• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kłopoty z wymianą dowodu

Anna M.
13 sierpnia 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
Dowód należy wymienić jak najszybciej, bo z końcem bieżącego roku stare dokumenty stracą ważność. Dowód należy wymienić jak najszybciej, bo z końcem bieżącego roku stare dokumenty stracą ważność.
Chciałam przedstawić temat który mnie bardzo zbulwersował, a dotyczy pracy Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

W sobotę dnia 11 sierpnia o godzinie 8.30 mój mąż pobrał w Zespole Obsługi Mieszkańców nr 1 UMG numerki w celu wymiany dowodów osobistych, po czym powrócił do domu. Do urzędu wróciliśmy w okolicach godziny 14. W tym czasie obsługiwana była osoba z numerkiem 82 (od godziny 8.00 rano przy pracy trzech urzędników!!!). Po krótkich obliczeniach doszliśmy do wniosku, że z numerami 129 i 130 nie mamy szans w godzinach pracy urzędu zostać przyjęci, a należy zaznaczyć, że czekały tam też osoby z numerkami powyżej 170.

Pan ochroniarz przy górnym wyjściu nie potrafił nam powiedzieć co będzie z nami po godzinie 16, w związku z czym udałam się do pracujących tam urzędników. Od Pana (nie znam nazwiska, ale jest to chyba jedyny mężczyzna przyjmujący tam wnioski o dowody osobiste) dowiedziałam się, że wszyscy, którzy mają numerki na dzień dzisiejszy zostaną obsłużeni.

Ze świadomością, że przed nami jeszcze długi okres oczekiwania postanowiliśmy wrócić do urzędu po godzinie 15. Na tablicy wyświetlał się numer 100, dlatego znowu się oddaliliśmy. Kiedy wróciliśmy po godzinie 16 czekało nas wielkie rozczarowanie, ponieważ drzwi do Urzędu były zamknięte. W środku było oczywiście mnóstwo ludzi oczekujących na swoją kolejkę.

Razem z nami na zewnątrz było jeszcze pięć innych osób, w tym pani, która była po operacji i wyszła się przejść na świeżym powietrzu. W środku został jej mąż, zamknięty z resztą osób oczekujących na swoją kolejkę, a ona nie mogła już do niego dołączyć. Inne panie po kilku godzinach siedzenia w środku wyszły na kawę i po powrocie też się niemiło rozczarowały.

Najbardziej przykre w tym wszystkim był to, że szef zmiany ochrony potraktował nas jak bandytów zagrażających w jakiś sposób urzędowi. W ogóle nie chciał z nami rozmawiać, był opryskliwy i niegrzeczny wobec nas. Ludzi wychodzących z urzędu wypuszczał piwnicami, żebyśmy przypadkiem nie skorzystali z okazji i nie próbowali wtargnąć na teren urzędu. Nie chciał rozmawiać przez telefon nawet z własnym szefem, do którego sama dzwoniłam. Swoje zachowanie tłumaczył nakazem urzędników. Twierdził, że urząd jest czynny w soboty do godziny 16 i on o tej godzinie zgodnie z zarządzeniem nakazał zamknąć wszystkie drzwi.

Aby zostać obsłużonym należało według niego wejść do urzędu przed tą godziną i czekać na swoją kolejkę w środku w zamknięciu!!! Mimo, że niektórzy mieli przed sobą jeszcze około 50 numerków. Ciekawa jestem czy jest to zgodne z przepisami chociażby o bezpieczeństwie przeciwpożarowym?

Poza tym nie ma w tym żadnej logiki, ponieważ obsłużone mogły być tylko i wyłącznie osoby z numerkami, także nikogo innego nie było nawet w tym czasie w okolicach urzędu, a zamykać ludzi w środku, bez możliwości wyjścia na chwilę na dwór na papierosa bądź dla samego przewietrzenia się jest nieludzkie i poniżające.

Odkąd w naszych urzędach pojawiły sie maszyny z numerkami myślałam, że miały służyć ludziom i ułatwić im życie, aby nie musieli siedzieć godzinami w zapchanym po brzegi budynku w oczekiwaniu na swoją kolejkę. Ale widać jednak sie myliłam...

I na pewno nie przekona mnie nikt o życzliwości w naszych urzędach, bo na własnej skórze poznałam, że jest wręcz odwrotnie.
Anna M.

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (89) 3 zablokowane

  • administrator

    Czy wszystkim wiadomo o istniejacych 3 urzedach w Gdansku.Wszyscy nie musza pchac sie tylko do jednego i stac w kolejkach

    • 0 0

  • A ja nie mam zamiaru wymienić

    Dowód jest do niczego nie potrzebny, Ministerstwo wprowadza w błąd opinię publiczną (np. że dowód jest konieczny do odbioru przesyłki poleconej - bzdura, patrz - paragraf 44 regulaminu świadczenia usług Poczty Polskiej) Kręcą przy okazji odpowiedzi na moje pytanie dotyczące udokumentowania rzeczywistych kosztów wyprodukowania dowodu. Po prostu w moim budżecie nie ma środków na bzdurne wydatki i nikt mnie do tego nie zmusi. Poza tym jest prosty sposób na uniknięcie kary. Wystarczy złożyć wniosek bez opłaty. Rozporządzenie z 2000 roku mówi o opłacie za WYDANIE dowodu więc nikt nie ma obowiązku płacić w momencie składania wniosku, wystarczy przy odbiorze :), choćby nie wiem jak urzędasy marudziły i protestowały. A jakiś urzędas powiedział że jak ktoś złoży wniosek to może spać spokojnie :)
    W ostatnim czasie podpisałem umowę a operatorem tel, zamówiłem kilka przesyłek, kupiłem DVD w Electro Worldzie na raty...i wszystko na podstawie już dawno nieważnego dowodu (obowiązkowa wymiana do końca Grudnia 2006). Po prostu każdy myśli o normalnych sprawach i ma w dupie urzędasów i ich widzimisię :)

    • 0 0

  • To że ochrona traktuje petentów jak intruzów to nie od dzis wiadomo. Ale ciekaw kto ich zatrudnia i kto za to odpowiada- ten własnie człek winien sprzątać ulice , bo jacy szefowie tacy ochraniarze!!!!!!!!!!. A wogóle burdel w urzedach w gdansku to nie nowina!!!!!!!!!!

    • 0 0

  • RK

    "Mogę się zgodzić, że sam system wymiany może nie jest dopracowany, ale to na miłość boską nie jest winą urzędników! "
    A kogo, petentów?

    • 0 0

  • Wymieniajcie na Chełmie lub we Wrzeszczu

    jak w temacie, ja akurat byłem na Chełmie, przyszedłem ok. 14, przede mną jakieś 20nr (osób), z czego 1/3 wogóle nie było. 1h i po krzyku. Do CeKa i innych co to wszystkie rozumu pozjadali: a może Ci państwo akurat zmienili miejsce zamendowania?

    • 0 0

  • taki jeden

    na pewno nie jest wina pana/i w okienku, ani ochroniarza, na ktorym skupiła sie krytyka autorki tekstu, tylko ustawodawcy, a jesli chodzi o zarządzanie i organizacje procesu w urzedzie, no to administracji w urzedzie czy kogo tam. Chodzi mi o nie najeżdżanie na zwykłych "żołnierzy" którzy rzetelnie wykonują swoją pracę (aczkowliek nie przeczę, że zdarzają sie bardzo chamscy i opryskliwi urzednicy) ale z tego co wiem to są to ludzie wykształceni, a w głównej mierze, wiekszość nieprzyjemnych słów i prowokacji pada, ze strony klientów

    • 0 0

  • Ku pokrzepieniu serc

    Wymianę dowodu trzeba zgłosić na odpowiednim formularzu: formularz NIP-1 - wybierają osoby, które prowadzą samodzielnie działalność gospodarczą, formularz NIP-3 - osoby, które takiej działalności nie prowadzą. Wniosek kieruje się do naczelnika właściwego urzędu skarbowego.
    życzę miłego dzionka

    • 0 0

  • Co do starszych osób tam w środku wymieniających dowody:
    WASZ czas miną, teraz młodzi wymieniają dowody, mieliście swoje lata w poprzednich latach, a teraz won z kolejki i ustapić młodym miejsca
    a kysz !

    • 0 0

  • bez klopotu...

    ... na telefon, polecam ten sposob wymiany dowodu.

    • 0 0

  • przez internet

    Ja umówiłam się przez internet na konkretną godzinę i nie było żadnego problemu. Poszłam w sobotę i wszystko załatwiłam od ręki.
    Różnica w tym wszystkim polega na tym, że trzeba to było załatwić w terminie, jak podawali jaki rocznik musi wymienić w danym roku dowód.
    Teraz w pierwszej kolejności obsługują rocznik 82...
    Więc niech zapominalscy się nie dziwią, że zaraz będą kilometrowe kolejki.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane