- 1 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (202 opinie)
- 2 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (86 opinii)
- 3 Trójmiejskie mola, których już nie ma (91 opinii)
- 4 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (531 opinii)
- 5 Pozbieraliśmy śmieci, ale nie dorzucajcie (88 opinii)
- 6 Złe parkowanie nie pozwoliło posprzątać ulic (179 opinii)
W środę o godz. 16 Łukasz D. pojawił się z "obstawą" na ul. Chwaszczyńskiej, przed budową gdzie wcześniej pracował. Kiedy przedsiębiorca wyszedł do nich, Łukasz D. ponownie zaczął się dopominać większych pieniędzy: "Jak nie, to będziesz miał przestrzelone kolana i czeka cię wózek inwalidzki".
Przedsiębiorca dostrzegł pod koszulą jego kompana broń. Pod pierwszym lepszym pretekstem wrócił na budowę, by wezwać policję. Policjanci z komisariatu na Karwinach zatrzymali Dawida W. (17 lat), Przemysława K. (18 lat) oraz braci Łukasza D. (19 lat) i Jarosława D. (20 lat). Wszyscy są z Gdyni. Przebywają w policyjnej izbie zatrzymań.
- Kiedy jeden z policjantów sporządzał dokumentację związaną z zatrzymaniem, Łukasz D. zaczął wykrzykiwać, że kiedy wyjdzie to spali mu dom, całą dzielnicę, a policjant będzie żałował, że kiedykolwiek miał z nim do czynienia - mówi Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik gdyńskiej policji. - To jest kwalifikowane jako groźba karalna i grozi za to do 2 lat pozbawienia wolności.
Opinie (33)
-
2002-09-09 08:35
Płaca
Jest jeszcze jakby druga strona medalu. Przetargi. Jak wiadomo jednym z elementów cenotwórczych jest roboczogodzina. Pracodawcy, aby przetrwać na rynku i wygrać dają takie stawki, że nie wiem jak można tyle płacić (np. właśnie 4 zł brutto). Ja po kilku próbach wycofałem się z "legalnych" przetargów i mam mniej, ale mogę spokojnie zapłacić ludziom 6-7 zł. Płacę za nadgodziny nic nie ściemniam, jak sa kłopoty to tłumaczę a nie "uciekam".
Mam parę osób "kumatych" i one potrafią odebrać pensję 1700-2000 netto (!), ale są tacy co robią, tak aby się nie narobić, biorą 800 na rękę i narzekają... No trudno. Ciężko teraz o dobrego pracodawcę, ale jeszcze trudniej o dobrego pracownika...
Pozdrawiam.- 0 0
-
2002-09-09 15:03
szczera prawda
u znajomej która chciała zrobić sobie niewielki remont dopiero trzecia ekipa dokończyła to co spieprzyli poprzednicy po prostu przez tę znajomą wywaleni z mieszkania
zaręczam że nie miała ona wygórowanych oczekiwań..
..ot kilka sztuczek z płytą kartonowo - gipsową...- 0 0
-
2002-09-09 20:44
Krootki
No chwała ci za to bo ja już myślałem że zatrudniasz samych obiboków. Ale co do pijaków byłbym jednak bardzo stanowczy , jak się stanie jakiś wypadek to niestety ty najbardziej za niego odpowiesz.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.