• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kontrowersyjna wystawa w Bazylice Mariackiej

Katarzyna Moritz
15 czerwca 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Ekrany z płyty wiórowej rozstawiono w nawach bocznych Bazyliki Mariackiej. Ekrany z płyty wiórowej rozstawiono w nawach bocznych Bazyliki Mariackiej.

W Bazylice Mariackiej uwagę zwiedzających przykuwają już nie tylko zabytkowe wnętrza. Wybitne dzieła sztuki średniowiecznej zostały zdominowane przez sztalugi z płyt wiórowych, na których prezentowana jest współczesna sztuka religijna.



Do końca czerwca w Bazylice Mariackiej prezentowana będzie wystawa "Sacrum", prezentująca zbiory sztuki współczesnej w ramach projektu Droga Polska JP II 1999 - 2009. Ekspozycje zorganizowała fundacja "Dei Gratia", którą założyli budowniczowie Sanktuarium Matki Boskiej w Licheniu Starym. Odbywa się ona pod honorowym patronatem metropolity gdańskiego, arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia.

Wystawę, którą uroczyście otwarto 5 czerwca, trudno jest przegapić. Pilśniowe konstrukcje zdominowały obie nawy boczne tej największej ceglanej świątyni na świecie.

Jeszcze przed ich rozstawieniem, pomorski konserwator zabytków wydał opinię na temat wystawy.

- Mając na względzie znaczenie Bazyliki, pełniącej funkcję zarówno sakralną, jak i muzealną, uważam za niewłaściwe umieszczenie we wnętrzu tej świątyni wspomnianej wystawy, która powoduje dysonans artystyczny. Ponadto postawione wysokie ekrany stanowiące tło dla obrazów jeż teraz zasłaniają kaplice i wybitne dzieła sztuki średniowiecznej - napisała Jolanta Barton-Piórkowska, zastępca pomorskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków.

Co sądzisz o wystawie w Bazylice Mariackiej?

Opinia konserwatora, choć jednoznacznie negatywna, nie jest wiążąca dla organizatorów wystawy. Zdaniem proboszcza bazyliki, ks. infułata Stanisława Bogdanowicza, wystawa nie przeszkadza w zwiedzaniu świątyni.

- Bazylika jest olbrzymia, ta wystawa nawet nie rzuca się w oczy. Lubię malarstwo współczesne, trzeba popierać młodych artystów, jestem za - mówi ks. Bogdanowicz.

Trudno jednak zgodzić się z tym stwierdzeniem. Na wystawę składa się kilkadziesiąt obrazów, niektóre z nich "krzyczą" jaskrawymi kolorami. Tylko nieliczne z nich nawiązują do sztuki sakralnej. Na mało efektownych płytach znajdują się też makatki-patchworki.

O opinię na temat wystawy poprosiliśmy kilka osób z gdańskiego środowiska muzealników i konserwatorów sztuki. Nikt nie chciał wypowiedzieć się pod własnym nazwiskiem. Dlaczego? Usłyszeliśmy, że to dlatego, iż wystawa cieszy się osobistym poparciem Metropolity Gdańskiego.

- Gdyby nie patronat arcybiskupa, te bohomazy nigdy nie zawisłyby w Mariackim - krzywi się jeden z naszych rozmówców.

- Ponieważ wystawa ma charakter czasowy, i nad jej poziomem estetycznym nie ma co się rozwodzić, spuśćmy na nią zasłonę milczenia - kwituje Marcin Tymiński, rzecznik pomorskiego konserwatora zabytków.

Miejsca

Wydarzenia

  • Sacrum 5 - 30 czerwca 2009 (1 opinia)

Opinie (226) ponad 20 zablokowanych

  • to fakt (1)

    o dziełach trudno się wypowiadać na podstawie zdjęć, ale sama aranżacja i sposób prezentacji obrazów na ciężkich, topornych "meblościankach" może powalić niejednego widza, z odrobiną estetycznego smaku
    Jednym słowem kompromitacja.

    • 6 2

    • byłes, widziałes?

      • 1 1

  • wystarczy zajrzec do jakielkolwiek galerii w Gdańsku, by się przekonać ż obrazy są eksponowane w bardza eleganckiej formie

    • 1 2

  • wystawa

    metropolita chciał zasistniec. zaistniał jako BURAK....

    • 6 3

  • niestety galluxie, głupich nie sieja, sami sie rodzą (3)

    a wszędobylska indoktrynacja li i jedynie "własciwych" stacji i gazet jest obrzydliwa.
    Tutaj, akurat zabrakło nawet rzetelnego opisu, sam tytuł sugeruje, ze tematyka jest kontrowersyjna, co dla kazdego w miare rozsadnego człowieka wydaje sie normalna-koscioł-sztuka sakralna.
    Mozna sie spierac o szczegóły, ale może w dobie kryzysu trzeba ciac i ten budżetr,? czyz opakowanie takie ważne?
    taka afera, a mozan bu to inaczej :
    tytuł
    "Kościoł Mariacki-sztuka sakralna Anno Domini 2009"
    ale po co?
    nie chodzi o konkret, chodzi o mała obrzydliwie sklecona aferke, FUJ

    • 5 3

    • (2)

      daleki jestem od przypisywania pani moritz negatywnych cech
      ale
      po 11 latach okupowania tego POdrzędnego POrtaliku mogę, a nawet mam uzasadnione prawo orzec, że redaktorzy "ad kupa", to osoby POzbawione poglądów, przekonań, wiary, szacunku i zwyczajnej przyzwoitości
      na ich usprawiedliwienie dodam, że żadna praca nie hańbi, wszak "pecunia non olet"
      ale za komuny była taka grupa ludzi, która wolała palić w kotłowniach niż być wydawana w "trybunie ludu"

      • 4 2

      • jak zwykle paranoja galluxa (1)

        Pieprzenia i Smucenia

        "...za komuny była taka grupa ludzi, która wolała palić w kotłowniach niż być wydawana w "trybunie ludu"

        no to czysto psychiczny prezio pisuaru "jedni byli z AK a drudzy..."
        i tu prezio nie potrafił wymienić kto, bo chyba jego ubecki tatuś mu się przypomniał,
        ale gallux cytuje swojego guru

        szmira w Bazylice pod kierunkiem Flaszki - pięknie!
        co następnego wspaniały abepe wymyśli?
        może ikony na świńskiej skórze?
        i zrobi ze świątyni dom towarowy - byle kasa dla jego toruńskiego szefa!

        • 1 6

        • pankracy ty imbecylu!!!

          • 3 0

  • Dla was bazylika to muzeum a dla mnie kościół

    budynek użytkowy. Nawet rysunki przedszkolaków powinny tam być.

    • 7 1

  • (3)

    ludzie trzymajta mnie
    te płyty pilśniowe to jakaś meblościanka z lat 80-tych ze śmietnika.niedługo sztukę wyeksponują przyklejając do filarów

    • 4 3

    • to naklej se te "pilśnie" na czoło!!

      wszak za komuny stałaś za nią 20 dni w kolejce:-)
      aż tu nagle taka wrażliwa:-)

      • 1 1

    • byłas, widziałas? (1)

      TRZYMAMY cIĘ, cóz mozesz powiedziec nt wystaw w Kosciele Mariackim?
      a i o kosciałach w Afryce było, i obrazki dzieci, i wieele wiele innych,
      cóz jest wazne: treści , idee czy forma?
      Wiadomo, ze forma tez jest istotna, ALe jesli przeliczysz to na kase, i pomyslisz, że taka ekspozycje , własciwa, chociaz nie wiadomo, co to znaczy
      " marmury, drewno, może bambus..." masz pomysł?
      przemieni sie na dodatkowa kase, wydana TYLKO na forme, to zastanawiam sie o czym wy ludzie mówicie?
      Patrzycie na tresci, czy na forme?
      Płącicie za opakowanie czy za tresc?
      Za OPAKOWANIE, bo w rozumieniu tresci juz nie starcza.
      wystarczy OPAKOWANIE.
      i wszyscy beda szczęsliwi, ze jest ŚLICZNIE.
      ale o co w ogóle chodzi?
      i kogo to obchodzi?
      wazne , ze opakowani jest " w dizajnie "
      wszystko juz musi byc w dizajnie.
      "Fajnie, fajnie, o jak to fajnie , chłopak z dziewczyna kapia sie w wannie, fajnie, fajnie, wszystko w dizajnie, muza z głosników saczy sie zgrabnie".

      • 1 0

      • sam(a) w to nie wierzysz...co piszesz.

        Myslis, ze estetyczna ekspozycja kosztuje krocie? Nie, kosztuje tylko troche dobrego smaku...wystarzczy dykte obic jakims suknem albo zwyklym materialem. Dzieci w podstawowkach razem z pania wychowawczynia moglyby udzielic lekcji. Ale co tam...taki poziom ludzi co wladaja Bazylika...szkoda, ze to atrakcja turystyczna, bo gdyby to byl jakis wpsolczesny, brzydki kosciol to by nawet pasowalo

        • 0 1

  • a flaszka już pobłogosławił?

    • 2 2

  • Oby więcej takich wystaw. (4)

    Myślę, że nie ma sensu obelżywe traktowanie organizatorów wystawy, docinki na temat stołków konserwatorskich, a na domiar wszystkiego wplatanie w cały temat artystów, którzy nie mieli z nim nic wspólnego, a wbrew wszelkiej krytyce dopieli swoich racji.
    Bazylika być może nie jest najszczęśliwszym miejscem dla prezentacji nowoczesnych prac, a być może jest to tylko kwestja ekspozycji kolidującej z faktycznie pięknymi zabytkami znajdującymi się w tym miejscu. Ściany z plyt pilśniowych gnębią moje osobiste poczucie estetyki. Jednak decyzyzję Proboszcza uważam za pocieszającą i słuszną.
    W Gdańsku drodzy Państwo nie ma już prawie galerii, w których młodzi artyści, uczniowie i studenci, mogą wystawiać swoje prace. Co mają zrobić? Wieszać je na ulicach? Na pastwę ulicznych "miłośników sztuki"? Galerie prywatne są systematycznie zamykane i dobijane wysokimi czynszami. A co ze sztuką? Lepiej zastąpić ją lepami na turystów, tanią tandetą i upominkami.
    A jeżeli brak szanownym, wielce oburzonym internautom sztuki sakralnej, tak haniebnie przysłoniętej przez te bohomazy, które przecież lepiej wkomponować we wszem i wobec ogarniającą nas miejską sztukę muralną, zapraszam na te jakże długie trzy tygodnie trwania wystawy do Muzeum Narodowego, z jego stałą wystawą sztuki średniowiecznej, a także no kilku kościołów zapomnianych, a leżących tak przecież blisko- choćby św.Michała, czy też kościół Ojców Franciszkanów przy MN.

    p.s.
    Drodzy internauci. Fora internetowe od dawna są miejscem, które szerokim łukiem omijam. Jest to jednak temat, na który nie mogę się nie wypowiedzieć. Wstyd mi zamieszczać swój post w towarzystwie stałych pewnie bywalców, którzy na wszystko mają swoją odpowiedź, oczywiście negującą wszystko i wszystkich, którzy odważą się wystawić nos. "Durny klecha" ? "Prywatny folwark"? Proszę Was. Idźcie i powiedzcie to gościowi w twarz, zamiast zasłaniać się nikłą anonimowością internetu.

    • 5 2

    • końcówka tekstu to plagiat wypowiedzi red. naczelnego "Twojego Stylu" z ostatniego numeru

      • 0 0

    • nie żebym był męskim szowinistą ale...

      W swoim poście stosujesz mniej więcej taką damską, tzw. "bezpieczną" retorykę: zgadzam się ale nie do końca, być może tak być może nie, w zasadzie to przepraszam ale mam was w d...pie za co bardzo przepraszam.
      Droga Internautko!
      Forum internetowe rządzi się swoimi prawami. Jest nieokiełzane i wymaga sporej wiedzy z zakresu retoryki, aby nie dać się zakrzyczeć kretynom pt. "pierwszy!". Anonimowość nie ma nic wspólnego z brakiem odwagi cywilnej wśród uczestników dyskusji - anonimowość z użyciem "nick`ów" jest zwyczajem w sieci i nie widzę powodów dla których miałoby się to zmienić.
      A co do meritum Twojej wypowiedzi, to:
      Umieszczanie obskurnej płyty pilśniowej, jako tła dla sztuki może być ciekawym zabiegiem artystycznym ALE NIE W TYCH MURACH.

      • 0 0

    • Zgadzam się z tobą Iwona z jednym jednak zastrzeżeniem. według mnie właśnie sztuka taka jak ta powinna być dostępna wszędzie nawet dla "ulicznych miłośników sztuki" by pokazać im prawdziwą sztukę a nie tylko tandetne plakaty z supermarketu które mają swoje kopie na całym świecie.

      Ps. to też jest mój pierwszy raz na tego typu forum, ale czytając te posty zgadzam się z tobą. mentalności niektórych polaków nie zmienisz są po to żeby narzekać. w tym momencie czy to jest artykuł o sztuce czy o autostradzie zawsze będą jęczeć . pozdrawiam:)

      • 0 0

    • myslałam że Gdańsk stoi frontem do młodych artystów, tak twierdzi

      np. Pałac Opatów to miała byc galeria młodych.

      • 0 0

  • jaki pan taki kram

    nic nie warte bohomazy i takoż sama oprawa.

    gospodarz wystawy widać wyznaje wiarę w cuda i niech mu tam...
    w tym przypadku jednak cudu nie ma.

    jak też u jednych z moich znajomych - ludzi bardzo zamożnych lecz upośledzonych estetycznie: w pieknie zrobionym, ze smakiem zaaranżowanym przez doświadczoną osobę domu zachciało im się wymienić stół i krzesła.
    To było rok temu, mało, że nie pasuja stylem to do dziś na tapicerce krzeseł jest folia ochronna...

    cudu nie będzie - ot, słoma z butów.

    • 0 2

  • iwona (1)

    wprost to mu powiedział konserwator zabytków!!!

    i co? liczy sie ze zdaniem? nie.
    więc prywatny folwark.

    co do prac to tylko w takim prywatnym folwarku mogły być eksponowane - tandeta równa tej spod dojścia na Jasną Górę, której władze kościelne przyklaskują gdyż myto odpowiednie ściągają.

    co do braku miejsc wystawiania prac młodych artystów w trójmieście to chyba pani z bieszczad pochodzi - takie miejsca są!!!
    tylko te prace jakąś minimalną wartość estetyczną w sobie mieć muszą.

    • 1 3

    • Ależ nalezy czytać ze zrozumieniem!

      Cytat:

      "Opinia konserwatora, choć jednoznacznie negatywna, nie jest wiążąca dla organizatorów wystawy".

      Czy tak trudo przeczytać cały artukuł? Nie ma tej minuty?

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane