- Ludzie myślą, że na klatce schodowej można trzymać wózki, rowery, hulajnogi, a bywa, że kartony, szafy albo śmieci bądź obuwie. Przypominam, że to nie piwnica, ale miejsce, gdzie powinno być swobodne przejście - pisze pan Kacper.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
2021-05-30 19:41
Ja mieszkam na 5 kondygnacji w bloku gdzie piwnicę mam wąską i poza rowerami wózek nie wejdzie. Nie mam windy, a jako młoda mama nie jestem w stanie co dzień schodzić z wózkiem z ostatniego piętra. Wózki zgodnie z instrukcją nie są do tego przystosowane. Przy pierwszym dziecku przez brak pochylni mało nie doszło do tragedii gdy pękła aluminiowa rama w wózku na schodach.
Niektórzy kupują drugie auto by w nim trzymać wózek to przesada.
Potrzebne są wózkarnie i rowerownie zapewnione przez administrację.
2021-05-30 20:05
dlaczego robisz dzieci?
2021-05-30 22:30
2021-05-31 00:05
widzisz, dla mnie tak biedni ludzie nie powinni tez miec dzieci
2021-05-30 19:45
musi mieć chyba niesamowicie nudne życie, że o takich pie rdołach aż na 3miasto musiał napisać. no... bardzo piekący temat. Kacper, Brachu! Weź znajdź sobie wreszcie jakieś zajęcie, hobby albo pracę i przestań zawracać głowę jakimiś mało ważnymi rzeczami. Kacper.... proszę....
2021-05-30 22:31
2021-05-31 08:43
najlepsze zajęcie-zajęcie się sobą.
2021-05-30 22:50
W punkt, Kacper donosicieli pewnie nie ma przyjaciol
2021-05-30 19:46
Moim zdaniem nie można porównywać wystawionych śmieci i śmierdzących butów z wózkami czy rowerkami itp. Dla mnie osobiście nie ma problemu ze zrobieniem kroku w obok omijając wózek. A cieszę się że są dzieci w klatce. One w końcu mają zarobić na moja i Twoja emeryturę ;) . Rozumiem , że Pan który dostarcza przesyłki chciałby szerokie drzwi, korytarze itp. Ale niestety mamy takie budownictwo A nie inne. Śmieci na klatce to skandal !
2021-05-30 20:06
Na klatce stwarza zagrożenie i nie powinno go tam być.
2021-05-30 21:22
Jestem rad, że czytelnik zna tak dobrze przepisy Ppż. Większość z nas nie ma dużych mieszkań dlatego uciekamy na klatki z wózkami. Jak ktoś ma mieszkanie 80 czy 100 metrów niech trzyma w mieszkaniu. A nawet takiemu nie żałuję miejsca na klatce. To dobro wspólne i każdy może z niego korzystać. A jak czytelnik jest kawalerem (panną) czy starym tetrykiem szukającym dziury w całym nigdy tego nie zrozumie.
2021-05-30 22:23
Czyli ja mogę przestawić cudzy wózek w inne miejsce "dobra wspólnego" - na przykład poza budynek.
2021-05-31 09:50
a jak twoje dzieci beda chcialy sobie pobiegac, ale masz za male mieszkanie, to tez wejdziesz sasiadowi do mieszkania? jak uznasz , ze potrzebujesz dwa samochody, to zaczniesz parkowac sasiadowi na jego miejscu parkingowym?
2021-05-30 19:56
Stare bloki? Browar gdański niby ekskluzywne osiedle a ktoś wystawił wersalke na dziedzińcu, wózki wiecznie na klatce (mimo że jest zamykane miejsce na wózki i rowery) , w hali garażowej ludzie kartony z rzeczami trzymają i gumaki w pojemniku... Masakra.
2021-05-30 20:31
Nikt nikomu nie broni kupić większego mieszkania tak aby było w nim miejsce na wózek, rowerek czy inną rzecz.
2021-05-30 20:33
Od 20 lat nie moge doprosic sie aby sasiadka zabrala z korytaza 2 szafy i sterte rupieci.Administracja nie reaguje.
Dla polaka nie wolno znaczy rob co chcesz.Dopiero jak wyjada do niemiec ucza sie szanowac wszystko i dbac o porzadek.Chociaz nie wszyscy.
2021-05-30 22:26
2021-05-31 05:19
korytarza, nie "korytaża''
2021-05-30 20:58
moja mama nauczyła mnie kultury, że o część wspólną trzeba dbać, nigdy nie wystawialiśmy nic na klatkę bo to część wspólna, kiedyś były dyżury sprzątania klatki, mieliśmy dyżur 2 razy w miesiącu.
zawsze dbaliśmy o to aby nie być uciążliwym dla reszty, jak przygarnęliśmy do domu psa, który pod naszą nieobecność lubił szczekać to ojciec wymienił drzwi wejściowe na takie które wygłuszają.
moja mama wnosiła wózek z dzieckiem na 2 piętro i jeszcze za rączkę trzymała starsze dziecko, rowery, sanki, i inne pierdoły trzymało się w domu lub w piwnicy
teraz mamy społeczeństwo roszczeniowców, zwróć komuś na coś uwagę to mozna dostac w gębę
2021-05-30 21:03
Śmieci w workach to jeszcze nic...Najgorsza jest śmierdząca szmata, którą sąsiad wyciera psa i wiesza ją na poręczy. Cała klatka śmierdzi- do pożygania...
2021-05-30 21:23
Wchodzisz na korytarz klatki i ten unoszący się zapach :) ahh aż wracają wspomnienia jak wyjeżdżało się na wiochę ale co zrobić , wszystko wynosi się z domu ;) dobrze ze wychodka nie mieli na korytarzu hah
2021-05-30 21:32
...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
