• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kolbe i rodzina Ulmów powrócą na wystawę Muzeum II Wojny Światowej

Ewa Palińska
30 czerwca 2024, godz. 11:00 
Opinie (437)
Trudno byłoby wymazać z kart historii postać rotmistrza Witolda Pileckiego - przed Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku stoi przecież jego pomnik. Trudno byłoby wymazać z kart historii postać rotmistrza Witolda Pileckiego - przed Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku stoi przecież jego pomnik.

W odpowiedzi na protesty mieszkańców Trójmiasta, Muzeum II WŚ wydało oświadczenie, w którym poinformowało o rezygnacji z planów definitywnego usunięcia z ekspozycji m.in. historii rodziny Ulmów: - Rozumiemy, że przeprowadzone zmiany mogą budzić zdziwienie i zaniepokojenie obywateli. Zdecydowaliśmy, że do ekspozycji stałej zostaną włączeni o. Maksymilian Kolbe i rodzina Ulmów. Widzimy, że istnieje taka autentyczna społeczna potrzeba - czytamy w oświadczeniu.





IMPREZY I WYDARZENIA Wystawy i spotkania w Trójmieście - kalendarz imprez

Międzynarodowy Festiwal Szekspirowski
lip 25-26
Międzynarodowy Festiwal Szekspirowski
Kup bilet


W piątek przed siedzibą Muzeum II Wojny Światowej kilkaset osób protestowało przeciwko usunięciu z ekspozycji historii Maksymiliana Kolbego i rodziny Ulmów.

Sprzeciw wobec nowym zmianom nowej-starej dyrekcji muzeum



Czy zwiedzałe(a)ś kiedykolwiek ekspozycję w Muzeum II Wojny Światowej?

Przywrócenie pierwotnego kształtu stałej wystawy w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku sprawiło, że zniknęły z niej dodane później elementy poświęcone Maksymilianowi Kolbemu, rodzinie Ulmów i rotmistrzowi Witoldowi Pileckiemu. Ta decyzja nowej-starej dyrekcji muzeum wywołała nie tylko lawinę komentarzy na naszym portalu.

Mieszkańcy Trójmiasta zdecydowali się zamanifestować swój sprzeciw, biorąc udział w piątkowym proteście przed siedzibą muzeum. Mimo niesprzyjającej aury, wzięło w nim udział kilkaset osób. Informacje na ten temat przesłano do nas za pośrednictwem Raportu z Trójmiasta, za co serdecznie dziękujemy.

Przywrócą rodzinę Ulmów i Maksymiliana Kolbe na wystawę w Muzeum II WŚ (45 opinii)

Polacy zwyciężyli, protesty nie poszły na marne. Rodzina Ulmów i Maksymilian Kolbe wracają na wystawę do Muzeum II Wojny Światowej.

Od Redakcji: Mzuem II WŚ wydało oświadczenie, w którym poinformowało o zmianach na wystawie głównej. W tej sprawie odbywały się ostatnio protesty oraz wielka, polityczna awantura. Władze muzeum zdecydowały się odpuścić. Poniżej pełna treść oświadczenia Muzeum II WŚ:

"Muzeum II Wojny Światowej powstało, by łączyć Polaków, Europejczyków i mieszkańców wszystkich kontynentów. Pokazana jest w nim tragiczna i skomplikowana historia Polski w czasach II wojny światowej - na tle historii całego globu. Przejmująca jest nie tylko dla nas, Polaków, ale też dla gości z zagranicy.

Narracja, którą po raz pierwszy zaprezentowaliśmy Państwu w 2017 r. została utkana z setek ludzkich losów i opowieści o walce ze złem. Bohaterowie większości z nich to ludzie słabo, a nawet zupełnie nieznani. Bo ofiarami II wojny światowej były miliony zwykłych ludzi, stąd zależało nam na podkreśleniu tragedii, brutalności i śmierci jaka ich spotkała. Na wystawie nie zabrakło jednak miejsca także dla tych powszechnie znanych postaci, jak: Elżbiety Zawackiej „Zo”, Jana Piwnika „Ponurego” i Witolda Pileckiego. Tak! Witold Pilecki był i znajduje się nadal w Muzeum II Wojny Światowej. Nieprawdą jest, że został z Muzeum usunięty.

Rozumiemy, że przeprowadzone zmiany mogą budzić zdziwienie i zaniepokojenie obywateli. Zdecydowaliśmy, że do ekspozycji stałej zostaną włączeni o. Maksymilian Kolbe i rodzina Ulmów. Widzimy, że istnieje taka autentyczna społeczna potrzeba. Wkrótce historie o. Maksymiliana Kolbe i rodziny Ulmów znajdą się wśród innych bohaterów widocznych w Muzeum. Zostaną one zaprezentowane w sposób godny, rzetelny i zgodny z najnowszymi badaniami. Nie powielimy nieścisłości i błędów, które widniały na usuniętej przez nas fototapecie rodziny Ulmów czy w ekspozytorach poświęconych o. Kolbe.

W zespole, który przygotuje scenariusz zmian, zgodny z aktualną wiedzą historyczną, a także spójny z przesłaniem całej ekspozycji, obok pracowników MIIWŚ znajdą się naukowcy z innych ośrodków muzealnych. Ewolucja wystawy będzie się odbywać z poszanowaniem podstawowej zasady, jaką jest autonomia twórcza i niezależność badań naukowych. Jesteśmy przekonani, że zmiany te pozwolą na nowo stworzyć z MIIWŚ miejsce spotkań i dialogu wszystkich Polaków."
Zobacz więcej
Polacy zwyciężyli, protesty nie poszły na marne. Rodzina Ulmów i Maksymilian Kolbe wracają na wystawę do Muzeum II Wojny Światowej.

Od Redakcji: Mzuem II WŚ wydało oświadczenie, w którym poinformowało o zmianach na wystawie głównej. W tej sprawie odbywały się ostatnio protesty oraz wielka, polityczna awantura. Władze muzeum zdecydowały się odpuścić. Poniżej pełna treść oświadczenia Muzeum II WŚ:

"Muzeum II Wojny Światowej powstało, by łączyć Polaków, Europejczyków i mieszkańców wszystkich kontynentów. Pokazana jest w nim tragiczna i skomplikowana historia Polski w czasach II wojny światowej - na tle historii całego globu. Przejmująca jest nie tylko dla nas, Polaków, ale też dla gości z zagranicy.

Narracja, którą po raz pierwszy zaprezentowaliśmy Państwu w 2017 r. została utkana z setek ludzkich losów i opowieści o walce ze złem. Bohaterowie większości z nich to ludzie słabo, a nawet zupełnie nieznani. Bo ofiarami II wojny światowej były miliony zwykłych ludzi, stąd zależało nam na podkreśleniu tragedii, brutalności i śmierci jaka ich spotkała. Na wystawie nie zabrakło jednak miejsca także dla tych powszechnie znanych postaci, jak: Elżbiety Zawackiej „Zo”, Jana Piwnika „Ponurego” i Witolda Pileckiego. Tak! Witold Pilecki był i znajduje się nadal w Muzeum II Wojny Światowej. Nieprawdą jest, że został z Muzeum usunięty.

Rozumiemy, że przeprowadzone zmiany mogą budzić zdziwienie i zaniepokojenie obywateli. Zdecydowaliśmy, że do ekspozycji stałej zostaną włączeni o. Maksymilian Kolbe i rodzina Ulmów. Widzimy, że istnieje taka autentyczna społeczna potrzeba. Wkrótce historie o. Maksymiliana Kolbe i rodziny Ulmów znajdą się wśród innych bohaterów widocznych w Muzeum. Zostaną one zaprezentowane w sposób godny, rzetelny i zgodny z najnowszymi badaniami. Nie powielimy nieścisłości i błędów, które widniały na usuniętej przez nas fototapecie rodziny Ulmów czy w ekspozytorach poświęconych o. Kolbe.

W zespole, który przygotuje scenariusz zmian, zgodny z aktualną wiedzą historyczną, a także spójny z przesłaniem całej ekspozycji, obok pracowników MIIWŚ znajdą się naukowcy z innych ośrodków muzealnych. Ewolucja wystawy będzie się odbywać z poszanowaniem podstawowej zasady, jaką jest autonomia twórcza i niezależność badań naukowych. Jesteśmy przekonani, że zmiany te pozwolą na nowo stworzyć z MIIWŚ miejsce spotkań i dialogu wszystkich Polaków."
Zobacz więcej


Spór, który trwa od lat



Przypomnijmy, że spór o wystawę stałą w Muzeum II Wojny Światowej trwa od początku działalności placówki, czyli od roku 2017. Jej autorzy zbudowali ją na zasadzie uniwersalnej opowieści o tym, jak totalitaryzmy prowadzą do nienawiści, a ta do wojny i związanych z nią tragedii.

Krytycy takiej wizji zwracali uwagę, że działające w Polsce muzeum musi bardziej eksponować polskie akcenty, w tym ofiary i bohaterów.

Te elementy zostały dodane do wystawy po tym, jak dyrektorem placówki został dr Karol Nawrocki. Dotyczyły one m.in. postaci ojca Maksymiliana Kolbego, rotmistrza Witolda Pileckiego oraz rodziny Ulmów, zamordowanej przez Niemców za ukrywanie w domu ośmiorga Żydów.

Twórcy wystawy weszli w spór sądowy z nowym dyrektorem muzeum, który ostatecznie wygrali. Sąd uznał, że naruszono ich prawa autorskie do wystawy, zmieniając ją bez porozumienia z autorami, natomiast nie nakazał przywrócenia wystawy do jej pierwotnej formy, gdyż - jak napisano w uzasadnieniu wyroku - "zmiany nie były zauważalne dla większości odbiorców".

Muzeum II Wojny Światowej. Pilecki i Kolbe ofiarami sporu o zmiany w wystawie stałej. Muzeum II Wojny Światowej. Pilecki i Kolbe ofiarami sporu o zmiany w wystawie stałej.

Zmiany na wystawie stałej zostały wprowadzone bez porozumienia z jej autorami, dlatego obecna dyrekcja wraca do pierwotnego kształtu ekspozycji. Decyzja o usunięciu z wystawy odniesień do Maksymilana Kolbego czy rodziny Ulmów wywołały jednak falę krytyki, dlatego dyrekcja muzeum zaproponowała kompromis. Zmiany na wystawie stałej zostały wprowadzone bez porozumienia z jej autorami, dlatego obecna dyrekcja wraca do pierwotnego kształtu ekspozycji. Decyzja o usunięciu z wystawy odniesień do Maksymilana Kolbego czy rodziny Ulmów wywołały jednak falę krytyki, dlatego dyrekcja muzeum zaproponowała kompromis.

Jeszcze lepsze wystawy nt. Maksymiliana Kolbego i Rodziny Ulmów



W wyniku protestów Muzeum II Wojny Światowej zgodziło się na wznowienie wystaw upamiętniających rodzinę Ulmów i Maksymiliana Kolbego. A w zasadzie stworzenie nowych ekspozycji relacjonujących ich historie, bo poprzednie, zdaniem władz muzeum, były na bakier m.in. z rzetelnością. Poniżej prezentujemy pełną treść oświadczenia.

Muzeum II Wojny Światowej powstało, by łączyć Polaków, Europejczyków i mieszkańców wszystkich kontynentów. Pokazana jest w nim tragiczna i skomplikowana historia Polski w czasach II wojny światowej - na tle historii całego globu. Przejmująca jest nie tylko dla nas, Polaków, ale też dla gości z zagranicy.

Narracja, którą po raz pierwszy zaprezentowaliśmy Państwu w 2017 r. została utkana z setek ludzkich losów i opowieści o walce ze złem. Bohaterowie większości z nich to ludzie słabo, a nawet zupełnie nieznani. Bo ofiarami II wojny światowej były miliony zwykłych ludzi, stąd zależało nam na podkreśleniu tragedii, brutalności i śmierci jaka ich spotkała. Na wystawie nie zabrakło jednak miejsca także dla tych powszechnie znanych postaci, jak: Elżbiety Zawackiej "Zo", Jana Piwnika "Ponurego" i Witolda Pileckiego. Tak! Witold Pilecki był i znajduje się nadal w Muzeum II Wojny Światowej. Nieprawdą jest, że został z Muzeum usunięty.

Rozumiemy, że przeprowadzone zmiany mogą budzić zdziwienie i zaniepokojenie obywateli. Zdecydowaliśmy, że do ekspozycji stałej zostaną włączeni o. Maksymilian Kolbe i rodzina Ulmów. Widzimy, że istnieje taka autentyczna społeczna potrzeba. Wkrótce historie o. Maksymiliana Kolbe i rodziny Ulmów znajdą się wśród innych bohaterów widocznych w Muzeum. Zostaną one zaprezentowane w sposób godny, rzetelny i zgodny z najnowszymi badaniami. Nie powielimy nieścisłości i błędów, które widniały na usuniętej przez nas fototapecie rodziny Ulmów czy w ekspozytorach poświęconych o. Kolbe.

W zespole, który przygotuje scenariusz zmian, zgodny z aktualną wiedzą historyczną, a także spójny z przesłaniem całej ekspozycji, obok pracowników MIIWŚ znajdą się naukowcy z innych ośrodków muzealnych. Ewolucja wystawy będzie się odbywać z poszanowaniem podstawowej zasady, jaką jest autonomia twórcza i niezależność badań naukowych. Jesteśmy przekonani, że zmiany te pozwolą na nowo stworzyć z MIIWŚ miejsce spotkań i dialogu wszystkich Polaków.


Miejsca

Opinie (437) ponad 50 zablokowanych

  • Cześć i chwała bohaterom!

    Czołem Wielkiej, wierzącej Polsce

    • 25 4

  • Opera mydlana (21)

    Tak to jest jak polityka wkracza do kultury i nauki. Niech się politycy wszystkich opcji trzymaja z daleka od tych dwóch dziedzin. A ludzie kultury i nauki nie zajmują polityka.
    Kolbe, Ulmowie czy Pilecki to ważna cześć historii najnowszej Polski. Muzeum 2 wojny znajduje się zaś w Polsce. Nie w Niemczech czy innym kraju. Mamy prawo a nawet obowiązek wobec przyszłych pokoleń przedstawiać nasz polski punkt widzenia historii.

    • 186 21

    • to nie jest polski punk widzenia tylko takie sa fakty (2)

      • 13 1

      • Polacy co wy żeście zrobili? (1)

        Szwaba trzeba gonić

        • 5 1

        • nic id**to

          • 0 0

    • to jest muzem państwowe, wiec jak politycy nie maja w niego ingerować?? (8)

      Może wtedy niech Ludzie Kultury i Sztuki o finanse też nie zwracają się do polityków , niech będą konsekwentni w swoich działaniach.

      • 6 2

      • (5)

        Pewnie muszą zmieniać pod przymusem,bo kasy by nie dostali.pamiętamy ograniczenia dla ECS.

        • 4 1

        • musza zmieniać bo wystawę zrobił zarząd za PIS a jak wiadomo dzisiejsza władza uważa ze wszystko co PIS zrobił to złe... (4)

          ....z innej beczki te 800+ nadal płaca?? a przecież 500+ generewało dług publiczny, inflację, bezrobocie kobiet, patologię itd itd

          • 14 4

          • Tak PiS to była Zorganizowana Grupa Przestępcza. A sam kulawy w tych czarnych gajerach nawet wygląda czasem jak (1)

            rolnik a czasem jak szef grupy :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

            • 3 21

            • Ty ciągle w pasiakach na Kurkowej?

              • 2 0

          • Ważne że ty uryno emeryturę sbecką masz już wyższa

            • 1 3

          • zawsze i wszędzie PIS J***ny będzie

            • 0 0

      • Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz i dzieci nam germanil (1)

        • 8 1

        • Konopnicka, miałaś rację

          • 0 0

    • (3)

      Pierwotna wystawa nie zawierała tych spornych elementów dotyczących rodziny Ulmow i Maksymiliana Kolbe. To dodanie tych elementów było polityczne.
      Na wystawie są zresztą inne przykłady rodzin które ratowały Żydów tak jak Ulmowie. A pan Maksymilian Kolbe to antysemita i uważam że umieszczanie go na tej wystawie jest conajmniej dyskusyjne, zwłaszcza obok takich postaci jak rodzina Ulmów.

      • 7 25

      • Pod dom szwaba trzeba iść

        Ale ten pod Warszawą

        • 4 4

      • Ty zaś jesteś wyznawcą bydlaka szatana.

        • 3 2

      • Pierwotną wersję ustalali politycy ideologii komunistycznej antypolskiej, i antykatolickiej, tacy jak ty pusty dzbanie.

        • 8 4

    • Z Berlina kazali się wycofać

      Ale biedni mordercy z Ss dalej będą mieli smutne święta

      • 3 2

    • (3)

      Błąd. To nie jest nasz punkt widzenia, tylko przedstawienie faktów historycznych i zdarzeń, które miały miejsce. Pomnięcie ich to oszustwo. Żadna ze stron wydarzeń nie może sobie interpretować tych wydarzeń historycznych jak chce. To samo się tyczy ludobójstwa ukraińskiego, czy sowieckiego na polskim narodzie, ale z kolei o tym się nie mówi, bo zdrada polityków, czy przekupnych historyków jest silniejsza od prawdy.
      Prosta prawda jest od razu widoczna, a skomplikowana wymaga dogłębnych szczegółowych analiz.

      • 4 5

      • (2)

        Nawet wybór faktów do opowiedzenia jest interpretacją historii.

        • 2 1

        • (1)

          Nieprawda. Nie chce mi się tłumaczyć, ale fakt to fakt, a ukrywanie go ,to nie interpretacja, tylko.....? ukrywanie faktów. Jeśli ukrywa się fakt, to wychodzi kłamstwo, mataczenie, a to jest przestępstwo i grozi karą. W przekazach historycznych często ukrywa się fakty i nik nie ponosi za to odpowiedzialności karnej.

          • 0 0

          • I dlatego należy mówić o Ulmach i sprawiedliwych aby nie przyklejano nam dalej latki antysemitow.

            • 0 0

  • muzem (1)

    Natomiast pan dyrektor niech juz zostanie w domu za wywolanie skandalu.Dziekuje

    • 26 4

    • jaki dyrektor -taka niemiecka myszka miki - zwyczajny niemiecki ch. co z racji tytulu

      wie co zrobi i nalezy go wykopac do nory z ktorej wyszedl.

      • 1 0

  • dyrekcja do natychmiastowej dymisji

    dość tych niekompetentnych buców

    • 32 5

  • To jest w końcu polskie muzeum, czy niemieckie, te nazistowskie flagi na samym wejściu na wystawę, to jakieś nieporozumienie, a

    To jest w końcu polskie muzeum, czy niemieckie, te nazistowskie flagi na samym wejściu na wystawę, to jakieś nieporozumienie, a polscy bohaterowie im przeszkadzają

    • 27 0

  • Pseudo profesorowie

    Takie oburzajce rekomendacje wydali, antypolacy

    • 30 2

  • Informacje historyczne: 1, Rodzina Ulmow to osadnicy z Niemiec, zwani przez miejscowych Gluchoniemcami (oryg. Ulhm), ktora (4)

    calkowicie zasymilowala sie z polska spolecznoscia.
    2, Osoba ktora ich wydala Niemcom byl nasz tzw czarny policjant, ktoremu ukrywajacy sie Zydzi dali na przechowanie pieniadze, a o ktorych zwrot go poprosili.

    • 6 27

    • ruski trolu twoje klamstwa nikogo nie iteresuja (2)

      • 9 1

      • (1)

        Potrafisz coś jeszcze napisać oprócz ruskich trolli, katoprawaku z niedokończoną podstawówką?

        • 1 5

        • Przecież wyzywanie od ruskich trolli to wasza lewacka broń od roku, masz na to fagasie wyłącznośc?

          • 1 0

    • to chodzi o czyn a nie o to kim i skad pochodzili - nie dziwie sie kazdemu kto uciekal odszczekajacego hitlerka

      Polska byla tymczasowym domem dla zydow, ukraincow i wile innych narodow.

      • 0 0

  • gdyby nie wybory prezydenckie za rok, mieliby to w tyłku.

    antypolskie kanalie spod szyldu uśmiechniętej Polski.

    • 26 1

  • Refleksja

    Czy to jest żydowskie muzeum na terenie Polin?

    • 13 2

  • Niema kraju na swiecie który by został prze z niemców bardziej zniszczony i gdzie wiecej ludzi wymordowali!!I nie wyplacili

    I nie wyplacili centa odszkodowania !!
    Najbardziej smieszne jest to ze nawet jakis tam kraj w afryce dostał ostanio opdszkodowanie od Niemic za 2 wojne swiatowa!!Ale Polska nie dostała zupełnie nic !!!!
    Niema sumy która mozna by okreslic jaka powinni wypłacić bo tak gigantyczna ona by musiała byc.
    Ale wystarczy by wybudowali Polakom 10mln mieszkan za darmo !!I to by było najlepsze rozwiazanie!!

    • 23 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane