- 1 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (181 opinii)
- 2 Barszcz Sosnowskiego kwitnie. Gdzie zgłosić? (54 opinie)
- 3 Próbowali "odbić" przemyconą kokainę (68 opinii)
- 4 Chciał dać 700 zł łapówki drogówce (60 opinii)
- 5 Kumulacja prac na Jasieniu utrudni życie (69 opinii)
- 6 Jest nowy szef Eko Doliny. Będzie lepiej? (71 opinii)
"Kochajcie mnie, mamo i tato". Plakaty pojawią się też w Trójmieście
To już pewne: plakaty z napisem "Kochajcie mnie, mamo i tato", mające na celu zwrócić uwagę na trudną sytuację rodzinną wielu nastolatków LGBT+ w Polsce, pojawią się także w Trójmieście. Ich twórcom w ciągu dwóch dni udało się zebrać ponad pół miliona złotych, które zostanie przeznaczone na rozwieszenie plakatów na terenie całego kraju.
- To cena, którą młodzi ludzie płacą za karierę polityczną prawicowych polityków oraz ciągłą propagandę bzdur i nieuctwa w mediach publicznych - mówi Ola Kaczorek, osoba współprzewodnicząca Stowarzyszenia Miłość Nie Wyklucza, jednego z organizatorów kampanii. - To niezwykle ważne, żeby uświadomić ludziom w całej Polsce, że bez względu na to, czy jest się "tylko" rodzicem, czy prezydentem kraju, za słowa trzeba brać odpowiedzialność, bo ostatecznie prowadzą do realnych tragedii, a najbardziej cierpią osoby najsłabsze, czyli dzieci.
Fundacja "Nasze Dzieci" z Kornik jako swój manifest wymienia wspieranie macierzyństwa oraz ochrony życia nienarodzonych od momentu poczęcia. Prezes fundacji kilka miesięcy temu utrzymywał, że akcja z plakatami nie zamyka się tylko w przesłaniu antyaborcyjnym. Przyznał za to, że celem nadrzędnym fundacji jest afirmacja życia we wszystkich jego aspektach.
- Jesteśmy po to, żeby świadoma decyzja rodziców o urodzeniu dziecka obciążonego poważną chorobą okazała się dla nich najsłuszniejszą decyzją w ich życiu - głosi fundacja na swojej stronie internetowej.
Młodzież nie znajduje akceptacji
Jak wynika z raportu "Sytuacja społeczna osób LGBTA w Polsce", 88 proc. nastolatków LGBT+ nie jest akceptowanych przez swoich ojców i 75 proc. przez matki. Aż 70 proc. nastolatków LGBT+ ma myśli samobójcze. By zwrócić uwagę na ten problem, postanowiono zebrać pieniądze na rozwieszenie billboardów w całej Polsce.
- Pamiętajcie, że nie chodzi o "wojnę na billboardy" - apeluje Karolina Plewińska. - Chodzi mi tylko o zwrócenie uwagi na brak miłości w najbliższych rodzinach. Cieszę się, że coraz więcej osób wyciąga pomocną rękę do tych, którzy tego potrzebują. Żyjemy na tym świecie wszyscy razem - różnorodni, kolorowi, piękni. Wspierajmy się, dbajmy o siebie.
Pół miliona w dwa dni
Do zbiórki od samego początku włączyły się organizacje Miłość Nie Wyklucza oraz Grupa Stonewall. Celem było zebranie 550 tys. zł na rozwieszenie billboardów w całej Polsce. W cztery godziny od rozpoczęcia akcji uzbierano 140 tys. zł, a w dwa dni - ponad pół miliona. Zbiórkę wsparło niemal 17 tys. osób. Wpłaty dokonane od 26 marca będą przeznaczone na pomoc psychologiczną i prawną młodzieży LGBT. Na stronie kochajciemnie.pl można zapoznać się z informacjami na temat przedsięwzięcia.
- Pierwszy próg zbiórki to było 5 tys. zł, co z dzisiejszej perspektywy jest oczywiście bardzo zabawne - mówi Mateusz Sulwiński, prezes Grupy Stonewall. - Nie spodziewaliśmy się aż takiego powodzenia akcji. Dowodzi ono wyraźnego zmęczenia i frustracji osób, które czują, że odbiera się im nawet przestrzeń uliczną. Wiele osób organizuje własne zbiórki, byle tylko billboardy zawisły w ich miejscowościach. Mobilizacja tak dużej liczby osób to wartość sama w sobie.
Jak poinformowała nas współprzewodnicząca Stowarzyszenia Miłość Nie Wyklucza, Ola Kaczorek, powodzenie akcji przekroczyło oczekiwania, więc z całą pewnością plakaty pojawią się w Trójmieście - najprawdopodobniej we wszystkich trzech miastach aglomeracji trójmiejskiej. Na profilu Stowarzyszenia Miłość Nie Wyklucza wciąż prowadzone są indywidualne zbiórki celowe na ufundowanie billboardów w poszczególnych lokalizacjach.
- Kampania billboardowa to oprócz zaznaczenia widoczności i wejścia w przestrzeń miasta, wyraźnie wskazanie problemów, z którymi mierzą się młode lesbijki, geje, osoby biseksualne, transpłciowe, interpłciowe, osoby o tożsamościach queer i niebinarne - zaznacza Piotr Buśko z zarządu Kultury Równości. - Z problemów tych wynika potrzeba bezpośredniej pomocy psychologicznej i wsparcia emocjonalnego. Dlatego zdecydowałyśmy i zdecydowaliśmy, że część środków ze zbiórki przeznaczona zostanie na pomoc psychologiczną i prawną dla osób LGBT+.
Gdzie szukać pomocy?
Warto wiedzieć, że w całej Polsce znajdują się organizacje mające na celu wsparcie osób, które znalazły się w trudnej sytuacji rodzinnej lub psychicznej ze względu na swoją orientację. Na terenie Trójmiasta jest to Gdańskie Centrum Równego Traktowania, udzielające pomocy w sytuacjach dyskryminacji i przemocy, motywowanej uprzedzeniami ze względu na orientację psychoseksualną, wiek, płeć, rasę/pochodzenie, religię/bezwyznaniowość, stan zdrowotny/niepełnosprawność. Istnieje także szereg organizacji ogólnopolskich, z których listą z danymi kontaktowymi można zapoznać się tutaj.
- Joanna Skutkiewiczj.karjalainen@trojmiasto.pl
Opinie (1170) ponad 200 zablokowanych
-
2021-03-28 15:00
"Kochajcie mnie Mamo i Tato"
I wzajemnie...
I wzajemnie...- 13 0
-
2021-03-28 15:06
Piękna hipokryzja
Sami się czepiali bilbordów dzieci w łonie matki, mówiąc że powinni wydać te pieniądze na chorych, a sami później robią to samo i nagle wszystko jest ok XD
- 21 1
-
2021-03-28 15:08
Genger
I jego skutki !
- 16 0
-
2021-03-28 15:12
I te tęczowe wynalzaki chcą jeszcze dzieci adpotować....wara wam, nigdy (1)
- 30 2
-
2021-03-28 16:08
Ja pozwalam :).
- 1 8
-
2021-03-28 15:22
Kochajcie mnie mamo i tato
A ich lewacka pociecha walczy o eutanazję dla osób starszych:)
- 20 5
-
2021-03-28 15:25
Nie rozumiem co to ma być za "odpowiedź"
Przecież wszystkie te plakaty dotyczą tego samego.
- 1 5
-
2021-03-28 15:26
Wiecznie pokrzywdzeni,
wiecznie męczennicy a jak otworzą gęby na tych swoich marszach to strach słuchać.
Nikt już wam nie wierzy i poprzez swoje ordynarne i nachalne zachowania zniechęcacie ludzi do siebie.
Niby tacy światli a tego nie pojmują.- 23 4
-
2021-03-28 15:28
Oczywisty dowód (1)
Brak kreatywności środowiska LGBT jest oczywisty. Ściągając pomysł od ludzi prawicowych przyznali się jedynie do braku własnej inwencji i pomysłowości, a jednocześnie dali potwierdzenie temu, że ludzie prawo myślący są niezwykle twórczy i po prostu mądrzy. Na początku środowisko LGBT dostało furii i niszczyło plakaty i bilbordy promujące życie. Później poszli utartą ścieżka ( została podchwycona od chrześcijan) i skopiowali cudzy pomysł. Uzmyslowcie sobie ludzie, że środowisko LGBT nic samo nie wniosłoby do rozwoju spoleczenstwa. Brak im jakiejkolwiek inicjatywy prorozwojowej. Ich jedynym tematem do rozmów są sprawy seksualne. A życie to nie tylko uciechy cielesne. Człowiek stworzony jest do wielkich rzeczy, a nie do samozagłady i regresu cywilizacyjnego.
- 19 2
-
2021-03-28 18:52
*
Tęcza
- 1 1
-
2021-03-28 15:28
Pani Karolino Plewińska
jeśli nie kochają Cię rodzice to bardzo przykre ale po co informować o tym cały świat?
- 22 8
-
2021-03-28 15:31
(2)
Jak rodzice mają kochać swoje dziecko, skoro zabiją je jeszcze w fazie prenatalnej, w łonie matki, bo tak głoszą, i co tak teraz się niby troszczą o dzieci. Oto głupota, fałsz i zdrada lewaków. A poza tym słyszałem, że lewaki już nie chcą mamy i taty, tylko chcą lgtbq.....i coś tam. Won z psychopatami, przestępcami z organizacji komunistyczno-faszystowsich, czyli lewackich!
- 24 5
-
2021-03-28 15:48
wszyscy twoi współwyznawcy są tak upośledzeni jak ty, czy jesteś tutaj wyjątkiem?
- 2 9
-
2021-03-28 16:11
no tak.... prawdziwa katolicka rodzina zamiast usunac ciaze, woli wydziedziczyc i wyrzucic dziecko z domu gdy sie dowie ze jest ono LGBT.
- 1 8
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.