- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (47 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (171 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Koniec z alkoholem na stacjach benzynowych?
Zakazu handlu alkoholem na stacjach benzynowych chce Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Część posłów jest za, ale większość krytykuje ten pomysł.
Zgoła odmiennie wyglądają te proporcje wśród polityków.
Inicjatywę wspiera trójmiejska posłanka SLD Joanna Senyszyn. - Alkohol dostępny na stacjach benzynowych naraża kierowców na pokusę, by wypić sobie kieliszek. Czy tak powinno być, skoro mamy tylu pijanych kierowców? - mówiła w rozmowie z "Dziennikiem", który badał sprawę.
W antyalkoholowych działaniach idzie nawet krok dalej i sugeruje przywróceniu znanego z PRL-u zakazu sprzedaży alkoholu przed godziną 13. Podobne ograniczenia istnieją w niektórych krajach europejskich, np. W Norwegii, gdzie alkoholu nie kupi się po godz. 20.
Ale posłanka SLD jest osamotniona w swoich przekonaniach: inni posłowie sa bardziej liberalni. Na przykłąd Eugeniusz Kłopotek z PSL chciałby na stacjach pozostawić piwo. Tłumaczy to... komfortem pasażerów. - Nieraz się jedzie z pasażerami, trzeba być dla nich tolerancyjnym, bo jedno piwo nikomu nie zaszkodzi. Ale bez wina czy wódki w podróży można się obyć - mówił dziennikarzom.
Niestety: pan poseł wykazał się nieznajomością prawa i sporo ryzykuje, bo w Polsce nie wolno spożywać alkoholu również pasażerom.
Iwona Śledzińska-Katarasińska z liberalnej Platformy Obywatelskiej uważa, że wystarczającym ograniczeniem jest... wysoka cena alkoholu na stacjach benzynowych.
Niechęć do zakazu inaczej tłumaczy poseł PiS Karol Karski: - Jeśli zmniejszymy liczbę punktów, to towarzystwo zainteresowane alkoholem będzie się zbierać tam, gdzie się go podają.
Taka argumentacja jest oczywiście na rękę właścicielom stacji benzynowych. Według Dawida Piekarza, rzecznika Orlenu, jeśli zakaże się sprzedaży alkoholu na stacjach, to obok powstaną nocne sklepy i nic się pod względem spożycia nie zmieni.
Opinie (301) 8 zablokowanych
-
2009-03-02 12:57
Taaaaaaaaaaaaak
Za kazdym razem jak tankuje paliwo i ide zaplacic to patrze na regal z alkoholem a tam stoja sliczne biale buteleczki i mowia do mnie "wypij mnie, wypij mnie". Kupuje jedna wypijam przy dystrybutorze i jade dalej. Co jeszcze wymyslicie pOSŁOWIE?
- 3 1
-
2009-03-02 13:01
A co z papierosami?
A czemu nie wezmą się za tytoń? Jest dużo bardziej szkodliwy niż alkohol. Czemu nie mogę idąc przez miasto kupić w kiosku Specjala a mogę fajki?
- 2 1
-
2009-03-02 13:08
jak na kazdym osiedlu bedzie calodobowy to nie mam nic przeciwko (1)
- 2 2
-
2009-03-02 13:10
wolałabym całodobowy na stacjach, kupia i odjadą, a po co pod oknami maja tłuc butelki
- 0 1
-
2009-03-02 13:17
studenci kampusu oliwa protestuja!
kiedy zamykaja sklep "Zyda" - gdzie mamy sie podziac? gdzie kupic alkohol? najblizej zostaje stacja benzynowa! :(
- 6 1
-
2009-03-02 13:29
Mam klientów
Jeśli to przejdzie to otwieram melinę, czynną całą dobę! W pobliżu jest duży komisariat więc klientów mi nie zabraknie
- 2 2
-
2009-03-02 13:48
smiechu warte
BUHAHAHAHA!!!
Wiecej zakazow, wiecej ograniczen! Dzieki temu szara strefa bedzie sie pieknie poszerzac w tym zasciankowym kraju. Pani Senyszyn, te Pani argumenty sa smieszne jak Kabaret Moralnego Niepokoju! Egzaminy na prawo jazdy tez niedlugo beda sie odbywac w Warszawie bo debilni poslowie nie moga (nie chca) sobie poradzic z korupcja. Wiecej zakazow i ograniczen, a na pewno szara strefa zniknie i bedzie w tym kraju pluszowo!!!- 1 1
-
2009-03-02 14:07
...
oni sa głupsi niz ustawa przewiduje ... niech mięsa w piątek zakażą sprzedawać bo jeszcze ktoś pokusie ulegnie ... :/
- 1 1
-
2009-03-02 14:25
(1)
jak ja opowiedziałam Norwegom, ze u nas na stacji benzynowej można kupić alkohol to sie ze mnie smiali, pomysleli, ze zartuje.
- 1 2
-
2009-03-02 14:33
A ja jak powiedzialem Indianom z dzungli amazonskiej, ze u nas sie chodzi w butach, to tez sie smiali i mysleli, ze zartuje.
- 3 1
-
2009-03-02 14:39
ale debil z tego Klopotka....
przykro sie robi na mysl kto zajmuje sie polityka..
- 2 1
-
2009-03-02 14:48
głupota
ten co jeździ na procentach i tak kupi sobie alken w sklepie. tacy są niereformowalni.
natomiast ci co nie piją za kółkiem, nawet jak im przystawisz alkohol do ust go nie wezmą.
to tak jakby zakazać kobietom nosić mini bo prowokują mężczyzn. gwałty się zdarzają, ale nie jest normalne rzucać się od razu na pierwszą lepszą laskę na ulicy;)
wg. mnie zakaz jest głupi.- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.