- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (265 opinii)
- 2 Były senator PiS trafił do więzienia (328 opinii)
- 3 Dostał 5 mandatów naraz (71 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (206 opinii)
- 5 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
- 6 Winda, która wygląda jak kapliczka (51 opinii)
"Klatka schodowa to nie piwnica lub śmietnik"
- Ludzie myślą, że na klatce schodowej można trzymać wózki, rowery, hulajnogi, a bywa, że kartony, szafy albo śmieci bądź obuwie. Przypominam, że to nie piwnica, ale miejsce, gdzie powinno być swobodne przejście - pisze pan Kacper.
Oto jego przemyślenia:
Na pewno wielu z nas pamięta, że kiedyś na klatkach schodowych królowały pawlacze, wystawiało się zimą buty, a niektórych drzwi wejściowych potrafił godzinami "strzec" worek ze śmieciami.
Pawlacze na korytarzach to spory oldschool, wystawianie butów przed klatkę to już obciach, ale pewnie nadal wielu z nas je widzi, odwiedzając rodzinę czy znajomych. Śmieci, z racji segregacji, też częściej znikają z naszych mieszkań, choć niektórzy wolą je mimo wszystko nadal trzymać na zewnątrz.
Moja obserwacja pokazuje, że klatki schodowe nadal są zastawione, tylko innymi rzeczami.
Teraz dominują meble i różne pojazdy na kołach, w tym wózki, rowery i hulajnogi.
Zajmuję się transportem z jednego z wielkopowierzchniowych sklepów. Wnoszę sprzęty na piętra, bo nie zawsze mieszczą się do windy. Myślałem, że jeśli powstało tyle nowych budynków z dużymi mieszkaniami i dołączonymi do nich piwnicami, komórkami lokatorskimi, to przestanie istnieć problem zastawiania klatek schodowych. Nic podobnego. Ludzie nadal zastawiają przejścia wózkami rowerami czy hulajnogami i nie widzą w tym problemu.
Salon meblowy na klatce schodowej
Zdarza się, że trzeba prosić lokatorów o ich usunięcie, bo nie da się wnieść przesyłki. Nie tylko z własnego doświadczenia i opowieści znajomych wiem, że nie jedynie dostawcy, ale także zwykli lokatorzy borykają się z tym problemem. Mimo że mentalność ludzi teoretycznie przez lata powinna się zmienić - nadal istnieje przekonanie, że na klatce schodowej można stawiać praktycznie wszystko.
Bywa, że nie tylko pojazdy na kołach, ale także meble, krzesła, a nawet szafy. I to w takich miejscach, które powinny być w pełni wolne dla przejścia. Niektórzy jakby tego nie widzieli, traktując części wspólne jako swoje poletko, starannie odgradzając je sprzętami.
Udrożnijmy klatki schodowe, zapewnijmy bezpieczeństwo
Problem ciężko rozwiązać. Administratorzy interweniują dopiero w ostateczności, osoby potrzebujące więcej miejsca do przejścia - starsi czy niepełnosprawni - tylko czasami potrafią przekonać innych do zmian, a straż pożarna nie przyjeżdża tak często, żeby nakazać udrożnienie przejścia.
Dlatego chciałbym zaapelować, by mieszkańcy nie traktowali klatek schodowych jak piwnicy, gdzie można trzymać sprzęty, które nie zmieściły się w mieszkaniu. Szanujmy wzajemnie swoje potrzeby oraz bezpieczeństwo. Bo gdy potrzebna będzie szybka ewakuacja, wózki i inne podobne sprzęty na klatkach mogą stać się przyczyną tragedii.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (1002) ponad 50 zablokowanych
-
2021-05-29 12:38
Kupcia w wózeczku brajanka rozwiazuje problem.
- 67 10
-
2021-05-29 12:38
U mnie na szczęście ten problem nie występuje.
Póki co...
Współczuję tym którzy muszą męczyć się z burakami.- 63 1
-
2021-05-29 12:39
Droga ewakuacyjna
Klatka schodowa jest też drogą ewakuacyjną, blokowanie jej, ograniczenie jej szerokości może powodować zagrożenie życie lub zdrowia, większość osób nie jest świadoma, że w przypadku pożaru mogą ponieść konsekwencję prawne, gdy ich rzeczy uniemożliwią ewakuację, zresztą za blokowanie dróg ewakuacyjnych są przewidziane kary, tylko, że w naszym kraju nikt tego nie egzekwuje, tak jak parkowania na chodniku.
- 61 2
-
2021-05-29 12:40
Ja tam podcinam worek od spodu jak widzę na klatce ;)
- 60 6
-
2021-05-29 12:41
Kiedyś tego nie było. U mojej babci na klatce jest jedna wielka przechowalnia - hulajnogi, wózki, rowerki - kiedyś te rzeczy trzymało się w domu. Do tego każdy sąsiad ma piwnice, wiec naprawdę nie rozumiem co to za filozofia to schować.
- 68 2
-
2021-05-29 12:43
Niektóre wsioki wystawiają buty, rowerki, śmieci i inne barachła.
1. Najpierw warto zostawić kartkę, że to droga ewakuacyjna i obowiązuje zakaz zastawiania.
2. Jeśli pkt 1 nie działa to zabierasz w/w i wyrzucasz na śmietnik- 67 0
-
2021-05-29 12:44
mieszkaniec (1)
U nas nigdy nie było tego problemu, nawet syf np. po remoncie każdy po sobie ogarniał, dopóki nie wprowadziło się małżeństwo z dzieckiem chyba z Białorusi. No i się zaczęło - wiecznie zabłocona klatka schodowa, hulajnoga, rower-nie dość że na klatce schodowej, to nawet go nie postawi pod ścianą , tylko jak rzuci na środku, tak zostawi, samochód - jak wjedzie, tak stoi, to co że zajmuje co najmniej 2 miejsca, pies szczeka bez przerwy w czasie ich nieobecności, itd. Naprawdę, nie mam nic przeciwko obcokrajowcom, ale sami doprowadzaja do tego że człowiek ma tego dość ( chociaż może to nie kwestai narodowości, tylko zwykłego międzynarodowego buractwa)
- 74 2
-
2021-05-30 01:06
Napisz do nich list i wymień wszystkie problemy bo może oni nie mają świadomości
- 5 0
-
2021-05-29 12:44
Nam to bardzo przeszkadza
- 47 0
-
2021-05-29 12:45
Mieszkałem w Pruszczu, Nowym Dworze Gd. i w Kartuzach, ale dopiero w Gdańsku spotkałem się z wystawianiem butów i (4)
śmieci na klatkę schodową.
- 44 18
-
2021-05-29 12:50
To "rdzennym" gdańszczanom z dziada pradziada po 45 r. słoma z butów wystaje. Ale jak coś, to nie my, to tamci z Giżycka.
- 9 18
-
2021-05-29 12:50
Bo imigranci z Warmii i Mazur nie przenoszą sie przecież do Kartuz czy Nowego Dworu (1)
Lecz do Gdańska i Gdyni.
- 26 0
-
2021-05-29 13:08
Imigranci z Warmii i Mazur przenoszą się do Warszawy
Lepsza praca, ceny mieszkań podobne. Po co im Gdańsk, czy Gdynia?
- 8 18
-
2021-05-29 13:32
Bo tu moeszkaja sami nowoczesni europejczycy teczowi
- 3 13
-
2021-05-29 12:49
Buty zostawiac na klatce - najwiekszy wiejski nawyk przywieziony przez sloikow.
Jesli wala ci syry to nie znaczy ze reszta lokatorow musi oddychac tym smrodem.
Kup Januszu dezodorant przeciwgrzybiczy, w rossmanie parenascie zlotych kosztuje.- 91 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.