- 1 Co z falistym deptakiem na molo w Brzeźnie? (41 opinii)
- 2 Chodził z nożem i groził przechodniom (88 opinii)
- 3 Skrajne oceny buspasa na Grunwaldzkiej (123 opinie)
- 4 Delfiny w Bałtyku. Bawiły się przy jachcie (39 opinii)
- 5 Z narkotykami chował się w sklepie (26 opinii)
- 6 Koniec remontu. Ulica gładka jak stół (75 opinii)
Kontrola złomowca: pokrywy od studzienek i liczne nieprawidłowości
Liczne nieprawidłowości wykazała kontrola jednego z punktów skupu złomu na Oruni. Zaczęło się od zgłoszenia o zalegających tam wrakach samochodów, a skończyło na innych ciekawych znaleziskach, wśród których były m.in. pokrywy do studzienek kanalizacyjnych i sterty gruzu. Sprawa jest rozwojowa.
Strażnicy, którzy udali się na miejsce, zastali tam cztery zdekompletowane auta. Udało im się także ustalić, że jedno z nich należy do właściciela złomowca. Na tym jednak sprawa się nie zakończyła.
Wypadki, po których auto może się nadawać już tylko na złom
Niedługo potem strażnicy wspólnie z inspektorami Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska oraz policjantami przeprowadzili tam kontrolę. Jej wyniki nie wypadły najlepiej.
- Podczas wizji lokalnej funkcjonariusze sprawdzali m.in. legalność skupowanych przedmiotów, w tym zalegających tam wraków. W trakcie kontroli ujawniono liczne naruszenia przepisów związanych z recyklingiem i prowadzeniem działalności gospodarczej - informuje Andrzej Hinz ze Straży Miejskiej w Gdańsku.
Pokrywy od studzienek kanalizacyjnych na złomowcu
Kontrola wykazała m.in., że:
- na nieutwardzonej drodze były ślady ropopochodne,
- na terenie skupu znajdowało się bardzo dużo części samochodowych, zużyty sprzęt AGD oraz kilkanaście żeliwnych pokryw i kratek od studzienek wodno-kanalizacyjnych,
- na przylegającym do obiektu terenie zalegały duże ilości gruzu, jednak tylko część z nich była składowana w workach, a spora ilość zalegała na ziemi wokół nich.
- W związku z wykryciem wielu nieprawidłowości inspektorzy WIOŚ sporządzili z kontroli protokół, a sprawa będzie dalej prowadzona przez Inspektorat - wskazuje Hinz.
Trwa dalsza kontrola
WIOŚ prowadzi działania, których efektem będzie prawdopodobnie kara finansowa dla właściciela złomowca. Decyzja w tej sprawie jednak jeszcze nie zapadła.
- Po otrzymaniu zgłoszenia dotyczącego działalności tego podmiotu inspektorzy WIOŚ w Gdańsku wszczęli czynności z art. 10 b ustawy o inspekcji ochrony środowiska [dot. on podejrzenia popełnienia przestępstwa przeciwko środowisku - dop. red.]. Pierwsze oględziny przeprowadzono we współpracy z przedstawicielami Straży Miejskiej. Aktualnie prowadzone są dalsze czynności kontrolne
przestrzegania przez wskazany podmiot przepisów i decyzji z zakresu ochrony środowiska - informuje Karolina Bogdewicz, pomorski wojewódzki inspektor ochrony środowiska.
Miejsca
Opinie (56) 4 zablokowane
-
3 godz.
Czyli już wiadomo, że po tej wielkiej kontroli reszta złomowców ma na 2-3 lata spokój. Następnie padnie kolejny rozkaz i znowu jakiś tam złomowiec skontrolują i pogrożą palcem niuniu.
- 3 2
-
3 godz.
Regionalizm?
Złomowiec - czy to regionalizm? Myślałem, że to jakaś nazwa własna, nazwa firmy, nigdy nie słyszałem, żeby ktoś tak nazywał złomowisko.
- 0 3
-
2 godz.
Złomowce powinny informować ZDiZ
W sprawie kratek odpływowych - może nie były kradzione, ale może pasują do dziur odpływowych.
- 1 0
-
1 godz.
Czyli to był punkt paserstwa kradzionego złomu?
Jakby straż miejska nie wiedziała, przy tej wartości to przestępstwo nawet jeśli jest czynione nieświadomie.
- 1 0
-
1 godz.
Zlomowiec
Może tam też znajdują się nasze katalizatory warto jeszcze sprawdzić warsztaty samochodowe na równej i smętnej tam też dużo zlomu
- 0 0
-
42 min
Niewykluczone , że studzienki są kradzione...głupszego określenia jeszcze nie czytałem. Wiadomo , że kradzione !
- 0 0
-
3 min
no kto by się spodziewał
nieprawidłowości? jestem w szoku
- 0 0
-
2 min
A ile katalizatorów ?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.