• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kontrowersje wokół fundacji Maciuś z Gdyni

Katarzyna Kołodziejska
19 marca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Śledztwo w sprawie fundacji 'Maciuś'
Siedziba fundacji Maciuś znajduje się w drewnianym domu na Kamiennej Górze w Gdyni. Siedziba fundacji Maciuś znajduje się w drewnianym domu na Kamiennej Górze w Gdyni.

Okazuje się, że działalność gdyńskiej fundacji Maciuś od lat budziła wątpliwości, choć pewnie gdyby nie opublikowanie raportu bardzo krytycznie oceniającego opiekę nad dziećmi w Polsce, mało kto o tym by usłyszał.



O Polskiej Fundacji Pomocy Dzieciom "Maciuś" z Gdyni zrobiło się głośno pod koniec lutego, kiedy ta opublikowała raport o liczbie niedożywionych dzieci w Polsce. Jego wyniki wywołały burzliwą dyskusję w całym kraju. Z badań przeprowadzonych na zlecenie fundacji wynikało, że problem ten dotyczy ponad 12 proc. dzieci na Pomorzu i 800 tys. w całym kraju. Wyniki raportu skrytykowali eksperci w całym kraju, między innymi Janina Ochojska z Polskiej Akcji Humanitarnej, według której dane fundacji zostały znacznie zawyżone.

Czy zamieszanie z fundacją Maciuś sprawia, że mniej ufasz takim organizacjom?

Działalność Fundacji prześwietlił już wojewoda pomorski. - Z bilansu opublikowanego na jej stronie wynika, że w 2011 roku zebrała ona ponad 4,5 miliona złotych, z czego na działalność charytatywną przekazała ponad pół miliona złotych. Tymczasem na usługi obce wydała prawie 3 miliony - mówił podczas specjalnej konferencji prasowej Ryszard Stachurski. Wojewoda zapowiedział też kontrolę w gdyńskiej fundacji.

Bulwersujące dane opublikował także dziennik "Rzeczpospolita", według którego większość pozyskiwanych środków fundacja "Maciuś" przekazuje prywatnej spółce SAZ Dialog Europe AG z siedzibą w Szwajcarii. Według dziennika w 2009 roku do szwajcarskiej spółki przekazano 5,1 mln złotych, a w 2010 - 3,8 mln złotych. W tym czasie na dożywianie dzieci fundacja przeznaczyła - odpowiednio - 218 tys. i 343 tys. złotych.

Wszystkie te oskarżenia odpiera prezes zarządu Fundacji. Grzegorz Janiak podkreśla, że ma na celu przede wszystkim pomoc potrzebującym dzieciom. W kolejnym oświadczeniu przesłanym do naszej redakcji Janiak przyznaje, że fundacja prowadzi współpracę z firmą ze Szwajcarii, "ponieważ gwarantowała ona pozyskanie środków finansowych na taka skalę, jaka jest konieczna przy dożywianiu dzieci w całej Polsce. Wydatki m.in. na kupno bazy adresowej, która jest własnością Fundacji traktujemy jak inwestycję" - argumentuje Janiak.

Podwykonawca z siedzibą w Szwajcarii odpowiedzialny jest m.in. za wysyłanie zdjęć i telefony do potencjalnych darczyńców.

- Kampanii związanej z wysyłaniem listów i utrzymaniem kontaktu telefonicznego z darczyńcami fundacja nie prowadzi sama z uwagi na brak możliwości logistycznej przeprowadzenia tego typu kampanii samodzielnie. W biurze fundacji znajdują się obecnie dwie drukarki. Gdybyśmy chcieli samodzielnie wydrukować 720 tys. listów musielibyśmy dysponować nie tylko ogromną ilością sprzętu, ale ponieść również koszty tonerów i pracy ludzi - tłumaczy prezes fundacji 'Maciuś'.

Dodaje, że fundacja tylko w 2011 r. wydała na telefony ponad 1,8 mln zł, a połowę tej kwoty na... znaczki pocztowe.

O specyficznym sposobie pozyskiwania środków przez Fundację potencjalni darczyńcy alarmowali już w 2008 roku. Zwracali uwagę między innymi na wyjątkowo nachalny sposób działania fundacji. Jej pracownicy mieli dopytywać czy, i jaką kwotę wpłacono na konto 'Maciusia'.

Teraz działalności Polskiej Fundacji Pomocy Dzieciom "Maciuś" przyjrzy się prokuratura. Jak poinformowała rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk: - Przeprowadzone zostaną czynności sprawdzające. Ich wyniki zdecydują o wszczęciu śledztwa.

Miejsca

Opinie (224) 9 zablokowanych

  • (1)

    raz im dasz to się nie odczepią już im ani złotówki nie dam lepiej dać to na fundacje naprawdę chorych dzieci, których nie brakuje np, wśród znajomych, sąsiadów czy kolegów i koleżanek z pracy

    • 8 0

    • Ci, to chociaż docenią poprzez ukłon w naszą stronę . Widać w ich oczach tą radość i dużo nie muszą mówić.

      • 2 0

  • unicef

    • 1 0

  • sprawdzić ZUS i US

    to są dopiero mistrzowie kosztów operacyjnych i usług zewnętrznych !!!

    • 16 0

  • Ani grosza na złodzieji i rąb..ych prezesów ! (2)

    • 12 1

    • słownik:: złodziei, złodziejów (1)

      • 2 0

      • Komorowski - nadzieji

        • 2 0

  • Czy to syn Kazimierza ?

    Cwaniaka z "S"? Speca od zamiany ziemi?

    • 9 0

  • Czy komuś nasuwa się słowo złodzieje ???

    Mi tak, po co wysyłają , dzwonią za to mogliby wykarmić nie jedno dziecko w polsce !!!!

    • 9 0

  • jak zwykle fundacja!!

    to co 1 ósmą przeznaczali na pomoc a reszta przelewem na subkonto??ja nie wplacam na zadne fundacje wlasnie dlatego.Banda cwaniakow ktorym pomoc zwisa natomiast zamiast urabiac sie po łokcie mozna wykorzystac naiwniakow!!

    • 10 0

  • Watykan zgarnął kasę Matce Teresie (1)

    dlatego nie było forsy na biednych,głodnych i chorych na których cały świat dawał ogromne pieniądze. Każda zakonnica jest podwładną księdza ,który żyje jak panisko ,a ona jest tylko jego służącą. Na Matkę Teresę żle dzisiaj się mówi , warto o tym w necie poczytać. A co ona miała zrobić gdy to nie ona decydowała o tak ogromnych pieniądzach tylko Watykan. Oni se wzieli a na nią się pluje.

    • 1 12

    • Co ty pleciesz kobieto

      dlaczego w ostatnich miesiącach życia korzystała z opieki paliatywnej w USA a nie w swoich szpitalach w Indiach, gdzie było zabronione podawanie środków przeciwbólowych - ból wg niej uświęcał,nie pomagała finansowo biedakom mająć fortunę, gdzie one są/

      • 0 0

  • Gdańska fundacja (Droga) musi byc sprawdzona

    popieram osobę ,która o tym napisała wcześniej;

    • 7 0

  • Tak ,pora już na sprawdzenie fundacji (Droga)

    oby ktoś o tym pomyślał nareszcie.

    • 8 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane