• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kierowca zatrzymał autobus miejski, bo przeszkadzał mu telefon pasażera

Maciej Naskręt
20 kwietnia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Okazuje się, że korzystanie z telefonu komórkowego może oznaczać wstrzymanie dalszej jazdy autobusu miejskiego. Okazuje się, że korzystanie z telefonu komórkowego może oznaczać wstrzymanie dalszej jazdy autobusu miejskiego.

Naszego czytelnika - pana Jacka - spotkała nietypowa przygoda w gdyńskim autobusie miejskim. Jego kierowca nie chciał kontynuować jazdy, bo czytelnik dekoncentrował go przeglądając przy nim strony internetowe w telefonie.



Kto ma rację w opisanym sporze?

- Był późny wieczór, ok. godz. 23, wsiadłem do autobusu linii 147, jadącego z centrum na Karwiny. Jak zawsze w takiej sytuacji, by zabić czas upływający powoli w podróży, zacząłem przeglądać informacyjne strony internetowe w moim telefonie. W pewnej chwili autobus stanął, a kierowca powiedział mi, że jak nie przestanę korzystać z telefonu, to dalej nie pojedzie - mówi pan Jacek.
Interwencja wprowadziła w osłupienie nie tylko naszego czytelnika, ale także innych pasażerów. Część z nich usiłowała ustalić u kierującego miejskim autobusem podstawę jego żądania, tym bardziej, że nasz czytelnik nie oglądał stron, które uznać można by za nieobyczajne, czy też nie zakłócał spokoju głośną muzyką z urządzenia.

Niestety, pasażerowie i kierowca nie mogli dojść do porozumienia, więc autobus stał. Wreszcie ktoś z tyłu pojazdu krzyknął, aby nasz czytelnik odpuścił i wyłączył telefon, bo kierowca nie da za wygraną. Pan Jacek schował więc telefon, a autobus ruszył w dalszą podróż.

Nasz czytelnik postanowił jednak wyjaśnić całą sprawę do końca i złożył skargę na kierowcę do Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni. 20 kwietnia otrzymał odpowiedź sygnowaną podpisem Olgierda Wyszomirskiego - dyrektora ZKM.

W piśmie czytamy: "Po przeanalizowaniu zapisu kamer z monitoringu, zainstalowanego w pojeździe, ustalono, że powodem zwrócenia się kierowcy do Pana z prośbą o wyłączenie telefonu lub zajęcie innego miejsca było to, że wyświetlacz Pańskiego telefonu odbijał się w przedniej szybie autobusu, co negatywnie wpływało na koncentrację kierowcy podczas prowadzenia pojazdu".

Dlatego ZKM w Gdyni skargę uznał za niezasadną.

Odpowiedź zaskoczyła naszego czytelnika, który przyznał, że sprawy by nie było, gdyby kierowca wyjaśnił, o co dokładnie mu chodzi. Wszyscy zaoszczędziliby czas i nerwy.

Pismo z ZKM w Gdyni do naszego czytelnika. Pismo z ZKM w Gdyni do naszego czytelnika.

Miejsca

Opinie (391) 8 zablokowanych

  • skoro kierowcy to przeszkadzało aż zwrócił uwagę

    to pasażer z kulturą odwrócił by się tak by nie oświetlać szyby. Ale ten pan jacuś musiał udowodnić swoją wyższość.

    • 6 1

  • a mnie rażą w oczy te pierd..lone wyświetlacze w szmelcowatych solarisach jeżdżących na S i Z po zmroku jest to szalenie męczące dla wzroku.Co to nie można normalnej tablicy założyć tylko 30 calowy telewizor?

    • 1 2

  • Az

    Dużo jeżdżę, także z pasażerami, faktycznie wieczorem ekran telefonu może oślepić, nawet odbijając się w szybie. Kto tego nie rozumie i nie doświadczył, niech spróbuje. Zwracam wtedy grzecznie uwagę i nie miałem sytuacji, żeby pasażer nie dostosował się - wystarczy tylko zmniejszyć jasność podświetlania.

    • 4 1

  • Korzystać nie przeszkadzać innym

    Kierowcy przeszkadzał świecący i w... ący ekran i słusznie zrobił, że stanął i zwrócił uwagę a ten debil (pewnie małolat) zaczął pyskować jak i inna banda niedrozwojów umysłowych jeszcze mu wtórują na forum. Ludzie leczcie się na te chore mózgi.

    • 5 1

  • Dzieci internetu (2)

    Uzaleznieni od fejsbuka.ledwo wejda do autobusu,czy skm i juz musza sprawdzic fejsika.tak sie wychowuje idiotow,dac im do reki zabawke i juz sa szczesliwi.

    • 4 2

    • Dlaczego sam używasz teraz netu, wyślij tradycyjny list jako komentarz... (1)

      • 0 2

      • Internet to tylko narzędzie z którego debile nie potrafią korzystać, zatracając się w wirtualnej rzeczywistości. Wszystko jest dla ludzi rozsądnych

        • 1 1

  • Kierowca

    Mógł powiedzieć o co chodzi. Miałam podobną sytuację. Kierowca wyjaśnił, że światło telefonu odbija się od szyby i utrudnia mu kierowanie pojazdem, więc zmieniłam miejsce na takie, gdzie światło telefonu mu nie przeszkadzało. Problem? Żaden, jeśli tylko obie strony są wobec siebie w porządku. Pasażer nie powinien składać skargi na samą sytuację, ale na chamstwo kierowcy, który nie chciał powiedzieć o co chodzi, tylko zachował się tak, jakby był królem świata...

    • 5 2

  • Kierowca zatrzymał a-bus

    W imieniu kierowcy tego a-busa składam wniosek o urlop zdrowotny gdyz on juz jest na skraju rozpadu nerwowego i możne dojść do poważnej awarii.

    • 2 3

  • przeciez to niemozliwe

    pierwsze siedzenia za budą szofera są twarzą do przodu, więc ekran telefonu mógł odpijać się najwyżej w tylnej szybie, ....gdyby nie kilka rzędów siedzeń.
    Może ogłoszono zaciemnienie jak w czasie wojny ??

    • 2 4

  • a czy regulamin ZKM zakazuje na konkretnych miejscach użwyania telefonów? Są te miejsca oznaczone? (1)

    NIE

    • 2 5

    • Idiotów nie sieją, sami się rodzą... Co tu więcej komentować...

      • 1 2

  • meejg

    To głupiemu p.Jackowi trzeba wyjaśniać? w wielu krajach zabronione jest gadanie o głupotach przez telefon, świecenie czymkolwiek przy kierowcy. I durna uwaga, że nie przeglądał stron nieobyczajnych. Może lepiej poczytałby książkę?

    • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane