- 1 Od środy ruch wahadłowy na ul. Puckiej (27 opinii)
- 2 Ubywa mieszkańców i rozwodów (319 opinii)
- 3 Niespokojna noc na gdańskich drogach (167 opinii)
- 4 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (335 opinii)
- 5 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (888 opinii)
- 6 Kultowa "Górka" i widok na morze (185 opinii)
Konkurencyjna dla Trójmiasta marina powstanie koło Rewy?
Na terenie historycznych holenderskich kanałów w okolicach Rewy ma powstać marina dla nawet 2 tys. jachtów. Prace mają ruszyć w 2020 roku. Jej powstanie może mieć kolosalny wpływ na rozwój żeglarstwa w naszym regionie.
Tymczasem nieopodal Trójmiasta, dla obecnie podmokłych łąk wokół Mostów i Rewy, od trzech lat trwają prace koncepcyjne, by powstała olbrzymia marina na 2 tys. jednostek, głównie jachtów turystycznych, o maksymalnej długości do 8 m.
- Budowa tej mariny będzie miała bardzo duży wpływ na całą północną część województwa - podkreśla Marek Lis, inicjator budowy mariny. - Pomysł budowy wziął się z konfliktu z PGiNG, która na tych podmokłych łąkach chciała zbudować kawerny [pojemniki na gaz - red.].
Mieszkańcy postanowili sami wykorzystać ten obszar w pobliżu zatoki, w obawie, by znów nie pojawiły się na niego zakusy w postaci przemysłowych inwestycji. Łąki te są pocięte siecią historycznych kanałów, częściowo zachowanych, pamiętających XVI w., gdyż pierwotnie wykonali je Holendrzy, sprowadzeni w te okolice przez zakonników.
Rada programowa, która powstała w sprawie budowy Ekomariny, bo tak nazwano projekt, szukała analogii w Giethorm w Holandii, a nawet w Chinach.
Dlaczego ma to być Ekomarina inna od wszystkich?
- Aby marina powstała w morzu, potrzebne są tony betonu i stali na budowę odpornego i wytrzymałego falochronu. My nie chcemy walczyć z morzem, chcemy wykopać kanał w głąb lądu na 400 m, zakończony śluzą w okolicy ul. Wałowej w Rewie, a za nią, i to niewielkim kosztem, powstanie sieć kanałów o szerokości 6 m i głębokości ok. 1 m - wyjaśnia Marek Lis.
Pomysł mariny koło Rewy wzorowany jest na holendrskich kanałach w Giethoorn.
Twórca pomysłu słusznie podkreśla, że okolice Rewy, Rumi, Wejherowa, Mostów, kompletnie nie są wykorzystane pod względem turystyki wodnej, mimo że są w sąsiedztwie zatoki. W najbliższej okolicy nie ma żadnej profesjonalnej mariny, choć z tego miejsca w ciągu jednego dnia można dopłynąć do jednego z ośmiu wybranych portów i przystani leżących w promieniu Zatoki Puckiej, na Półwysep Helski, czy nawet do Gdyni, gdzie można spędzić parę godzin i wrócić.
- Mazury - tradycyjne miejsce wypoczynku warszawiaków, mogą zostać zmienione na tereny położone w naszej gminie. Morze jest ciekawsze pod względem korzystania z jachtów i do tego większość budowanych jednostek spełnia wymogi żeglugi na naszym akwenie (na jachtach sypia się zwykle tylko w sezonie letnim, zaś wiosną i jesienią śpi się w pensjonatach, bo wygodniej, a pływa się za dnia na łodziach). Dzięki temu wydłużyłby się też u nas sezon turystyczny, bo żegluje się od maja do października - podkreśla Marek Lis.
Budowa mariny wstępnie ma pochłonąć 100 mln zł. W projekt zaangażowała się w gmina Kosakowo, która przygotowuje koncepcje mariny i zabezpieczyła wstępnie fundusze w wieloletniej prognozie finansowej na uruchomienie projektu.
Środki mają być pozyskane między innymi z funduszy unijnych i z Urzędu Marszałkowskiego.
- Jest obecnie 81 właścicieli tych gruntów. Będą one podzielone na mniejsze działki i sprzedane. Uzyskane w ten sposób fundusze będzie można przeznaczyć na sfinansowanie własnych inwestycji, związanych z powstającą bazą żeglarską, np. na budowę pensjonatu, baru, czy przeznaczyć odcinek należącego do niego nabrzeża na cumowisko - wyjaśnia Lis.
Jeszcze w tym roku ma być wykonana ewidencja geodezyjna i wykup od melioracji istniejących kanałów, co spowoduje, że gmina Kosakowo będzie ich właścicielem. Gmina w ramach projektu poszerzy do sześciu metrów wszystkie tory wodne oraz przejmie od każdego właściciela pas o szerokości sześciu metrów od brzegu z uznaniem służebności tego terenu. Powstaną tam trasy spacerowe i ścieżki rowerowe do wspólnego użytkowania dla żeglarzy i turystów.
Co ważne dla mieszkańców Trójmiasta, trzymanie w tej marinie własnej jednostki wiązałoby się nie tylko ze stosunkowo niedługą wyprawą do niej, ale też z zakładanymi mniejszymi niż w Trójmieście kosztami zimowania, za które w Gdyni należy zapłacić ok. 6 tys. zł rocznie.
Opinie (186) 8 zablokowanych
-
2017-03-01 14:22
hmmm (3)
marina na terenie Natura 2000 ???
ciekawe....- 11 0
-
2017-03-01 15:59
a jeszcze tam drzew nie wycięli i krzewów?
- 4 0
-
2017-03-01 21:05
Ekomarina (1)
poza naturą 2000 najłatwiej wejść na naszą stronę na Fscebooku Ekomarina i w załącznikach fotografie obejrzeć gdzie ma być Pozdrawiam
- 0 4
-
2017-03-02 23:53
Jakim cudem "poza naturą 2000"?
Spójrz ciołku na mapę obszarów natura 2000 i przestań kłamać!
- 2 0
-
2017-03-01 14:23
kryzys polska w ruinie a nie ma gdzie yachtów cumować
- 2 2
-
2017-03-01 15:00
Kanały
Zróbcie lepiej kanały jak na filmie
- 1 0
-
2017-03-01 15:49
z tego co wiem to tam jest rezerwat
czyli cd dewastacji środowiska. Czy naprawde tylko kasa sie liczy?
- 8 0
-
2017-03-01 15:51
mam pomysł wytnijmy wszystko w pień
po co nam zieleń:lasy, parki, rezerwaty itd. Czy każdy skrawek trzeba zabudować?
Przykro patrzec w jakim to wszytsko kierunku idzie- 7 0
-
2017-03-01 16:16
dojazd (1)
A ja zamiast mariny to chcę autobus do pucka przez łąki,to nie wiele kosztuje a mieszkańcy mieliby. dojazd do gminy.Może warto pomyśleć o mieszkańcach.W porównaniu do kosztów budowy mariny to grosze a jakie udogodnienie.
- 8 0
-
2017-03-01 21:09
Ekomarina
W Giethornie działa transport autobusowy do miejscowości sąsiednich bez jakichkolwiek dotacji gminnych Dlaczego Bo to firmy oprzewozowe walczą o prawo obsługi tych połączęń jako najbardziej dochodowych Ich odwiedza 1 milion turystów rocznie a unas jak 100 000 będzie to to wszystko i musimy jako gmina dopłacać kilka milionów do połączęń nawet z Gdynią
- 0 3
-
2017-03-01 16:26
Rewa jest spoko :)
- 2 2
-
2017-03-01 17:25
szczur i jego grupa ma w d... marine w miescie
wola zamykac ulice robic biegi i wybudowali kolejke na kamienna gore -banda
- 5 0
-
2017-03-01 17:28
zamiast mariny w gdyni szczur zrobil lotnisko
buhahaha chyba bedzie latal ze swoimi urzedasami jak pis sie dobierze za te koszty
- 3 1
-
2017-03-01 18:31
Dlaczego morze się cofnęło? (2)
Podczepiam się do tematu mariny z tym pytaniem, ale nurtuje mnie, co się dzieje z poziomem morza? Ostatnio, gdzieś od miesiąca, po ostatnim topnieniu lodu, brzeg morza w Sopocie cofnął się o kilkanaście metrów. W ostatnią niedzielę małe molo naprzeciw zatoki Sztuki było nadal na suchym.
Ciekawa jestem, czy to widać także w innych miejscowościach, czy tylko w Sopocie?- 1 0
-
2017-03-01 21:12
Ekomarina (1)
Też to widziałem To efekt budowy marin na morzu a nie jak u nas w głębi lądu Jak się buduje marinę i tym samym zakłuca bieg prądów wodnych to mamy efekt usypywania piasku Niedługo będzie molo na piasku
- 2 4
-
2017-03-03 09:19
To jest MORZE!
W głąb lądu to - jak sam powiedziałeś - ma ponoć prowadzić na czterysta metrów długi kanał. Taki kanał będzie cały czas mocno zapiaszczany, a po pierwszym silniejszym wietrze wody w nim będzie ledwo po kostki....
Jeszcze bardziej podatna na zapiaszczanie będzie droga wodna na dnie zatoki, bez której nie będzie można dopłynąć do tego kanału - i to nawet z zanurzeniem poniżej 1 metra (co jest na morzu śmieszne).
Wszystko to byłoby trzeba co rusz pogłębiać i oznaczać na nowo. A i tak spora część Januszów mazurskiego żeglowania zaliczała by każdą okoliczną mieliznę...- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.