- 1 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (73 opinie)
- 2 Jest nowy szef Eko Doliny. Będzie lepiej? (44 opinie)
- 3 Sopot bez golizny i zakłócania spokoju (206 opinii)
- 4 Próbowali "odbić" przemyconą kokainę (22 opinie)
- 5 Będzie pył, nie będzie premii? (242 opinie)
- 6 Okradała drogerie, zmieniając peruki (69 opinii)
"Kochajcie mnie, mamo i tato". Plakaty pojawią się też w Trójmieście
To już pewne: plakaty z napisem "Kochajcie mnie, mamo i tato", mające na celu zwrócić uwagę na trudną sytuację rodzinną wielu nastolatków LGBT+ w Polsce, pojawią się także w Trójmieście. Ich twórcom w ciągu dwóch dni udało się zebrać ponad pół miliona złotych, które zostanie przeznaczone na rozwieszenie plakatów na terenie całego kraju.
- To cena, którą młodzi ludzie płacą za karierę polityczną prawicowych polityków oraz ciągłą propagandę bzdur i nieuctwa w mediach publicznych - mówi Ola Kaczorek, osoba współprzewodnicząca Stowarzyszenia Miłość Nie Wyklucza, jednego z organizatorów kampanii. - To niezwykle ważne, żeby uświadomić ludziom w całej Polsce, że bez względu na to, czy jest się "tylko" rodzicem, czy prezydentem kraju, za słowa trzeba brać odpowiedzialność, bo ostatecznie prowadzą do realnych tragedii, a najbardziej cierpią osoby najsłabsze, czyli dzieci.
Fundacja "Nasze Dzieci" z Kornik jako swój manifest wymienia wspieranie macierzyństwa oraz ochrony życia nienarodzonych od momentu poczęcia. Prezes fundacji kilka miesięcy temu utrzymywał, że akcja z plakatami nie zamyka się tylko w przesłaniu antyaborcyjnym. Przyznał za to, że celem nadrzędnym fundacji jest afirmacja życia we wszystkich jego aspektach.
- Jesteśmy po to, żeby świadoma decyzja rodziców o urodzeniu dziecka obciążonego poważną chorobą okazała się dla nich najsłuszniejszą decyzją w ich życiu - głosi fundacja na swojej stronie internetowej.
Młodzież nie znajduje akceptacji
Jak wynika z raportu "Sytuacja społeczna osób LGBTA w Polsce", 88 proc. nastolatków LGBT+ nie jest akceptowanych przez swoich ojców i 75 proc. przez matki. Aż 70 proc. nastolatków LGBT+ ma myśli samobójcze. By zwrócić uwagę na ten problem, postanowiono zebrać pieniądze na rozwieszenie billboardów w całej Polsce.
- Pamiętajcie, że nie chodzi o "wojnę na billboardy" - apeluje Karolina Plewińska. - Chodzi mi tylko o zwrócenie uwagi na brak miłości w najbliższych rodzinach. Cieszę się, że coraz więcej osób wyciąga pomocną rękę do tych, którzy tego potrzebują. Żyjemy na tym świecie wszyscy razem - różnorodni, kolorowi, piękni. Wspierajmy się, dbajmy o siebie.
Pół miliona w dwa dni
Do zbiórki od samego początku włączyły się organizacje Miłość Nie Wyklucza oraz Grupa Stonewall. Celem było zebranie 550 tys. zł na rozwieszenie billboardów w całej Polsce. W cztery godziny od rozpoczęcia akcji uzbierano 140 tys. zł, a w dwa dni - ponad pół miliona. Zbiórkę wsparło niemal 17 tys. osób. Wpłaty dokonane od 26 marca będą przeznaczone na pomoc psychologiczną i prawną młodzieży LGBT. Na stronie kochajciemnie.pl można zapoznać się z informacjami na temat przedsięwzięcia.
- Pierwszy próg zbiórki to było 5 tys. zł, co z dzisiejszej perspektywy jest oczywiście bardzo zabawne - mówi Mateusz Sulwiński, prezes Grupy Stonewall. - Nie spodziewaliśmy się aż takiego powodzenia akcji. Dowodzi ono wyraźnego zmęczenia i frustracji osób, które czują, że odbiera się im nawet przestrzeń uliczną. Wiele osób organizuje własne zbiórki, byle tylko billboardy zawisły w ich miejscowościach. Mobilizacja tak dużej liczby osób to wartość sama w sobie.
Jak poinformowała nas współprzewodnicząca Stowarzyszenia Miłość Nie Wyklucza, Ola Kaczorek, powodzenie akcji przekroczyło oczekiwania, więc z całą pewnością plakaty pojawią się w Trójmieście - najprawdopodobniej we wszystkich trzech miastach aglomeracji trójmiejskiej. Na profilu Stowarzyszenia Miłość Nie Wyklucza wciąż prowadzone są indywidualne zbiórki celowe na ufundowanie billboardów w poszczególnych lokalizacjach.
- Kampania billboardowa to oprócz zaznaczenia widoczności i wejścia w przestrzeń miasta, wyraźnie wskazanie problemów, z którymi mierzą się młode lesbijki, geje, osoby biseksualne, transpłciowe, interpłciowe, osoby o tożsamościach queer i niebinarne - zaznacza Piotr Buśko z zarządu Kultury Równości. - Z problemów tych wynika potrzeba bezpośredniej pomocy psychologicznej i wsparcia emocjonalnego. Dlatego zdecydowałyśmy i zdecydowaliśmy, że część środków ze zbiórki przeznaczona zostanie na pomoc psychologiczną i prawną dla osób LGBT+.
Gdzie szukać pomocy?
Warto wiedzieć, że w całej Polsce znajdują się organizacje mające na celu wsparcie osób, które znalazły się w trudnej sytuacji rodzinnej lub psychicznej ze względu na swoją orientację. Na terenie Trójmiasta jest to Gdańskie Centrum Równego Traktowania, udzielające pomocy w sytuacjach dyskryminacji i przemocy, motywowanej uprzedzeniami ze względu na orientację psychoseksualną, wiek, płeć, rasę/pochodzenie, religię/bezwyznaniowość, stan zdrowotny/niepełnosprawność. Istnieje także szereg organizacji ogólnopolskich, z których listą z danymi kontaktowymi można zapoznać się tutaj.
- Joanna Skutkiewiczj.karjalainen@trojmiasto.pl
Opinie (1170) ponad 200 zablokowanych
-
2021-03-28 19:08
Jestem anty pisiorem ale jak po tych pisiorach mają zacząć rządzić ludzie spad znaku LGBT to już sam nie wiem czy nie wolę Jarla
- 20 3
-
2021-03-28 19:19
Co za głupi pomysł
- 9 1
-
2021-03-28 19:19
Dlaczego taki portal jak trojmiasto stawia się po stronie.... Nie wstyd wam? Tamte dziweczynki ze wsi, które przyjechały bo im filcaki uwierały. Uwierzyły w to, żę w niedzielę palmową można Babci i Mamie, anonimowo powiedzieć ... 'Nie" . Oczywiście nie wszystkie, ale większość niestety z łańcucha się urwała Chłopcy są bardziej wyrozumiali... Babciu, Dziadki... Mamo Tato... Co Twoja latorośl robi w mieście....
- 13 4
-
2021-03-28 19:30
Jednak spoleczenstwo jest homofobiczne (5)
Sądząc po tych opiniach. Wszystko wskazuje, że te plakaty są potrzebne.
- 11 44
-
2021-03-28 19:50
(4)
U nas mówi się "normalne".
- 11 2
-
2021-03-28 20:47
(3)
Może u was, u nas 'homofobiczne'
- 2 11
-
2021-03-28 21:24
To się wyprowadź tam gdzie tak się mówi (1)
U nas w Polsce mówimy normalne nie ma innej opcji
- 5 3
-
2021-03-28 22:21
Ty się wyprowadź, ja nie marudzę pod artykułami
- 1 5
-
2021-03-28 21:39
A co nas obchodzi jak się mówi w Brukseli?
- 6 2
-
2021-03-28 19:32
Towarzysze lgbt
Jeśli lgbt nie inentyfikują się płcią męską i żeńską po to co im prawa człowieka? Jeśli identyfikują się z czymś co jest wymyślonym dziwactwem to muszą pozostać w towarzystwie lgbt a nie ludzi!
- 18 3
-
2021-03-28 19:33
Całe szczęście że homosie swoich genów dalej nie przekażą. (4)
- 26 6
-
2021-03-28 19:47
Całe szczęście, że ze związków hetero nie rodzą się.... A nie, czekaj..
- 1 8
-
2021-03-28 19:51
Niestety oni rozmnazają się za pomocą propagandy.
- 9 0
-
2021-03-28 19:56
I dlatego chcą wpajać swoje zasady dzieciom adoptowanym.
W d... z homo-, gorzej że oni niszczą innych ludzi.
- 10 4
-
2021-03-28 22:18
Sama aborcja
Co seks to w d
- 1 0
-
2021-03-28 20:06
Do lekarza!
Po prostu tą młodzież trzeba leczyć psychiatrycznie to może wyjdzie z tej choroby! Psychiatria jako nauka tak mocno poszła do przodu, ze i takie zboczenia wyleczy.
- 17 7
-
2021-03-28 20:10
Asiu Skutkiewicz - ktoś ci kazał to coś powyżej napisać czy może to twój pomysł?
- 10 1
-
2021-03-28 20:20
Bez sensu
W jaki sposób sprzeciw wobec aborcji jest powiązany z problemami osób LGBT? Jak "Kochajcie mnie, mamo i tato" jest odpowiedzią na antyaborcyjną kampanię i plakaty z napisem "Kochajcie się, mamo i tato". Co zobaczyła Karolina Plewińska/Szarosen w haśle "Kochajcie się, mamo i tato" ? Jak się koniecznie chce to wszędzie można zobaczyć wroga - o to chodzi?
- 15 2
-
2021-03-28 20:31
Żadni dewianci nie będą wchodzić z billboardami w moje sprawy rodzinne, (1)
w to co czujemy, jak dorośli wychowują dzieci i reagują na sygnały od nich.
To sprawa rodziny.- 18 6
-
2021-03-28 22:23
No to wypad z krzyzami i religia ze szkol. Religia to sprawa indywidualna, a wy zmuszacie wszystkich do niej.
- 5 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.