- 1 Biegli zbadali list Grzegorza B. (135 opinii)
- 2 Osiedle zamiast KFC w Sopocie (231 opinii)
- 3 Wypadek w Gdyni. Potrącono trzy osoby (329 opinii)
- 4 Paragon grozy za kurs taksówką (462 opinie)
- 5 3 tys. miejsc pochówku za 18,5 mln zł (48 opinii)
- 6 W tej bibliotece wypożyczysz narzędzia (26 opinii)
Wzmożone zakupy, ale sklepy nie pustoszeją
Od kilkunastu dni część mediów informuje o znikających ze sklepów produktach żywnościowych, które mieszkańcy mają rzekomo wykupywać z obawy przed utrudnieniami w dostawach spowodowanymi koronawirusem. Nasze obserwacje absolutnie nie potwierdzają tych obaw.
Odwiedziliśmy z kamerą jeden z losowo wybranych marketów w samym centrum Gdańska, aby sprawdzić, czy rzeczywiście Polacy na potęgę wykupują produkty żywnościowe. Nasze obserwacje absolutnie nie potwierdzają tych obaw.
W odwiedzonym przez nas sklepie nie brakowało towarów. Można zaobserwować nieznacznie większe zainteresowanie klientów produktami z długim terminem ważności, jakimi są chociażby: makarony, ryże, kasze czy konserwy. Nie ma jednak mowy o pustych półkach. Zajrzeliśmy także do strefy drogeryjnej, w której faktycznie brakowało płynów antybakteryjnych do rąk.
Rozmawialiśmy z kilkoma osobami, które akurat robiły zakupy.
Tylko jedna z nich potwierdziła, że zaczęła gromadzić żywność w związku z pojawieniem się koronawirusa. Pozostałe osoby, z którymi rozmawialiśmy, raczej nie obawiają się wirusa i w żaden szczególny sposób nie przygotowują się do informacji o większej liczbie zarażonych.
- Nie obawiam się koronawirusa, nie robię zapasów. Nie ma sensu sztucznie siać paniki - powiedział jeden z klientów sklepu.
- Nie planuję robić większych zakupów, choć słyszałem, że w niektórych sklepach są spore braki takich produktów, jak mąka czy cukier. Być może tak jest, w tym sklepie tego nie zaobserwowałem - dodaje inny z klientów.
Dr Tadeusz Jędrzejczyk o profilaktyce przeciwwirusowej
Koronawirus w Trójmieście - wszystkie informacje
- z podejrzeniem koronawirusa nigdy nie powinniśmy zgłaszać się do lekarza rodzinnego ani na szpitalne oddziały ratunkowe
- każda osoba, która w ciągu ostatnich 14 dni przebywała w krajach aktywnej transmisji zakażeń SARS-CoV-2 (w Chinach, Korei Południowej, Północnych Włoszech, Iranie, Japonii, Tajlandii, Wietnamie, Singapurze, Tajwanie), powinna telefonicznie skontaktować się z właściwą ze względu na miejsce zamieszkania/obecnego pobytu Powiatową Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną
- do szpitali zakaźnych powinni zgłaszać się wyłącznie pacjenci, którzy w ciągu ostatnich 14 dni byli na obszarach, w których rozprzestrzenia się wirus (informacje na bieżąco zamieszcza na swojej stronie internetowej Główny Inspektorat Sanitarny) i u których jednocześnie występują: wysoka gorączka, kaszel, duszność i problemy z oddychaniem
- w przypadku wątpliwości zadzwonić na całodobową infolinię NFZ - 800 190 590
Opinie (285) 4 zablokowane
-
2020-03-05 20:18
zapraszam do sklepow wielkopowierzchniowych i sieciowych (4)
znikły makaron, kasza, ryż i parę innych produktów. Ale to w sumie dobrze, bo wnioskować można, ze ludzie nastawiają się raczej na posiedzenie w domu, a nie "latanie po mieście". I chyba o to chodzi - więc po co krzyczeć, że ludzie wpadają w panikę?
Siedzenie w domu w sezonie grypowym i zagrożeniu koronawirusem to zdecydowanie dobry pomysł.- 43 7
-
2020-03-05 21:10
Otóż to. A mamy kumulację, zwykła grypa plus nadchodzący nowy wirus. Jak nigdy nie miałem zapasów, tak teraz mam. Wystarczą i na kwarantannę, jeśli tak się wydarzy :) Przy czym śmieszą mnie komentarze "a co, makaron i ryż będziesz żreć?". Nie, zapasy mam różnorodne i będę jadł zdrowo jak nigdy! Produktów o bardzo długim terminie przydatności jest cała masa.
- 12 4
-
2020-03-05 21:56
Hmn (1)
Boją się chyba podwyżek żywności z tego powodu tak jak jest z maseczkami i żelami.
- 7 0
-
2020-03-06 03:08
Chyba makaronu.
- 1 1
-
2020-03-06 06:44
Taaa, do soboty będą w domu siedzieć
A w sobotę znowu tabuny emerytów zapchają autobusy w drodze na Zielony Rynek bo im pietruszkę wykupią.
- 7 1
-
2020-03-05 20:20
Oj kupują kupuja (1)
W mojej miejscowości głównie kupuje w Lidlu gdyż zawsze były miejsca na parkingu i w środku mało osób. Od miesiąca o każdej godzinie parking pełny a ludzie z pełnymi koszami wody i innych rzeczy gdzie w tym sklepie raczej kupowali tylko mniejsze ilości.
- 13 7
-
2020-03-05 21:44
bzdura! bylem dzis 2 x w lidlu 2 cetrum gdanska.
wszystko dostepne. zadnej paniki. normalny sklep. normalni ludzie. normalny dzien.
czy komus zalezy aby nieprawde pisac? kto chce paniki? moze nastepny artykul z opiniami psychologa i psychiatry ?- 6 3
-
2020-03-05 20:23
Hmm
Olej ginie w w kosmicznych ilościach.
Trzbeba brać na zapas bo staniał niemiłosiernie:)- 28 4
-
2020-03-05 20:25
Dajcie mi makaronu a nie będę wychodził z domu.
- 15 2
-
2020-03-05 20:25
w biedrach znikły tanie makarony, ryż, olej, mąka i to jest fakt. Kto się śmieje i czeka, ten przegrał zycie.
- 16 36
-
2020-03-05 20:26
Opinia wyróżniona
(2)
Bez histerii! Sklepy pracują normalnie, wszystko jest. W Trójmieście nie ma żadnej paniki. Tutaj mieszkają rozsądni ludzie!
- 33 11
-
2020-03-06 00:25
Dyskutowałbym, tragedii nie ma, ale w sobote wieczor carrefour na morenie swiecil pustkami (1)
jesli chodzi o towary z dlugim terminem przydatnosci typu makarony, ryz, kasze. Dla przykladu sypkiego ryzu nie bylo zadnego, a ten w woreczkach resztki. Kaszy gryczanej nie bylo w zadnej postaci. Peczak byly doslownie resztki. Lepiej bylo z makaronami, ale tez bylo tak z 50 proc. normalnego stanu. Poszly tez niesamowicie konserwy miesne, z dostepem rybnych bylo lepiej (mniej jemy ryb czy bylo ich wiecej na sklepie?). Robilem tez zakupy poniedzialek/wtorek w innych sklepach i towar sie pojawil, pytanie na jak dlugo.
- 2 3
-
2020-03-06 11:01
Bez histerii! Powiedział ten co ma cały tapczan mąki i kredens cukru. Ja kupuję sól. Babcia opowiadała, że za okupacji jak wędrowali przez Syberię do skazańców w Tomsku, to za woreczek soli mogło się najeść i przenocować kilka rodzin.
- 5 0
-
2020-03-05 20:26
Wirus wirusem ale ....
Każdy powinien mieć w domu zapas jedzenia na miesiąc. I tak się to zje. Albo się przyda albo się nie przepłaci w przypadku paniki. W najgorszym przypadku zje się to i wyjdzie na 0
- 32 10
-
2020-03-05 20:29
Ale drodzy (2)
państwo ! pieczywo zdrożało o 25 % ale ojej potaniał :)
- 17 5
-
2020-03-05 20:33
Lokomotywy też potania ly - pinokio ostatnio ogłosił. A w Gdyni dziś się spalił zapas ziarna (Putin działa).
- 6 0
-
2020-03-06 00:07
Co to jest OJEJ
- 3 1
-
2020-03-05 20:34
Wirus
Co ma być to będzie, tego się nie da przewidzieć. Jak ja się zarazę to będę miał spokój że wreszcie zdechnę
- 15 7
-
2020-03-05 20:34
Kupujcie, kupujcie.
Potem wszystko w śmietniku wyląduje.
- 25 9
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.