Zakazu handlu alkoholem na stacjach benzynowych chce Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Część posłów jest za, ale większość krytykuje ten pomysł.
2009-03-02 11:06
Z zaleceń WHO wynika, że bez sety dziennie praktycznie przed 40tką jesteś trupem. Co ciekawe, informacji o zaleceniach WHO dotyczących spożycia alkoholu nie rozpowszechnia się w Polsce, w ramach prewencji alkoholizmu.
2009-03-02 11:16
2009-03-02 11:41
Jeżeli kieliszek wódki to 20g, Zmija niniejszym poleca regularne picie 5 kieliszków wódki dziennie DLA ZDROWIA, powołując sie na utajnione w Polsce zalecenia WHO w języku angielskim :)))
Nie tylko z wiedzą u Ciebie na bakier, znajomość angielskiego też... nie bardzo:)
2009-03-02 11:43
In many parts of the world, drinking alcoholic beverages is a common feature of social gatherings. Nevertheless, the consumption of alcohol carries a risk of adverse health and social consequences related to its intoxicating, toxic and dependence-producing properties.
In addition to the chronic diseases that may develop in those who drink large amounts of alcohol over a number of years, alcohol use is also associated with an increased risk of acute health conditions, such as injuries, including from traffic accidents.
cos nie bardzo jest za opcją, że zaleca.....
2009-03-02 11:45
bo jej sie może pomyliło WHO z jasiem Fasolą ...
2009-03-02 13:22
i powyższe z demencją, alzheimerem i kamicą nerkową.
2009-03-02 13:26
moderate drinking, to jak mówia medycy-kieliszek czerwonego wina dziennie-najlepiej wytrawnego-obecne w nim flawonoidy nie pozwalają łączyć się niezdrowym białkom w większe kompleksy uszkadzające mózg.
2009-03-02 16:45
to ty udawadniasz brednie o secie dziennie co by dożyc 40-tki :P
2009-03-02 11:11
zlikwidować alkohol na stacjach a wprowadzić na stadiony! KTOŚ TO JEST DOPIERO PORĄBANY CO TO WYMYŚLA!
2009-03-02 11:13
Norwegii i Szwecji zgodziły się na tak drastyczne ograniczenie dostępu do alkoholu. Doskonale pamiętam lata 80-te z melinami i bazarami z ruskim spirytem po którym ludzie tracili wzrok lub UMIERALI. Ludzie zawsze będą pić tyle na ile mają ochotę a system norweski zaowocuje większą ilością bimbru i spirytu bez akcyzy. Państwo straci kasę a ludzie najprawdopodobniej ZDROWIE. Nie każdy krojący kiełbasę jest nożownikiem tak samo jest z kierowcami.
2009-03-02 11:47
Alkochol jest jak narkotyk wiec rozpijanie spoleczenstwa jest głupota ajak chca kupowac skazony alkochol to jest ich problem jesli niemaja rozumu to ich strata!!
2009-03-02 11:17
"Alkohol dostępny na stacjach benzynowych naraża kierowców na pokusę, by wypić sobie kieliszek."
To dziwne, bo ja codziennie przejezdzam kolo urzedu skarbowego i jakos nie mam specjalnych pokus, by placic wiecej podatkow...
2009-03-02 11:19
Senyszyn najwidoczniej traktuje wszystkich wg swojej miary.
2009-03-02 11:31
święta racja!!!
2009-03-02 11:25
a ja mieszkam obok stacji benzynowej i gdy w nocy wszystko jest pozamykane i nie moge sobie 'skoczyć po piwko' to ide właśnie na stacje! a co do wypowiedzi pani żaby senyszyn gdekaczki jakich mało, ona jest nienormalna! CYTUJE! "Alkohol dostępny na stacjach benzynowych naraża kierowców na pokusę, by wypić sobie kieliszek." KTO SPRZEDAJE NA STACJACH KIELISZKI ?hahahah pozatym rzadko kiedy widze mocniejszy alkohol niż piwo na stacjach ;]
2009-03-02 11:30
2009-03-02 11:30
mieszkam w wejherowie i jak tak dalej pojdzie to po 22 juz nigdzie nie kupie chocby browarka :( Pokusa dla kierowcow?? Sam jezdze i jakos nie mam takich pokus a debil ktory je miewa podczas kierowania pojazdem to i tak sobie gdzies zakupi ....
2009-03-02 11:30
KRYZYS:
zakazujac sprzedazy alkoholu ogranicza sie jego podaz. Mniej zarabiaja stacje, mniej zarabiaja wytwórnie.
Maja mniej kasy, mniej inwestuja, więcej zwalniaja.
O to chodzi w dobie kryzyu?
Chodzi o to,żeby rozkręcać konunkturę, napedzac klientów a nie ich gonic, a problemy alkoholowego?
Na stacjach jest drogo, wiec jak ludzie maja mozliwośc kupowania gdzie indziej to kupują.Nie ma tam tez bełtow, tanich piw które to pijaja najbardziej uzaleznieni.
2009-03-02 11:51
Na stacjach alkohol jest dużo droższy niż w dyskontowych marketach i alkoholik raczej kupować tam nie będzie a zwykli ludzie, którym nie było po drodze lub im się śpieszy mogą kupić sobie flaszkę i nie bać się czy po niej oślepną, tak jak po tej royalowej z meliny.
2009-03-02 11:39
mam w to wylane, jestem abstynentem. ;)
2009-03-02 11:44
i bardzo dobrze sa sklepy nocne a jak niema to o 8 rano otwieraja sklepy wytrzyma do rana!!!POzatym alkocholem topia smutki tylko nieudacznicy którzy wtedy zalani dostaja odwagi i robia wiele szkud !!taki potrafi zabic ,oblac kwasem innych,czy narobic długów xcałej rodzinie czy inne tragedie!!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
