• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kierowca, który wjechał w tłum na Monciaku, nie był pod wpływem narkotyków

Piotr Weltrowski
28 lipca 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Prokuratura skarży zwolnienie kierowcy z Monciaka
32-letni Michał L. był trzeźwy, nie znajdował się też pod wpływem narkotyków, gdy wjechał swoim samochodem w tłum. 32-letni Michał L. był trzeźwy, nie znajdował się też pod wpływem narkotyków, gdy wjechał swoim samochodem w tłum.

32-latek, który podczas szaleńczego rajdu przez Monciak i sopockie molo ranił 23 osoby, nie znajdował się pod wpływem narkotyków, przynajmniej tych najbardziej znanych i popularnych - informuje Prokuratura Okręgowa w Gdańsku.



Tak wyglądał Monciak po rajdzie szaleńca.

Podczas rajdu samochodem Michał L. potrącił 23 osoby.

Ujawnione w poniedziałek wstępne wyniki badań toksykologicznych przeprowadzonych na próbkach krwi i moczu Michała L. wskazują, że w momencie zdarzenia był on trzeźwy i nie znajdował się pod wpływem środków odurzających.

- Podejrzany nie był pod wpływem takich substancji jak marihuana, amfetamina, kokaina, czy opiaty - mówi Agnieszka Gładkowska z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Zaznacza jednak, że są to jedynie wstępne wyniki badań, a na wyniki ostateczne - chociaż biegli potraktowali sprawę priorytetowo - będzie trzeba jeszcze poczekać, przynajmniej do końca tygodnia.

Wciąż bowiem nie wiadomo, czy 32-latek nie był pod wpływem leków uspokajających, przeciwdepresyjnych, przeciwlękowych czy stosowanych podczas terapii psychiatrycznej. To ważne, bo sam Michał L. twierdzi, że leczył się psychiatrycznie.

Prokuratura powołała biegłych, którzy będą mieli ocenić stan psychiczny 32-latka. Jeżeli będą mieć wątpliwości co do jego poczytalności, to prokuratura może zawnioskować o objęcie Michała L. obserwacją psychiatryczną.

Mężczyzna usłyszał zarzut spowodowania katastrofy w ruchu lądowym. Przyznał się do winy, odmówił jednak składania wyjaśnień. Grozi mu 10 lat więzienia. W zeszłym tygodniu został tymczasowo aresztowany.

W całej sytuacji najbardziej pocieszające jest to, że życiu osób potrąconych przez 32-latka nie zagraża niebezpieczeństwo. Tuż po wypadku wydawało się, że jednej z rannych osób grozi amputacja nogi, pod koniec zeszłego tygodnia lekarze - jak poinformowała nas prokuratura - podjęli jednak decyzję, iż amputacja nie będzie konieczna, a nogę rannego da się uratować.

Opinie (350) ponad 10 zablokowanych

  • manipulacja prawem

    zarzuty na życzenie ! widać sam gość nie jest....zwykły Kowalski miałby usiłowanie zabójstwa..

    • 8 1

  • czy zgromadzenie było legalne? (1)

    czy tłum który zebrał się na monciaku posiadał ważne zezwolenie stosownych władz na przebywanie w tym miejscu i o tym samym czasie?
    czy jednostki uczestniczące w zdarzeniu nie były pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających zakupionych nielegalnie?
    dlaczego tylko te jednostki a nie inne uczestniczyły w zdarzeniu skoro tłum był ogromny?
    czy osoby uczestniczące w zdarzeniu posiadały atestowane kamizelki odblaskowe a jeżeli tak, czy je użyły?
    czy nielegalnie zgromadzone jednostki uczestniczące bezpośrednio w zdarzeniu posiadają orzeczenie o stopniu niepełnosprawności i dlaczego to tylko one zderzały się z autem? itd, itp, itd, itp...

    • 11 1

    • Dodałbym

      czy aby na pewno wszystkie ogródki restauracyjne, znajdowały się na wskazanych przez UM miejscach i czy czasem nie wykraczały poza ten obszar?. Czy stoliki oraz krzesła w tych ogródkach, posiadały homologację bezpieczeństwa.

      ITD

      • 4 0

  • Od samego początku

    przyjęto założenie że p. Michał jest ofiarą własnej słabości.
    Chodzi bowiem o to, by go przykładnie ... nie ukarać.
    To jak lata temu, kiedy ludzkość świata dowiedziała się że istnieje pomroczność jasna w miejsce stanu upojenia alkoholowego.
    To walka władzy, by króliczka gonić nonstop ale nie łapać.

    • 8 0

  • Kwalifikacja prawna

    facet przy pomocy samochodu usiłował popełnić zbiorowe ludobójstwo .To żadna
    spowodowanie katastrofy w ruch publicznym.On nie jechał przecież po drodze publicznej. Takich mamy prokuratorów co nie umieja zakwalifikować sprawy.Ponadto jest pytanie do komendanta Wojewódzkiego jak to się stało ,ze żaden patrol nie zatrzymał wariata na rogatkach i pozwolił mu wjechać na deptak .
    To jest po prostu brak procedur i za to powinien być rozliczony i zwolniony komendant policji .

    • 8 0

  • Kierowca zapomniał, że to nie GTA 5

    • 0 0

  • Nazywam się (przykładowo) Jan Kowalski. Mam Golfa TDI na rejestracji GKS....

    Gdybym wjechał na Monciak i molo i rozjechał około 23 osoby już dawno bym siedział w pomarańczowych ubrankach na ławie oskarżonych i czekał na surowy wyrok na "pokazowym" procesie.

    A tak: dużo pytań, podejrzenia, przypuszczenia, cudowanie, mieszanie, mącenie....

    By żyło wam się lepiej (bo nam chyba nie za bardzo).

    • 9 0

  • To dobry chłopak był i mało pił.....

    Wysoki Sądzie, ja z narkotykami miałem tyle wspólnego co z samochodami drogimi czyli nic.....

    ... przecież kiedyś wygrał w ping ponga zawody...

    • 8 0

  • hmm..

    Skoro sprawdza, twierdzi że leczył się psychiatrycznie to czy jego mieszkanie, dom został przesukany ? (Może jednak znalazłyby się narkotyki, dopalacze, lekarstwa) I czy kartoteki lekarskie wogóle istnieją ? Bo gadać może każdy...

    Akcji reakcji nie było.. normalny człowiek nie zrobiłby czegoś takiego, więc... nawet gdyby sprawca leżał pod kroplowka pobiera sie krew i bada NATYCHMIAST!

    ostatnio się zastanawiam nad jedną sprawa, kto zatrudnia takich tlumokow ? Zwykły obywatel bez specjalnych kursów, specjalizacji wie co zrobic a Ci "uczeni" nie...

    10lat spoko, fajnie że się przyznał.
    Szkoda tylko, ze do tego doszlo.
    Wyrazy współczucia dla poszkodowanych , 3majcie się ;-)

    • 5 0

  • Czyli co (1)

    np. 3-metrowy mongoloid udusi 10 000 małych dziewczynek i spoko luz ?

    • 3 1

    • Nie wiem, co bierzesz, ale albo przestań,albo się podziel :P

      • 2 0

  • Zbyt dużo grał w Carmageddon TDR 2000

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane