• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kierowca próbował przekupić policjantów

bra
26 stycznia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Kierowca nie tylko będzie musiał zapłacić mandat. Odpowie też za wręczenie korzyści majątkowej funkcjonariuszowi policji. Kierowca nie tylko będzie musiał zapłacić mandat. Odpowie też za wręczenie korzyści majątkowej funkcjonariuszowi policji.

Mężczyzna rozmawiał przez telefon prowadząc samochód i został zatrzymany przez patrol drogówki. Żeby nie dostać mandatu, włożył w notatnik służbowy policjanta banknot 100 zł. Teraz odpowie za próbę przekupstwa.



Czy próbowałe(a)ś kiedyś przekupić policjanta?

Policjanci z wydziału ruchu drogowego w trakcie patrolowania ulic w centrum Gdyni zauważyli kierowcę, który w trakcie prowadzenia pojazdu korzystał z telefonu komórkowego bez zestawu głośnomówiącego, więc zatrzymali go do kontroli.

Lekkomyślny kierowca wpadł na pomysł nakłonienia mundurowych do odstąpienia od wystawienia mandatu (wynosi on 200 zł i 5 pkt. karnych), wkładając w notatnik służbowy policjanta banknot o nominale 100 zł.

Czytaj też: Dzień z gdyńską drogówką

Policjanci nie dali się przekupić. Teraz 58-latek odpowie nie tylko za popełnione wykroczenie, ale też za wręczenie korzyści majątkowej funkcjonariuszowi policji, by nakłonić go do naruszenia prawa.
bra

Opinie (163) 8 zablokowanych

  • Kierowca próbował przekupić policjantów

    Policjanci zawsze mogą rozmawiać przez komórkę podczas kierowania samochodem.

    • 1 0

  • :-D

    W Sopocie zawsze brali!

    • 1 0

  • Do tych ostrożnych kierowców

    Panowie wiem że niektórych razi że ktoś jedzie z handy w ręku ale nie wyrzucajcie wszystkich do jednego wora, są ameby co bez telefonu, obie ręce na kierownicy i gorzej jeżdżą niż niektórzy przedstawiciele handlowi ktorzy bez problemu wyprzedają ze słuchawką w ręku. Pozdrawiam

    • 0 0

  • To nie przekupstwo a rata

    Wpłacał ratę za mandat jakie przekupstwo nie namawiał nie rozmawiał z funkcjonariuszem a ten uznał że to przekupstwo - i widzicie nie należy płacić mandatów na miejscu.,

    • 2 0

  • Biorą biorą i to nie jeden

    • 0 0

  • Jak chciał przekupić, to czemu nie przekupil?

    • 0 0

  • To byl rok 1993 na Karwinach kontrola drogowa i policjant ktory sam zaproponowal lapowke. Nic nie dostal i przetrzepal mi samochod nic nie znalazl i zokonczylo sie mandatem. Powod zatrzymania jakas pitola nawet juz zapomnialem o co chodzilo. Jednak tego jak gliniarz bezczelnie powiedzial ze chce kasy nie zapomne. To byl jedyny taki przypadek od kiedy mam prawko czyli od 91roku. Nie daje w lape i nigdy bym nie proponowal. Jak gliniarz pyta co teraz mam z panem robic zawsze odpowiadam rob pan co uwazasz. Nie targuje sie i nie placze mu w rekaw.

    • 1 0

  • Nowe nadchodzi....

    Czy to efekt dobrej zmiany?

    • 0 1

  • Czemu tak głośno?

    Ciekawe, czemu stało się tak głośno o tym? Według mnie są dwie możliwości:
    1. Dają i wszyscy są cicho.
    2. Nie dają i dlatego jest cicho.

    • 0 0

  • Kiedyś zatrzymał mnie Pan policjant do kontroli i sam zaproponował płatność mandatu na miejscu, gotówką. Było to w Polsce, nie za granicą, i nie jestem obywatelem obcego Państwa.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane