• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kolejne wyłudzenie metodą "na policjanta"

MKo
9 stycznia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
71-latka z czterech banków wypłaciła przeszło 100 tys. zł. Wszystkie pieniądze przekazała oszustom. 71-latka z czterech banków wypłaciła przeszło 100 tys. zł. Wszystkie pieniądze przekazała oszustom.

71-letnia kobieta straciła oszczędności życia, bo uwierzyła, że pomaga policjantom w śledztwie. Wypłaciła z banku ponad 100 tys. zł i przekazała je oszustom. To kolejne tego typu przestępstwo w Trójmieście w ostatnim czasie.



Do zdarzenia doszło w piątek w Gdańsku. Do 71-letniej kobiety na numer stacjonarny zadzwoniła kobieta i powiedziała że jest z jej rodziny i chciałaby 71-latkę odwiedzić. Gdy starsza kobieta nie chciała podać dokładnego adresu, dzwoniąca się rozłączyła.

Po chwili do 71-letniej gdańszczanki zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się jako policjant z biura śledczego. Powiedział, że prowadzi akcję, a kobieta, z którą przed chwilą rozmawiała, nie jest członkiem jej rodziny. Dodał, że 71-latka jest w niebezpieczeństwie i w związku z tym musi jak najszybciej wypłacić swoje pieniądze z banku.

Celem potwierdzenia jego słów, oszust powiedział, że właśnie przełącza kobietę na numer 997 celem zweryfikowania jego tożsamości. Rozmówca, który odebrał połączenie utwierdził ją w przekonaniu, że przed chwilą rozmawiała z funkcjonariuszem, który przeprowadza właśnie akcję policyjną. Kobieta oczywiście rozmawiała z kolejnym oszustem.

71-latka w sumie z czterech banków wypłaciła przeszło 100 tys. zł. Po każdej wypłacie pieniądze przekazywała mężczyźnie, który również podawał się za policjanta. Po przeszło pięciu godzinach od pierwszego telefonu od oszustów kobieta przyszła na komisariat i opowiedziała o całej sytuacji prawdziwym policjantom. Od wczoraj funkcjonariusze z komisariatu we Wrzeszczu prowadzą intensywne czynności w tej sprawie.

Policja radzi: jak nie stać się ofiarą oszustów?

- Przede wszystkim należy zachować ostrożność - jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podszywa się pod członka naszej rodziny i prosi o pieniądze, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań. Nie informujmy nikogo telefonicznie o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub jakie przechowujemy na koncie. Nie wypłacajmy z banku wszystkich oszczędności.

- Zadzwońmy do kogoś z rodziny, zapytajmy o to, czy osoba, która prosiła nas o pomoc, rzeczywiście jej potrzebuje. Pamiętajmy, że nikt nie będzie nam miał za złe tego, że zachowujemy się rozsądnie. Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów. Niezwykle ważna jest także czujność pracowników banków.

- W szczególności pamiętajmy o tym, że w momencie, kiedy ktoś będzie chciał nas oszukać, podając się przez telefon za policjanta - zakończmy rozmowę telefoniczną! Nie wdawajmy się w rozmowę z oszustem. Jeżeli nie wiemy, jak zareagować, powiedzmy o podejrzanym telefonie komuś z bliskich. Kolejne połączenia telefoniczne wykonujmy z innego aparatu, np. od sąsiada. Niestety zdarza się, że przestępcy przechwytują połączenia telefoniczne.

- Prawdziwi policjanci NIGDY nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie i nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie.
MKo

Opinie (251) 2 zablokowane

  • (23)

    Ludzka głupota nie zna granic.

    • 458 24

    • Będziesz starszy to zrozumiesz, że głupota nie ma tu nic do rzeczy.. (7)

      Ciesz się pókiś młody, piękny i "mądry", na starość ci tylko I zostanie..

      • 39 31

      • bez przesady 71 lat to nie jest jeszcze straszna starość

        ledwie parę lat po wieku emerytalnym, a więc głupota ma tu bardzo wiele do rzeczy. Tym bardziej, że ciągle trąbią w mediach o oszustwach na wnuczka i na policjanta.

        • 72 9

      • (3)

        W wieku 71 lat niektórzy ludzie jeszcze pracują , zajmują się swoim hobby , jeżdżą samochodem itd.itp.
        Wiek tutaj nie ma nic do rzeczy.
        Głupota i naiwność zdarza się osobom znacznie młodszym a rozsądek starszym niż 71 lat.
        Jak ktoś jest po prostu zwyczajnie głupi to takim jest od urodzenia i zostanie takim do końca życia.
        Inteligencji nie kupisz na Allegro.

        • 67 4

        • Tak jest, czego Gienia się nie nauczyła, tego Genowefa nie bedzie umieć.

          • 16 0

        • Dobrze napisałeś: niektórzy. (1)

          A pomyśl ile jest takich starszych ludzi, którzy przeszli udar, wylew i ich pojmowanie i rozumienie jest później nieco ograniczone. Nie mówię o przypadkach, kiedy udar jest rozległy a człowiek jest potem przykuty do łóżka lub całkowicie niekumaty.

          • 19 2

          • Nie jest napisane w artykule ,że babcia jest rencistką , upośledzoną umysłowo po wylewie czy potrzebującą stałej pomocy.
            Zresztą nie jest to odosobniony przypadek tylko jeden wielu więc nie zakładałbym upośledzenia tylko zwyczajną i powszechną ludzką głupotę.

            • 6 1

      • nieprawda!

        Ile się o tym mówi? o sprawach podobnych do tej? staruszkowie nie oglądają polsatów, tefałenów i innych? nie mają rodzin? wnuczków, takich prawdziwych, którzy przestrzegą przed takimi oszustami?
        moja 82 letnia babcia jest bardzo na to uczulona, dzwonili kiedyś do niej to od razu wyłapała podstęp, bo dlaczego daleki kuzyn zwraca się właśnie do cioci z Gda? babcia ciągle jest w kontakcie ze swoją rodziną i zna ich sytuacje ;] po za tym,ma mnie. Nie dajcie się zwariować i przestrzegajcie swoje babcie, ciocie, dziadków, wujków i sąsiadów.

        • 4 0

      • Hmm

        To nie mogła najpierw pójść na komisariat a nie po fakcie? :p

        • 0 0

    • typowa biedna polska rencistka

      • 33 7

    • Starość to nie głupota (1)

      Nie osądzaj.. ..aby tyko nikogo z twojej rodziny to nie spotkało...

      • 12 10

      • znam takich co od 50tki zwalają wszystko na swoją "starość"

        zwykłe wybielanie się i tłumaczenie swojej głupoty, nic więcej

        • 31 1

    • Prosty sposób. (5)

      1. Zmiana i zastrzeżenie numeru telefonu należącego do seniora.

      2. Polecam w szczególności. Jeśli dziadkowie/rodzice mają poważniejsze oszczędności, a są w zaawansowanym wieku (i zdradzają już oznaki demencji) to ustalcie jedną prostą rzecz.

      Oszczędności idą na konto, którym dysponuje potomek zależnie od potrzeb seniora. Tylko on/ona może wypłacić pieniądze. Środku potrzebne na bieżące potrzeby niech trafiają do seniora z emerytury (w razie potrzeby wzbogaconej o kwotę przelewaną co miesiąc z oszczędności).

      A na marginesie to ludzie z banku dali strasznie ciała. Wystarczyło zapytać dlaczego starsza osoba wypłaca nagle dużą kwotę pieniędzy i czy przypadkiem nie towarzyszą temu jakies "podejrzane" okoliczności. Co zaszkodzi starszej osobie powiedzieć, że "Policjant" kazał.

      • 38 2

      • haha

        obawiam się, że pieniądze w rękach potomków mogłyby być zagrożone jeszcze bardziej :)

        • 27 3

      • Nie zawsze starszy człowiek (2)

        słucha dobrych rad i wykonuje polecenia swoich dzieci. W szczególności dotyczy to starszych panów, którzy zawsze mieli i mają rację.

        • 23 0

        • (1)

          A kim Ty jesteś, że możesz żądać wykonywania Twoich poleceń ?
          ?
          /

          • 2 2

          • Twoim szefem

            czyli kierownikiem zmiany w biedronce

            • 8 0

      • Akurat takie dyspozycje źle się koncza

        • 2 1

    • Nie wiesz jaki będziesz "światły" w tym wieku....

      • 5 4

    • Brawo ty !!

      Na usta ciśnie się tylko....

      • 5 1

    • hahhhahahahha (2)

      gdyby miała 81 to rozumiem ale 71?? i taka głupia??? podobno emeryci są tacy kur... biedni a tu proszę.

      • 20 8

      • mowa o jednej emerytce, na jakiej zasadzie ekstrapolujesz to na wszystkich? (1)

        Poza tym - 100tys zl, to ma byc wielki majatek?

        Zalozmy, ze odkladalaby miesiecznie 130zl przez 50 lat to z odsetkami spokojnie moglaby byc taka kwota.

        Do ludzi ktorzy pala i trwiedza, ze sa biedni - na emeryturze ktos moglby was okrasc z TAKICH pieniedzy.

        • 3 1

        • 130 zl 50 lat temu miało zupełnie inną wartość

          Nie gadaj bzdur, że to takie proste.

          • 3 0

    • AMEN

      dotyczy to także tych co wierzą w ta historyjkę :D
      wy jesteście głupsi o tej rzekomej "emerytki"" :D
      to jest policyjny wałek na 100 tys. a wy się spuszczacie.

      • 0 5

  • (8)

    Ktoś pracujący w banku nagrywa robote tym wnuczkom czy innym podszywańcom. Nie ma innej opcji.

    • 513 19

    • Też tak uważam - (6)

      dobrze wiedzą, do kogo przychodzą lub pod kogo się podszywają.
      Co do tej kobiety.... czy podeszły wiek tłumaczy tak dużą ufność i nierozgarnięcie? Rozumiem, "wnuczek" potrzebujący pomocy ale od kiedy to policja prosi o przekazanie im pieniędzy?? Poza tym, zbesztajcie mnie, ale jeśli ta pani pół życia kisiła te pieniądze w banku to i tak by do śmierci nic z nimi nie zrobiła. Więc teoretycznie to dla niej bez różnicy. Jedynie pozbawiła przyszłego spadku dzieci/ wnuki. A te powinny rodzicom w podeszłym wieku co jakiś czas przypominać, że grasują złodzieje i oszuści. Ja moim rodzicom powtarzam co parę miesięcy, żeby mieli się na baczności.

      • 115 0

      • (3)

        Prędzej ktoś z rodziny/bliskich ofiar. Mało prawdopodobne żeby w akcji brało udział 4 pracowników różnych banków. Nawet przy podziale łupu, 100 tys na 7 osób, to kiepski urobek jak na skalę podejmowanego ryzyka

        • 38 20

        • o matko! Marta! Ale ty jesteś głupia...

          • 25 35

        • Zważywszy, że w Banku się raczej nie podaje danych dziemi i wnuków..

          Do mojej c*otki też dzwonili, podając się za córkę drugiej ciotki - jej rodzonej siostry, mieszkającą od kilku lat w Niemczech, niby skąd Bank miałby znać córkę jej siostry i wiedzieć, że mieszka ona w Niemczech?

          • 33 5

        • marta jest pewnie spokrewniona z panią od pieniędzy sądząc po wypowiedzi jakże głupiej

          • 17 10

      • (1)

        Pracownicy Banku niejednokrotnie uchronili staruszków przed takimi sytuacjami! Pracownicy znają swoich Klientów i zwracaja szczególna uwagę na starszych, którzy wypłacaja wieksze sumy. Wiec nie pisz bredni, ze pracownicy Banku pomagaja fałszywcom, jak nie wiesz, jak wyglada praca w Banku.

        • 11 0

        • pracownicy banków są jak księżą, urzędnicy, policjanci, lekarze itp. - jedni

          uczciwi i pomocni, inni cwaniacy i kombinatorzy

          • 11 2

    • I jeszcze domy maklerskie

      • 5 0

  • jasiu z lasu

    Naiwność ludzka nie zna granic podobnie jak kures**o

    • 129 3

  • (7)

    Zmieńcie swoim dziadkom, rodzicom numery telefonów stacjonarnych, a potem je zastrzeżcie. Podajcie zmieniony numer rodzinie i tyle.

    • 180 3

    • (4)

      Stacjonarki to przeżytek Powinni kupić rodzicom zwykłe komórki i na kartę. Podać tym co mają numer i co jakiś czas go zmieniać...

      • 18 3

      • (3)

        Dla wielu starszych osób telefony komórkowe to czarna magia :)

        • 11 1

        • (2)

          Są takie bardzo proste aparaty dla seniorów

          • 17 0

          • Dla wielu starszych osób telefony komórkowe to czarna magia :)

            • 0 0

          • to, ze jest prosty to i fakt

            ale nie zmienia to faktu, ze senior mial telefon juz od 30 lat taki sam i ani troche nie ma ochoty zmieniac go.

            • 0 0

    • Najśmieszniejsze są komunikaty w necie, o sposobach by nie dać się oszukać, ilu 70-cio latków siedzi w necie i to czyta ?

      • 13 0

    • Nawet sobie nie wyobrażasz, jak ważny jest dla starszych ludzi numer stacjonarny i to, żeby nigdy się nie zmieniał

      Nawet jeśli używają komórek, po prostu muszą mieć stacjonarkę. A zmiana numeru, nawet tymczasowa, to dla nich katastrofa. Nie wnikając w przyczyny, jest to fakt, a my nigdy nie będziemy umieli sobie tego wytłumaczyć.

      • 9 1

  • Ciekawe skąd złodzieje wiedza, którzy starsi ludzie maja tak ogromne oszczędności w bankach? (10)

    • 361 1

    • (3)

      niedługo będą to wiedzieli wszyscy ponieważ nowa ustawa inwigilacyjna PISu daje nieograniczony dostęp do takich informacji byle stójkowemu

      • 38 42

      • TK nie jest skasowany (2)

        tylko obsadzony swoimi ludźmi. PO chciało obsadzić swoimi i udało by sie gdyby nie byli zachłanni, bo mieliby 3 z 5 sędziów, ale chcieli mieć wszystkich 5ciu. Ostatecznie wyszło że pis nie dał sie w konia zrobić i żeby pokazać kto tu rządzi nie przyjął ślubowania sędziów, do czego miał prawo i wybrał swoich 5 i koniec tej zabawy w piskownicy. kody ani płacze w niemieckich mediach nic tu nie dadzą bo pis nie ulega zachciankom gen. merkel.
        Jak dzieci. Teraz pis ma 3z3 organów (sejm - prezydenta i tk) w swoich rękach - teraz czekam na efekty. Pierwsze już są fajne - zmiany w TVP brak lisków, kraśków potomka ubecji.
        Za wszystko podziękować PO przez której koleśiostwo, butę, brak samokrytyki i skakanie tak wysoko jak im UE każe, stawianie UE ponad PL stracili wszystkie stołki. Kiedyś głosowałem na PO szkoda ze zrobili wszystko żebym nie chciał na nich zagłosować po raz kolejny.

        • 49 23

        • Tych sędziów wybierało też PiS i jakoś wtedy im nie przeszkadzali.. (1)

          Dopiero po dorwaniu się do koryta, z obawy na bat którym jest dla posłów TK.
          Teraz hulaj dusza, piekła nie ma!

          • 17 20

          • PiS składał woski, ale po odrzucalo wszystko gdy obsadzali swoich.

            • 23 6

    • w bankach przeciez pracuja ludzie a nie kosmici. (1)

      jak ludzie w blokach ploty sieja to i w bankach jest identycznie. Ty myslisz ze pracownik banku nie opowiada po pracy rodzinie i ludziom co i gdzie ? naiwny jestes

      • 37 2

      • Za to są wysokie kary - więzienie do 3 lat i do miliona grzywny (kary są łączne)

        Złamanie tajemnicy bankowej - art. 171 prawa bankowego (tekst jednolity: Dz.U. 2015 poz. 128).

        • 0 0

    • Prawda

      Należy sprawdzić pracowników zakładających lokaty tych banków , w których seniorka miała lokaty i moment znajdzie się cała banda tych złodziei. Po nitce do kłębka.

      • 27 2

    • ogromne? (1)

      Ludzie, to jest ledwie 100 zl miesiecznie przez czas pracy. Rzucic palenie albo zamiast do pracy samochodem jezdzic rowerem. Nawet "biedny" moze znalazc cos, na czym moze przyoszczedzic (dwa proste przyklady dalem).

      A co do pytania o zrodlo informacji - calkiem sluszne zagadnienie. Moga dzwonic losowo do ludzi, ktorzy maja np. dom jednorodzinny, czy tez widac po nich, ze glodem nie przymieraja. Jest tez opcja braku rozsadku takich emerytow chwalacych sie konkretnymi sumami w banku, czy tez nieuczciwosc ludzi z samego banku.

      Zakladam, ze wysokosc emerytury tez moze jakas informacje na ten temat dawac

      • 6 0

      • Przy zarobkach rzędu 1200-1800 jest to niemożliwe

        wiem z autopsji.

        • 0 0

    • Włącz myślenie

      Nie wiedzą! Jadą na farmazonie z książki telefonicznej po kolei i wyczuwają ludzi....

      • 2 0

  • Ach ci biedni emeryci... (10)

    • 145 19

    • ze co ? (8)

      wystarczy 2000 odkladac rocznie przez 50 lat i masz 100 000 . To jakas wielka sztuka dla ciebie ? czy matematyki nie uczyli ?

      • 18 31

      • rozumiem, że od kiedy skończyłeś 20 lat to sumiennie odkładasz i będziesz odkładał (7)

        do 70-tki te 2000 tysie rocznie?

        • 35 7

        • Oszczędności

          Jeśli ktoś nie oszczędza od 20 roku życia to znaczy, że jest samobójcą. Nawet 50, czy 20 złotych miesięcznie duuużo daje. Nie mów że wierzysz, że dostaniesz coś z ZUSu na starość :-)

          • 16 9

        • bez problemu wiekszosc odklada 2000 rocznie lub moze ale nie chce.

          nie rob wielkiego zdziwienia ze ktos odklada po 200 czy 150 zl miesiecznie bo to chyba zadna rewelacja. Jak ci 2000 rocznie duzo to odkladaj tyle ile ty mozesz i tez zawsze cos odlozysz. Chyba ze wolisz wszystko przegrzac na internet , komoreczki i satelitki z tv. Uzywam np. telefon komorkowy majacy 10 lat i jakos dziala sprawnie , nie jest made in China i zyje . Co kto lubi kolego !.

          • 14 9

        • 2 miliardy rocznie?

          • 6 2

        • (3)

          ja mam 37 lat i odkładam 2000 ale miesięcznie. I mam dużo więcej niż 100.000. Dziwne?

          • 5 4

          • chwalisz się czy żalisz (2)

            ja mam 33 lata i odkładam 3500 co miesiąć na zapas + 1000/ miesiąc na wakacje i nie uważam żeby to było dużo , wręcz ciagle brakuje kasy

            • 2 0

            • Polska w ruinie

              Ludzie głodem przymuerają

              • 3 0

            • a ty chwalisz się czy żalisz?

              • 1 0

    • Biedni emeryci

      Przecież mogła sprzedać gospodarstwo,którego nie była w stanie prowadzić, sprzedać duże mieszkanie i kupić np. kawalerkę, bo duże było za drogie w utrzymaniu a oszczędności miały jej zapewnić starość bez trosk... Tak trudno zrozumieć? A może dostała odszkodowanie za wypadek? Możliwości wiele....Ach ci zazdrośni Polacy :)

      • 3 0

  • zlikwidowac telefon stacjonarny i nikomu nie otwierać drzwi (2)

    Kupic babci telefon komórkowy, zapisać w telefonie numery rodziny, przyjaciół itp. I będzie bezpieczniej

    • 153 1

    • Pozornie. Bo telefon to mają (1)

      pewnie od pracownika banku, który informuje do kogo "warto" zadzwonić.

      • 10 1

      • ale w banku chyba nie ma musu

        aby zostawić telefon komórkowy (numer)? a jeśli jest, to można chyba dać argument - mama/tata ma demencję i wolimy nie podawać.

        • 1 0

  • pytanie poważne: (33)

    skoro dzisiejsi 70-latkowie większość życia spędzili w komunie, gdzie dorobić się grubej fortuny nie mogło (bo każdy niby miał po równo) to jakim sposobem są wśrod tych ludzi takie rozbieżności, że jedni mają 100 tys. na koncie w banku a drudzy handlują w zimnie na hali jakimiś zwiędłymi kwiatkami?

    • 197 34

    • Widze ze wszystkich na forum zadziwia kwota 100 000 i skad 70 letnia osoba tyle ma (23)

      otoz wystarczy rocznie zaledwie odlozyc 2000 i po 50 latach mozecie tez miec owe 100 000 . Zrezygnowac z 4 komorek w rodzinie bo dzieci nie musza miec , zrezygnowac z satelitek 100 programow tv , abonamentu , jesc mniej w macu itd i rocznie macie 2000 a po 50 latach 100 000. Proste jak drut

      • 45 48

      • (14)

        ja nie mam dzieci, pracuję od 10 lat i nie oszczędzam, bo mi nic nie zostaje
        nie szastam ale i nie żywię się parówkami i seropodobnym serem

        • 52 6

        • parówki są spoko (6)

          ale tylko berlinki po 5 pakowane ( nie po 6 dla biedry) ale co do serów masz rację - prawdziwy ser to niebo w gębie - a takie po 12-15 za kg to się nawet do pizzy czy sandwitch'ów nie nadaje.
          Pozatym pracuje fizycznie, na utrzymaniu niepracująca(tzn pracuje ciężko w domu dlatego nie musi chodzić do pracy) żona, 2 dzieci, jedno w prywatnym przedszkolu, mieszkanie na kredyt a bez trudu udało się jeszcze odłożyć nie mniej niż babuleńka przez 5 lat, ale zrezygnowałem z samochodu - taniej jest do pracy komunikacją, wieksze zakupy delikatesy same przywożą, gdzie trzeba ( np do lekarza wizyta prywatna u specjalisty) jedzie się taksówką i tyle. Gospodarna żona to klucz do sukcesu finansów każdej rodziny.

          • 22 32

          • (1)

            Czy słowo "kanapki" już wyszło z użycia? Czy je jakieś piaskowe wiedźmy zjadły?

            • 18 4

            • Może chodzi o takie podgrzewane w opiekaczu?

              Ale to tylko takie moje przypuszczenie, nie znam się

              • 15 0

          • (1)

            a co to jest, do jasnej ch*, "sandwitch"?! jeśli już to sandwich, dziecinko...

            • 16 2

            • sandwitch - piaskowa wiedźma, podobnie jak zandberg - piaskowa góra

              • 8 0

          • ale w tesco bywają okazje

            ser kosztujący 25 zł sprzedają np. po 17 zł/kg

            • 1 0

          • ale czlowiek nie zyje jedynie po to aby kase gromadzic

            jakies rozrywki kulturalne by sie przydaly w lecie jakis wyjazd za miasto w celach krajoznawczych, a nie ciagle tylko sandwicze i oszczedzanie. Na emeryturze za to haj lajf bedzie z gospodarna zonka sobie wyjedziesz na romantyczny weekend za zgromadzona kase, tylko korzen juz bedzie odmawial posluszenstwa i uwiednie :) kazda aktywnosc ma swoj czas :) nie ma sensu byc dusigroszem lepiej pozwiedzac z dziecmi swiat za ta kase pokazac im to co warte zobaczenia, zabrac do teatru, z zona wyjsc do knajpy, pojechac gdzies razem w celach romantycznych. co ci po stu kolach na emeryturze :) bedziesz skakal po tej kasie czy co :) ja wole wspominac z wnukami jak z ich rodzicami zwiedzalismy wszystkie stolice europy :P

            • 0 0

        • to zmien prace ! (4)

          nie rob wielkiej rewelacji ze ktos odklada po 150 czy 200 miesiecznie bo jakos internet uzywasz i masz na internet. Zmniejsz sobie abonamento to i 50 zl miesiecznie juz bedzie . Zawsze lubie takich sciemniaczy co to pisza w skm wlasnie na takie fora ze sa biedni , nie maja itd itd zeby sie uwiarygodnic to o parowkach ) .tyle ze jak przy nich stoje to widze smartfona za 2000 z ktorego pisza i stac ich na internet oraz drogie buty za 400 zl .........biedni inaczej ). Nie jecz tylko zryj mniej !

          • 24 14

          • Internet jest bezpłatny. W którym wieku żyjesz? XIX?

            • 4 18

          • zgadzam się (1)

            100 zł miesięcznie jest w stanie odłożyć każdy, no prawie każdy

            • 11 2

            • ale jak już odłoży większą sumę

              to czasem chce ją wydać (wakacje, większa naprawa samochodu czy czegoś w mieszkaniu itp.) - oszczędności niekonieczne rosną w nieskończoność

              • 19 0

          • w butach za 4 stowy przechodzisz 3 sezony

            a tych za stowe trzy miechy i nogi smierdza ale co kto woli jak to mowia tanie mieso psy jedza.

            • 1 0

        • A są ludzie, którzy właśnie tak się odżywiają i w ten sposób oszczędzają,
          A Tobie nic do tego!!! Ich życie, ich pieniądze !!!

          • 2 1

        • Jakbyś nie zauważył(a),

          żyjesz w zupełnie innych czasach. Duuużo cięższych i gorszych. Nawet od komuny.

          • 0 0

      • Pytanie.. (3)

        To ile ty zarabiasz, że cię stać odłożyć "marne" 2tys/mc? I gdzie ty robisz? Bo z taką znajomością matematyki (2000x12=24000, 24000×50=1.2mln.) raczej odpada większość stanowisk, za trzepanie worków po cemencie tak dobrze płacą?

        • 12 35

        • czytać, czytać i jeszcze raz czytać

          ze zrozumieniem. A gdzie jest napisane 2000 miesięcznie???

          • 24 2

        • 2000 rocznie !!!!!!!!!!!!!!!!

          baj )

          • 20 2

        • no to się kolega od matematyki popisał. w którym miejscu znalazłeś informacje jakoby miałbyś tyle odkładać co miesiąc? nad tymi workami sam się poważnie zastanów.

          • 15 3

      • a jak się już ze wszystkiego zrezygnowało (1)

        i dale nie ma kasy to co?

        • 13 0

        • to trzeba pamięcią wrócić do szkoły i żałować, że się nie uczyło tylko na wagary chodziło!

          • 8 6

      • niezupełnie

        jeśli oszczędzał ktoś za Bieruta, to mu kasa przepadła częściowo, jeśli za Gierka, to wpłacał na mieszkanie i też mu trochę przepadło, jeśli mieszkania nie dostał, za Gierka były wydane bony i mam je do tej pory, czyli chyba mi to przepadnie, zwłaszcza po denominacji. Owszem, gdyby była zachowana wartość przeliczeniowa wg złota albo spirytusu, ale nie wg nominału, który jest liczbą, więc denominacja okradła wielu ludzi. Zatem przez 50 lat nikt tą metodą by nie oszczędził100 000 zł, bo trudno dodawać do siebie 2000 zł, które co parę lat oznaczało inną wartość nabywczą.

        • 9 1

      • A po drodze ile było denominacji? Dwie?

        Mądrzyć w oderwaniu się od rzeczywistości - to trzeba mieć naprawdę niezły tupet.

        • 0 1

    • hmmm

      po pierwsze tak jak dziś byli Ci co narzekali i Ci co zapi...li... a dwa co Cie to skąd miała kasę - weź się do roboty wykaz się czymś więcej poza bzdurnym komentowaniem to też będziesz miał - tylko to wymaga wysiłku, zaangażowania i wielu czynników poza byciem w pracy i tym że pachniesz w niej... taki mały sarkazm bo nie wszyscy wiedza co to :)

      • 5 6

    • A co Cię to komunisto obchodzi? Nie zaglądaj komuś do kieszeni.

      • 4 4

    • (1)

      Wiele moich znajomych dostało od rodziców albo dziadków mieszkania, nie odziedziczone ale kupione. Widać mieli pieniądze

      • 3 2

      • bo za PRLu na mieszkanie się czekało wprawdzie 10 lat, ale dostawało się je bez kredytu na kolejne 30. Znam nawet takich, co mieli w spółdzielni już całe mieszkanie spłacone, a blok dopiero był wykańczany. Inna filozofia: najpierw się odkładało, a potem wprowadzało, a nie najpierw brało a potem smycz na 30 lat.

        • 4 0

    • Proste.

      W czasie, gdy nastała wolność, dzisiejsi siedemdziesięciolatkowie byli w sile wieku. Jeśli do tego nie byli leniwymi roszczeniowcami tudzież zbyt rozrzutni, mieli możliwość odłożenia tych stu tysięcy złotych.

      • 11 1

    • (2)

      Zadecydowały lata 80/90 plus kombinacja inflacji i kursów walut. Kto wtedy miał dolary i kupił jakąś ziemię czy nieruchomość, zyskał potem ogromnie. Kto trzymał majątek w skarpecie, temu go zjadła inflacja i, ostatecznie, miał z tego 10 złotych. Kto wziął kredyt (i kupił jakąś ziemię czy nieruchomość), ostatecznie miał ją za pół darmo, bo kredyt spłacił ostatecznie też w wysokości 10 złotych.

      • 11 0

      • to jedno z frycowych, które płacą szlachetni Słowianie z Polski

        gdyby Polak urodził się w USA, nie w Polsce, to nie miałby takich strat - owszem, dolar także tracił (ale systematycznie) na wartości i każdy banknot sprzed wielu lat można wydać dzisiaj w sklepie. Nie to co w Niemczech (inflacja w latach 20. oraz przepadek kasy pod koniec wojny) i nie to co w Polsce (za Bieruta i denominacja 1:10000 za naszych czasów).

        • 1 0

      • Widzę że kolega pamięta czasy jak hektar kosztował kilka tysięcy, i wystarczyło odczekać 10 lat żeby sprzedać naiwnym po 100 zł za metr

        • 1 0

    • 100 tys. Jak

      • 0 0

  • niby taka bieda (11)

    skąd Ci ludzie maja kase na codzien marudza wszystcy ze emeryci taka biede maja a tu prosze po bankach mają pokitrane

    • 111 37

    • ale ty głupi. .. jestes (3)

      Mógł choćby odziedziczyć mieszkanie po rodzicach i sprzedać

      • 12 8

      • mieszkanie ? (2)

        chyba raczej kredyt

        • 5 18

        • (1)

          kiedyś nie było kredytów... jeszcze nawet w latach 90 nie było takiej kredytowej gorączki... banki tak masowo dymają Polaków dopiero od około 2000 roku

          • 4 2

          • Banki dymają? Może ty mi pożyczysz 200 000 na mieszkanie

            i oddam ci po 30 latach tyle samo - 200 000 - żebym się nie poczuł dymany.

            • 0 1

    • nie przesadzasz chlopie ! (5)

      ma przeciez ponad 70 lat wiec taka suma odlozona to zadna kwota . Zrezygnuj malolacie z komoreczki, ajfonika, satelitki , abonamenciku , mniej zryj i zacznij pracowac i oszczedzac to tez za 50 lat tyle odlozysz.. Jakbys umial liczyc dzieciaku to bys wiedzial ze wystarczy rocznie odlozyc tylko 2000 zl i po 50 latach masz 100 000. Nie umiesz 2000 rocznie odlozyc ? to cienias jestes

      • 28 26

      • (2)

        trzeci raz ten sam komentarz wstawiasz chłopie

        • 19 2

        • To trzeba powtarzać

          Bo ludzie nie są świadomi, że jak sami nie oszczędzą (a można to robić bezboleśnie) to na starość będą w czarnej d.

          • 12 8

        • Żeby jeszcze dobrze policzył...

          • 5 0

      • Zapomniałeś dodać żeby znależć dobre pole ze szczawiem i jeść go na okrągło ,wtedy coś sie odłoży

        • 10 5

      • chyba dawno kupki nie było

        że taki zirytowany

        • 4 0

    • zapytaj o to żonę Jaruzelskiego lub Kiszczaka

      czy żony innych wysokiej rangi mundurowych z okresu komunistycznego PRL-u to się dowiesz...Takie m.in.są następstwa nierozliczonej przeszłości

      • 2 0

  • podobno (11)

    Dwie rzeczy są nieskonczone ludzka głupota i wszechświat chociaż to drugie niekoniecznie

    • 78 7

    • luk (10)

      a może byś podał autora tej sentencji ? (wypada)

      • 4 2

      • podałbym ale nie znam (2)

        przykro mi

        • 4 2

        • (1)

          Słyszałeś o google?

          • 2 1

          • A Ty, wujku dobra rado?

            • 1 0

      • niejaki Albert E. (3)

        • 3 0

        • Jak E? Skoro Ajsztajn? ;) (2)

          • 5 2

          • tak jakoś wyszło...

            • 2 1

          • ajnsztajn to nazwa pierwiastka na cześć

            Einsteina (niem. JedenKamień)

            • 2 0

      • Albert Einstein (2)

        • 0 0

        • tego co porzucił żonę (1)

          dla swej kuzynki?

          • 1 0

          • dobrze, że nie porzucił dla kuzyna, to dopiero byłby skandal...

            a jak coś to żonę z pudlem wymienię na tedeika z przyczepką - więcej info pod poniższym numerem telefonu!

            • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane