- 1 50 lat pracuje w jednym zakładzie (93 opinie)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (172 opinie)
- 3 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (177 opinii)
- 4 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (130 opinii)
- 5 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (195 opinii)
- 6 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (77 opinii)
Kontrolerzy Renomy pobici w autobusie
Czterech młodych mężczyzn pobiło kontrolerów Renomy, którzy chcieli wypisać mandat za brak biletu jednemu z nich. Wszystko działo się w poniedziałek, w środku dnia. Nikt ze świadków nie zareagował, nikt nie zadzwonił na policję.
Według ustaleń policji, chwilę później do autobusu, który stał akurat w korku, dosłownie wbiło się - wypychając drzwi - trzech młodych mężczyzn. "Odbili" swojego kolegę i uciekli, a raczej spokojnym krokiem udali się na pobliską pętlę autobusową, gdzie postanowili poczekać na autobus i jadących nim kontrolerów.
Gdy pracownicy Renomy wysiadali z pojazdu, młodzi mężczyźni rzucili się na nich i dotkliwie ich pobili. Świadkowie nie reagowali. Nikt z pasażerów nie powiadomił też o sprawie policji. Na szczęście zarówno kontrolerzy, jak i kierowca autobusu zadzwonili pod 112. Funkcjonariusze przyjechali na sygnale i przerwali bójkę, która mogła skończyć się tragicznie.
We wtorek na komisariat zgłosili się, z wynikami obdukcji, pobici kontrolerzy. - Sprawą natychmiast zajęli się kryminalni. Bardzo szybko ustalili tożsamość napastników i we wtorek wieczorem zatrzymali całą czwórkę. Sprawcy to mieszkańcy Gdańska w wieku od 19 do 24 lat. W przeszłości byli już notowani - mówi st. sierż. Aleksanda Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Jak dowiedzieliśmy się, podczas przesłuchania mężczyźni przyznali się do pobicia kontrolerów, twierdząc zarazem, że zaatakowali ich, "bo chcieli wypisać mandat koledze", a poza tym... "nie lubią kanarów". Grozi im do pięciu lat więzienia.
W związku z kolejnym atakiem na kontrolerów, Renoma będzie prosić policję o wzmożone patrole w miejscach, w których jest najbardziej niebezpiecznie. Zobacz szczegóły w oświadczeniu Renomy.
Opinie (738) ponad 100 zablokowanych
-
2011-06-15 14:58
heh , nie powinna tak byc, że nikt nie zareagowal, ale.... to pupki
- 4 1
-
2011-06-15 15:01
mnie jakoś się nigdy nie przytrafiły pyskówki i chamskie zachowanie se strony kontrolerów...mam rozumieć, że szkoda było 1,70zł na bilet.
- 6 3
-
2011-06-15 15:02
Kanarów mi nie żal (1)
sami są zaczepni i obrażają ludzi, oraz blokują wyjścia.
- 15 8
-
2011-06-15 15:42
jak nie masz biletu to blokują
złodzieju
- 3 5
-
2011-06-15 15:03
I BARDZO FAJNIE ZE KTOŚ OKLEPAŁ KOZACZKÓW Z RENOMY!!! WIELKIE KOZAKI KRYMINALIŚCI!!! PRAWA JEST TAKA ZE KANARKI Z RENOMY SAMI SZUKAJĄ ZACZEPKI I PROWOKUJĄ DO TAKICH ZACHOWAŃ.. ZAMIAST PISAĆ TEN MANDAT TO PODBURZAJĄ ATMOSFERĘ BO KOZAKUJĄ JAK WE TRZECH CHODZĄ I JAK ONI KOGOŚ POBIJA TO ZARAZ JEST PODMIANKA I SPRAWY NIMA A JAK ONI DOSTALI W DYMKĘ TO JEST AFERA.. RAZ KIEDYŚ NIECH ONI POCZUJĄ RADOŚĆ Z BÓLU OBOLAŁEJ BUZKI ;) .. TYLE ZE TERAZ BEDZIE ŚWIĘTA WOJNA I BĘDĄ SIE KARKI WYŻYWAŁY NA LUDZIACH..
- 11 7
-
2011-06-15 15:06
robota w "Renomie" to pasja !...
leci gościu do ruszającego tramwaju ,pojazd odjeżdża ,drzwi się zatrzaskują zakleszczając go w końcu wypada -dostaje się pod koła traci nogę . Krzyk ,hamulec bezpieczeństwa ,wyciągają gościa spod kól wkładają do srodka -on leżąc na podłodze odchyla klape pmrynarki pokazuje identyfikato i more drze ;- Bilety do kontroli !!!...
- 5 2
-
2011-06-15 15:06
AKURAT IM SIE NALEZY:)
- 9 2
-
2011-06-15 15:08
kontrolerzy często bywają agresywni
mój kolega w nocnej skmce był szarpany przez kanarów, wywlekli go do "swojego przedziału" i tam nim szarpali , kolega nie był agresywny ani nie wyzywał,doszło między nimi do potyczki słownej. Przy wysiadaniu okazało się, że był jeszcze jeden chłopak którego pobili ....
- 14 4
-
2011-06-15 15:14
Ryzyko Zawodowe.
Niech więcej mandatów wypisują Służbą Mundurowym to pomoc na pewno jeszcze szybciej otrzymają.
- 2 2
-
2011-06-15 15:17
Za dawnych dobrych czasów jadę z 2kumplami SKM z Przymorza... (3)
Mieliśmy po jakieś 15lat, bilety oczywiście kupione jednak jeden z kumpli miał o 1pln za mało ja za dużo ale w sumie wszystko się zgadzało...Wsiedliśmy do kolejki jedziemy na Politechnice wsiadają kanary, to my na siebie patrzymy i mówimy robimy jaja i udajemy, że uciekamy;) wszyscy ok...Parę nerwowych ruchów i wystawień głowy tak aby kanar zauważył jak już ruszył w naszą stronę to mu dawaj do przodu a ten za nami:)) dorwał nas na Stoczni i mówi bileciki do kontroli a my wyciągamy:) żebyście zobaczyli jego minę hahaha burak myslał, że zarobi:) ale przyczepił się do kumpla co miał tańszy bilet jednak pokazałem swój, że mam droższy i się zgadza bo w kasie inaczej nie mieli:P Poszedł oparł się o drzwi my wychodzimy a ten pod nosem sam do siebie "Może jeszcze kogos dzisiaj szczapie" hahaha do dziś pamiętam te słowa...Pozdrawiam kumpli co wtedy jechali ze mną Grześka i Kazika z Opolskiej:)
- 12 5
-
2011-06-15 21:10
(1)
to Kazik z biletami jezdził ?? heheh
- 3 1
-
2011-06-15 22:29
Ja robię podobnie tylko zamiast się ścigać szukam biletu 2przystanki, a jak już są nabuzowani aby wypisać mandacik nagle go znajduję. Mam niezłą bękę jak widzę pianę na pyskach kanarów, że mandacik im prysł jak bańka mydlana.
- 1 2
-
2011-06-15 21:19
lol
ale ty k..... głupi jesteś człowieku... może jeszcze spuść się na klawiaturę bo tak się podnieciłeś tą sytuacją. LOL
- 4 2
-
2011-06-15 15:20
ładna akcja policji
ale czym skończy sie złapanie chuliganów pouczeniem, notowaniem no czym ! za takie zachowanie powinni byc odizolowani od społeczeństwa na kilka lat
- 1 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.