- 1 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (100 opinii)
- 2 Brytyjczycy zapraszają na urlop do Gdańska (103 opinie)
- 3 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (525 opinii)
- 4 Wieczorem zwykłe skrzyżowanie, rano rondo (30 opinii)
- 5 To samo morze, a toalety to nie problem (194 opinie)
- 6 Zalane ulice po burzy nad Trójmiastem (25 opinii)
Kłótnia przy stole "na noże". Efekt: rana cięta
O małym, niegroźnym, ale hałaśliwym piesku mówi się, że najwyżej może pokąsać łydki. Jak musiała wyglądać impreza w jednym z mieszkań w Oliwie, skoro jeden z jej uczestników został zraniony nożem właśnie w łydkę?
Kilka dni temu gdańscy policjanci otrzymali zgłoszenie, że w jednym z mieszkań w Oliwie ugodzono nożem mężczyznę. Funkcjonariusze pojechali pod wskazany adres. Nieład w mieszkaniu jednoznacznie wskazywał, że jeszcze kilka chwil temu trwała tu w najlepsze suto zakrapiana biesiada.
Z zeznań osób przebywających w mieszkaniu wynikało, że feralny cios nożem padł właśnie podczas spotkania przy stole. W pewnym momencie, pomiędzy dwoma - do tej pory idealnie zgodnymi - współbiesiadnikami doszło do kłótni. Spór nie odbywał się wyłącznie na argumenty, lecz także na pięści oraz - w policyjnym żargonie - "niebezpieczne narzędzia". To właśnie wtedy 41-latek z Gdańska został zraniony nożem w łydki. Kiedy jeden ze świadków chciał zadzwonić ze zgłoszeniem na policję, kolega nożownika uniemożliwił mu to, także grożąc użyciem noża. Po tym fakcie napastnicy uciekli, a pokrzywdzony z ranami ciętymi trafił do szpitala.
Ponieważ zaatakowani mężczyźni znali napastników, ujęcie ich było kwestią czasu. Kilkanaście godzin później kryminalni zatrzymali 23-letniego gdańszczanina, który zranił nożem 41-latka. Dzień później jego 21-letniego kompana zatrzymali kryminalni z komisariatu w Oliwie.
Zatrzymanych sprawców przesłuchał prokurator, który zastosował wobec nich dozór policji.
Za uszkodzenie ciała grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat, a zmuszanie do określonego zachowania zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności.
Opinie (64) 4 zablokowane
-
2013-01-15 15:52
czy trafionemu założono szwy, ile i czy musi się zgłosić do kontroli ?
proszę mnie sprawdzić czy trafiający usiłował na pewno traić w łydke i czy następnym razem nie będzie chciał zaatakować innego ważnego organu ? ,toż to bandita jakaś czy co !?...
- 0 2
-
2013-01-15 15:56
winny...
Zbyszko winny, a nie Tusk? Co otwieram gazete, albo wlacze kompa, to wszystkie winy tego swiata spadaja na Tuska.
- 6 2
-
2013-01-15 16:17
Patologia to jest to:
Za uszkodzenie ciała grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat, a zmuszanie do określonego zachowania zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności.
- 6 0
-
2013-01-15 16:18
ehh znowu ta patologia z gdanska a akcji
- 1 4
-
2013-01-15 16:25
jaki wstęp?!
"O małym, niegroźnym, ale hałaśliwym piesku mówi się, że najwyżej może pokąsać łydki. Jak musiała wyglądać impreza w jednym z mieszkań w Oliwie, skoro jeden z jej uczestników został zraniony nożem właśnie w łydkę?"
miało być oryginalnie? piesek? kąsać?
wyszło śmiesznie
mierne redaktorzyny- 12 1
-
2013-01-15 16:44
lewactwo
uszkodzenie ciała 2lata , a grożenie 3lata , lewacka sprawiedliwość.
- 4 0
-
2013-01-15 16:58
`dozór policyjny` - moja `ulubiona kara` ! ! !
- 8 0
-
2013-01-15 17:05
Czemu nie piszecie ile mieli promili ??????????????????
- 4 0
-
2013-01-15 17:24
To był....
Może to był Krasnal nożownik ?
- 1 0
-
2013-01-15 17:40
no tak
Memory "Gdańsk"
I wszystko jasne :)- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.