• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kolbe i rodzina Ulmów powrócą na wystawę Muzeum II Wojny Światowej

Ewa Palińska
30 czerwca 2024, godz. 11:00 
Opinie (485)
Trudno byłoby wymazać z kart historii postać rotmistrza Witolda Pileckiego - przed Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku stoi przecież jego pomnik. Trudno byłoby wymazać z kart historii postać rotmistrza Witolda Pileckiego - przed Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku stoi przecież jego pomnik.

W odpowiedzi na protesty mieszkańców Trójmiasta, Muzeum II WŚ wydało oświadczenie, w którym poinformowało o rezygnacji z planów definitywnego usunięcia z ekspozycji m.in. historii rodziny Ulmów: - Rozumiemy, że przeprowadzone zmiany mogą budzić zdziwienie i zaniepokojenie obywateli. Zdecydowaliśmy, że do ekspozycji stałej zostaną włączeni o. Maksymilian Kolbe i rodzina Ulmów. Widzimy, że istnieje taka autentyczna społeczna potrzeba - czytamy w oświadczeniu.





IMPREZY I WYDARZENIA Wystawy i spotkania w Trójmieście - kalendarz imprez

Międzynarodowy Festiwal Szekspirowski
lip 25-26
Międzynarodowy Festiwal Szekspirowski
Kup bilet


W piątek przed siedzibą Muzeum II Wojny Światowej kilkaset osób protestowało przeciwko usunięciu z ekspozycji historii Maksymiliana Kolbego i rodziny Ulmów.

Sprzeciw wobec nowym zmianom nowej-starej dyrekcji muzeum



Czy zwiedzałe(a)ś kiedykolwiek ekspozycję w Muzeum II Wojny Światowej?

Przywrócenie pierwotnego kształtu stałej wystawy w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku sprawiło, że zniknęły z niej dodane później elementy poświęcone Maksymilianowi Kolbemu, rodzinie Ulmów i rotmistrzowi Witoldowi Pileckiemu. Ta decyzja nowej-starej dyrekcji muzeum wywołała nie tylko lawinę komentarzy na naszym portalu.

Mieszkańcy Trójmiasta zdecydowali się zamanifestować swój sprzeciw, biorąc udział w piątkowym proteście przed siedzibą muzeum. Mimo niesprzyjającej aury, wzięło w nim udział kilkaset osób. Informacje na ten temat przesłano do nas za pośrednictwem Raportu z Trójmiasta, za co serdecznie dziękujemy.

Przywrócą rodzinę Ulmów i Maksymiliana Kolbe na wystawę w Muzeum II WŚ (45 opinii)

Polacy zwyciężyli, protesty nie poszły na marne. Rodzina Ulmów i Maksymilian Kolbe wracają na wystawę do Muzeum II Wojny Światowej.

Od Redakcji: Mzuem II WŚ wydało oświadczenie, w którym poinformowało o zmianach na wystawie głównej. W tej sprawie odbywały się ostatnio protesty oraz wielka, polityczna awantura. Władze muzeum zdecydowały się odpuścić. Poniżej pełna treść oświadczenia Muzeum II WŚ:

"Muzeum II Wojny Światowej powstało, by łączyć Polaków, Europejczyków i mieszkańców wszystkich kontynentów. Pokazana jest w nim tragiczna i skomplikowana historia Polski w czasach II wojny światowej - na tle historii całego globu. Przejmująca jest nie tylko dla nas, Polaków, ale też dla gości z zagranicy.

Narracja, którą po raz pierwszy zaprezentowaliśmy Państwu w 2017 r. została utkana z setek ludzkich losów i opowieści o walce ze złem. Bohaterowie większości z nich to ludzie słabo, a nawet zupełnie nieznani. Bo ofiarami II wojny światowej były miliony zwykłych ludzi, stąd zależało nam na podkreśleniu tragedii, brutalności i śmierci jaka ich spotkała. Na wystawie nie zabrakło jednak miejsca także dla tych powszechnie znanych postaci, jak: Elżbiety Zawackiej „Zo”, Jana Piwnika „Ponurego” i Witolda Pileckiego. Tak! Witold Pilecki był i znajduje się nadal w Muzeum II Wojny Światowej. Nieprawdą jest, że został z Muzeum usunięty.

Rozumiemy, że przeprowadzone zmiany mogą budzić zdziwienie i zaniepokojenie obywateli. Zdecydowaliśmy, że do ekspozycji stałej zostaną włączeni o. Maksymilian Kolbe i rodzina Ulmów. Widzimy, że istnieje taka autentyczna społeczna potrzeba. Wkrótce historie o. Maksymiliana Kolbe i rodziny Ulmów znajdą się wśród innych bohaterów widocznych w Muzeum. Zostaną one zaprezentowane w sposób godny, rzetelny i zgodny z najnowszymi badaniami. Nie powielimy nieścisłości i błędów, które widniały na usuniętej przez nas fototapecie rodziny Ulmów czy w ekspozytorach poświęconych o. Kolbe.

W zespole, który przygotuje scenariusz zmian, zgodny z aktualną wiedzą historyczną, a także spójny z przesłaniem całej ekspozycji, obok pracowników MIIWŚ znajdą się naukowcy z innych ośrodków muzealnych. Ewolucja wystawy będzie się odbywać z poszanowaniem podstawowej zasady, jaką jest autonomia twórcza i niezależność badań naukowych. Jesteśmy przekonani, że zmiany te pozwolą na nowo stworzyć z MIIWŚ miejsce spotkań i dialogu wszystkich Polaków."
Zobacz więcej
Polacy zwyciężyli, protesty nie poszły na marne. Rodzina Ulmów i Maksymilian Kolbe wracają na wystawę do Muzeum II Wojny Światowej.

Od Redakcji: Mzuem II WŚ wydało oświadczenie, w którym poinformowało o zmianach na wystawie głównej. W tej sprawie odbywały się ostatnio protesty oraz wielka, polityczna awantura. Władze muzeum zdecydowały się odpuścić. Poniżej pełna treść oświadczenia Muzeum II WŚ:

"Muzeum II Wojny Światowej powstało, by łączyć Polaków, Europejczyków i mieszkańców wszystkich kontynentów. Pokazana jest w nim tragiczna i skomplikowana historia Polski w czasach II wojny światowej - na tle historii całego globu. Przejmująca jest nie tylko dla nas, Polaków, ale też dla gości z zagranicy.

Narracja, którą po raz pierwszy zaprezentowaliśmy Państwu w 2017 r. została utkana z setek ludzkich losów i opowieści o walce ze złem. Bohaterowie większości z nich to ludzie słabo, a nawet zupełnie nieznani. Bo ofiarami II wojny światowej były miliony zwykłych ludzi, stąd zależało nam na podkreśleniu tragedii, brutalności i śmierci jaka ich spotkała. Na wystawie nie zabrakło jednak miejsca także dla tych powszechnie znanych postaci, jak: Elżbiety Zawackiej „Zo”, Jana Piwnika „Ponurego” i Witolda Pileckiego. Tak! Witold Pilecki był i znajduje się nadal w Muzeum II Wojny Światowej. Nieprawdą jest, że został z Muzeum usunięty.

Rozumiemy, że przeprowadzone zmiany mogą budzić zdziwienie i zaniepokojenie obywateli. Zdecydowaliśmy, że do ekspozycji stałej zostaną włączeni o. Maksymilian Kolbe i rodzina Ulmów. Widzimy, że istnieje taka autentyczna społeczna potrzeba. Wkrótce historie o. Maksymiliana Kolbe i rodziny Ulmów znajdą się wśród innych bohaterów widocznych w Muzeum. Zostaną one zaprezentowane w sposób godny, rzetelny i zgodny z najnowszymi badaniami. Nie powielimy nieścisłości i błędów, które widniały na usuniętej przez nas fototapecie rodziny Ulmów czy w ekspozytorach poświęconych o. Kolbe.

W zespole, który przygotuje scenariusz zmian, zgodny z aktualną wiedzą historyczną, a także spójny z przesłaniem całej ekspozycji, obok pracowników MIIWŚ znajdą się naukowcy z innych ośrodków muzealnych. Ewolucja wystawy będzie się odbywać z poszanowaniem podstawowej zasady, jaką jest autonomia twórcza i niezależność badań naukowych. Jesteśmy przekonani, że zmiany te pozwolą na nowo stworzyć z MIIWŚ miejsce spotkań i dialogu wszystkich Polaków."
Zobacz więcej


Spór, który trwa od lat



Przypomnijmy, że spór o wystawę stałą w Muzeum II Wojny Światowej trwa od początku działalności placówki, czyli od roku 2017. Jej autorzy zbudowali ją na zasadzie uniwersalnej opowieści o tym, jak totalitaryzmy prowadzą do nienawiści, a ta do wojny i związanych z nią tragedii.

Krytycy takiej wizji zwracali uwagę, że działające w Polsce muzeum musi bardziej eksponować polskie akcenty, w tym ofiary i bohaterów.

Te elementy zostały dodane do wystawy po tym, jak dyrektorem placówki został dr Karol Nawrocki. Dotyczyły one m.in. postaci ojca Maksymiliana Kolbego, rotmistrza Witolda Pileckiego oraz rodziny Ulmów, zamordowanej przez Niemców za ukrywanie w domu ośmiorga Żydów.

Twórcy wystawy weszli w spór sądowy z nowym dyrektorem muzeum, który ostatecznie wygrali. Sąd uznał, że naruszono ich prawa autorskie do wystawy, zmieniając ją bez porozumienia z autorami, natomiast nie nakazał przywrócenia wystawy do jej pierwotnej formy, gdyż - jak napisano w uzasadnieniu wyroku - "zmiany nie były zauważalne dla większości odbiorców".

Muzeum II Wojny Światowej. Pilecki i Kolbe ofiarami sporu o zmiany w wystawie stałej. Muzeum II Wojny Światowej. Pilecki i Kolbe ofiarami sporu o zmiany w wystawie stałej.

Zmiany na wystawie stałej zostały wprowadzone bez porozumienia z jej autorami, dlatego obecna dyrekcja wraca do pierwotnego kształtu ekspozycji. Decyzja o usunięciu z wystawy odniesień do Maksymilana Kolbego czy rodziny Ulmów wywołały jednak falę krytyki, dlatego dyrekcja muzeum zaproponowała kompromis. Zmiany na wystawie stałej zostały wprowadzone bez porozumienia z jej autorami, dlatego obecna dyrekcja wraca do pierwotnego kształtu ekspozycji. Decyzja o usunięciu z wystawy odniesień do Maksymilana Kolbego czy rodziny Ulmów wywołały jednak falę krytyki, dlatego dyrekcja muzeum zaproponowała kompromis.

Jeszcze lepsze wystawy nt. Maksymiliana Kolbego i Rodziny Ulmów



W wyniku protestów Muzeum II Wojny Światowej zgodziło się na wznowienie wystaw upamiętniających rodzinę Ulmów i Maksymiliana Kolbego. A w zasadzie stworzenie nowych ekspozycji relacjonujących ich historie, bo poprzednie, zdaniem władz muzeum, były na bakier m.in. z rzetelnością. Poniżej prezentujemy pełną treść oświadczenia.

Muzeum II Wojny Światowej powstało, by łączyć Polaków, Europejczyków i mieszkańców wszystkich kontynentów. Pokazana jest w nim tragiczna i skomplikowana historia Polski w czasach II wojny światowej - na tle historii całego globu. Przejmująca jest nie tylko dla nas, Polaków, ale też dla gości z zagranicy.

Narracja, którą po raz pierwszy zaprezentowaliśmy Państwu w 2017 r. została utkana z setek ludzkich losów i opowieści o walce ze złem. Bohaterowie większości z nich to ludzie słabo, a nawet zupełnie nieznani. Bo ofiarami II wojny światowej były miliony zwykłych ludzi, stąd zależało nam na podkreśleniu tragedii, brutalności i śmierci jaka ich spotkała. Na wystawie nie zabrakło jednak miejsca także dla tych powszechnie znanych postaci, jak: Elżbiety Zawackiej "Zo", Jana Piwnika "Ponurego" i Witolda Pileckiego. Tak! Witold Pilecki był i znajduje się nadal w Muzeum II Wojny Światowej. Nieprawdą jest, że został z Muzeum usunięty.

Rozumiemy, że przeprowadzone zmiany mogą budzić zdziwienie i zaniepokojenie obywateli. Zdecydowaliśmy, że do ekspozycji stałej zostaną włączeni o. Maksymilian Kolbe i rodzina Ulmów. Widzimy, że istnieje taka autentyczna społeczna potrzeba. Wkrótce historie o. Maksymiliana Kolbe i rodziny Ulmów znajdą się wśród innych bohaterów widocznych w Muzeum. Zostaną one zaprezentowane w sposób godny, rzetelny i zgodny z najnowszymi badaniami. Nie powielimy nieścisłości i błędów, które widniały na usuniętej przez nas fototapecie rodziny Ulmów czy w ekspozytorach poświęconych o. Kolbe.

W zespole, który przygotuje scenariusz zmian, zgodny z aktualną wiedzą historyczną, a także spójny z przesłaniem całej ekspozycji, obok pracowników MIIWŚ znajdą się naukowcy z innych ośrodków muzealnych. Ewolucja wystawy będzie się odbywać z poszanowaniem podstawowej zasady, jaką jest autonomia twórcza i niezależność badań naukowych. Jesteśmy przekonani, że zmiany te pozwolą na nowo stworzyć z MIIWŚ miejsce spotkań i dialogu wszystkich Polaków.


Miejsca

Opinie (485) ponad 50 zablokowanych

  • (1)

    Byłem w muzeum dwa razy, pierwszy raz tuż przed zniszczeniem wystawy przez komunistów z pis-u ,drugi raz z wnukiem w ub. roku . pierwsze zderzenie przy kasach, popiersia piłsudskiego , który zmarł w 1936 roku zostawiając po sobie faszyzującą tak jak pis sanację, która doprowadziła do całkowitej klęski naszej ojczyzny w 1939 roku drugi to dmowski
    to ci dwaj pisowscy " bohaterowie" II Wojny światowej , zakładający w Polsce obozy dla opozycji /wzorem hitlera/ w przeciwieństwie takich ludzi jak Kolbe czy Ulmowie. Poprowadziłem wnuka tak, aby zapoznał się z historią omijając skrzętnie propagandę pisowską.
    Miałem nadzieję, że ubiegłorocznych wyborach czasy wtrącania się polityków w historię minęły, niestety to wraca jak bumreang, tym razem " wybitnym historykiem" okazuje się niewydarzony minister obrony narodowej , miłośnik nauk kościoła wierzący że skoro ma grupkę posłów to może innym narzucać swoje wsteczne poglądy a kobietom i społeczności LGBT ma prawo mówić jak mają żyć.
    czy ktoś ma pomysł jak pozbyć się tych kaczyńskich, czarnków,hołowni, kosiniaków?

    • 3 8

    • Biedny wnuczek

      • 4 0

  • (2)

    Polacy już dawno się zeszmacili.

    • 1 3

    • Polacy zawsze sami sobie szkodzą.Inne narody z tego korzystają. Tak było od zawsze.

      Czas aby się zmienić i nie zawstydzać Polski .
      .

      • 1 1

    • samaś szmata

      • 0 0

  • tylko świr wpadł na ten pomysł won z dziadem

    • 5 1

  • Łaskawcy! Doprawdy wstydu nie mają. Bojkotować to muzeum!

    • 5 2

  • (1)

    Nowa dyrekcja i pracownicy (przyjęci bez konkursów) to zwyczajni tchórze. Zrobiła się afera z powodu ich nędznej wystawy, dostali polecenia od PO i zmienili jak im kazano. Tchórze a nie muzealnicy!

    • 7 1

    • I zajmuja stanowiska też w innym muzeum jak to mozliwe?

      • 0 0

  • Gdzie

    jest konkurs na dyrektora i konkursy na pracowników???

    • 3 1

  • niemickie kanalie.

    • 2 2

  • Uwaga , tuska trzeba wyzieżć na taczkaxch za zachodnią granicę!!!! (2)

    • 3 3

    • spadaj pisowska pis do

      • 1 1

    • Ciebie się wywiezie za Bug prymitywny lamusie ze wschodu

      • 0 1

  • Kolbe przez całe międzywojnie szczuł i namawiał do nienawiści (1)

    w swoich katolickich gazetach. Mam nadzieję, że CAŁA jego sylwetka zostanie zaprezentowana.

    • 1 3

    • Nie byl antysemita. Poświęcił kościół Sw. Antoniego w 1937 roku w Gdyni.

      Nad antysemityzmem pracuja same bogate organizacje żydowskie po to żeby stale istniał. Widać to szczególnie w amerykańskich mediach na podstawie których tylko Żydzi byli męczennikami w czasie II W Światowej.

      • 0 0

  • Polacy, kochajcie swoja ojczyzne i nie pozwolić soba manipulowac.

    Właśnie naiwność i brak rzetelnej wiedzy wprowadziła do rozbiorów.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane