- 1 Poważny wypadek w Gdyni. Lądowało LPR (88 opinii)
- 2 Schowek w samochodzie pełen narkotyków (66 opinii)
- 3 Ważą się losy linii kolejowej do Wiczlina (16 opinii)
- 4 Co kryje piasek sopockiej plaży? (74 opinie)
- 5 Sami złapali złodzieja katalizatorów (131 opinii)
- 6 Bezpłatny-płatny parking pod Ergo Areną (22 opinie)
Konkurencyjna dla Trójmiasta marina powstanie koło Rewy?
Na terenie historycznych holenderskich kanałów w okolicach Rewy ma powstać marina dla nawet 2 tys. jachtów. Prace mają ruszyć w 2020 roku. Jej powstanie może mieć kolosalny wpływ na rozwój żeglarstwa w naszym regionie.
Tymczasem nieopodal Trójmiasta, dla obecnie podmokłych łąk wokół Mostów i Rewy, od trzech lat trwają prace koncepcyjne, by powstała olbrzymia marina na 2 tys. jednostek, głównie jachtów turystycznych, o maksymalnej długości do 8 m.
- Budowa tej mariny będzie miała bardzo duży wpływ na całą północną część województwa - podkreśla Marek Lis, inicjator budowy mariny. - Pomysł budowy wziął się z konfliktu z PGiNG, która na tych podmokłych łąkach chciała zbudować kawerny [pojemniki na gaz - red.].
Mieszkańcy postanowili sami wykorzystać ten obszar w pobliżu zatoki, w obawie, by znów nie pojawiły się na niego zakusy w postaci przemysłowych inwestycji. Łąki te są pocięte siecią historycznych kanałów, częściowo zachowanych, pamiętających XVI w., gdyż pierwotnie wykonali je Holendrzy, sprowadzeni w te okolice przez zakonników.
Rada programowa, która powstała w sprawie budowy Ekomariny, bo tak nazwano projekt, szukała analogii w Giethorm w Holandii, a nawet w Chinach.
Dlaczego ma to być Ekomarina inna od wszystkich?
- Aby marina powstała w morzu, potrzebne są tony betonu i stali na budowę odpornego i wytrzymałego falochronu. My nie chcemy walczyć z morzem, chcemy wykopać kanał w głąb lądu na 400 m, zakończony śluzą w okolicy ul. Wałowej w Rewie, a za nią, i to niewielkim kosztem, powstanie sieć kanałów o szerokości 6 m i głębokości ok. 1 m - wyjaśnia Marek Lis.
Pomysł mariny koło Rewy wzorowany jest na holendrskich kanałach w Giethoorn.
Twórca pomysłu słusznie podkreśla, że okolice Rewy, Rumi, Wejherowa, Mostów, kompletnie nie są wykorzystane pod względem turystyki wodnej, mimo że są w sąsiedztwie zatoki. W najbliższej okolicy nie ma żadnej profesjonalnej mariny, choć z tego miejsca w ciągu jednego dnia można dopłynąć do jednego z ośmiu wybranych portów i przystani leżących w promieniu Zatoki Puckiej, na Półwysep Helski, czy nawet do Gdyni, gdzie można spędzić parę godzin i wrócić.
- Mazury - tradycyjne miejsce wypoczynku warszawiaków, mogą zostać zmienione na tereny położone w naszej gminie. Morze jest ciekawsze pod względem korzystania z jachtów i do tego większość budowanych jednostek spełnia wymogi żeglugi na naszym akwenie (na jachtach sypia się zwykle tylko w sezonie letnim, zaś wiosną i jesienią śpi się w pensjonatach, bo wygodniej, a pływa się za dnia na łodziach). Dzięki temu wydłużyłby się też u nas sezon turystyczny, bo żegluje się od maja do października - podkreśla Marek Lis.
Budowa mariny wstępnie ma pochłonąć 100 mln zł. W projekt zaangażowała się w gmina Kosakowo, która przygotowuje koncepcje mariny i zabezpieczyła wstępnie fundusze w wieloletniej prognozie finansowej na uruchomienie projektu.
Środki mają być pozyskane między innymi z funduszy unijnych i z Urzędu Marszałkowskiego.
- Jest obecnie 81 właścicieli tych gruntów. Będą one podzielone na mniejsze działki i sprzedane. Uzyskane w ten sposób fundusze będzie można przeznaczyć na sfinansowanie własnych inwestycji, związanych z powstającą bazą żeglarską, np. na budowę pensjonatu, baru, czy przeznaczyć odcinek należącego do niego nabrzeża na cumowisko - wyjaśnia Lis.
Jeszcze w tym roku ma być wykonana ewidencja geodezyjna i wykup od melioracji istniejących kanałów, co spowoduje, że gmina Kosakowo będzie ich właścicielem. Gmina w ramach projektu poszerzy do sześciu metrów wszystkie tory wodne oraz przejmie od każdego właściciela pas o szerokości sześciu metrów od brzegu z uznaniem służebności tego terenu. Powstaną tam trasy spacerowe i ścieżki rowerowe do wspólnego użytkowania dla żeglarzy i turystów.
Co ważne dla mieszkańców Trójmiasta, trzymanie w tej marinie własnej jednostki wiązałoby się nie tylko ze stosunkowo niedługą wyprawą do niej, ale też z zakładanymi mniejszymi niż w Trójmieście kosztami zimowania, za które w Gdyni należy zapłacić ok. 6 tys. zł rocznie.
Opinie (186) 8 zablokowanych
-
2017-03-01 09:48
To jest rezerwat i strefa ochronna ujęcia wody dla północy Trójmiasta. (2)
Więc pomysł mocno poroniony.
Rucewo, Puck, proszę bardzo...
2000 jachtów... Oczyszczelnię ścieków macie?- 13 2
-
2017-03-01 20:32
Ekomarina (1)
Zatrważa mnie ilość głupich komentarzy niczym nie poparta Mamy Oczyszczalnię ścieków i do tego jeszcze w naszej gminie i Gdynienie Rumia Reda i kupa innych miejscowości z niej korzysta Nazywa się Dębogurze a śiki przerabiamy w ilośćiach hurtowych
- 1 5
-
2017-03-02 10:01
Jeśli komentarze zawierają inny punkt widzenia, to znaczy że są głupie?
Oczyszczalnia faktycznie jest jest w DębogÓrzu i pytanie dotyczy tego, jak ścieki z 2000 jachtów sie tam znajdą? A może w chaszczach sasiedniej Beki? ;) Znane jest pojęcie "otulina"? Nie ma tu znaczenia "inny powiat", to jest odległość "5m". Proszę zapoznać się z organizacją pól namiotowych w słowackich Tatrach. Mają własne oczyśzczalnie i przepompownie. Ich awaria to "armagedon"...
Poza tym, jednym z "holenderskich" kanałów ścieki te wracają do zatoki w pobliżu terenu planowanego przedsięwzięcia. Przejazd tam robię na głębokim wdechu i z maksymalną prędkością. Konkurencyjne są tylko Szadółki. Oraz farma "lisów" w Kazimierzu. Niestety... Czy ten kanał równiez jest brany pod uwagę? O corocznej "zupie szcz*wiowej" nie wspomnę...
Rozumien intencje i motywacje, wzór Podhala działa. Rewa zabetonowana na głucho, ciasno że klaustrofobii można dostać. No cóż, taki model wypoczynku... Każdy m2 to żyła zlota i najchętniej "letników" układać piętrowo... Pomimo miłych wspomnień z dzieciństwa, już tam nie zaglądam...- 3 0
-
2017-03-01 09:49
Brawo gmina kosakowo !!!!
Brawo !!! W gminie kosakowo coś się dzieje !!! Bo gdyni to w ostatnim czasie klapa!!! Tak trzymać radni kosakowo !!!
- 7 12
-
2017-03-01 09:50
A o innych marinach w Gdańsku pani Katarzyna nie słyszała? Chociażby Narodowe Centrum Żeglarstwa
- 9 1
-
2017-03-01 09:52
droga dojazdowa
najpierw musi zostać zmieniona cała infrastruktura dojazdowa z Trójmiasta do Rewy, obecne drogi sa w katastrofalnym stanie i napływ takiego ruchu odbieram jako bardzo niebezpieczny
- 9 0
-
2017-03-01 09:55
bardzo dobry pomysl, trzeba rozwinac to jedna z najpiekniejszych lini brzegowych w POlsce
- 2 8
-
2017-03-01 09:57
Pływałem letem w tych okolicach
bardzo dobry pomysł nie tylko dla Warszawiaków.... oby powstała jak najszybciej ...
- 4 7
-
2017-03-01 09:58
NATURA 2000 (2)
a czy ten rejon nie jest objęty ochroną przyrody i programem Natura 2000
- 11 2
-
2017-03-01 20:34
Ekomarina (1)
Marina jest planowana poza strefą Natura 2000 Warto to sprawdzić na stronach RDOSIU
- 1 4
-
2017-03-02 23:44
Bzdura.
Bez naruszania terenów N2000 nie da się zbudować kanału, łączącego tZatokę Pucką z torfowiskami, na których miałaby powstawać ta "marina" (tia... z głębokością 1m...).
To właśnie wynika z każdej mapy obszarów N2000, i to można sprawdzić na stronach RDOŚ!- 2 0
-
2017-03-01 10:17
a co z rezerwatem ptaków obok, dlaczego nie w zabetonowanych już Mechelinkach, (1)
co z brakiem drogi dojazdowej z Gdyni, etc.....
baju, baju, chcą odsprzedać z zyskiem podmokłe łąki, a jaki mają stosunek do turystów żeglarzy wystarczy zerknąć w sezonie- 13 2
-
2017-03-01 20:39
Ekomarina
Prowadzę pensjonat w Rewie Maleńki nazywa się Villa Konik Morski ale oceniany przez moich gości na 8,7 z 10 możliwych To niezły wynik na Bookingu W moim pensjonacie turysta dostaje rower i kajak do dyspozyjcji Mam też cztery jachty ale z ty już gorzej Brak miejsca stacjonowania uniemożliwia poszeżenie oferty Pozdrawiam PS W naszej gminie jest 350 jachtów należących do mieszkańców
- 2 6
-
2017-03-01 10:21
Drogi, drogi, drogi i jeszcze raz drogi
Dojazd z Gdyni do Rewy tymi drogami jakimi na dzień dzisiejszy dysponujemy to jakaś kpina.
Najpierw zróbcie infrastrukturę czyli znakomity dojazd a później można myśleć dalej czyli o marinie :)- 8 0
-
2017-03-01 10:31
Marinka, marineczka... (1)
Długość jachtów do 8 m ? Do widzenia takim specjalistom, to morze, nie Mazury, gdzie dominują już jachty 24-26 stóp czyli 7.3-8.0 m długości . Na morze 12-14 metrów to żaden krążownik.
Poza tym czy ktoś (?) wziął pod uwagę koszty - horrendalne - pogłębiania wewnętrznej zatoki w Rewie , tam jest średnio 1-1.5 metra.
Mam nadzieję też, że ekolodzy wypowiedzą się na temat bliskości rezerwatu ptaków... Ogólnie : potrzebna jest duża marina, ale z zanurzeniem co najmniej 2.5 - 3.0 m . Najlepiej w Babich Dołach koło torpedowni.- 11 2
-
2017-03-01 20:44
Ekomarina
No właśnie Co przeciętny Kowalski ma za pożytek z jachtów 14 metrowych Stoją takie nawet większe w Gdyni szczelnie opakowane w plandeki bo właściciel w Wawie i nie ma czasu Czy ktoś zrobił analizę ile zostawia właściciel tego jachtu nam w Gdyni Nawet frytek nie kupi . W interesach jest tak że nie ma znaczenia kto płaci ważne by korzystał z zaplecza mariny i tam zostawiał pieniądze Pozdrawiam
- 3 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.