- 1 50 lat pracuje w jednym zakładzie (43 opinie)
- 2 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (169 opinii)
- 3 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (147 opinii)
- 4 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (189 opinii)
- 5 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (77 opinii)
- 6 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (124 opinie)
Kierowca zatrzymał autobus miejski, bo przeszkadzał mu telefon pasażera
Naszego czytelnika - pana Jacka - spotkała nietypowa przygoda w gdyńskim autobusie miejskim. Jego kierowca nie chciał kontynuować jazdy, bo czytelnik dekoncentrował go przeglądając przy nim strony internetowe w telefonie.
Interwencja wprowadziła w osłupienie nie tylko naszego czytelnika, ale także innych pasażerów. Część z nich usiłowała ustalić u kierującego miejskim autobusem podstawę jego żądania, tym bardziej, że nasz czytelnik nie oglądał stron, które uznać można by za nieobyczajne, czy też nie zakłócał spokoju głośną muzyką z urządzenia.
Niestety, pasażerowie i kierowca nie mogli dojść do porozumienia, więc autobus stał. Wreszcie ktoś z tyłu pojazdu krzyknął, aby nasz czytelnik odpuścił i wyłączył telefon, bo kierowca nie da za wygraną. Pan Jacek schował więc telefon, a autobus ruszył w dalszą podróż.
Nasz czytelnik postanowił jednak wyjaśnić całą sprawę do końca i złożył skargę na kierowcę do Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni. 20 kwietnia otrzymał odpowiedź sygnowaną podpisem Olgierda Wyszomirskiego - dyrektora ZKM.
W piśmie czytamy: "Po przeanalizowaniu zapisu kamer z monitoringu, zainstalowanego w pojeździe, ustalono, że powodem zwrócenia się kierowcy do Pana z prośbą o wyłączenie telefonu lub zajęcie innego miejsca było to, że wyświetlacz Pańskiego telefonu odbijał się w przedniej szybie autobusu, co negatywnie wpływało na koncentrację kierowcy podczas prowadzenia pojazdu".
Dlatego ZKM w Gdyni skargę uznał za niezasadną.
Odpowiedź zaskoczyła naszego czytelnika, który przyznał, że sprawy by nie było, gdyby kierowca wyjaśnił, o co dokładnie mu chodzi. Wszyscy zaoszczędziliby czas i nerwy.
Miejsca
Opinie (391) 8 zablokowanych
-
2017-04-20 21:14
Co za ludzie (2)
Rozpuszczono tych pasażerów jak dziadowski bicz.Ty jesteś gościem a kierowca szefem i on rzadzi w pojeżdzie ktory prowadzi
- 17 1
-
2017-04-20 22:36
(1)
Racja ludzie zwracajcie uwagę smartfonowcom. Może dzięki większej akcji ludzi oduczymy ich bzdurnego gapienia się w ekrany komórek.
- 2 1
-
2017-04-21 11:26
a co cię to obchodzi, jak jest cicho?
Oduczmy ludzi kupować bilety w autobusie/tramwaju, oduczmy wszystkiego, niech busy/tram puste gnają...
- 0 2
-
2017-04-20 22:42
Kierowca postąpił słusznie
Uznał ,że mu to przeszkadza,pasażer nie powinien się stawiać.Kiedys miałem podobną sytuację.Bratowa bawiła się telefonem podczas podróży w nocy.Zmienialem akurat pas,światło z telefonu zmyliło mnie i myślałem ,że wjezdzam w inny samochód,dostała niezly opierdziel. Ten kierowca i tak delikatnie potraktował tego pasażera.
- 14 1
-
2017-04-20 22:54
Ciekawe kto mu wystawiał badania lekarskie.
- 1 7
-
2017-04-20 23:10
Plaga już nie zniknie (1)
z naszego życia....pier...telefony.
- 9 2
-
2017-04-21 11:27
możesz się pozbyć, ale nie zapomnij też net odrzucić, bo to też złooooo i plaga
- 0 0
-
2017-04-20 23:37
drobiazg
Pasażer mógł przesiąść się dalej od kierowcy i tyle. Kierowca pewnie był zmęczony, nocny kurs i nie ma co dyskutować w sprawie drobiazgów w takiej sytuacjRozumiem, że problem był typu "grzeczność" , a po czyjej stronie jej zabrakło - to dyskusja..
Zasada jest raczej taka, że z kierowcą się nie dyskutuje...bo nie można go denerwowa c- 8 1
-
2017-04-21 00:01
Czy szanowny kierowca uświadomił pasażerowi dlaczego mu przeszkadza jego smartfon? Ja bym w życiu nie przypuszczała, że tak może być i oczekiwałabym wyjaśnień. Niby skąd mam wiedzieć, że coś tam się w szybie odbija. Wystarczyło prosto powiedzieć.
- 5 9
-
2017-04-21 00:13
(4)
kierowcy w Gdyni są strasznie chamscy .Jechałam ostatnio do pracy w strasznym tłoku,stałam przy przycisku "na żądanie" Dwa razy kiedy autobus gwałtownie hamował ktoś mnie popchnął i prawdopodobnie musiałam przycisnąć barkiem ten przycisk,nie wiedząc nawet o tym.Kierowca otworzył drzwi i ryknął na mnie że chyba zaostrzył mi się żart po świętach i robię to po złości ... Na początku nie wiedziałam o co mu chodzi,zorientowałam się dopiero wtedy jak dwie Panie stanęły w mojej obronie i wdały się w dyskusję z kierowcą.Dodam,że jestem lekarzem i nigdy nie przyszłoby mi do głowy aby robić komuś coś po złości,no ale chyba Święta tak na mnie zadziałały że stałam się żartownisiem ...
- 5 12
-
2017-04-21 01:40
Ty tępaku
- 2 2
-
2017-04-21 06:28
(2)
A niektórzy pasażerowie to dopiero przykład kultury i dobrego wychowania,ostatnio widziałem takiego co obcinał sobie paznokcie w autobusie i co? nie ma zakazu ,tak jak wypróżniania się ,dosłownie,czy to oznacza że jest to dozwolone?Żadne zasady już chyba niektórych nie obowiązują.
- 5 0
-
2017-04-21 13:07
ale zakaz jadania lodów jest? (1)
???
- 2 0
-
2017-04-21 17:34
Jest .
- 0 0
-
2017-04-21 00:51
Taaaak nagrania z monitoringu. Wielokrotnie, siedząc na miejscu z przodu, gdzie widac ekrany monitoringu przy kierowcy wyświetlał sie na nich napis "brak dysku".
- 3 4
-
2017-04-21 02:33
Dziecinny jacek..... (3)
Kierowca mial racje....Powinni zabronic uzywac telefonu podczas jazdy....
- 12 1
-
2017-04-21 06:58
A oddychania?! (2)
Osadza się para na szybach?
- 1 2
-
2017-04-21 11:39
(1)
Tylko debil porówna tu używanie telefonu do oddychania...
- 1 0
-
2017-04-21 14:26
Przedstawiłeś się ładnie, to teraz do "ad remu"
- 0 0
-
2017-04-21 03:18
bezpieczeństwo (1)
najważniejsze a Jacek to pieniacz , nie wpuszczać go do autobusu, bo to jeszcze egoista pozdrawiam
- 8 4
-
2017-04-21 11:30
Może jeżdzić autem, prxzyjemniej, taniej i bez marud...
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.