• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Korytarz Gdański - za jaką cenę ?

W.W, Z.K
13 października 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 

Długo zastanawialiśmy się dlaczego Pan Prezydent upiera się przy tym, żeby Trasa Lęborska (TL) przebiegała przez Osowę. W końcu było pięć innych wariantów. Jaka była przyczyna "trzęsienia ziemi" w UM i Biurze Rozwoju Gdańska gdy okazało się, że Rada Miasta nie odrzuciła naszych protestów? Trasa Lęborska stanowi przysłowiowy czubek góry lodowej.



Chodzi najprawdopodobniej o Wielofunkcyjną Halę Widowiskowo-Sportową, ukochane dziecko Pawła Adamowicza oraz Jacka Karnowskiego. Najnowocześniejsza w Polsce, na 15 tys. widzów, ma zostać oddana do użytku wiosną 2007 roku.

Czy taka hala jest Gdańskowi potrzebna ? Jeden z radnych powiedział nam: "... Hala to taki barejowski Miś epoki późnego postkomunizmu. Wie Pan ile ludzi i firm się na tym dorobi ? Adamowicz odejdzie, ale megalityczny pomnik jego władzy pozostanie."

Zamiast tej hali można by zbudować 26 basenów, dwa razy tyle zwykłych hal sportowych, albo ze 200 boisk i pewnie tyle samo parków. Czy Olivia i Hala AWF pękają w szwach ? Czy ktoś się zastanowił ile będzie nas kosztować utrzymanie tego kolosa ? To pójdzie z naszych podatków... Skoro dotychczasowe obiekty nie są w pełni wykorzystywane, po co budować kolejny obiekt, który nie zarobi na swoje utrzymanie.

Jaki ma to związek z TL? Tej wielkości obiekt widowiskowo- sportowy wymaga dogodnego dojazdu. Hala bez drogi jest jak samolot bez lotniska. Odgrzebano więc koncepcję Trasy Zielonej (TZ), dwupasmowej autostrady biegnącej od granicy z Sopotem, brzegiem Żabianki, przecinającej Jelitkowo, Przymorze, Brzeźno, tereny postoczniowe aż do mostu wantowego. Most wantowy wreszcie się na coś przyda

Z punktu widzenia regionu TZ jest marginalna. Aglomeracja Trójmiejska z faktu swego kształtu, potrzebuje porządnej trasy średnicowej. Taka była właśnie idea drogi czerwonej, którą zarzucono.

Trasa Zielona stanowić będzie najkrótsze połączenie pomiędzy węzłem Wysoka i Olszynka. Fundusze na wykonanie Trasy Zielonej będą pochodzić w większości z Uni. Zapewne łatwo udało się je pozyskać gdyż lobby niemieckie jest wysoce zainteresowane w stworzeniu korytarza transportowego VIA HANZEATICA (tranzyt zachód-wschód). Za sfinansowanie realizacji Trasy Zielonej władze zgodziły się na przeprowadzenie korytarza tranzytowego w bezpośrednim sąsiedztwie terenów mieszkaniowych i rekreacyjnych.

Podłączenie Via Hanzeatica do węzła Wysoka spowoduje iż ciężki ruch samochodowy zostanie wprowadzony do miasta. Bezpowrotnej degradacji ulegną ekologiczne tereny pasa nadmorskiego, jedyne miejsce rekreacji dla setek tysięcy mieszkańców Gdańska.

Realizacja TZ jest bardzo zaawansowana. Gotowe i uchwalone są wszystkie szczegółowe plany zagospodarowania przestrzennego w pasie przebiegu tej trasy. Nota bene duże połacie Gdańska planów zagospodarowania nie posiadają. W budżetach lat 2004-2008 zarezerwowano gigantyczne środki na realizację tej inwestycji.

Z drugiej strony zamknięcie Wielkiej Ramy komunikacyjnej Gdańska ma stanowić obwodnica południowa łącząca węzeł w Straszynie z węzłem Olszynka. W chwili obecnej plany zagospodarowania zostały zawieszone. Nie przeznaczono żadnych środków w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym (WPI) To mocny dowód na to, że głównym korytarzem VIA HANZEATICA ma być Trasa Zielona!

W tej tak ważnej dla Gdańska sprawie nie przeprowadzono żadnych konsultacji społecznych. Prawdopodobnie mało który z mieszkańców zagrożonych dzielnic jestem świadom faktu, że lada moment nastąpi rozpoczęcie budowy. Osowa jest ostatnim brakującym ogniwem dla realizacji tej błędnej naszym zdaniem koncepcji. Dlatego tak zależy Panu Adamowiczowi na zamknięciu sprawy !
W.W, Z.K

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (161)

  • słusznie Hans,

    może pozamykać te wszystkie śmierdzące zakłady (rafineria, siarkopol i inne). Zostawić jedną kichę przez centrum trójmiasta i starczy. Broń Boże A1! A po co? Przyjadą jakieś stonki i będą nam deptać po chodnikach i pod naszymi domami.
    Osobiście PROTESTUJĘ przeciwko budowie obok mojego (dotąd spokojnego i zacisznego) osiedla blokowiska, gdzie już wkrótce wprowadzi się blokowiskowy motłoch i mi będą pod oknami łazić. Ja nie chcę i już!
    A teraz trochę serio: jeśli komuś nie odpowiada mieszkanie w mieście, zawsze ma możliwość wyprowadzić się tam, gdzie wsi spokojna, wsi wesoła. Właśnie oglądałam zdjęcia, jakie mój ślubny zrobił będąc ostatnio w Szwecji. Myślę, że wszystkim wiadomo, że tam ekologia stoi na duuużo wyższym poziomie niż u nas. Na jednym z nich przez środek ogromnego jeziora (4 co do wielkości) leci sobie piękna droga umożliwiająca przejazd samochodem na drugą stronę.
    Nie dajmy się zwariować nawiedzonym pseudo-ekologom, bo staniemy się wkrótce skansenem i pies z kulawą nogą do nas nie przyjedzie. A czy przejazdy z Zach. na Wschód to dla naszego regionu nie biznes przypadkiem? Jak ktoś liczy na to, że turysta będzie tu pedałował rowerem lub chodził na piechotę po naszym nadmorskim parku, to jest albo upośledzony umysłowo, albo CELOWO DZIAŁA NA SZKODĘ MIASTA.
    Zamiast wykorzystać możliwość, że ktoś chce zostawiać tu kasę przejeżdżając nawet transytem do dawnych braci, to nasi "mędrcy" użalają się nad parkiem krajobrazowym.
    Powiedzmy sobie szczerze: może starczy już tych protestów, podkopywania i jątrzenia.

    • 0 0

  • baja

    Mokradła Biebrzy, puszcza w Białowierzy , itd itp. , czy tam jeździ motloch. Znajomy z Meksyku i takich miliony, Polska i piekno zwiazane z nia to własnie to to, musisz miec swiadomość ,ze Flrydy , Akapulko, Rio nie przeskoczymy a probuja nam co innego wmówić oszołomy i politycy aby zrobić sobie naszym kosztem klake.

    • 0 0

  • "generalnie osowa i jej problemy mi wiszą"
    Bez komentarza
    Pan Gallux ma chorobliwa alergię na włądzę. Po prostu jego nie wybrali na radnego to każdy we władzach Sopotu tjest przynajmniej niekompetentny. Ponieważ Sopot razem z Gdańskiem ma realizować halę więc też jest wrogiem. Oczywiście zaraz posypie się stek debilnych obel na każdego kto śmie mieć inne zdanie w tej kwestii
    Wek
    To ty zacząłeś o nickach. Nie trzeba przytaczać jakiś niemieckojęzycznych definicji słowa wek. W potocznej mowie polskiej jest to słoik o pewnej konstrukcji do knoserwowania różnych produktów spożywczych.
    A co powiesz o ekologicznej turystyce rzeszy bezrobotnych gdańszczan po zamknięciu praktycznie całego przemysłu?
    Co się tyczy turystów przylatujących tutaj samolotami lub przypływający jachtami, żaglówkami lub kajakami to sobie oszczęć te dowcipów, bo jeszcze długo takie mżonki pozostaną w fazie pobożnych życzeń
    Powracając do meritum sprawy.

    • 0 0

  • Wek,

    nie wiem, czy jesteś świadomy, że turysta to niekoniecznie piechur z plecakiem. Kupa luda przyjeżdża samochodami i chce dojechać do lasu, do parku, mieć gdzie kupić, zjeść, przenocować, zatankować, zrobić kupkę i.t.d. Nie jestem zwolennikiem likwidowania Borów Tucholskich poprzez pokrycie terenu gęstą siecią dróg. Jednak bądźmy realistami, nie uciekniemy od tego, że żyjemy coraz szybciej i utrzymywanie ZACOFANEJ INFRASTRUKTURY oddala nas od świata cywilizacyjnego a nie przybliża.
    Chciałbyś mieszkać w chałupie pokrytej strzechą? To ponoć najbardziej ekologicznie....

    • 0 0

  • baja

    """Jak ktoś liczy na to, że turysta będzie tu pedałował rowerem lub chodził na piechotę po naszym nadmorskim parku""" - Tu się akurat mylisz, turystyka i wypoczynek nie polega na ciągłym jeżdżeniu autem, ale właśnie na spacerach i jeździe rowerami. Dlatego właśnie tak popularne jest wożenie rowerów na bagażnikach samochodowych.

