• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Komendant pisze do strażników, żeby przymknęli oko na znak. Bo ksiądz poprosił

Szymon Zięba
23 sierpnia 2024, godz. 07:00 
Opinie (256)
Znak B-1 przy kościele ewangelickim w Sopocie. Proboszcz poprosił, by parafianie mogli tu parkować w czasie nabożeństwa. Znak B-1 przy kościele ewangelickim w Sopocie. Proboszcz poprosił, by parafianie mogli tu parkować w czasie nabożeństwa.

Zdrowe podejście do niekoniecznie życiowych przepisów, czy może jednak stworzenie niebezpiecznej furtki, która pozwala na wybiórcze lekceważenie obowiązujących regulacji? Tomasz Dusza, komendant Straży Miejskiej w Sopocie, wysłał do swoich podwładnych maila, w którym zalecił, by nie interweniowali wobec kierowców, którzy parkują w niedziele w godzinach nabożeństwa przy ul. PiastówMapka, a dokładnie - przy kościele ewangelickim w Sopocie. To reakcja na prośbę proboszcza parafii.





Nieżyciowy znak przy kościele. Jest bez sensu, ale czy można go zlekceważyć?



Jak oceniasz zachowanie komendanta SM w Sopocie?

Znak B-1, ustawiony przy kościele przy ul. Piastów, zakazuje ruchu w obu kierunkach. Wyjątkiem są osoby posiadające odpowiednie zezwolenie wydawane przez parafię. Oznacza to spore utrudnienie dla zmotoryzowanych wiernych, którzy każdorazowo - by zaparkować w okolicy - musieliby prosić proboszcza kościoła o "wjazdówkę".

Problem ze znakiem, który faktycznie powinien zostać dostosowany do realiów, został poruszony na czwartkowym posiedzeniu komisji bezpieczeństwa w Sopocie. Stało się to jednak dwa dni po mailu, który Tomasz Dusza, szef Straży Miejskiej w Sopocie, wysłał do swoich podwładnych:

Komendant Straży Miejskiej w Sopocie pisze maila: Polecam wstrzymać się z podejmowaniem interwencji



- Polecam wstrzymać się z podejmowaniem interwencji w każdą niedzielę, w godzinach od 6 do 13, pod kościołem ewangelickim przy ul. Piastów. W pozostałe dni można egzekwować obowiązujący znak B-1 z tabliczką wskazującą potrzebę posiadania zezwolenia parafii - brzmi treść maila podpisanego przez komendanta SM w Sopocie, w którym funkcjonariusz de facto zaleca przymykanie oka na obowiązujące przepisy.
Jak się okazuje, to reakcja na prośbę ks. prof. Marcina Hintza proboszcza parafii Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Sopocie. Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z duchownym.

Proboszcz parafii: Nastąpił "zgrzyt". Nakładano blokady na koła



Z jego relacji wynika, że już w zeszłym roku ustalono z miastem - konkretnie z Tomaszem Kamińskim, zastępcą Dyrektora Zarządu Dróg i Zieleni w Sopocie - by kierowcom-parafianom zezwolić na "niedzielne parkowanie" na przykościelnym terenie bez wymaganych wjazdówek.

Znak B-1 przy kościele ewangelickim w Sopocie. Proboszcz poprosił, by parafianie mogli tu parkować w czasie nabożeństwa. Znak B-1 przy kościele ewangelickim w Sopocie. Proboszcz poprosił, by parafianie mogli tu parkować w czasie nabożeństwa.
Jednak w ostatnim czasie - tłumaczy proboszcz - "nastąpił niemiły zgrzyt" i funkcjonariusze straży miejskiej nakładali blokady na koła parkujących na zakazie parafian. Stąd też prośba księdza do urzędników, by wrócić do ułatwiających życie wiernym "uzgodnień z zeszłego roku".



Czy zachowanie komendanta Duszy, który polecił by przymknąć oko na nie do końca sensowny, ale obowiązujący przepis, jest działaniem prospołecznym, czy może jednak tworzy niebezpieczny precedens do omijania prawa?

Komendant: Poprosiłem o niepodejmowanie interwencji



Poprosiliśmy szefa sopockiej SM o komentarz.

Znak B-1 przy kościele ewangelickim w Sopocie. Proboszcz poprosił, by parafianie mogli tu parkować w czasie nabożeństwa. Znak B-1 przy kościele ewangelickim w Sopocie. Proboszcz poprosił, by parafianie mogli tu parkować w czasie nabożeństwa.
- Oznakowanie przy kościele ewangelickim przy ul. Piastów wymaga zmiany. Mamy świadomość, że w godzinach nabożeństw ruch na tej ulicy jest wzmożony, a obowiązujące regulacje są restrykcyjne. Rozmawiałem z ks. biskupem Marcinem Hintzem, jak systemowo zmienić zasady wjazdu w ul. Piastów, tak aby wierni przyjeżdżający w niedzielę do kościoła mogli w sposób bezproblemowy zaparkować swoje samochody. Obecnie parafianie, którzy przyjadą autem, każdorazowo musieliby iść do księdza, wziąć zezwolenie i dopiero udać się do kościoła. Trzeba to usprawnić i im to ułatwić - mówi Tomasz Dusza.
Komendant przyznaje, że zanim wprowadzone zostaną nowe rozwiązania, poprosił strażników miejskich o niepodejmowanie interwencji w niedziele podczas nabożeństw.

- O co również poprosił mnie ks. biskup Marcin Hintz, proboszcz parafii ewangelickiej w Sopocie, tak aby ułatwić wiernym uczestnictwo w nabożeństwie - podkreśla komendant SM w Sopocie.

Komisja zgodziła się na zmianę znaku. Podczas nabożeństwa będzie można parkować



Funkcjonariusz zaznacza, że temat został także omówiony na komisji bezpieczeństwa ruchu drogowego, w której zasiadają przedstawiciele wszystkich służb, rady miasta oraz urzędu miasta.

- Komisja zgodziła się, że obowiązujące regulacje należy zmienić. Podjęto decyzję o umieszczeniu dodatkowej tabliczki pod znakiem B-1 "zakaz uchu", wyłączającej konieczność posiadania zezwolenia podczas trwania nabożeństwa w kościele - podsumowuje Tomasz Dusza.

Opinie (256) ponad 20 zablokowanych

  • W komentarzach "ksiądz, ksiądz". To nie jest ksiądz tylko pastor jak już. Kościół Ewangelicko-Augsburski nie ma nic wspólnego z Kościołem Rzymskokatolickim. Protestanci to nie katolicy. Jak was do wyborów dopuszczają jak nie macie pojęcia o takich sprawach.

    • 8 0

  • Nie rozumiem czemu parafia nie wyda identyfikatorów?

    Przecież przy znaku jest informacja, że "Nie dotyczy posiadaczy identyfikatorów wydanych przez Parafię". Niech zatem proboszcz wyda swoim parafianom (chyba wie kto chodzi do parafii) stosowne identyfikatory. I po problemie. Po co załatwiać sprawę prośbą, któa nie znajduje oparcia w przepisach i sprawia, że jedni użytkownicy dróg są faworyzowani podczas gdy inni karani?

    • 0 3

  • Nieznajomość prawa szkodzi i nie zwalnia z odpowiedzialności.

    Przepis mówi jasno:
    Prawo o ruchu drogowym
    Art. 1.
    2. Przepisy ustawy stosuje się również do ruchu odbywającego się poza miejscami wymienionymi w ust. 1 pkt 1, w zakresie:
    2) wynikającym ze znaków i sygnałów drogowych.

    Jest znak zakazu i to wystarczy. W tym przypadku karta parkingowa osoby niepełnosprawnej upoważnia do wjazdu lub identyfikator wydany przez parafię.

    • 1 2

  • Pastor!!!!!

    • 3 0

  • Już w samym tytule kłamstwo

    i hejt na KK. To pastor ewangelicki, a nie ksiądz katolicki, ale gawiedź już ujada.
    To jest ta wasza walka z nienawiścią?
    Sami ją siejecie.

    • 2 0

  • (1)

    W normalnym kraju ten komendant natychmiastowo wyleciał by ze służby. Ale nie w koloni watykańskiej.

    • 0 5

    • To chyba Niemcy, Dania czy Norwegia nie są normalnymi krajami

      • 0 0

  • No jak ksiundzuniu

    prosił to pokornie wykonać trzeba. Wszak, prawo boskie jest ponad prawem stanowionym, powiadam wam. Amen

    • 0 0

  • Serio? Jest tyle kościołów, że naprawdę każdy ma blisko

    Więc po co wozić się autem pod same drzwi świątyni?
    Byście trochę schudli może na spacerku

    • 0 1

  • Dlaczego proboszcz nie prosi o zmianę znaku na "z wyjątkiem czasu mszy"? Prawo to prawo.

    A przejść parę kroków też chyba nie problem

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane