oraz innych urządzeń transportu osobistego, które nie są złożone i które nie stanowią bagażu. Nie można też zabrać do pojazdu hulajnóg będących flotą systemu wypożyczalni. Podstawą prawną jest tu uchwała Rady Miasta Gdańsk z dnia 30.01.2020 r. - informuje Dagmara Szajda z ZTM Gdańsk.

Miejsca

Opinie (669) ponad 20 zablokowanych

  • hulajnoga (5)

    Mam nadzieję że kierowca mający dziecko i ono będzie miało hulajnogę to gdy wejdzie do autobusu to kolega po fachu też go wyprosi

    • 8 11

    • (4)

      Zlozy hulajnoge to pojedzie

      • 4 0

      • (3)

        Niektóre się nie składają geniuszu

        • 1 3

        • (2)

          To kupujesz taką, która się składa. A jak nie to jedziesz na hulajnodze, a nie autobusem. Chyba po to one są...

          • 5 0

          • (1)

            Jak się nachlejesz to nie jedź autobusem bo jest zakaz przewozu pasażerów z przykrym zapachem. Co z tego że nikt tego nie przestrzega, jak tak bronisz przepisów to sam się do nich stosuj i nie próbuj kłamać że nigdy podpity czy pijany nie jechałeś komunikacją miejską

            • 0 3

            • nie, nie jechałem. Nie piję.

              • 1 0

  • Napluł bym w twarz jak by mi próbował wyprosić dziecko z hulajnogą (3)

    Kultura kulturą, ale nerwy chyba by górę wzięły. Większe hulajnogi dla dorosłych ok, ale taka wielkości parasolki to absurd w przepisach.

    • 8 16

    • (2)

      uuuu, jaki dzielny tatełek, prafdzify chusasz!

      • 11 1

      • Nie zapomnij swoich rurek podciągnąć ponad różowe skarpetki. I koniecznie kostki odkryj. (1)

        • 8 3

        • nie zapomnij wpuścić swojej eleganckiej koszulki z wilkami wyklętymi w przetarte w kroku, workowate dżiny z lat 90-tych.

          • 3 3

  • moje zdanie

    Śmierdzącego pijaka taki kierowca nie wyprosi,a jego szefowie udają,że o takich sytuacjach jak ta z dzieckiem z hulajnogą nie wiedzą. Bucowaty kierowca ma w głowie "Daj mi Panie Boże władzę a pokażę kim i jaki jestem".

    • 5 10

  • Jak każdy inny

    Taki kierowca ma rodzine na utrzymaniu. W momencie wypadku odpowiedzialność spadnie na kierowcę - bo pozwolił. Ludzie proszę zrozumcie, ze takie zachowania nie są z tego bo ktoś jest bucem jak to wszyscy tu tak piszecie. Narzekacie, ze nie reagujemy na śmierdzieli czy pijaków. Uwierzcie, ze zza kierownicy nie widać wszystkiego co się dzieje z tylu na wozie a tym bardziej nie czuć. I tu pytanie czy ty jeden z drugim podszedłeś do kierowcy i powiedziałeś ,,przepraszam Panie kierowco jest sytuacja taka i taka? Nie. I kto wtedy jest tchórzem. Ja osobiście jak widzę osobę spożywająca alkohol od razu taki ktoś wysiada na następnym przystanku. Zachowujecie się jak to na nasze społeczeństwo przystało szufladkujecie ludzi, a gość chciał dobrze dla dobra ogółu. Wystarczy trochę szerzej spojrzeć na pare spraw i być bardziej wyrozumiałym, my tez jesteśmy wyrozumiali dla was jak nie stosujecie się do limitów w pojazdach jadąc rano do pracy czy czekamy na was na przystanku TAK czekamy na was na przystanku jeżeli możemy poczekać.
    Każdego dnia 70% pasażerów nie stosuje się do zasad panujących w pojazdach. Są to rzeczy, które nam utrudniają prace ale na tyle blache, ze przymykamy oko. jak już chcemy zadbać o czyjeś bezpieczeństwo to wielkie oburzenie. Planujesz podróż komunikacja miejska to zapoznaj się z panującymi w niej zasadami, a wszyscy będziemy mieć mniej stresu jutro rano :)

    • 19 4

  • Artykuł na siłe pisany

    • 9 2

  • (6)

    Zaczal sie rowerowy maj i dzieci zamiast na hulajnodze do szkoly to sie znimi laduja do autobusow

    • 8 1

    • No i co z tego? (5)

      Mam daleko na skwer gdzie 3-latek może pojeździć hulajnogą. Uważasz ze to normalne przepisy które pozwalają wyprosić mnie z autobusu bo chcę 4 przystanki podjechać żeby dzieciak trochę ruchu zaznał? Nie ma opcji złożenia...

      • 1 8

      • (3)

        Skladasz hulajnoge i jedziesz. Proste

        • 3 1

        • Nie ma opcji złożenia hulajnogi. Sztywna plastikowa konstrukcja w dwoma kółkami na przodzie (2)

          czytaj ze zrozumieniem

          • 1 5

          • To nie jedziesz. Proste. Hulajnoga ma byc zlozona, a jak sie nie sklada to zostajesz na przystanku

            • 4 2

          • Plastikowa hulajnoga malucha to właściwie zabawka,

            nie narobiłaby takiego kipiszu, jak ta masywna, stalowa ze zdjęcia.

            • 3 1

      • Ty chcesz?

        A inni pasażerowie chcą się czuć bezpiecznie w autobusie. I co? Jesteś w mniejszości, roszczeniowa mamuśko.

        • 0 0

  • Osoby pijane moczą siedzenia, ale nikt ich za to nie wyprasza,

    jeżdżą bez ważnego biletu, kontrolerzy nie wypisują im mandatu, nawet nie podejdą do człowieka pijanego, od którego idzie zapach moczu lub wymiotów. Dlaczego ? Taki człowiek jest ponad prawem ? ma przywilej jazdy bez biletu ?

    • 9 1

  • (3)

    Ja do tramwaju chciałam wsiąść wraz z córką która była na rolkach i też nas wyprosili. Poinformowano mnie że jest to napisane w regulaminie który widnieje w internecie. I tak był tam taki przepis. Chore jest to że rowery można a hulajnogi nie to absurd. Pijani , śmierdzący też są przewożeni i nie są wypraszani . Parodia

    • 5 15

    • Rower wieziesz jak go przypniesz. Na rolkach w razie kolizji jest masakra

      • 7 0

    • A jak córeczka utrzyma równowagę na tych rolkach w autobusie, który hamuje, skręca, rusza? Zapewne co rusz będzie zatrzymywać się na butach innych pasażerów. Pomyśl, zanim coś napiszesz.

      • 6 1

    • Nie ma się czym chwalić.

      • 1 2

  • (1)

    Matka zdziwiona bo bombelek z hulajnogą. Proste pytanie do "pani mamy" kto odpowiada za bezpieczeństwo pasażerów?
    Kierowca jest jak pilot w samolocie. Pierwszy po Bogu.

    • 16 3

    • Pierwszy po bogu, tylko szkoda że myśleć nie nauczyli.

      • 2 5

  • Jakos ja jechałam z córką autobusem, ja stalam z hulajnoga a ona siedziala i nie bylo problemu. Służbiści....

    • 4 8

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane