- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (452 opinie)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (40 opinii)
- 3 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (163 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (279 opinii)
- 5 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (191 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (63 opinie)
Wzmożone zakupy, ale sklepy nie pustoszeją
Od kilkunastu dni część mediów informuje o znikających ze sklepów produktach żywnościowych, które mieszkańcy mają rzekomo wykupywać z obawy przed utrudnieniami w dostawach spowodowanymi koronawirusem. Nasze obserwacje absolutnie nie potwierdzają tych obaw.
Odwiedziliśmy z kamerą jeden z losowo wybranych marketów w samym centrum Gdańska, aby sprawdzić, czy rzeczywiście Polacy na potęgę wykupują produkty żywnościowe. Nasze obserwacje absolutnie nie potwierdzają tych obaw.
W odwiedzonym przez nas sklepie nie brakowało towarów. Można zaobserwować nieznacznie większe zainteresowanie klientów produktami z długim terminem ważności, jakimi są chociażby: makarony, ryże, kasze czy konserwy. Nie ma jednak mowy o pustych półkach. Zajrzeliśmy także do strefy drogeryjnej, w której faktycznie brakowało płynów antybakteryjnych do rąk.
Rozmawialiśmy z kilkoma osobami, które akurat robiły zakupy.
Tylko jedna z nich potwierdziła, że zaczęła gromadzić żywność w związku z pojawieniem się koronawirusa. Pozostałe osoby, z którymi rozmawialiśmy, raczej nie obawiają się wirusa i w żaden szczególny sposób nie przygotowują się do informacji o większej liczbie zarażonych.
- Nie obawiam się koronawirusa, nie robię zapasów. Nie ma sensu sztucznie siać paniki - powiedział jeden z klientów sklepu.
- Nie planuję robić większych zakupów, choć słyszałem, że w niektórych sklepach są spore braki takich produktów, jak mąka czy cukier. Być może tak jest, w tym sklepie tego nie zaobserwowałem - dodaje inny z klientów.
Dr Tadeusz Jędrzejczyk o profilaktyce przeciwwirusowej
Koronawirus w Trójmieście - wszystkie informacje
- z podejrzeniem koronawirusa nigdy nie powinniśmy zgłaszać się do lekarza rodzinnego ani na szpitalne oddziały ratunkowe
- każda osoba, która w ciągu ostatnich 14 dni przebywała w krajach aktywnej transmisji zakażeń SARS-CoV-2 (w Chinach, Korei Południowej, Północnych Włoszech, Iranie, Japonii, Tajlandii, Wietnamie, Singapurze, Tajwanie), powinna telefonicznie skontaktować się z właściwą ze względu na miejsce zamieszkania/obecnego pobytu Powiatową Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną
- do szpitali zakaźnych powinni zgłaszać się wyłącznie pacjenci, którzy w ciągu ostatnich 14 dni byli na obszarach, w których rozprzestrzenia się wirus (informacje na bieżąco zamieszcza na swojej stronie internetowej Główny Inspektorat Sanitarny) i u których jednocześnie występują: wysoka gorączka, kaszel, duszność i problemy z oddychaniem
- w przypadku wątpliwości zadzwonić na całodobową infolinię NFZ - 800 190 590
Opinie (285) 4 zablokowane
-
2020-03-06 00:06
z kaszą nie wiem, ale makaron w paru sieciach ostatnio był w promocyjnych cenach, co jednak (1)
zakłamuje motywację kupowania większej ilości - ja mam taki zwyczaj, że gdy jest promocja to kupuję (bo i tak zużyję, a to się nie psuje)
- 12 0
-
2020-03-06 08:13
ludzie - makaron czy kasza są zdrowe, nikt na mięso si nie rzucił, wiec o co ten wrzask?
- 6 0
-
2020-03-06 00:17
Ktoś zarobi niezłe szekle.
- 4 2
-
2020-03-06 01:42
Braki podstawowych towarów w całym południu Gdańska ale jest super ... (2)
To nie jest obiektywny dziennikarski artykuł. Ktoś nieźle dał d... i sprawdził najbliższy sklep w przerwie w pracy ?
- 6 8
-
2020-03-06 03:11
Gdzie?
i czego ci brakuje? No chyba że piszesz o promocjach biedronki bo jak zwykle nie mogę znaleźć pepsi Maxa.
- 2 1
-
2020-03-06 11:03
Daj adres. Wyślę Ci paczkę żywnościową z Gdyni :)
- 1 0
-
2020-03-06 05:22
Glupot
Widziałem jak lądowali pełen kosz cukru myślę że chyba bimber będą pędzić bo przecież cukier to biła powolna śmierć
- 7 2
-
2020-03-06 06:38
Bzdurny artykul (1)
Mogę panu redaktorowi podesłać kilka zdjęć pustych półek z konserwami, makaronami itp. Zdjęcia robilem w różnych sklepach w Gdańsku, więc ludzie kupują. Proszę nie pisać bzdur.
- 7 9
-
2020-03-06 07:21
Chodzisz po sklepach i robisz zdjęcia? Co za typ.
- 6 6
-
2020-03-06 07:21
zapraszam do galerii przymorze
Niech pseudoredaktorek zajrzy do leclerca w galerii przymorze. Brakuje tam koncentratu, przetworów w słoikach, makaronu i ryżu. Półki świecą pustkami.
- 9 3
-
2020-03-06 07:52
Morał
A z tego morał jest taki: umrzecie i niewiecie kiedy, pora się nad soba zastanowić, Biblia za darmo w inernecie a KK omijajcie szerokim łukiem bo głosza Wam fałszywą ewangelię.
- 4 2
-
2020-03-06 08:06
madison
Zdięcia zrobione w madisonie chwile po dostawie... Proponuję się przejechać po osiedlach i wejść do biedronek/lidli... Czego brakuje ? Kaszy jęczmiennej, ryżu, makaronów, zdarzają się problemy ze spirytusem, przetrzebione są konserwy mięsne i warzywne. Absolutnie nie ma żelu dezynfekcyjnego, są ubytki w zaopatrzeniu w środki czystości (cała polska zaczęła się myć :P) no i wykupiony cukier się też trafi.
- 6 3
-
2020-03-06 08:24
Tu nie chodzi o sianie paniki, ale o zwykłą mądrą przezorność
Trzeba mieć jakieś zapasy w domu na kilka dni, szczególnie jak są małe dzieci. I koniec.
- 15 2
-
2020-03-06 08:37
To czemu w obi nie ma masek przeciwpyłowych?
Niedawno był u mnie remont, więc teraz przydałoby się posprzątać. Przy wdychaniu tego niestety się zasmarkuję, to myślę, że w sumie mogę kupić maseczkę i tego nie wdychać. Tylko maseczek nie ma, i to nie ochronnych, tylko przeciwpyłowych, jakby to miało kogoś uratować (one nie chronią przed zarażeniem, tylko przed kurzem). No powaliło jak nic.
Rzeczy antybakteryjne też zazwyczaj nie działają na wirusa. Polecam higienę.- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.