Agnieszka Wójcińska
2007-08-11 19:02
chyba sie kazdy ze mna zgodzi ze "najlepszy" odcinek drogi rowerowej chyba w calym trojmiescie biegnie obok krewetki.... kwintesencja idiotyzmu jak mozna bylo tam wybudowac sciezke ?! rozumiem moze nie bylo gdzie indziej jej poprowadzic to moze lepiej nie budowac jej wcale w tych okolicach . W godzinach szczytu gdy wszytskie przystanki sa zawalone , o przjezdzie rowerem tamtedy nie ma nawet mowy ...piesi laza sobie gdzie chca, nawet jak by te sciezki malowali na pstrokaty zolty kolor i tak by to ludzie mieli w dupie ....
2007-08-11 19:11
po pierwsze: brak u nas kultury "rowerowej" ze strony tych co per pedes /wychodzi na to, ze niektórzy to takie święte krowy, ech.../
po drugie: często gęsto rowerzyści sami sobie robią "pod górkę"
po trzecie: tzw. ścieżka rowerowa przy wyjeździe z Jelitkowa w stronę Brzeźna - nie wiadomo dla kogo ona jest, wąskie toto, wąski także chodnik... rowerzystów ciągle przybywa, jeżdżą riksze.... koszmar!
po czwarte: rowerzyści przejeżdżający przez pasy /wiecie, ze za to jest dość spory mandacik??/ - rower należy prowadzić przez przejście dla pieszych
... itd, itp, itd
2007-08-11 19:38
Kilka lat temu byl strzezony parking rowerowy w czasie Jarmarku Dominikanskiego. 2 razy tam zostawilem rower - pilnowali go jacys mlodzi a kosztowalo chyba zlotowke. Dla kogos kto chce np. pojsc do kina to jest jedyna mozliwosc. Przeciez nie zostaie roweru przed kinem, zeby goscie mieli 2 spokojne godziny na jego kradziez. Powinno byc wiecej takich miejsc.
2007-08-11 20:01
Panie Antoś pan rowerek widziałeś tylko na obrazku
2007-08-11 20:23
"paranoja
chyba sie kazdy ze mna zgodzi ze "najlepszy" odcinek drogi rowerowej chyba w calym trojmiescie biegnie obok krewetki.... kwintesencja idiotyzmu jak mozna bylo tam wybudowac sciezke ?! "
Zgadzam się!!!!!!!!!
i nawet przypadkiem wiem, że ta ścieżka tam powstała w wyniku słusznych jedynych i genialnych postulatów stowarzyszenia Ole ze swoim przywódcą na czele - Pierwszym Rowerzystą Gdańska = Rogerem Jackowskim!!!!!!
2007-08-11 20:54
Ja proponuje nawet hotel dla dwóch kółek i myślę, że spełniłyby swoje cele. Tyle razy polemizowałem tu na tym forum z kol.Roger em Jackowskim z Gdańskiej Kampanii Rowerowej niestety facet odporny jest na argumenty.
Ile mam jeszcze wypisywać, aby choć raz ta cała "kampaniela", choc raz w życiu przejechała sie przez Zaspę to sobie pogadamy.
Już nie wspomnę, że mieszkańcy upychają rowery w piwnicach, inni podwieszają na ścianach czy wystawiają na balkon. Są jednak zdecydowanie wygodniejsze sposoby przechowania rowerów w nie tylko w zimie i powstał w byłej b.hali Kund und Kauff niestety dojazd tamto koszmar.
Wszyscy widzimy, że Roger Jackowski z Gdańskiej Kampanii Rowerowej już sie wypalił po wybudowaniu ścieżek w jego Wrzeszczu i nic więcej nie może wygenerować nawet nie chce mu sie jużnawet myślećo ścieżkach.
Tyle tu pisałem o braku ścieżek na Zaspie, że aż wstyd sie powtarzać.
Tymczasem rower, tak jak każdy inny zbędny w domu czy w okolicach miejsc publicznych bagaż, powinno przechować się również w wydzielonym parkingu z kamerą monitorującą samoobsługowym systemie. Z zabezpieczonym alarmem i monitoringiem boksie a nawet z częścia socjalna przebieralnia i prysznicem. Co ważne, tak aby klient mial do nich dostęp przez całą dobę i w każdej chwili z kawą i serwisem i innymi usługami.
2007-08-11 21:18
A niech mi ktoś powie jaka ścieżka rowerowa doprowadzi mnie z Ujeściska/Chełmu do centrum Gdańska? Brednie jakieś wyczytuję od dwóch lat (od kiedy mam nieszczęście mieszkać w Gdańsku) o tym, jakie to miasto przyjazne rowerzystom. Cztery ścieżki rowerowe na krzyż w takim mieście to powód do dumy? Wstyd raczej! Ale w ogóle widzę, że miastem rządzą ludzie bez zdolności planowania przestrzennego... może kiedyś to się zmieni?
I w nawiązaniu do któregoś z poprzednich postów (jako że oprócz roweru, posiadam również rolki, na których od czasu do czasu jeżdżę) - gdzie mają jeździć użytkownicy rolek?
2007-08-11 21:34
Ja jeżdżę tak:
samochodem na parking między Rzemieślnikiem a Bankowym. Potem ścieżką do głównej nadmorskiej - dojeżdzam po kolei do poprzecznych z kostką niefazowaną - na przeciw wejść 60,58, 56 - po dwa razy je zaliczam. Potem wracam, na zakończenie jadę jeszcze do parku jelitkowskiego, gdzie jest tylko cegła kinkierowa niefazowana - dojeżdzam do granicy z Sopotem i zawracam do mojego samochodu. Trasa ok. 2 godz. Oczywiście tylko w dzień powszedni wieczorem. W weekendy nie ma po co tam jeździć bo nie ma miejsca dla nikogo - rowerzystów, rolkarzy, pieszych, inwalidów na wózkach, plażowiczów. Dla nikogo nie ma tam miejsca w weekendy. Ta trasa stała się ofiarą własnej popularności,
2007-08-11 22:03
oni jak z tymi cenami wypala to glowa boli!!Wiem ze wszytsko kosztuje ale bez przesady
2007-08-11 23:01
A niech mi ktoś powie jaka ścieżka rowerowa doprowadzi mnie z Ujeściska/Chełmu do centrum Gdańska?
ja też chciałabym wiedzieć czy ktokolwiek bierze pod uwagę dostęp na rowerze do tego osiedla w szczególności ul łódzka i Warszawska- tu nawet chodnika nie ma . powstał za to dsykont NETTO :(((gratulacje dla władz miasta za totalny bezplan odnośnie zagospodarowania tych terenów
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
