W kilku polskich miastach - w reakcji na siarczyste mrozy - ustawiono na ulicach koksowniki. U nas raczej się nie pojawią. Dlaczego?
2012-02-01 09:21
2012-02-01 10:11
2012-02-01 09:38
Nasze piękne miasta trochę oszczędziły na początku zimy i można by to zainwestować w dogrzanie zmarzlaków na przystankach
2012-02-01 09:51
... nasz niby prezydent nie stoi godzinami na przystankach czekajac na guaniana komunikacje . On wozi tylek samochodem i jest mu cieplo .
2012-02-01 09:56
Pewnie, że się nie spóźniają - nie można się spóźnić nie pojawiając się wcale.
A nawet w innych przypadkach zdarza się postać te dwadzieścia minut na przystanku.
2012-02-01 10:01
na poczcie. A wszystko to do wciągania śniegu przez nos.
2012-02-01 10:05
Opinia została zablokowana przez moderatora
2012-02-01 10:10
Każą płacić za opady deszczu, potem śniegu i za słońce aż wreszcie za mróz. Wtedy, gdy nasi ukochani wybrańcy napasą się do syta, to z resztek starczy na koksowniki.
2012-02-01 10:12
Super pomysł, cudowna integracja ludzi w trójmiescie spotyka sie gartka gdanszczan i zaczyna się ogrzewać w ciszy aż ktoś coś zagada bo głupio nie gadać, i tak nawiązują się piękne relacje społezne :)
2012-02-01 10:29
A ja poproszę o koksowniki na stacjach SKM - skm nie jeżdżą tak często jak autobusy czy tramwaje, a np. stacja skm przymorze jest tak umiejscowiona, że jest tak potwornie wietrznie i zimno!
2012-02-01 11:27
dziś przystanek LOT dla zmarzniętych ludzi o 6.30 KOKSOWNIK należał się jak psu buda- po co stać i marznąć na dworze- kolejny raz awaria tramwaju, narzekało sie ze tramwaje zimne na Stogi jeżdżą to teraz jeszcze w ogle nie przyjechały!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
