- 1 Znamy przyczynę wypadku na Wielkopolskiej (245 opinii)
- 2 Chciał być uczciwy, ale z naturą nie wygrasz (55 opinii)
- 3 "Mężczyzna z wężem" z zarzutami (119 opinii)
- 4 Będzie pył, nie będzie premii? (44 opinie)
- 5 Osiedle zamiast KFC w Sopocie (328 opinii)
- 6 Biegli zbadali list Grzegorza B. (187 opinii)
Komplikują się przetargi na Trasę Kaszubską
Kłopoty finansowe włoskiej firmy Societá Italiana per Condotte d'Acqua przeciągają rozstrzygnięcie przetargów na budowę i projekt dwóch odcinków Trasy Kaszubskiej. Wyłonienie wykonawcy w jednym przetargu wpływa na rozstrzygnięcie drugiego zamówienia.
Tymczasem na horyzoncie pojawił się problem z jednym ze współwykonawców, który złożył najkorzystniejsze oferty na dwa odcinki ekspresówki - fragment między Szemudem a Luzinem (Zadanie III) i między Luzinem a Bożympolem (Zadanie II).
W tarapaty finansowe popadła włoska firma Societá Italiana per Condotte d'Acqua. Do sądu w Rzymie na początku roku trafił wniosek o tzw. upadłość układową (z włoskiego: "Prodedura di concordato in continuità aziendale") budowlanego giganta.
KIO: przetarg trzeba rozstrzygnąć jeszcze raz
Włoskie przedsiębiorstwo z prawie 140-letnia tradycją:
- na zadaniu III Trasy Kaszubskiej jest liderem w konsorcjum z sopocką spółką NDI. Tu ich oferta opiewała na kwotę 324 mln zł .
- na zadaniu II jest partnerem spółki NDI, która jest liderem. Tutaj z kolei zaproponowano za realizację kwotę 337 mln zł.
Kłopoty finansowane włoskiej firmy były koronnym argumentem w odwołaniu do Krajowej Izby Odwoławczej menedżerów Budimexu od rozstrzygnięcia przetargu na projekt i budowę III zadania Trasy Kaszubskiej z Szemudu do Luzina.
Nadmieńmy, że prawnicy włoskiej firmy Societá Italiana per Condotte d'Acqua bronili się przed zarzutami tym, że tzw. upadłość układowa we Włoszech nie jest tożsama z upadłością układową określoną w polskim prawie. To bardziej jest restrukturyzacja.
Krajowa Izba Odwoławcza stwierdziła, że postanowienie sądu w Rzymie ma wpływ na ocenę, czy konsorcjum, którego liderem jest Societa Italiana, wykazało spełnienie warunków udziału w postępowaniu oraz czy nie podlega wykluczeniu.
- Zgodnie w wyrokiem KIO, którego pisemne uzasadnienie otrzymaliśmy 27 lutego, prowadzimy czynności zmierzające do wyjaśnienia aktualnej sytuacji spółki - przyznaje Piotr Michalski, rzecznik prasowy gdańskiego oddziału GDDKiA.
Jeden przetarg wpływa na drugi?
W tej sytuacji rozstrzygnięcie przetargu na projekt i budowę odcinka najdalej położonego od Trójmiasta - między Luzinem a Bożympolem (zadanie II) - musi też jeszcze poczekać. Wyłonienie potencjalnego wykonawcy zamówienia na zadanie III (badane przez KIO) wpłynie poniekąd na to, kto będzie mógł wykonać zadanie II.
Urzędnicy nie tylko zyskają czas i unikną odwołania, ale także będą mieć ewentualny argument w sytuacji odrzucenia najkorzystniejszej oferty i wyboru kolejnej, czyli złożonej przez firmę Porr S.A.
Drogowcom nie przeszkadza nawet koniec 90-dniowego terminu związania z ofertą, który już minął. Po upływie wspomnianego terminu zainteresowani wykonawcy mogą odstąpić od przetargu dobrowolnie.
Spółka NDI gotowa do pracy
Jak udało nam się ustalić w spółce NDI, zawiązanie konsorcjum z włoską firmą było niezbędne dla spełnienia warunków postawionych w przetargu przed wykonawcami.
Wykonawca, czyli nasze konsorcjum jest w pełni zdolne - i gotowe - do realizacji przedmiotowego kontraktu - mówi Jacek Świderski, koordynator ds. promocji w NDI.
Sopocka spółka NDi w ostatnim czasie zgromadziła środki na inwestycje. Pochodzą one m.in. ze sprzedaży udziałów w spółce zarządzającej pomorskim odcinkiem autostrady A1. Nie powinno być też problemów z menedżerami na budowie. Do NDI dołączyła część pracowników z innych znanych firm budowlanych.
Firma liczy też na kontrakt w innym miejscu. Niemal pewne jest też, że sopocka firma zbuduje ul. Nową Bulońską z Moreny na Jasień. Wykonawcą zostało konsorcjum z liderem firmą NDI z Sopotu i partnerem, czyli hiszpańską firmą Balzoa. Realizacja potrwa do lata 2019 roku.
Gdyński odcinek Trasy Kaszubskiej bez problemów
Na szczęście nie powinno być już niespodzianek w sprawie budowy odcinka Trasy Kaszubskiej położonego najbliżej Trójmiasta - z Gdyni do Szemudu. Do tego przetargu nie wpłynęły odwołania.
Przypomnijmy, że najkorzystniejszą ofertę na realizację wspomnianego odcinka drogi ekspresowej złożyła firma Pol-Aqua, która zaprojektuje i wykona trasę za 817 mln zł w terminie 34 miesięcy i zapewni 10 lat gwarancji na elementy infrastruktury.
Miejsca
Opinie (94) 6 zablokowanych
-
2018-03-08 07:23
Należy zaproponować Niemcom budowę korytarza do Gdańska i będzie git. Przecież już przed wojną chcieli to teraz raz dwa wybudują.
- 6 3
-
2018-03-08 07:46
A ostrzegaliśmy przed Włochami
Włoskie firmy to zły wybór, pisaliśmy o tym po wyborze tej firmy, mamy żłe doświadczenie z Pendolino i nie tylko.
- 11 1
-
2018-03-08 07:52
jakiś szwindel pewno
a może firma wygrała przetarg, akcje poszły w górę ,ktoś je sprzedał a teraz upadłość
- 6 0
-
2018-03-08 08:13
CCC cena czyni cuda...
Tak to jest, gdy myslenie zastepuje sie procedura. Wtedy mozna jedynie liczyc na cuda. Zadowoleni sa jedynie prawnicy. I to tez jest cud, bo jak mozna zyc z "niczego"?
- 4 0
-
2018-03-08 08:21
Kulczyki niech wybuduja za nasze podatki i dostana na wlasnosc na zawsze
z mozliwoscia poboru 1eur/km to wybuja ta trasa wmig!
- 7 1
-
2018-03-08 08:29
Przetarg (1)
To nie można wybrać kolejnej firmy, która zajęła drugie miejsce w przetargu?????
- 7 0
-
2018-03-08 14:19
Można
ale trzeba mieć do tego podstawę, czyli konkretne dokumenty potwierdzające brak spełnienia warunków przez Włochów
- 0 0
-
2018-03-08 09:05
czyli więcej aut w miastach
a potem dziwią się że są korki w Gdyni i trzeba budować buspasy
- 3 1
-
2018-03-08 09:15
Ta droga to największa bzdura jaka może być jej przebieg jest w Gdyni tak idiotyczny że w ogóle szkoda na to słów
- 4 4
-
2018-03-08 12:07
Paranoja (1)
Fajnie by było gdyby marszałek województwa i starostowie wzięli się za budowę obwodnicy która ominie ronda w Chwaszczynie i Żukowie ! Na korkach kierowca traci 20-30 min a poziom zanieczyszczenia lokalnie wzrasta.
- 4 5
-
2018-03-08 15:48
nie wiem czy wiesz ale trasa kaszubska, którą krytykujesz, przebiega właśnie przez Chwaszczyno,
w chwaszczynie będzie wielki węzeł a następny w Kacku, więc twoim problemom ulży
- 2 0
-
2018-03-08 16:07
Biznes zna się lepiej? (1)
Gdzieś tutaj się przewija, że biznes umie lepiej. No więc jak ktoś naprawdę robi biznesy ten wie, że zamówienia B2B to często jeszcze gorsza jazda cenowa niż zamówienia publiczne. Jak wygrywasz przetarg za X kasy to tyle ma być. Jak robisz interesy między firmami, to w dniu podpisania umowy nagle ziomuś stwierdza że chce to mieć 20% taniej i go nie interesuje. Idąc dalej, poza paroma oczywistymi klejnotami danej branży, w różnych firmach siedzi banda ignorantó,w którzy nie znają się na swojej pracy, za to są tani i zdeterminowani. Nie umieją myśleć szerzej niż jakiś wąski wycinek przed nosem czy głupie rozkazy głupich szefów Skutkuje to tym, że na prywatnym poletku jest tak dużo źle wykonanej pracy, że Ci no narzekają na zamówienia publiczne nie mają pojęcia. Ale jak ktoś ma pojęcie, to przeważnie coś w życiu robił. Wbrew obiegowej opinii ćwierćinteligentów, w administracji pracuje naprawdę sporo kompetentnych ludzi, którzy często mają właśnie głęboko w tyle tą polską "biznesową" prowizorkę na każdym kroku i poszli w sferę publiczną, gdzie z automatu trzeba przestrzegać prawa, kodeksu pracy itd.
- 2 2
-
2018-03-08 16:35
zgadzam się
Każde zadanie można wykonać jedynie na dwa sposoby: dobrze albo źle.
Nie ma tu znaczenia forma własności. Wszędzie jest mnóstwo chętnych do łamania "praw fizyki", jeśli tylko jest perspektywa zysku. Potęgowane jest to brakiem odpowiedzialności ze efekty i skutki.
Dziękuję za podzielenie sie swoimi spostrzeżeniami i doświadczeniem.- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.