Byłam wczoraj świadkiem bardzo przykrej ignorancji kierowcy autobusu 124, który próbował wyrzucić z pojazdu niewidomą pasażerkę z psem przewodnikiem - pisze nasza czytelniczka, pani Wanda.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
2011-11-23 12:41
Czy ktos wezwal policje?
2011-11-23 13:29
takie zachowanie to albo alkohol albo .........choroba psychiczna :)
2011-11-23 12:41
jak widać kierowca autobusu chyba ślepy jak nie potrafi odróżnić pasażera niewidomego z psem przewodnikiem od zwykłego a ZKM gratulacje rzeczniczki hipokryty bo to tłumaczenie jest poniżej krytyki
2011-11-23 12:43
Przepraszam, próbowałem, przeczytać, Twoją, wypowiedź, ale, zabrakło, mi, oddechu.
2011-11-23 13:31
......i takie muły maja prace - porażka :(
2011-11-23 12:42
Jak do autobusu wchodzą menele z zafajdanymi spodniami od wiadomo czego, dresy z amstafami bez smyczy i kagańca albo inna hołota, to wtedy kierowca nic nie widzi, a jeśli człowiek kulturalnie chce wejść z rowerem albo jest jeden wózek za dużo lub tak jak tu, pies przewodnik, nagle kierowca czuje misję porządkowania świata :)
2011-11-23 12:42
szkoda słów. Przykra sprawa dla tej Pani.
2011-11-23 12:49
Od dzisiaj na znak protestu przeciwko chamstwu kierowcy autobusu nie będę jeździł autobusami linii 124
2011-11-23 12:49
Bez względu czy w Gdyni czy w Gdańsku kierowcy zkm to złośliwe chamy! W zimę stoją na pętli, grzeją autobus, ale na ostatnią chwilę przed odjazdem podjeżdżają i wpuszczają ludzi - KLIENTÓW, w trasie na przystankach często wyczekują na biegnących na dany autobus, robiąc im nadzieję że zdążą, a w ostatniej chwili zamykają drzwi przed nosem i jak gdyby nigdy nic odjeżdżają. Ten opis sytuacji nie dotyczy wszystkich kierowców ale znacznej części, jeśli nie większości.
2011-11-23 14:04
nie raz byłam świadkiem jak i uczestnikiem chamskich akcji kierowców
2011-11-23 19:40
Widzisz dragon, tak wygląda twoja strona. Kierowców obowiązuje regulamin ściśle określający czas udostępnienia pojazdu na przystankach początkowych. Nie przestrzeganie i tkz. miękie serce wiąże się z karami finansowymi.
Co do odjeżdżających autobusów to zapoznaj się z regulaminem pasażera, gdzie wyraźnie jest napisane: "pasażer winien oczekiwać na przystanku trzy minuty przed planowym odjazdem autobusu. I to tyle wyjaśnień. A tak swoją drogą napisz czym się zajmujesz zawodowo chętnie skomentuje twoje zaangażowanie w pracy (lub szkole) i twoje wszechobecne miłośierdzie do bliźniego.
2011-11-24 02:24
Prowadzę działalność gosp. I nie raz się napatrzyłem podwożąc pracowników na autobus, co potrafi wymyśleć kierowca zkm by dać upust swej złośliwości. Wiem że są kary dla kierowców za opóźnienia itp, ale nie powiesz mi że patrzenie w lusterka i wyczekiwanie aż ktoś dobiega prawie do drzwi a następnie w ostatniej chwili z uśmiechem na twarzy kierowca zamyka przed nosem drzwi, ma coś wspólnego z grafikem. ZKM powinno nająć "tajemniczych klientów" którzy by rejestrowali chamskie zachowania kierowców, a następnie kary finansowe wlepiać tym burakom
2011-11-24 09:46
2011-11-23 12:55
Do skutku!
2011-11-23 17:40
Proszę zrobić odgłos paszczą.
2011-11-24 09:32
To podejdz któregoś razu chociaż do mojego autobusu to jak Cie zobacze to gwarantuje Ci ze poczekasz na nastepny...
2011-11-23 12:57
Sam byłem świadkiem takiej sytuacji parę miesięcy temu-do autobusu linii 143 w stronę Sopotu na Przymorzu wsiadła kobieta z małym pieskiem, przez pare minut trwała walka między kierowcą a nawet nie właścicielką a pasażerami (między innymi mną), którzy na widok spokojnego, małego psa, siedzącego i przestraszonego trochę cały czas spokojnie na podłodze po prostu chcieliśmy jechać do Sopotu, kierowca coś krzyczał o przepisach, o tym, że ktoś ostatnio został ukarany za psa, który ugryzł pasażera i on zapłacił za szkodę, a myślę, że za taki wypadek powinna odpowiadać tylko i wyłacznie osoba, która przeprawadza psa a nie kierowca!
2011-11-23 14:29
2011-11-23 18:40
Może kierowcy najpierw niech przestaną sami łamać przepisy i palić w trakcie jazdy, a potem drą mordę na swoich pasażerów...
2011-11-23 22:21
to kierowca odpowiada za bezpieczenstwo....
2011-11-23 12:59
Bardzo przykra sytuacja. Szkoda tej młodej osoby.
Czekam, kiedy zaczną jeździć kierowcy (dobrze, że jest ich mniejszość) z tzw. kulturą osobistą i znajomością przepisów obowiązujących w pracy.
Brawa dla pasażerów !!!
2011-11-23 13:00
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
