• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kontrowersyjna akcja prokuratury i CBŚ. Próby przekupienia pracowników ARiMR nie było?

piw
3 czerwca 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 

Tygodnik "Wprost" opisał kulisy kontrowersyjnego zatrzymania biznesmenów z Pomorza, którzy mieli próbować skorumpować dyrektora gdyńskiego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Czy cała sytuacja to profesjonalna akcja służb, czy też ocierająca się o politykę rozgrywka, w którą zamieszani są zarówno funkcjonariusze służb, jak i politycy z pierwszych stron gazet?



Szczegółowo kulisy sprawy opisują dziennikarze śledczy tygodnika "Wprost". Szczegółowo kulisy sprawy opisują dziennikarze śledczy tygodnika "Wprost".

Czy uważasz, że polski wymiar sprawiedliwości jest sterowany politycznie i szczególnie dba o interesy rządzących?

Na początku maja pisaliśmy o wspólnym śledztwie Centralnego Biura Antykorupcyjnego i Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku. Zatrzymano wówczas sześć osób, które rzekomo próbowały wręczyć 6 mln zł łapówki w zamian za "odblokowanie" wstrzymanej wcześniej wypłaty wielomilionowej subwencji pochodzącej z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Gdyni.

Według prokuratury firma A.-N. uzyskała od ARiMR nienależące się jej dotacje w wysokości co najmniej 128 mln zł. Po odkryciu nieprawidłowości w dokumentacji, pomorski oddział agencji wstrzymał spółce A.-N. dalszą wypłatę środków w wysokości 76,5 mln zł.

Po tej decyzji dyrektora gdyńskiego oddziału, podejrzani próbowali wpłynąć na niego, by wznowił wypłatę pieniędzy. Jednocześnie ubiegali się o dalsze subwencje z Agencji na łączną kwotę 320 mln zł, w tym wypadku, jako przedstawiciele spółki N.-F.

Okazuje się jednak, że cała sprawa posiada drugie dno, które opisali dziennikarze tygodnika "Wprost". Sugerują oni - bez rozstrzygania, czy racja stoi po stronie biznesmenów, czy też po stronie służb - że sprawa jest elementem wojny w "trójmiejskim układzie", w którą zaangażowani są zarówno politycy, jak i przedstawiciele służb.

Biznesmeni to duża firma, zajmująca się przetwórstwem rolnym, jeden z liderów rynku na Pomorzu. W środowisku znani są jako "Rolnicy". Według dziennikarzy "Wprost" w 2012 roku ktoś pisze anonimowy donos do CBA, w którym opisuje jej właścicieli jako zwykłych przestępców powiązanych z mafią paliwową.

Wówczas też zaczynają się kontrole w firmie, co kończy się zablokowaniem wypłaty transzy z unijnej dotacji oraz złożonym przez bank żądaniem natychmiastowej zapłaty zaciągniętego przez "Rolników" kredytu.

Wówczas to firma - której przedstawiciele mają przekonywać dziennikarzy, iż chodzi o rozgrywkę polityczną i o celowe zniszczenie biznesu, aby stworzyć lukę dla podobnej działalności prowadzonej przez osoby związane z wysoko postawionymi politykami PSL i PO - przechodzi do kontrataku.

"Rolnicy" zatrudniają m.in. byłego policjanta CBŚ (on jest jednym z informatorów tygodnika), swoim pełnomocnikiem ustanawiają Janusza Kaczmarka, byłego prokuratora krajowego i szefa MSWiA, próbują współpracować także z Adamem Rapackim, byłym zastępcą komendanta głównego policji.

Pierwszy z tych współpracowników firmy składa w prokuraturze doniesienie na szefów trójmiejskich oddziałów CBŚ i CBA. Mowa jest w nim o "zmontowanej akcji" przeciwko firmie... i sprawa się komplikuje. Z jednej strony prokuratura dysponuje opinią mogącą w znaczny sposób podważać wiarygodność składającego zawiadomienie, z drugiej, kilka tygodni później następuje istny "nalot dywanowy" na trójmiejskie CBŚ, a stanowisko traci zarówno szef jednostki, jak i jego zastępca.

Na samym początku 2014 roku ze stanowiska wylatuje też szef trójmiejskiej ABW, również kojarzony z tymi samymi politykami (m.in. z Kazimierzem Plocke), których "Rolnicy" uważają za "zleceniodawców" ataku na ich firmę.

W tekście dziennikarzy "Wprost" mowa jest także o związkach ze sprawą takich osób, jak Ryszard Krauze, Konrad Kornatowski czy nawet Waldemar Pawlak. Związki te jednak nie są zbyt dobrze udokumentowane, jeżeli w ogóle istnieją.

"Wprost" - powołując się na anonimowe źródła w policji, prokuraturze i innych służbach - sugeruje, że ostatni rozdział całej historii, czyli zatrzymanie osób próbujących rzekomo wręczyć łapówkę za odblokowanie unijnej dotacji, również może budzić wątpliwości.

Tak uważa przynajmniej cytowany przez tygodnik "doświadczony policjant". Inne zdanie ma informator z prokuratury. Jego zdaniem cała sprawa jest dobrze udokumentowana, a pośrednik, który próbował wręczyć łapówkę, powoływał się m.in. na wpływy Marka Biernackiego, Pawła Grasia i Pawła Wojtunika z CBA. Problem w tym... że miał przy sobie 90 tys. zł, a nie 6 mln zł, którymi chwaliły się na początku maja służby.

Więcej o kulisach sprawy przeczytać można w tygodniku "Wprost"
piw

Opinie (94)

  • i co tłuszczo?? Już nie chcesz tych przedsiębiorców wieszać i ścinać???

    Pod poprzednim artykułem aż kipiało od wyrokowania, już stos układaliście, już szafot stawialiście i co?! Biedronkowa tłuszcza za zeta :/

    • 8 9

  • Wszystko to kawał łajna. (1)

    Życie jest tak krótkie, że nie warto byc sz.... Jak czytam to, to mysle,ze sa ludzie, którzy dla kasy zrobia wszystko. A na koniec i tak umieraja na raka, albo na zawał.

    • 28 0

    • no i tak było i będzie

      ave

      • 2 1

  • Źli są ci po których stronie stoi Majami - policjant, który przeszedł na cemną strone mocy

    • 7 0

  • korupcja jest na każdym kroku

    jak załatwiasz sprawę na mniejszym szczeblu idzie dżony walkier, jak na wyższym to 100 tyś nie nowość to żadna. lekarze, ochroniarze, administratorzy, ciecie parkingowi, inspektorzy, kierownicy mam wymieniać dalej kogo w życiu przekupiłem..... przepraszam nie mam casu. Jak kogoś nie stać to będzie czekał na rentgen 3 dni, albo w 40 osobowej kolejce, Dziękuje

    • 6 2

  • Trojmiasto.pl schodzi na psy? Wprost jako źródło artykułu? (2)

    WPROST??? HELOOOO?!!!!

    • 13 7

    • (1)

      Zapewne wyznawcu kurdupla chciałbyś żeby to była gadzinówka wSieci albo Gazeta Polska.

      • 4 2

      • albo pudelek

        • 1 0

  • ten fragment jest najlepszy...mówi dokładnie o wiarygotności tego WPROSTOWEGO tworu (1)

    "..."Wprost" - powołując się na ANONIMOWE źródła w policji, prokuraturze i innych służbach - SUGERUJE, że ostatni rozdział całej historii, czyli zatrzymanie osób próbujących RZEKOMO wręczyć łapówkę za odblokowanie unijnej dotacji, również MOŻE budzić WĄTPLIWOŚCI..."

    no nie mogę :))))))

    • 9 2

    • Ty pewnikiem czytasz tylko `Uwazam łżę`...ja tego nie czytam bo jest dostepny papier toaletowy!

      • 0 5

  • PO gwarancja ...

    ściemingu i pozoringu i złodziejstwa

    • 17 7

  • Sam fakt przyznania jednej nałej firmie dotacji 128 mln zł to afera. (2)

    Jak firmie krzak można przyznać dotację takiej wysokości? To nie Fiat, VW lub Opel. A producent marchewki. Firma zajmowała się przejadaniem Unijnych dotacji.

    • 17 1

    • Afera to jest jak tehnik Maliniak ma ochrone za milion rocznie! (1)

      • 5 2

      • To już nie jest afera. To kpina co ten kurdupel wyprawia.

        • 6 1

  • taki mi się fragment przypomniał z filmu "Przypadkowy bohater" ...

    "Życie synu, to kupa g%wna, warstwa na warstwie, i tylko od ciebie zależy, którą warstwę sobie wybierzesz..."

    • 9 0

  • nam maluczkim pokazują tylko kawałek g... pływającego na wierzchu

    polityczno - biznesowego szamba.

    • 12 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane