• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Korki na ul. Starogardzkiej. Wytrzymajmy jeszcze pół roku

Maciej Naskręt
22 listopada 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Skrzyżowanie ul. Starogardzkiej z Traktem św. Wojciecha. Skrzyżowanie ul. Starogardzkiej z Traktem św. Wojciecha.

Korki na ul. Starogardzkiej biją ostatnio rekordy. ZDiZ przyznaje, że nie jest w stanie udrożnić ulicy. Na poprawę trzeba poczekać do maja 2012 r., gdy zostanie otwarta Południowa Obwodnica Gdańska.



Zobacz jak prawdopodobnie zmienią się główne potoki ruchu w południowych dzielnicach Gdańska po otwarciu Południowej Obwodnicy Gdańska. Zobacz jak prawdopodobnie zmienią się główne potoki ruchu w południowych dzielnicach Gdańska po otwarciu Południowej Obwodnicy Gdańska.
Trudno jeździ się ul. Starogardzką zobacz na mapie Gdańska w godzinach szczytu. Korki do mostu stalowego nad Kanałem Raduni rano coraz częściej sięgają Borkowa. Wszystko przez ruch wahadłowy przez most nad Kanałem Raduni. W zatorze stracić można nawet 30 minut i sporo paliwa.

Kierowcy podsuwają drogowcom pomysły usprawnienia ruchu. - Na moście, gdzie obowiązuje ruch wahadłowy należy wydłużyć zielone światło rano, dla kierowców jadących do centrum. Natomiast po południu dłuższe zielone światło powinno być włączone dla kierowców zmierzających w kierunku górnego tarasu - tłumaczy pan Tomasz, czytelnik.

Co na to gdański Zarząd Dróg i Zieleni, który m.in. nadzoruje funkcjonowanie sygnalizacji? - Długość sygnału zielonego uzależniona jest od tak zwanej powierzchni akumulacji między mostem a Traktem świętego Wojciecha. Most jest jednopasmowy, gdyby zielone światło było za długie, to samochody, utknęłyby na moście i nie mogłyby tamtędy przejechać auta z przeciwnego kierunku - tłumaczy Katarzyna Kaczmarek, rzecznik prasowy ZDiZ.

Czy korki nasiliły się w ostatnim czasie?

- W tym miejscu są pętle indukcyjne, które w momencie, gdy na innych relacjach jest mniejszy ruch, wydłużają sygnał zielony - dodaje.

Inżynierowie ruchu z Gdańskiego ZDiZ planowali w przeszłości zmianę organizację ruchu na skrzyżowaniu ul. Starogardzkiej i Traktu św. Wojciecha. - Jednak z analiz wynikało jednak, iż nie ma możliwości zorganizowania ruchu w tym miejscu w inny sposób - tłumaczy rzecznik prasowy.

Co ciekawe na początku lat 90. miasto było w posiadaniu koncepcji zagospodarowania skrzyżowania w dzielnicy Lipce. Zakładała ona wykonanie dwujezdniowej ul. Starogardzkiej wraz z mostem nad Kanałem Raduni (miały powstać dwa sąsiednie bliźniacze mosty). Wtedy był to plan minimum. Natomiast plan maksimum - Trakt św. Wojciecha zobacz na mapie Gdańska miał zostać podniesiony do poziomu mostu tak, aby zjazdy ze Starogardzkiej nie były tak strome jak dotychczas. Nic nie zostało z tej koncepcji.

Kierowcom pozostaje jednak czekać do chwili otwarcia Południowej Obwodnicy Gdańska - do maja 2012 r. Wtedy z ul. Starogardzkiej znikną pojazdy kierowców jadących m.in. ze Straszyna. Wjadą oni najpierw na Obwodnicę Trójmiasta, a potem na nową dwujezdniową drogę, którą dojadą do Traktu św. Wojciecha.

Miejsca

Opinie (145) 1 zablokowana

  • Chciałbym żeby benzyna kosztowała 10 zł za litr ! (30)

    wtedy mniej bogaci ludzie przesiąda się na komunikację miejską lub rowery.

    • 81 195

    • (12)

      Rowery zimą gratuluje pomysłu :/
      Co do komunikacji miejskiej to gdyby funkcjonowała jak należy i byłoby więcej autobusów, tramwajów i SKMek sporo osób by się przesiadło

      • 42 13

      • Rower zimą daje radę ;) (1)

        • 29 5

        • już niedługo Panie kolego będzie za 10zł

          już niedługo Panie kolego będzie za 10zł

          • 7 1

      • w Danii (9)

        jeżdżą rowerami zimą i nie narzekają.

        • 15 4

        • (2)

          już widzę jak zapieprzam po śniegu rowerem z laptopem, pięcioma książkami i notatkami, drugim śniadaniem, obiadem i butelką wody tudzież termosem pod pachą. Genialne!

          • 18 10

          • A ja z narzędziami do klienta.... :-?

            • 16 4

          • Jak jesteś sirmięga to i z buta się wywalisz.

            • 1 1

        • touche'... ale w Danii też jak spadniesz z roweru to nikt nie podbiegnie by cię skopać zabrać rower i ew. okraść jak stracisz przytomność, w Danii także bezpiecznie przejedziesz rowerowymi ścieżkami przez jezdnię na zielonym świetle bez obawy że wjedzie w ciebie nap.. jak stodoła kierowca tira na czerwonym, wreszcie w Danii zostawisz rower pod sklepem i jak wrócisz z zakupów to on tam będzie stał dalej i ostatecznie w Danii duże biura posiadają obok toalet kabiny prysznicowe bo jechać 10-15 km rowerem by potem wonieć 8-10 godzin to wątpliwa przyjemność a akrobatyka mycia w zlewie to dobra dla cyrkowców

          • 15 3

        • Dania jest płaska i odśnieżona, jest bogata i ma szerokie ulice (4)

          więc nie pitol waść

          • 11 5

          • (3)

            Przede wszystkim tam na ulicach samochodów jest niedużo, a rower to nie obciach.

            • 4 5

            • WIĘKSZY OBCIACH TO JEST JEŹDZIĆ 10-15 LETNIM SAMOCHODEM (2)

              niż rowerem za 5-10tys

              • 6 4

              • Dlaczego (1)

                Stać mnie na nowy samochód ,ale ja wole starsze modele samochodów są bardziej niezawodne niż te nowe i to nie jest taki wielki obciach, a jak przejeżdżam obok zepsutej bmki audi albo merca zima to dziękuję ze mam tak niezawodna bryka jak toyota carina II .Zima pod blokiem może stać tydzień zasypana i tak odpali za pierwszym kopem bez problemu.

                • 8 4

              • kazdy benzniak z dobrym aku odpali od kopa panie klego :)

                • 1 0

    • to bilety też 2 x w górę (1)

      • 32 4

      • prawda. niektorzy mysla ze te dwie rzeczy sa zupelnie oddzielne....
        dobra, czesta, punktualna(ani przed ani po czasie) da wieksze efekty...ale wtedy by miasto nie zarabialo na platynych parkingach. Nie ma co mowic o przemysle motoryzacyjnym-ilu bezrobotnych

        • 9 5

    • włącznie z Tobą

      pupku.

      • 4 3

    • a ja jestem za tym żeby PB 15zł/litr, ON 25zł/litr, lpg 8zł/litr

      i będzie się żyło jak w raju

      • 11 15

    • to prąd po 100 zł, chleb 15 zł, oj, szkoda mi takich jak Ty

      • 29 5

    • ale genialny gosciu jestes (1)

      samochod to moje narzedzie pracy, bo jestem przedstawicielem handlowy

      • 2 11

      • taaaa

        a z buta nie możesz chodzić ?

        z domu do domu np :P

        • 4 4

    • Chciałbym żeby benzyna kosztowała 10 zł za litr ! (3)

      Wtedy chleb też będzie 100% droższy.Mleko i masło też. Koszty transportu zapłacisz w droższych produktach

      • 17 3

      • a bez chleba żyć nie możesz ? (2)

        po co pakować w siebie mąkę z węgolwodanami. Tak samo mleko - przecież to dla niemowląt! Żadne dorosłe ssaki nie piją mleka. Masło to tłuszcz pochodzenia zwierzęcego - tylko cholesterol od tego ci skoczy i pikawa stanie. Jedz lepiej chude mięso, warzywa, owoce i orzechy :)

        • 2 10

        • A chude mięso, warzywa, owoce i orzechy

          to nie sa przewożone transportem do sklepów podobnie jak chleb?

          • 8 1

        • idac twoim tokiem rozumowania to człowiek powinien zywić sie powietrzem aczkolwiek nie do konca bo i ono jest nizbyt czyste

          • 1 0

    • hej bogaty!!!

      kup sobie helikopter, nie będziesz marudził...

      • 7 4

    • Burak jestes niemyslacy

      gdy benzyna bedzie po 10zl to bedzie dopiero kryzys i POtezne bezrobocie i nie bedziesz i tobie POdobni mial pracy

      • 3 3

    • pomysl ass (1)

      bułki w do piekarni tez dowożą samochodem wyzsza cena paliwa to wyzsze koszta

      paliwo po 10 za litr = chleb za 5 bułka za 1 mleko za 6

      dalej chcesz wyższych cen paliwa?

      • 8 3

      • a jaki w tym problem?

        • 2 2

    • Chory człowieku a jak była by cena bułki w sklepie, przeciiez jak drozeje paliwo drozej wszystko w sklepach. Nie kazdy jest POsłem ktory kradnie ile sie da.

      • 2 3

    • Haha, to pojezdzij komunikacja miejska i policz ile za cene biletow przejechalabys kilometrow wlasnym autem bez smrodu wspolpasazerów

      • 0 0

  • autor jasnowidz (6)

    " Wtedy z ul. Starogardzkiej znikną pojazdy kierowców jadących m.in. ze Straszyna. Wjadą oni najpierw na Obwodnicę Trójmiasta, a potem na nową dwujezdniową drogę, którą dojadą do Traktu św. Wojciecha. "
    buhahah a na jakiej podstawie autor tak twierdzi i co mnie zmusi do jechania ze straszyna do wojciecha wlasnie w ten sposob

    • 38 32

    • no ja tak zrobię

      a nie jestem autorem ;-)

      • 10 3

    • ale widzi (1)

      jak nie bedziesz tak jechal to stój w korku ty pało nie wpisuj sie i nie miałcz

      • 15 5

      • pauo

        • 2 0

    • co mnie zmusi do jechania ze straszyna do wojciecha wlasnie w ten sposob

      zmusić nic nie zmusi. Ale skłonić może nowa, dwupasmowa droga paręset metrów dalej.

      • 10 2

    • buhahah a na jakiej podstawie autor tak twierdzi i co mnie zmusi do jechania ze straszyna do wojciecha wlasnie w ten sposob

      bo autor zaklada to czego ty nie potrafisz czyli ze kazdy bedzie jechal tak aby mu bylo najwygodniej

      idac twoim tokiem to po co w twoim bloku budowali drzwi?
      skad wiedizeli ze nie bedizesz wychodzil oknem?
      jasnowidz czy co?

      • 15 4

    • Ano to, ze nie będziesz stał w korku. Chyba, że l;ubisz....

      • 1 0

  • A Trakt św. Wojciecha zakorkuje się na amen (14)

    Jeszcze 10 lat temu korek był rzadkością, teraz niezależnie od pory dnia jedzie się 3 kilometry 20 minut

    • 67 4

    • ja jadę 10 minut (5)

      rowerem - bez korków :)

      • 17 7

      • (4)

        Fajnie :) Szczególnie kiedy wali śnieg świeży, stary leży po szyję (jesteśmy w Gdańsku, tu się nie odśnieża) a mrozu stopni dwadzieścia. Niech żyją hipisi-cykliści :) Oo, a może jeździsz tak sobie jak ci się zachce akurat? Informacja dla ciebie - niektórzy w tym kraju PRACUJĄ, i MUSZĄ stawić się w określonym miejscu o określonej godzinie. Ba, i to NIE ociekając błotem pośniegowym! Fanaberie, hm?

        • 17 6

        • "(jesteśmy w Gdańsku, tu się nie odśnieża)",spadłem z krzesła, takich głupot nie słyszałem dawno, w Zakopanym śmieją się z takiego myślenia

          • 7 9

        • no właśnie - rower ma 100% skuteczności i nie stoi w korku za pługiem

          • 1 1

        • słaby jesteś

          trzeba być twardym, nie mientkim

          • 1 0

        • Takich dni jest kilka w roku

          Wtedy siedzę w domu. Też jest co robić :)

          • 1 0

    • ... (1)

      autobus z maćków do centrum jedzie często ponad 40 i to w godzinach 9-11. zatem nie tylko most trzeba zmienić a i zakorkowany trakt- co za różnica w którym miejscu będzie się stało.

      • 9 2

      • A może lepiej trasę autobusu.

        • 0 1

    • Sądzę jednak, że ciężarówki dotychczas jadące Traktem po to, by skręcić na Warszawę, po otwarciu Obwodnicy Południowej jeździć Traktem będą w przeciwnym kierunku.

      • 2 1

    • (1)

      poprawa przepustowności jednego skrzyżowania czy ulicy ZAWSZE przenosi korek w inne miejsce :), zasada zawsze prawdziwa i stara jak świat

      • 2 1

      • Jak najbardziej prawdziwa z jednym ale.

        Ale każda nowa droga zmniejsza na jakiś czas korek ogólny w mieście. Problem w tym, że lepsze drogi i więcej darmowych miejsc parkingowych motywuje więcej mieszkańców do jeżdżenia autem. Czyli po jakimś czasie korki i tak wracają do punktu wyjścia. Ale w Polsce mamy tak duże zaszłości w budowie dróg, że ich rozbudowa i tak jest konieczna. Podsumowując po każdym otwarciu nacieszysz się przez jakiś czas mniejszymi korkami. Ale nasze społeczeństwo w dużej mierze jeździ na tak zwaną małpę czyli dopóki ktoś im nie pokaże i tak będzie jeździć starą drogą myśląc, że jest szybciej i lepiej. Więc ten czas spokojnej jazdy, dla rozsądnych kierowców się wydłuży. :)

        • 0 2

    • 10 lat temu korek był rzadkością? Chyba nie jeździłeś/aś tą ulicą wtedy ani wcześniej.

      • 1 1

    • tylko poszerzenie ulicy coś da

      teraz minimum to droga dwupasmowa a przyszłosć 3 pasy i tak sie powinno budowac - oczywiście w każdym kierunku

      • 0 1

    • 36 min

      Pewnego dnia od skrzyżowania z Niepołomicką do ronda w Straszynie (2,5 km) jechałam 36 min - w godz. 17.15 - 17.51 - tragedia !!!

      • 2 0

  • Korki nie znikną (6)

    nauczcie się ludzie w końcu, że korków ubywać nie będzie, nawet jak benzyna skoczy do 10zl/litr. chcecie szybko dostac sie do pracy - kupcie mieszkanie w centrum, a nie na wyp... bez oświetlonej dorgi dojazdowej

    • 59 31

    • (5)

      Teoria dość dyskusyjna ;) No, chyba że to mieszkanie w centrum to będę miał zaraz nad/obok pracy. Bo inaczej - cóż - po samym centrum jeździ się dużo gorzej jeszcze (niespodzianka - to możliwe!) niż po "wypizdowach bez oświetlonej drogi dojazdowej". Przykład? Bardzo proszę - kiedy pracowałem przy ul. Hallera (poniekąd dość centralnie położonej, prawda?) - ze swojego wypizdowa tłukłem się tam godzinę, jak były pomyślne wiatry. Obecnie dojeżdżam pod Tczew (odległość trzykrotnie wyższa) - dwukrotnie szybciej :)

      • 7 11

      • dobrze (1)

        ze nie pod Grudziadz. Jak mialby mi ktos doplacic to w zyciu bym sie tam nie przeprowadzil, nawet do Pruszcza(chyba ze spekulacyjnie :P).

        • 7 5

        • i bardzo dobrze jedno auto mniej do Pruszcza

          • 5 1

      • Dobrze mówisz, mając pracę na dolnym tarasie nie raz szybciej z Tczewa niż z górnego tarasu.

        • 1 1

      • a wpadłeś kolego (1)

        że mieszkając na dolnym tarasie poruszasz się komunikacją zbiorową/rowerem, a nie samochodem? ja z wrzeszca do oliwy jadę sobie 10 minut. owszem, samochó rano jest szybszy, ale popoludniu potrafię na 40-50 minut na Chłopskiej utknąć.
        a tak sobie zakupy zrobie, miesien piwny zrzuce, poogladam miasto i miny biedakow, co to na Grunwaldzkiej w spalinach sie dusza. samochod to przezytek!!

        • 4 3

        • A co robisz w tramwaju/autobusie?

          gapisz się bezmyślnie w okno na kierowców samochodów - poczytaj książki

          • 1 1

  • ZDiZ ma rację

    Po co dłuższe zielone światło dla zjeżdżających ze Starogardzkiej? Przecież w godzinach szczytu Trakt w stronę centrum także stoi (od Wojciecha) więc na pewno co chwilę jakiś gamoń by blokował most.

    • 37 2

  • To był most tymcazsowy-podobno (3)

    Podobno miał byc to most tymczasowy. Przypomne ze na starym ruch odbywał sie w dwóch kierunkach!! i nagle ktos zapomniał o zrobieniu prawidłowego mostu taki jak był?

    • 59 3

    • Właśnie artukuł o pupie maryni ani słowa kiedy będzie pożądny most

      • 2 0

    • Nie ktoś tylko budyń (1)

      • 1 1

      • Nie, to kisiel

        • 1 0

  • Przy takich cenach biletów komunikacji miejskiej korki zawsze będą:) (10)

    Mieszkając we Wrzeszczu w dowolny punkt gdańska dojadę taniej, szybciej, wygodniej samochodem i co najważniejsze punktualnie. Za cenę biletu bez problemu przejadę 15km.

    • 58 12

    • (8)

      rozumiem, ze w kosztach uwzgledniles korki, a takze oplaty zwiazane z ubezpieczeniami, przegladami, czesciami eksploatacyjnymi i spadajaca wartoscia auta - a nie tylko LPG. No i ze odnosisz sie do biletow miesiecznych (czyli max. 1.50zl za przejazd, uwzgledniajac skrajny przypadek, ze jezdzisz tylko 2x na dzien). "Punktualnie" tez chyba troche na wyrost, co najwyzej "mniej sie spoznisz". Co do szybkosci i wygody to sie zgodze

      • 7 3

      • (3)

        rozumiem, ze w kosztach uwzgledniles korki, a takze oplaty zwiazane z ubezpieczeniami, przegladami, czesciami eksploatacyjnymi i spadajaca wartoscia auta

        spadająca wartość auta to nie jest koszt
        a co do reszty opłat ze z jednego samochodu moze korzystac wiele osob
        wtedy te wielkie koszty robia sie calkiem malutkie

        ja tam jestem w stnaie placic nawet 3 razywiecej niz by mnie wynioslo koszty podrozowania zkm bo co miz zkm jak mam przeiwezc szafe?

        lubisz torbami pelnymi zakupow (a tak ze 20 kilo) biec na autobus?

        co to za oszczednosc jazda autobusem jak musisz stac 40 min na przystanku przy minus 20 bo autobus nie przyjechal?
        potem wydajesz na leki 200 zlotych

        juz nie wspomnę ze do niektórych dzielnic gdańska dojazd autobusem po 22 jest niemożliwy

        • 6 7

        • A co powiesz na połączenie korzyści z posiadania auta i jazdy ZKM

          Większość tych korzyści można zorganizować w sposób następujący. Dojazd autem do węzła, a potem ZKM. Korzyści to oszczędność pieniędzy, oraz wszystkie korzyści z posiadania auta. Noi można poczytać książki :). To tak do przemyślenia. Oczywiście aby to miało sens musisz mieć brak możliwości bezpłatnego postawienia auta pod pracą i bezpośredni dojazd jednym środkiem transportu z węzła do pracy. Ogólnie twoje kwestie to nie chęć do rezygnacji z dodatkowych korzyści z posiadania auta. A jego to koszty tych kwestii. Ale każde dobro ma koszt alternatywny, dopóki on będzie niższy od korzyści ty będziesz jeździł do pracy autem, a on będzie wykazywał, że robisz głupio. Zmusić do przesiadki ciebie mogą tylko gigantyczne korki co spowodują 2h jazdę do pracy, a z drugiej strony buspas, dzięki któremu autobusem dotarłbyś w 30 min.

          • 2 1

        • "spadająca wartość auta to nie jest koszt" - ukryty, ale jest. Dzisiaj kupisz auto za 80 tys, a za 5 lat sprzedasz za 30. To co sie stalo z tymi 50 kilo? Powinienes moc go sprzedac za tyle, za ile nabyles (ew. + inflacja)

          "z jednego samochodu moze korzystac wiele osob wtedy te wielkie koszty robia sie calkiem malutkie" - zgoda. Ale autor tego nie opisal, wiec nie uwzglednialem

          "lubisz torbami pelnymi zakupow (a tak ze 20 kilo) biec na autobus?" - nie lubie. Powtorze, ze auto niewatpliwie jest wygodniejsze, ale nie wciskajmy sobie samym kitu, ze jest tansze w utrzymaniu niz jazda transportem zbiorowym

          "potem wydajesz na leki 200 zlotych" - kwesita odpornosci i trybu zycia. Podrozujac 5 lat studiow komunikacja miejska (tak, wiele razy czekalem nawet godzine na B/210), ani razu (odpukac) choroba mnie nie kosztowala wiecej niz cena fervexu

          "juz nie wspomnę ze do niektórych dzielnic gdańska dojazd autobusem po 22 jest niemożliwy" - problem dojazdu to jest dla mnie (jako czlowieka malo kaprysnego) jedyny powod, dla ktorego bylem zmuszony kupic samochod - do pracy jechalbym 4x tyle co autem

          • 3 0

        • spadająca wartość auta = amortyzacja

          amortyzacja to koszt
          ...
          mało wiecie
          dużo piszecie

          • 2 0

      • (3)

        "rozumiem, ze w kosztach uwzgledniles korki, a takze oplaty zwiazane z ubezpieczeniami, przegladami, czesciami eksploatacyjnymi i spadajaca wartoscia auta - a nie tylko LPG. No i ze odnosisz sie do biletow miesiecznych (czyli max. 1.50zl za przejazd, uwzgledniajac skrajny przypadek, ze jezdzisz tylko 2x na dzien). "Punktualnie" tez chyba troche na wyrost, co najwyzej "mniej sie spoznisz". Co do szybkosci i wygody to sie zgodze"

        Samochód siak czy owak stał by w garażu co za tym idzie nie koniecznie trzeba to wliczać. Należało by uwzględnić eksploatacje samochodu - hamulce, olej rozrząd itp.
        Przy nowych instalacjach (w nowych samochodach) podczas stania w korku najczęściej działa tylko jeden cylinder więc spalanie nie będzie tak kosmiczne.
        Różnica w spalaniu LPG (w moim przypadku) pomiędzy jazdą na trasie a staniem w kosmicznych korkach wynosi ok. 3l.
        Ale od ceny przejazdu należało by odjąć to:
        *jadąc samochodem można się zatrzymać i zrobić zakupy w hipermarkecie a nie w osiedlowym sklepie - oszczędność,
        *jadąc do pracy/szkoły/na uczelnie można się porozumieć ze znajomymi i poruszać się razem samochodem - kolejna oszczędność (ale trzeba chcieć i mieć taką możliwość),
        *w wypadku "bądź za 5 min", masz szanse być za 5 min komunikacją niekoniecznie - ale to nie oszczędność ;),

        Pozdrawiam

        • 2 1

        • (2)

          "Samochód siak czy owak stał by w garażu" - to jakis przykaz odgorny, ze kazda rodzina ma miec samochod? : ) Ja, jakbym sie przerzucil z powrotem na tranposrt zbiorowy, sprzedalbym auto. Niedzielny kierowca i impotent to najgorsze rzeczy, jakie moga spotkac mezczyzne ; )

          "podczas stania w korku najczęściej działa tylko jeden cylinder" - mozliwe, ale najwiecej paliwa tracisz ruszajac, a na jednym cylindrze to bedziesz startowal jak na hulajnodze, wiec i tak wszystkie beda ciagnac wache/gaz

          "Ale od ceny przejazdu należało by odjąć to:
          *jadąc samochodem można się zatrzymać i zrobić zakupy w hipermarkecie" - i dodac cene zbednych zakupow, ktorych nie mialo sie zamiaru kupic, ale wpadlo sie na polke z nimi (w osiedlowych sklepikach asortyment jest ograniczony)

          "*jadąc do pracy/szkoły/na uczelnie można się porozumieć ze znajomymi i poruszać się razem samochodem" - to wyklucza poprzedni punkt. Chyba ze lubicie razem robic zakupy, w tych samych sklepach. I nawzajem na siebie czekac

          Cokolwiek nie uslysze, nie uwierze ze da sie - na kilkukilometrowym odcinku w miescie - zejsc z sumarycznym kosztem utrzymania auta ponizej zloty piecdziesiat

          • 2 0

          • A czemu poniżej 1,5 (1)

            Bilet kosztuje 3,4. Chyba, że jesteś studentem, ale wtedy całe to wasze rozważanie i przerzucanie się co lepsze idzie w łeb. Bo student nigdy nie zrozumie osoby z rodziną i na odwrót.

            • 1 2

            • ??? a nie wiesz że studenci też często mają żony i dzieci? to chyba nazywa się "rodziną", nieprawdaż? nie oceniaj innych po sobie.

              • 2 1

    • jakim autem?

      jakim autem i na jakie paliwo? Może mamy tu najnowsze rozwiązanie technologiczne - samochód na wode? Lub też jeszcze nowsze - samochód zasilany energią słoneczną lub też wehikuł czasu? Ps. też chciałbym za 3.50 przejechać 15 km - W KORKACH Z WRZESZCZA, bo tam są korki w każdym możliwym kierunku :).
      Pozdrawiam autora komentarza :)

      • 1 0

  • Panie Naskręt niech Pani nie próbuje wciskac kitu kierowcom

    Korki pozostaną ponieważ na obwodnicy cieżarowe samochody będą musiały płacic za ViaTola

    • 44 6

  • Prezydent miasta deklarował o Nowej Starogardzkiej (5)

    Było to w 1999 r. i widać ile warte są deklaracje urzędników

    • 41 5

    • (4)

      popierwsze to powini ja poszerzyc i oswietlic

      • 3 2

      • Po co skoro robią POG. (3)

        • 1 4

        • oj leszczu pog jest do tranzytu, tu chodzi o skomunikowanie wypizdowa rano z miastem (szkoły, praca) a wieczorem odwrotnie.Nikt (2)

          prawie nie ciśnie do pracy trasą która zasapi POZ i nią nie wraca, chyba ze mas zna myśli tiry, no ale one sa ciągle w pracy :)

          • 1 3

          • Tyle, że POG w dużym stopniu pokryje się z kierunkiem jazdy starogardzkiej (1)

            Do tego POG będzie miało bezkolizyjny zjazd na trakt. Więc chyba ty czegoś nie rozumiesz. Chcesz do centrum to proponuje np obwodnice, a potem WZ, lub też wcześniej przez kowale, nową łódzką, albo też przez zjazd na szadółkach. Pamiętaj, że jak jedziesz starogardzką to i tak wpadasz w zakorkowany trakt. Jedziesz dalej na północ to proponuje WZ i łostowicką do kartuskiej i tam wybierz już dogodną drogę do dotarcia. Ciężko pomyśleć. A za 3 lata otworzą tunel dzięki któremu polecisz POG potem Tunel i jesteś już na Marynkarki i dalej kupa dobrych dróg. Powiedz mi jeszcze po co ta przebudowa dla kilku osób tam mieszkających.

            • 0 2

            • Masz rację, ale Trakt to storpeduje.

              • 0 2

  • Nowy minister Sałwomir Nowak będzie dbał o pomorskie drogi ! (6)

    M.in. wyremontowana zostanie DK nr 91 czyli Trakt św. Wojciecha.

    • 36 7

    • dowcip sie ciebie widze trzyma

      hehe

      • 11 3

    • oni sie pomylili

      nowak miał zostać ministrem sportu

      • 2 1

    • tran' sportu (1)

      dołożyli mu dodatkową tekę tran' u no i ma tran i sport. Tylko czy on to wszystko ogarnie??

      • 3 1

      • ja nie o'garniam

        • 1 1

    • Trakt jest w gestii miasta, a nie ministra.

      • 1 1

    • Drogi ekspresowe !

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane