Fakty i opinie
  • Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Wiadomości
Dodaj raport
Fakty i Opinie Kryminalne
Facebook E-mail Messenger WhatsApp Kopiuj link Więcej

Kontrolerzy Renomy pobici w autobusie

piw
15 czerwca 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Opinie (738)
Najnowszy artykuł na ten temat Atak na dwóch kontrolerów biletów w tramwaju
W autobusach często dochodzi do ostrych wymian zdań między kontrolerami a pasażerami. Akty przemocy są jednak rzadkością. W autobusach często dochodzi do ostrych wymian zdań między kontrolerami a pasażerami. Akty przemocy są jednak rzadkością.

W autobusach często dochodzi do ostrych wymian zdań między kontrolerami a pasażerami. Akty przemocy są jednak rzadkością.

fot. Maciej Kosycarz/KFP

Czterech młodych mężczyzn pobiło kontrolerów Renomy, którzy chcieli wypisać mandat za brak biletu jednemu z nich. Wszystko działo się w poniedziałek, w środku dnia. Nikt ze świadków nie zareagował, nikt nie zadzwonił na policję.



Kto ponosi odpowiedzialność za konflikty w pojazdach komunikacji miejskiej?

Zbliżała się godz. 13. Autobus jechał w kierunku pętli w Oliwie. Bilety sprawdzało w nim trzech kontrolerów. Kiedy poprosili o okazanie biletu młodego mężczyznę, ten rzucił w ich stronę kilka wyzwisk, po czym chwycił za telefon i "wezwał na pomoc" swoich kolegów.

Według ustaleń policji, chwilę później do autobusu, który stał akurat w korku, dosłownie wbiło się - wypychając drzwi - trzech młodych mężczyzn. "Odbili" swojego kolegę i uciekli, a raczej spokojnym krokiem udali się na pobliską pętlę autobusową, gdzie postanowili poczekać na autobus i jadących nim kontrolerów.

Gdy pracownicy Renomy wysiadali z pojazdu, młodzi mężczyźni rzucili się na nich i dotkliwie ich pobili. Świadkowie nie reagowali. Nikt z  pasażerów nie powiadomił też o sprawie policji. Na szczęście zarówno kontrolerzy, jak i kierowca autobusu zadzwonili pod 112. Funkcjonariusze przyjechali na sygnale i przerwali bójkę, która mogła skończyć się tragicznie.

We wtorek na komisariat zgłosili się, z wynikami obdukcji, pobici kontrolerzy. - Sprawą natychmiast zajęli się kryminalni. Bardzo szybko ustalili tożsamość napastników i we wtorek wieczorem zatrzymali całą czwórkę. Sprawcy to mieszkańcy Gdańska w wieku od 19 do 24 lat. W przeszłości byli już notowani - mówi st. sierż. Aleksanda Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Jak dowiedzieliśmy się, podczas przesłuchania mężczyźni przyznali się do pobicia kontrolerów, twierdząc zarazem, że zaatakowali ich, "bo chcieli wypisać mandat koledze", a poza tym... "nie lubią kanarów". Grozi im do pięciu lat więzienia.

W związku z kolejnym atakiem na kontrolerów, Renoma będzie prosić policję o wzmożone patrole w miejscach, w których jest najbardziej niebezpiecznie. Zobacz szczegóły w oświadczeniu Renomy.
piw

Zobacz także

Renoma w Gdańsku (47)

Opinie (738) ponad 100 zablokowanych

  • 2011-06-15 14:15

    reakcja osób postronnych doskonale odzwierciedla stosunek większości pasażerów do renomy (1)

    Gdyby pracownicy renomy byli nieco milsi, może mogliby oczekiwać pomocy od świadków. Sami sobie jednak na ten los zasłużyli.

    13 lat

    • 27 9

    • 2011-06-15 14:31

      Ludzie z taką mentalnościa nie ruszyliby sie nawet jak by zakonnice bili

      Marv

      13 lat

      • 2 4

  • 2011-06-15 14:19

    dooobrzeeee

    taka praca powinni byc na to przygotowani. zgrywaja gangsterow a nie mogli sobie poradzic. i od razu na policje o jo joj.

    ciekawski

    13 lat

    • 7 3

  • 2011-06-15 14:20

    I nikt nie zawiadomił policji

    To znaczy, że ludzie wymierzyli też "sprawiedliwość" tym wredym kanarom. Widac, ze Polacy uważają iż powinni jeździć na gapę a kontrola to nie element porządku tylko wymuszen porządku na biednych obywatelach Gdańska. Tylko, że ci sami którzy pobili kanarów kiedyś pobiją być może nas

    obserwer

    13 lat

    • 15 8

  • 2011-06-15 14:22

    i dobrze renomie

    tak jak traktuja pasazerow tak ich potraktowali

    kkkkk

    13 lat

    • 14 5

  • 2011-06-15 14:22

    renoma :( (2)

    i dobrze tym menelom z renomy w dzień dziecka spisywali małego chłopaka , kanarem to trzeba się urodzić ,nienawidzę ludzi tam pracujących czują się jak by cały transport naziemny należał do nich ! A bilety niech kasują ci których na to stać ,a w takich warunkach jak skm ,lub niektóre autobusy to powinni pasażerom płacić że skorzystali z tego środka transportu

    k

    13 lat

    • 17 13

    • 2011-06-15 14:39

      mam nadzieję, że w dzień dziecka rozdawali w sklepach co popadnie (1)

      w końcu co za różnica kupić bilet czy czekoladę - wszystko powinno być za darmo

      JJ

      13 lat

      • 7 3

      • 2011-06-15 16:15

        no no

        zapisz się do zomo baranie

        k

        13 lat

        • 1 4

  • 2011-06-15 14:26

    super

    i bardzo dobrze, należało im się, zn kontrolerom ))
    tez ich nie trawie ..

    funtastycznie

    13 lat

    • 7 7

  • 2011-06-15 14:32

    10 lat pudła (1)

    dla takich bandziorów ! może to ich ostudzi!

    klaudia

    13 lat

    • 7 14

    • 2011-06-16 02:10

      Renomy nic nie ruszy w gdańsku

      13 lat

      • 2 0

  • 2011-06-15 14:36

    świat przyjedzie na euro

    i zobaczy kulture i bezradnośc ! w przeszłosci bandziory byli notowani zamiast ukarani i to sa skutki takiego zachowania !

    bea

    13 lat

    • 3 0

  • 2011-06-15 14:38

    w dzikim kraju zboczeńcy biorą przykład z władzy i robi własne sądy

    dziki kraj prawo dla NAS (PO) i MAS (obywatela)

    zobrxzydzony PO&PiS

    13 lat

    • 2 1

  • 2011-06-15 14:39

    autobusy

    142 nie jeździ do Oliwy,każdy wie jak wygląda autobus,więc po co takie zdjęcie?

    13 lat

    • 8 1

8
9
10
11
12

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najnowsze

więcej wiadomości (47)

Najczęściej komentowane

Zakaz kąpieli rozszerzony o kolejne plaże. Plama oleju w Jelitkowie

Zakaz kąpieli rozszerzony o kolejne plaże

Lechia Gdańsk za promocję miasta otrzyma 10 mln zł. Wiceprezydent zaprasza kibiców

10 mln zł od Gdańska dla Lechii

więcej

Najczęściej czytane