    • 0 0

  • NN,

    ale mój Panie, by dostać się do tego parku np. z Niemiec, to chyba nie rowerem? Cio? Pomyślałeś o tym?

    • 0 0

  • to własny ty nie rozumiesz tych spraw. Włocławek jest miastem powiatowym, małym (bez podtekstów), ajednak tsm można spokojnie pójść na mecz Anwilu, który gra w lidze i gości kibiców różnych drużyn. Miasto jakoś "wytrzymało" te "bandyckie hordy" kiboli. Jak unas gra Trefl w lidze, to lepiej nie pokazywać w jakich warunkach odbywa się mecz. A podobno sport jest też dla kibiców.

    • 0 0

  • Widzieliście strategie rozwoju turystyki Gdańska , o zgrozo!!! Jedyny człowiek, który troszeczke czuł blusa w gdańsku i mozana było z nim podyskutować to Leśkiewicz, ale mocarz Polskiego Sportu Bidas go wywalił na zbity łeb i dalej co, Z E R O !!!!!

    • 0 0

  • ta turyści

    Właśnie wróciłem z Długiej. Spokojnie, cichutko żadnych TZ, VH, itp. ale turystów tyż ni ma. Dlaczego? Bo zimnica jak jasna cholera.
    Czy Wek mógłby mi wytłumaczyć w jaki sposób chciałby namówić warszawiaka, Ślązaka, berlińczyka czy paryżanina na przyjazd do zimnego i gołego parku nadmorskiego w listopadzie czy styczniu. Tak się składa, że turyści, którzy mogliby utrzymać nas z turystyki mieszkają na północy i na wakacje jeżdżą tam gdzie ciepło anie tam gdzie park jest. Pokaż mi chociaz jedno centrum turystyczne na północy Niemiec czy Francji.
    Odnośnie norm środowiskowych, to Gdańsk nie ma szans ich spełnić bo oprócz wymienionych już zakładów leży nie nad otwartym morzem ale nad zatoką do której wpada największa polska rzeka, więc jeżeli liczysz na turystów szukających czystego środowiska to się ich nie doczekasz - oni zawsze wybiorą np. Ustkę a nie Gdańsk.
    Jeżeli już piszemy o turystach. Czy wróci tu ktoś, kto w upalny lipcowy dzień spędzi godzinkę w korku przed Dworcem bo przez środek miasta jest to jedyny przejazd. Potrzebujemy drogi, która będzie przebiegała na północ od starówki bo samochodów chcesz czy nie będzie coraz więcej.
    Trochę matematyki. Mieszkańców Trójmiasta jest trochę ponad milion. A ile turystów przyjeżdża do nas rocznie. Nawet jeżeli 5 mln to czy to wystarczy na utrzymanie tubylców?
    Jak myslisz, które miasto jest bardziej turystyczne Gdańsk czy Barcelona. Wydaje mi się że ta druga. Mają tam wielgaśny port, do którego prowadzą przez miasto pożądne autostrady i pełno zakładów chemicznych - m.in. Elf Atochem przegoniony z Gdańska z powodów turystycznych.
    Zestaw sobie te fakty i zastanów się nad tym co piszesz. jak myślisz konkurując z kim Gdańsk wyjdzie lepiej - z Ustką czy Barceloną.
    I nie pisz o ojczyźnie itp. Najlepiej służysz jej rzetelnie pracując i pozwalając pracować innym, a nie używając tego słowa jako argumentu, bo to jest właśnie demagogia na którą tak się obruszyłeś.

    • 0 0

  • Tylko nie to

    A co ze Starą Oliwą? Tunel pod Pachołkiem? Zgadzam się z kimś kto powiedział, że to chory pomysł.Mieszkam od urodzenia w Starej Oliwie i pamiętam czasy kiedy tzw. nowej Osowej nie było. Oliwa była cudownym miejscem. Teraz tylko autobus za autobusem. Okna można myć do upojenia. Rozumiem, że Osowa musiała powstać, bo miasto się rozrasta, ludzi przybywa itd. itp. Ale Oliwa to magiczne miejsce i te rozszerzenie przejazdu przez Spacerową, tunel pod Pachołkiem. To jak ze złego snu. Na pewno jest inne rozwiązanie, ktoś je proponował. Niech ktoś mi powie czy toto będzie "szło" przez Starą Oliwę. Wtedy to już koniec mojego świata. Nie łudzę się, że ta Via Hanzeatica czy jak jej tam to przecież nie dla naszych interesów. Przykład, który ktoś dawał ze Szwecją jest niedobry, ponieważ w centrum Helsinek jest od lat fabryka celulozy (celulozownia?)i zero zanieczyszczeń. Tu przy budowie będzie tragedia.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane