2006-09-17 00:28
2006-09-17 00:33
milicja w Polsce to dramat
kilka spektakularnych akci i nic więcej
a żeby się wyładować wysyłani są na stadiony piłkarskie
2006-09-17 09:25
To świetna informacja, gratuluję policji wzięcia się za takie "banalne" sprawy, może w końcu uda się ukrócić to złodziejstwo... Trzymam za Was kciuki panowie Niebiescy!!! Oby zapał nie zmalał...
2006-09-17 10:41
>milicja w Polsce to dramat
>kilka spektakularnych akci i nic więcej
>a żeby się wyładować wysyłani są na stadiony piłkarskie
a kiboli to niech leją, niech im (Policji) na zdrowie wyjdzie
co do komórek, toć oni Amerykę odkryli z tym IMEI, ale tak to juz jest, że jak ktoś zaczyna wypełniać swoje obowiązki to jest to już wielkie wydarzenie, święto i należy mu pogratulować że się więcej nie opieprza.
2006-09-17 12:35
... to chyba najlepszy pomysł. Jednak musi być ona rzetelnie prowadzona przez Policję. A gdyby taka lista powstała, to dostanie się na nią, nie byłoby takie proste! Zapewne poszkodowany musiałby udowodnić, że skradziony telefon nabył legalnie (rachunek), oraz że podany Imei należy do tego właśnie telefonu (umowa z operatorem?).
Bo co, gdyby mnie wkurzył kumpel i podałbym jego imei jako kradziony? Więcej bałaganu niż pożytku!
2006-09-17 13:00
Ostry107 zastanawia się, czemu złodzieje nie idą pod pręgierz opinii publicznej? O złodziejach i sprawcach rozboju pisze się delikatnie "Jan K." a o sąsiadce Pisarza, o której robi się niesmaczne uwagi, po nazwisku.
2006-09-17 14:53
idzie sie z kradzionym telefonem do serwisu i prosi żeby zmienili kod IMEI aparatu. Podłaczają do komputerka, 2sekundy, 20zł i aparat chodzi pod nowym IMEIem. To samo mozna zrobic samemu majac w domu "kabelek" i programik sciagniety z netu.
to samo sie tyczy jak juz operator zablokuje dany IMEi - dany aparta.
Jedyna jest nadzieje w tym, ze wiekszosc złodziei to idioci i nie robia tego!!
2006-09-17 14:54
lista skradzionych aparatów w sieci??? - bardzo wielu kupujących nie miałoby swiadomosci, że taka lista istnieje i co to jest nr aparatu i że po nim można rozpoznać, że jest skradziony.
pudełka, paragony, rachunki??? - gdy przestają być potrzebne (gwarancja) po prostu wyrzuca się je(tak robi większość a znam osoby które tak zrobiły nawet zaraz po kupnie wiedząc, że rzecz kupiona działa) - mamy małe mieszkania i na składowanie kartonów i nawet ksiązeczek instrukcji nie ma miejsca mimo iż na pierwszy rzut oka wyglada, że taka instrukcja i kartonik mało miejsca zajmuje ale zbierz człowieku wszystko z wszystkich kupionych drobiazgów - dodatkowy pokój niemalże by się przydał.
cena aparatu??? - są sytuacje życiowe, że trzeba sprzedać coś bardzo szybko, ze stratą ale z pewnością, że się sprzeda.
sam sprzedawałem rzeczy dużo taniej bo potrzebowałem szybko pieniędzy - rzeczy kompletnie legalne, nie mam przestrzeni aby kartoniki i nawet instrukcje gromadzić(przechowuje ich cyfrowe wersje na kompie-instrukcji a nie kartoników :-)), nie jestem skrupulatny więc rachunki czasami giną, choś fakt-nie przejmuje się nimi dopiero po upłynięciu okresu gwarancji...
reasumując nie ma reguły jednej najlepszej,
po prostu fajnie, że policja wreszcie skorzystała z możliwości którą od lat miała,
a resztę rozwijać - lista skradzionych aparatów, dokumenty dołączone do kupowanego sprzetu itp. ale nie osądzac z góry wszystkich sytuacji zwiazanych z tzw. okazją
2006-09-17 15:32
a te sfałszowane dokumenty podrzucili mu sami policjanci, heh, żenujące a zarazem śmieszne to co piszesz. Może bywają przypadki gdzie pies na przesłuchaniu probuje wmówić coś komuś, ale jak widać na przykładzie owym, ma to sens. Namierzą skradziony telefon, zrobią magiel w mózgu i w domu i niejedno przy takich maglowaniach wyjdzie :P
2006-09-17 15:47
trzy po trzy,tu nie idzie o to czy policja będzie miała IMEI, numery fabryczne czy dokumenty tylko jest jedna kwestia- CZY POLICJI BĘDZIE SIĘ CHCIAŁO ŁAPAĆ ZŁODZIEI.Podobnie jest ze złomiarzami,którzy kradną kable .Wystarczyłoby tylko aby udupić paru skupujących złom i żaden by nie kupił od meneli podejrzanego złomu .W TYM PIEPRZONYM KRAJU NIKOMU SIĘ NIC NIE CHCE- ani policjantom ani służbie miejskiejani pielęgniarkom ani lekarzom nie mówiąc o urzędnikach i dlatego mamy tu kupe gówna w przenośni i dosłownie
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
