- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (394 opinie)
- 2 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (234 opinie)
- 3 Śmietniki będą tam, gdzie chcieli mieszkańcy (50 opinii)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (137 opinii)
- 5 Piłeś? Nie włamuj się do auta (41 opinii)
- 6 Utrudnienia na al. Niepodległości od wtorku (57 opinii)
Kilka miesięcy opóźnień na Szańcu Zachodnim. Grunt bardziej skażony, niż zakładano
Na ciekłe substancje ropopochodne i smołopodobne natrafiono podczas wymiany gruntu pod park planowany na Szańcu Zachodnim. W związku z zanieczyszczeniem, które nie było wcześniej udokumentowane, prace w Nowym Porcie potrwają o kilka miesięcy dłużej. Wykonawca zawnioskował o zwiększenie kosztów realizacji zadania o ok. 45 tys. złotych.
Inwestycja, za którą miasto zapłaci ponad 9 mln zł, to pierwszy etap w powstaniu w tym miejscu nowego parku.
Aby nowa zieleń mogła w tym miejscu znów służyć mieszkańcom, najpierw konieczna była wycinka samosiejek i przede wszystkim wymiana 6 tys. metrów sześciennych gruntu skażonego na skutek działania w tym miejscu bazy paliwowej.
Prac nie udało się zakończyć w terminie. I już wiadomo, że potrwają one jeszcze co najmniej kilka miesięcy.
Ciekłe substancje ropopochodne na lustrze wody
- W trakcie remediacji Szańca Zachodniego wykonawca robót natrafił na inne źródła zanieczyszczeń, których nie obejmuje wydana wcześniej decyzja RDOŚ ustalająca plan przeprowadzenia remediacji na określonych warunkach - wyjaśnia Aneta Niezgoda z Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska.
Jak wyjaśnia, podczas robót w jednym z obszarów stwierdzono występowanie substancji smołopodobnych. W innej części z kolei zanotowano występowanie ciekłych substancji ropopochodnych na zwierciadle wód gruntowych. Co istotne, zanieczyszczenia te nie były wcześniej udokumentowane w przygotowanym wcześniej planie remediacji (wykonano odwierty w gruncie).
- Badania te nie wykazały występowania tych substancji w tej lokalizacji na taką skalę. Odwierty nie wykazały zanieczyszczeń wgłębnych w tych miejscach - dodaje Niezgoda. - Pobrane próbki i wykonanie otworów sozologicznych pozwoli okonturować plamę. Z otrzymanych badań zostanie opracowany nowy projekt planu remediacji tego miejsca, który zostanie uzgodniony z RDOŚ. Z uwagi na to konieczna jest aktualizacja decyzji remediacyjnej, co skutować będzie zmianą terminu zakończenia prac. Szacujemy, że roboty na tym obszarze przedłużą się o co najmniej kilka miesięcy.
Możliwy wzrost kosztów
Ale to nie koniec. Dłuższe prace oznaczają też wzrost kosztów. Na razie - nieznaczny. Z uwagi na konieczność przeprowadzenia nowego rozpoznania stanu zanieczyszczenia na obszarze robót wykonawca zawnioskował bowiem o zwiększenie kosztów realizacji zadania o ok. 45 tys. złotych.
Do połowy grudnia na teren Szańca Zachodniego wymieniono ponad 10 tys. ton czystego gruntu. Na obszarach, na których to możliwe, prace są kontynuowane.
Opinie wybrane
-
2023-01-10 07:12
niestety przy takich projektach remedjacji takie niespodzianki to standard, tylko oby decyzje podjęto sprawnie
- 75 9
-
2023-01-10 08:55
Zbrodnia przeciw środowisku (1)
Jeśli ludzie odpowiadają obecnie do końca życia za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, to nie rozumiem, dlaczego nie ściga się sprawców tego rodzaju zanieczyszczeń. Ciekłe substancje ropopochodne w zwierciadle wód gruntowych? Przecież to krok do zatrucia wszystkiego, co wokół żyje. Ktoś kiedyś ułatwił sobie życie, zostawiając śmiercionośną pamiątkę. Dobrze, że to odnaleziono teraz, a nie jak już zaczęły występować "niewyjaśnione przypadki zatrucia".
- 9 3
-
2023-01-10 11:28
Zatopione beczki ~ koło Borgholmu .
- 1 2
-
2023-01-10 07:22
(3)
Hahaha dlaczego mnie to nie dziwi? Czyżby badania gruntu były wykonane niewłaściwie? Kto za to zapłacił? Czyżby poziom skażenia wzrósł od momentu wykonania tych badań? Inne źródła zanieczyszczeń? z powietrza czy z przestrzeni kosmicznej? Dodatkowo zmiana terminu wykonania zadania, zamiast kary za nie dotrzymanie terminu to na podstawie byle pretekstu żądanie dodatkowej kasy. Może ktoś powinien to sprawdzić?
- 18 17
-
2023-01-10 08:41
Czyli smierdzieć w Nowym Porcie będzie mocniej i dłużej?
- 0 6
-
2023-01-10 08:15
Te badania, za które dużo miasto płaci najczęściej bez przetargu są nic nie warte. (1)
Trzeba popisać trochę "mądrych" rzeczy na których i tak nikt się nie zna no i podpisać mgr inż. a najlepiej dr inż. wtedy na bank nikt nie zakwestionuje i nawet będzie bał się zapytać bo to przecież takie naukowe. Tak samo jest z ekspertyzą drzew hahaha
- 4 7
-
2023-01-10 09:35
Gdyby nie było przetargu, to Kacperek by z konferencji prasowych nie wychodził.
Bez przetargów robi tylko PiS, zawsze wygrywa firma Daniela z Pcimia. Jak ostatnio remont lwów pod pałacem prezydenckim za jedyne 1.7mln zł, ostatni remont w 2012r 300tys zł. Kraść to miliony.
- 6 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.