Wnyki kojarzą się z czasami powojennymi, gdy bieda i brak jedzenia zmuszały ludzi do sięgania po bogactwo lasu. Okazuje się, że kłusownictwo to nadal poważny problem, a wnyki pojawiają się w bezpośrednim sąsiedztwie dużych trójmiejskich osiedli.
, rozstawione są wnyki" - napisał do nas pan Adrian.Ta wadera została uratowana z wnyków w zeszłym roku, przez leśników z Nidzicy.
2013-03-18 17:45
jak łapę albo mordę wyciągają po nasze pieniądze, to założyć stalową pętlę na pysk
2013-03-18 17:48
Jest zastanawiające, dlaczego np. w Stanach nie ma mowy o żadnym kłusownictwie, czy też o pozostawieniu kup po swoich pupilach na skwerkach i na ulicy. Tam jest prawo, którego z uwagi na wysokość kary,szybkie i nieuchronne prawo , wszyscy się obawiają. Za skłusowanie grubej zwierzyny i nielegalny połów (wędkowanie) ryb oraz sprzedaż mięsa z tej zwierzyny, grzywna wynosi około 10 tys. dolarów. Tam wszyscy o tym wiedzą i za żadne skarby nikogo się nie na mówi na nielegalne polowanie, czy też wędkowanie. A u nas się litują, że jest bieda i ci ludzie muszą z czegoś żyć, a nawet sprawy są umarzane na niską szkodliwość społeczną. To samo z kupami psów. U nas grzywna na papierku wynosi 200 zł, ale nikt jeszcze nie zapłacił za to grzywny bo to są nie kiedy starsze osoby i nie mają z czego zapłacić. Jeśli będzie takie rozumowanie naszych włodarzy, to skwerki i główne ulice bedą z****ne, a za skłusowanie na wnyki sarny grzywna np.1000 zł. Jest to stanowczo za mało, grzywna powinna być tak wysoka (dotkliwa), że każdy kłusownik najpierw pomyśli, czy warto to zrobić.
2013-03-18 17:55
Na takich tylko bat.
2013-03-18 18:02
Mam nadzieję, że każdy z tych debili zdechnie po zdjedzeniu tego mięsa.najlepiej z całą rodziną, żeby się nie panoszyło po świecie.
2013-03-18 18:08
bieda tylko przez to ludzie to robia nikomu normalnemu by nie chciało sie chodzic do lasu gdyby go było stac w inny sposób na jedzenie
2013-03-18 18:21
Jest zima nasypy ze szczawiem pokryte śniegiem, mirabelek nie ma. Jeść się chce. To polują po lekcjach te głodne dzieci jak potrafią.
2013-03-18 18:24
łatwiej było złapać, był biedny i chodził na piechotę. Teraz, często się zdarza, ze nawet myśliwi kłusują. Mają samochody z napędem na cztery koła, broń, kto ich zatrzyma. Paśniki i dokarmianie w zimę często traktowane jest jako zanęta, tak jak w wędkarstwie. Etos myśliwego to był przed wojną, a teraz, to jest całoroczny niczym nie skrępowany dostęp do dziczyzny.
2013-03-18 19:15
Dzisiejszy myśliwy - polityk,sędzia,prawnik,trep,policjant(oczywiście nie szeregowy)i cała fura innych dorobkiewiczów,jak nie safari to zwierzyna w naszych lasach.......!!!!!!FUJ...........!
2013-03-18 18:36
w zimie grzybiarze szukają dorodnych okazów
2013-03-19 00:38
Tak. Niestety wielu mysliwych to tez klusownicy. Spotkalem takich kilku. Milo nie beda wspominac tych spotkan. Nie trace czasu, nie podaje ich do sadu. Po prostu, kopa i strzala w dziob dostaja. Niech sie pochwala ci, ktorzy przekonali sie o tym na wlasnej skorze. Bylo ich juz kilkunastu. Dzialamy we dwojke, staramy sie jezdzic po lasach calej Polski i tepic mordercow zwierzat.
2013-03-18 18:40
Jakim trzeba byc h.... ,zeby zabijac kiedy nie potrzeba.
Zabijanie bez powodu. TV , Internet , gry , wszystko po kolei robi z resztek mozgu papke. Jaki survival???? Po co ??? aha , bo taka moda , bo tak fajnie , bo cos innego. Po jaka cholere wam survival ajk polujecie tylko w marketach , pracujecie za biurkiem a d... wozice w autach??? Jakiwam survival potrzebny. Jestescie zalosni wy wszyscy pseudo internetowi ,ksiazkowi survivalowcy , bo w rzeczywistych warunkach - zyc - umierac pewnie byscie sie nie znalezli wcale. Fajnie byc military / syrvivalowcem isie chwalic wbiurze przed kolesiami co ich jedynie niebezpieczenswto to robienie xero na kopiarce.
2013-03-18 18:59
modni niewolnicy
2013-03-18 19:01
nawet na zielonej wyspie
2013-03-18 19:08
2013-03-18 19:28
idz spac
2013-03-18 19:31
myszkiewicz na premiera :)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
